Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Zna pan tego księgarza, Online sie nazywa? :-)
Autor Wiadomość
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:43   

Dwa z netu, czyli połowa - niezły wynik.
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:47   

sulka napisał/a
Trzecia rzecz - reklama. W tym przypadku ograniczenie sie tylko do netu bardzo szybko zakonczy sie tragicznie dla wydawcy. Gazety, billboardy, radio, telewizja, a to juz olbrzymie koszty sa. Ostatnio spodobala mi sie pewna forma reklamy (Proszynski chyba...) i mysle ze pomysl naprawde jest wart rozpatrzenia. Chodzi mi o darmowe probki fragmentow ksiazek, kilka stron w formacie kieszonkowym. Sprawa fajna, jesli przedstawiony fragment jest ciekawy i wciagajacy, to nie ma bata, zebym sie nie szarpnal i jej nie kupil. Problem tylko z dystrybucja, bo IMO ksiegarnie sie nie zgodza na ich dystrybucje, jesli ksiazka nie bedzie u nich dostepna. Byc moze trzeba by dystrybuowac je w innych miejscach, akademikach, pubach, w srodkach komunikacji... Ale to znowu koszty...


Ale to wlasnie o to chodzi! Dystrybuujac ksiazke przez net (np. na swojej autorskiej stronie) autor oszczedza na posrednikach, wydawcach, itd. W zwiazku z tym ma wiecej kasy na reklame, wiec nie widze zadnych przeszkod, zeby umiescic wielka reklame w Wyborczej, na billboardzie, itd. (pomijam fakt, ze nie widzialem jeszcze reklamy ksiazki fantastycznej na billboardzie, czy w telewizji, bo generalnie pojedyncze ksiazki czy plyty w ten sposob reklamowac to rzeczywiscie olbrzymi koszt). Poza tym wlasnie o to chodzi, zeby ksiazka nie byla nigdzie dystrybuowana, aby nie ponosic kosztow tejze dystrybucji.

Wciaz pozostaje problem placenia za przesylke, ktora indywidualnie jest bardzo droga i pewnie porownywalna z kosztami dystrybucji, wiec w efekcie czytelnik i tak mialby ja po podobnej cenie, co inna w ksiegarni. Poki co problem jest nie do rozwiazania, ale moze w przyszlosci...
_________________
5 zdań na temat
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:47   

Czarny napisał/a
Dwa z netu, czyli połowa - niezły wynik.

Zauważ jednak, że kanał dotarcia tak naprawdę dość wąski i przypadkowy. I ta ostatnia informacja związana jest z uzyskaniem książek za free, zatem => nie owocuje korzyścią dla wydawcy :mrgreen:
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:50   

Nie bardzo rozumiem o jakim uzyskaniu za free mówisz? A połowa "rury", to nie taki wąski strumyk i nie przypadkowy, bo trafia do ludzi z branży (fora, portale tematyczne), czyli właśnie tam gdzie powinna.
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:54   

count napisał/a
Wciaz pozostaje problem placenia za przesylke, ktora indywidualnie jest bardzo droga i pewnie porownywalna z kosztami dystrybucji, wiec w efekcie czytelnik i tak mialby ja po podobnej cenie, co inna w ksiegarni. Poki co problem jest nie do rozwiazania, ale moze w przyszlosci...


Pozostaje jeszcze problem zaufania do autora, w koncu nie jest on profesjonalista od prowadzenia dzialalnosci ksiegarni wysylkowej i jako taki nie ma wyrobionej opinii w srodowisku kupujacych (a skoro nie ma opinii, to ma zla opinie, ludzie z reguly sa pesymistami, chociaz zazwyczaj twierdza inaczej). Opinie przede wszystkim wyrabiaja reklamy. Najpierw trzeba zasiac, zeby pozniej zbierac :wink: . Mozna sie wiec zdac na ksiegarnie wysylkowa, ale to podnosi koszty. Problem rzeczywiscie nie do roziwazania w tej chwili...
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Keiran 
Frodo Baggins

Posty: 130
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:55   

Z kosztami wysylki w teorii mozna by sie obejsc w sposob taki: majac wiekszy popyt podpisujemy umowe z poczta (wtedy znizki sa) i wysylamy jako listy polecone. wymagaloby to tylko systemu przedplatowego - przelew lub karta
_________________
MGS - Mozesz Grac Spokojnie. Szukaj nas w Empikach
 
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:56   

Czarny napisał/a
Nie bardzo rozumiem o jakim uzyskaniu za free mówisz? A połowa rury, to nie taki wąski strumyk i nie przypadkowy, bo trafia do ludzi z branży (fora, portale tematyczne), czyli właśnie tam gdzie powinna.


Ale wlasnie chodzi o to, ze to nie jest polowa rury. To jakbys mial mala rureczke i wielka rure (bez skojarzen prosze :P ). Patrzysz ilosciowo, a trzeba jakosciowo.
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 10:58   

Ale można to zostawić wydawcy. Runa ma swój sklepik netowy, to samo Solaris (przy zamówieniu ich książki nie pobierają opłaty za przesyłkę), to samo może zrobić Fabryka Słów, czy SuperNowa. Jest/był też KKF przy SF itd. itp.
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:07   

Czarny napisał/a
Nie bardzo rozumiem o jakim uzyskaniu za free mówisz? A połowa rury, to nie taki wąski strumyk i nie przypadkowy, bo trafia do ludzi z branży (fora, portale tematyczne), czyli właśnie tam gdzie powinna.

Książki dla recenzenta są za darmo. Zatem informacja od WredNaczelnej oznacza dla mnie książki, za które nie płaci ani WN, ani ja (oczywiście, wykluczając koszty przesyłki, bo te ponosimy). Wydawca ma pulę książek, które przeznacza dla recenzentów i często książki takie wysyła. W barterze, zwrotnie ma promocję w postaci recenzji. Korzyści są - jednak niefinansowe :)
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:08   

Czarny napisał/a
Ale można to zostawić wydawcy. Runa ma swój sklepik netowy, to samo Solaris (przy zamówieniu ich książki nie pobierają opłaty za przesyłkę), to samo może zrobić Fabryka Słów, czy SuperNowa. Jest/był też KKF przy SF itd. itp.


No tak, nie placisz za przesylke, ale placisz pelna cene ksiazki,z ew. 5% rabatem. A nie o takim obnizeniu ceny poprzez ominiecie ksiegarni rozmawiamy. W gruncie rzeczy wychodzi na to, ze placisz za przesylke, tylko tego nie widzisz, nie placisz natomiast marzy dla ksiegarni.
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:12   

Tak, ale teraz mam tylko 5%, bo wydawca opłaca hurtownie. Gdyby tego nie robił miałbym 35-40% taniej i O TO MI CHODZI :mrgreen:
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:18   

Margot - jak to nie finansowe korzyści. Ta pula książek, za którą otrzyma recenzję i polecanki, to jeden z kosztów reklamy, za którą i tak musi płacić, a tak płaci w naturze i jeszcze zyskuje potencjalnego klienta na następny tom cyklu, czy autora. Same plusy :mrgreen:
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:18   

Czarny napisał/a
Tak, ale teraz mam tylko 5%, bo wydawca opłaca hurtownie. Gdyby tego nie robił miałbym 35-40% taniej i O TO MI CHODZI


:? A te pare zl za koszt wysylki znowu diabli wzieli? A pisarz-wydawca to gdzie bedzie te knigi trzymal? U siebie w mieszkaniu? Jak nie hurtownia, to pewnie trzeba pomyslec o jakiejs powierzchni magazynowej...

BTW znowu zapominamy o kosztach dodatkowch zwiazanych z marketingiem.
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:26   

Keiran napisał/a
Z kosztami wysylki w teorii mozna by sie obejsc w sposob taki: majac wiekszy popyt podpisujemy umowe z poczta (wtedy znizki sa) i wysylamy jako listy polecone. wymagaloby to tylko systemu przedplatowego - przelew lub karta

Tak. Koszt takiej przesyłki liczony jest wg wagi jednostkowej i obnizany stosownie do ilości przesyłek deklarowanych. Nie wiem, powyżej jakiego progu pojawiają się rabaty, lecz przy długofalowej umowie można pewnie indywidualnie negocjować takie koszty. Oczywiście, wspomniany mankament to inwestycja - czyli opłata z góry za przesyłki. Inwestycja może się zwrócić, jeżeli do ceny książki wliczony zostanie koszt takiej przesyłki - zamawiając w Necie już mamy zapłaconą przesyłkę w cenie książki. Czyste rozwiązanie. Nie wiem, tylko, ile to kosztuje? Podejrzewam, że wysyłka spersonalizowana (z adresem) o sporej wadze - powyżej 500 g (???) nie załapie się na specjalnie niskie ceny :(
Niestety, danych nie mam, Poczta Polska ukrywa takie dane :mrgreen:
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:30   

A wtej chwili to hurtownik bierze od razu z drukarni, czy z magazynu od wydawcy? Tego nie wiem niech inny ktoś, biegły w temacie się wypowie. Zresztą skoro teraz handlują w necie, znaczy mają gdzie trzymać.
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:35   

Czarny napisał/a
A wtej chwili to hurtownik bierze od razu z drukarni, czy z magazynu od wydawcy? Tego nie wiem niech inny ktoś, biegły w temacie się wypowie. Zresztą skoro teraz handlują w necie, znaczy mają gdzie trzymać.


Ano maja, ale to nie zmienia faktu, ze cena netowa nie rozni sie od ksiegarskiej o 35-40%.
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:39   

Czy ja mówię niewyraźnie - OSZCZĘDNOŚĆ BĘDZIE DOPIERO GDY NIE BĘDZIE PŁACIŁ HURTOWNIKOWI-KSIĘGARNI. WTEDY CENA NETOWA BĘDZIE SIĘ RÓŻNIĆ

Tak lepiej :mrgreen:
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:41   

Czarny napisał/a
Czy ja mówię niewyraźnie - OSZCZĘDNOŚĆ BĘDZIE DOPIERO GDY NIE BĘDZIE PŁACIŁ HURTOWNIKOWI-KSIĘGARNI. WTEDY CENA NETOWA BĘDZIE SIĘ RÓŻNIĆ

Tak lepiej


Bardzo wyraznie. Ale wtedy bedzie topil kase w czym innym: reklama i poczta polska.
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:46   

Może tak, może nie. Teraz też topi, to problem dla wydawcy i jego doradców.
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:51   

Dokladnie, dla marketingowcow, nie dla nas programistow :D
Ale zesmy sie rozgadali, az ci sie Czarny status zmienil :mrgreen:
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 11:56   

Ale pomysły każdy może rzucać, specjaliści mają je jedynie rozpatrywać i wdrażać jeśli są korzystne - również dla klienta.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 13:20   

sulka napisał/a
Czarny napisał/a
A wtej chwili to hurtownik bierze od razu z drukarni, czy z magazynu od wydawcy? Tego nie wiem niech inny ktoś, biegły w temacie się wypowie. Zresztą skoro teraz handlują w necie, znaczy mają gdzie trzymać.


Ano maja, ale to nie zmienia faktu, ze cena netowa nie rozni sie od ksiegarskiej o 35-40%.


bo nie może się różnić, gdyby wydawca sprzedawał z takim rabatem u siebie, pośrednicy nie wzięliby od niego towaru.
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 14:47   

Dooobra, my tu zwykli ludzikowie (czyli ja :mrgreen: ) biedzimy sie i wypowiadamy sie w kwestiach, o ktorych nie mamy zbyt duzego pojecia i glownie sie domyslamy. W takim razie ty, NURSie, jako osoba najbardziej z nas wszystkich zainteresowana i pewnie rowniez bardzo dobrze zorientowana w temacie, powiedz orientacyjnie: jak procentowo rozklada sie cena ksiazki na poszczegolne skladowe? Tzn. ile bierze autor, ile wydawca, ile drukarnia, ile hurtownik, ile ksiegarnia itp itd?

Od razu uprzedzam twoja wymijajaca :wink: odpowiedz ("to zalezy..." :D ): chodzi mi o orientacyjne wartosci przecietnego autora wydajacego przecietna ksiazke u przecietnego wydawcy itd. itp.
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 15:27   

Najlepiej w procentach:
5% - cena druku
2% - wydawca
3%- autor
5% - docelowy punkt sprzedaży => księgarnia
75% - ogniwa pośrednie :mrgreen:

To, rzecz jasna, tylko przykład :twisted:
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 15:30   

Margot napisał/a
Najlepiej w procentach:
5% - cena druku
2% - wydawca
3%- autor
5% - docelowy punkt sprzedaży => księgarnia
75% - ogniwa pośrednie :mrgreen:

To, rzecz jasna, tylko przykład :twisted:


A tych dziesięć brakujących procent poszło na łapówki :P
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13821
Skąd: FF
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 15:35   

Nie tylko NURSa musicie przyciskać - i inni mający coś wspólnego z rynkiem powią coś z sensem ;)
Margot trochę przesadziła - zarówno księgarnia, jak i hurtownicy zżerają do 40% z wejściowej ceny książki (tj. tej po jakiej oni zakupują). Czyli koszt druku książki i koszty stałe (m.in. autor i wydawnictwo) to ledwie połowa całości. Mniejsza o rozkład wewnątrz tego - i tak niczego przyciąć się nie da, szczególnie po kosztach druku :twisted:
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
sulka 
Indiana Jones


Posty: 421
Skąd: Kaczogród :/
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 15:58   

No taaak, ale ja to bym chcial tak troche dokladniej...

Jakos w wyliczenia Margot nie wierze, bo ona jest matematycznie uzdolniona inaczej :P :mrgreen: :P :mrgreen: :P
_________________
That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die.
 
 
Margot 
Connor MacLeod


Posty: 1593
Skąd: Twierdza Wrocław
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 16:37   

sulka napisał/a
Jakos w wyliczenia Margot nie wierze, bo ona jest matematycznie uzdolniona inaczej :P :mrgreen: :P :mrgreen: :P

Bo to nie były wyliczenia, tylko przykład. Nie umiem liczyć! :mrgreen:
Ile kosztuje druk książki => 5 zł/szt? Jeden z zaznajomionych autorów dostaje honorarium wysokości 2 zł od sprzedanego egzemplarza (tak mi powiedział). Niech wydawca weźnie też 2 zł. Razem 9 zł (teraz chyba dobrze policzyłam, bo na palcach). Przejdźmy do wyższej matematyki. Książka w księgarni niech kosztuje (uśredniam) 30 zł. No, to resztę biorą ogniwa pośrednie i księgarnia :twisted:
_________________
Bo jatek było za mało
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 17:54   

liczycie jak nie powiem co.
Cena 25 zeta, jako przyklad
Marże dla pośredników to od 40-55%, niestety. Im wiekszy hurtownik, tym wieksze wymagania a zero odpowiedzialności, bo biora w tzw. konsygnate, czyli płacą za sprzedane egz. Czyli 11-14 zł.
Autor ma faktycznie ok 2-3 zł.
Koszt druku, to zależy od nakladu, materiałow itp. ale do 3-5 zł powinno być ok.
Jak widac w najmniej korzystnym ukladzie, wydawca ma podobnie jak autor a cale ryzyko na nim spoczywa.
 
 
Czarny 
GrimMod

Posty: 5363
Skąd: IŁAWA
Wysłany: 2 Grudnia 2005, 18:40   

Czyli można podwoić autorowi i wydawcy (obcinając pośrednika) i jeszcze czytelnik będzie miał taniej. Czyż to nie byłoby piękne 8)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group