Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 56 - głosujemy do 12 lipca

Wybierz dobre opowiadania
Jacek Piekara - Stowarzyszenie Nieumarłych Polaków
25%
 25%  [ 19 ]
Galina Czernaja - Detektyw z Mokrych Psów: Maniak święconej wody
27%
 27%  [ 20 ]
Dawid Juraszek - Oko za oko
33%
 33%  [ 25 ]
Jacek Adamczyk - Marny Czarny
13%
 13%  [ 10 ]
Głosowań: 44
Wszystkich Głosów: 74

Autor Wiadomość
baranek 
Wróbel galaktyki


Posty: 5606
Skąd: Toruń
Wysłany: 8 Czerwca 2010, 17:14   

a bo to akurat średni tekst. nawet jak na Fidela.
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.

"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 8 Czerwca 2010, 17:41   

Adanedhel napisał/a
Ale żeś porównał. Ale proszę bardzo - nie odrzucają. Są częstsze i są dobrze wpasowane w tekst i język, a nie sprawiają wrażenia wciśniętych na siłę.
znaczy lubimy tylko te piosenki które znamy, siłą tego tekstu jest to że daje pewne sugestie, które muszą zgrzytać bo ich zwyczajnie w dzisiejszym świecie nie ma.

Adanedhel napisał/a
I o to chodzi. Dlatego nie rozumiem Fidela i tekstów typu nic z tego do Ciebie nie dotarło.
no szkoda mi, że nie dociera do Ciebie piękno gór, i tyle. Nie całkiem to rozumiem, stąd me wynurzenia.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adanedhel 
Mroczny Kwiatuszek


Posty: 15705
Skąd: Land of the Ice and Snow
Wysłany: 8 Czerwca 2010, 17:48   

Gdybym lubił tylko te piosenki, które znam, to nigdy nawet "Mechanicznej pomarańczy" bym nie polubił.
Fidel-F2 napisał/a
no szkoda mi, że nie dociera do Ciebie piękno gór, i tyle. Nie całkiem to rozumiem, stąd me wynurzenia.

I vice versa. Nie całkiem rozumiem, dlaczego akurat te góry Ci się podobają, i dlaczego nie podoba Ci się, że ja ich nie lubię.
Tylko niech Ci nie będzie szkoda. Mi nie jest, więc i Tobie być nie musi.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 8 Czerwca 2010, 20:31   

Adanedhel napisał/a
dlaczego akurat te góry Ci się podobają
bo ładne nad wyraz
Adanedhel napisał/a
i dlaczego nie podoba Ci się, że ja ich nie lubię.
od razu nie podoba, pojąć nie mogę i tyle pamiętając ile w tych górach było uroczych i intelektualnie ciekawych zakątków
Adanedhel napisał/a
Tylko niech Ci nie będzie szkoda. Mi nie jest, więc i Tobie być nie musi.
cóż pradzę, taki juz wrażliwiec ze mnie
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
rag 
Jaskier


Posty: 77
Skąd: Kraków
Wysłany: 9 Czerwca 2010, 06:44   opinie o 56

Jacek Piekara - Stowarzyszenie Nieumarłych Polaków
Nieumarli we współczesnej Polsce. Opowiedziane płynnie, parę fajnych pomysłów. Ale zdecydowanie za bardzo zaangażowane politycznie (fragment ze wstępu, że autor "identyfikuje się politycznie i popiera jako ikony nieposzlakowanej uczciwości oraz patriotyzmu" to poważnie, a nie dowcip) i w dodatku po paru scenkach tekst prowadzi donikąd.

Galina Czernaja - Detektyw z Mokrych Psów: Maniak święconej wody
Hot Fuzz to świetny film jest, prawda? Przerobiony na klimaty bułyczowowskie też daje się czytać, choć bez zachwytu. Warto jedynie docenić zmianę postawy szefa w zakończeniu, jako mrugnięcie do widza/czytelnika.

Dawid Juraszek - Oko za oko
Biseksualny trójkąt miłosny w stylu opery mydlanej. W post-ekologicznej/pro-agrarnej scenerii Beskidów. Napisane porządnie, ale, na litość Minga, po co?

Jacek Adamczyk - Marny Czarny
Football urban fantasy. Pomysł fajny, ale opowiedziany trochę nieporadnie. Tekst nie może się zdecydować, czy jest o Króliku, czy Marnym Czarnym.

Generalnie: cztery porządnie napisane teksty, ale kompletnie bez iskry. Brak punktów.
 
 
marcolphus 
Batman


Posty: 514
Skąd: Kraków
Wysłany: 9 Czerwca 2010, 07:36   

Po zastanowieniu daję jednak jeden punkt na Detektywa z Mokrych Psów - bo mimo wszystko utkwił mi w pamięci i miał parę fajnych momentów.
_________________
What Codringher Hears
 
 
 
Matrim 
Kwiatek


Posty: 10317
Skąd: Zagłębie i Wielkopolska
Wysłany: 9 Czerwca 2010, 13:43   

Jacek Piekara - Stowarzyszenie Nieumarłych Polaków
O rany :( Tekst zabity przez politykę, na dodatek podaną tendencyjnie i jednostronnie. Przy opisie powrotu ducha Geremka (zarozumiały arogant, który wraca po zaległe pobory), miałem ochotę przerwać. Niesmaczne to.
Z takimi tekstami może lepiej startować w publicystyce? Bo fabuła też nie powala. Pomysł na świat mógł być dobry, ale jest zmarnowany. Tak po łebkach potraktowany, a mogła być fajna przypowieść o odwiecznej polskiej dyskusji "tolerancja, czy ksenofobia?".

Galina Czernaja - Detektyw z Mokrych Psów: Maniak święconej wody
Ehh :( Hot Fuzz to to nie jest, czytało się też dość opornie, długie i nudnawe.

Dawid Juraszek - Oko za oko
Na szczęście :) Bardzo fajna wizja świata i dobrze przeplatająca się z historią. Na dodatek spójna. Jedyny punkt w tym numerze.

Jacek Adamczyk - Marny Czarny
Urban legend w piłkarskim środowisku? Zbyt moralizatorskie, jak dla mnie i zbyt szybkie, czyli znowu po łebkach.
_________________
Scio me nihil scire.

"Nie dorastaj, to jest gupie i nie daje się cofnąć. Podobno." - Martva
 
 
 
hardgirl123 
Kaznodzieja

Posty: 2441
Skąd: Kraków
Wysłany: 9 Czerwca 2010, 16:09   

Jacek Piekara - Stowarzyszenie Nieumarłych Polaków
Galina Czernaja - Detektyw z Mokrych Psów: Maniak święconej wody

obu tekstom przyznaje po punkcie, choć nie ukrywam, że są to punkty przynane na siłę.
_________________
Władza jest po to, by świat nie rozpadł się na tysiące kawałków.
 
 
terebka 
Filippon


Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
Wysłany: 9 Czerwca 2010, 22:27   

Punkt otrzymuje jedyna niewiasta w gronie. Gratulacje. To było zdecydowanie najlepsze opowiadanie, zabawne, nie usiłujące na siłę przemycać jakichś mało fantastycznych wartości.
_________________
SZORTAL
Szortal Na Wynos - Wydanie Specjalne
 
 
 
Alassan 
Gollum

Posty: 10
Skąd: stamtąd
Wysłany: 11 Czerwca 2010, 09:18   

Wreszcie odgoniłem kumpla od kompa (windows mu padł, nieborakowi) i sam się dorwałem.
Terebka, do czego właściwie potrzebne jest ustalanie zawartości cukru w cukrze? Może ja się nie znam, ale twierdzę, że fantastyka, tak jak kryminał, sensacja czy co tam jeszcze, jest po prostu literaturą. Granica między tym, co fantastyczne, a tym, co niefantastyczne, jest płynna. A fantastyka oderwana od realnego świata jet po prostu nudna.
Co nie oznacza, że podoba mi się to, co zrobił Piekara. Ale nie podoba mi się dlatego, że on to zrobił źle.
Jeśli dawać punkty, to Juraszkowi i Czernej.
 
 
Gorm 
Tom Bombadil


Posty: 48
Skąd: Chełm
Wysłany: 11 Czerwca 2010, 09:57   

Jacek Piekara - Stowarzyszenie Nieumarłych Polaków
Prześmiewcze i dobrze się czytało. Przerobiony tekst Międzynarodówki mnie rozwalił :)
Wstawka na początku faktycznie nie potrzebna ale autor chyba się bał że zostanie zaraz zdeptany. Punkt

Galina Czernaja - Detektyw z Mokrych Psów
Ujdzie, dobrze się czytało, ciekawy świat do wykorzystania. Punkt

Dawid Juraszek - Oko za oko
A to co Brokeback Mountain w przyszłości? Ledwo przeczytałem licząc na jakąś puentę ale... nie nastąpiła. Nawet interesujący pomysł z odzyskiwaniem wioski zalanej przy budowie tamy nie zmienia mojej opinii.

Jacek Adamczyk - Marny Czarny
To opowiadanie w zamiarze chyba miało być ironią. Mi się nie spodobało.
_________________
...to your scattered bodies go...
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 13 Czerwca 2010, 14:41   

Lekki zastój...
Ciekawe czy i tutaj głosujący dobiją do tak dużej liczby jak przy poprzednim numerze...
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 13 Czerwca 2010, 14:45   

Jeszcze miesiąc prawie :)
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 13 Czerwca 2010, 15:26   

Nutka dramatyzmu zawsze się przyda. :D
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
dziko 
Yoda


Posty: 949
Skąd: Warszawa
Wysłany: 22 Czerwca 2010, 20:06   

Jacek Piekara - technicznie bez zarzutu, dobrze się czyta, no może zakończenie jakieś takie za szybkie. Tematyka hardkorowa, fakt. Ale punkt się należy.
Galina Czernaja - oryginalne, trzeba przyznać, miejscami zabawne, punkt również.
Dawid Juraszek - futuro-ekologia, gay love story, wymiana oczu, za Chiny I don't understand jaka jest idea całości.
Jacek Adamczyk - Proste, sympatyczne, na czasie i nie o wampirach. Punkcik.
_________________
pozdrawiam - Bartek
Dzikopis
 
 
Limerick 
Gollum

Posty: 11
Skąd: Małopolska
Wysłany: 23 Czerwca 2010, 09:24   

Silmeor napisał/a
Historia rodem z telenoweli, jak na Polskę to z lekkim posmakiem skandalu (wątek miłości homoseksualnej, oby rydzyjko się nie dowiedziało, chociaż z drugiej strony byłaby reklama za free :D ).

Ale przecież ten związek się rozpadł. I moralność zatriumfowała :)
Silmeor napisał/a
Elementy fantastyki dodane jakby na siłę, jakby je zabrać nic by to nie zmieniło.

I to jest podstawowy mankament tego opowiadania. Historię bohaterów można by osadzić w bardzo różnych realiach, niekoniecznie fantastycznych. Świat sobie, losy bohaterów sobie.
Trzeba jednak przyznać, że zgrabnie napisane. I za to punkt. A drugi wędruje do Czernej.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Czerwca 2010, 05:44   

Limerick napisał/a
I to jest podstawowy mankament tego opowiadania. Historię bohaterów można by osadzić w bardzo różnych realiach, niekoniecznie fantastycznych.
jak każdą dowolną historię, może z jakimiś pojedynczymi wyjątkami
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 26 Czerwca 2010, 22:21   

Jeden punkt, tym razem dla D.Juraszka, między innymi za kompletność przedstawionej rzeczywistości.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
Boromirek 
Gollum

Posty: 19
Skąd: stamtąd
Wysłany: 30 Czerwca 2010, 09:45   

Czernaja i JUraszek. Pozostałe dwa niedopracowane, moim zdaniem. U Piekary polityka wciśnięta na siłę (abstrahuję do poglądów czy sympatii, do nich nic nie mam - chodzi mi o jej miejsce w fabule).
 
 
Meurglys 
Frodo Baggins


Posty: 125
Skąd: Lublin
Wysłany: 11 Lipca 2010, 03:48   

Punkty ode mnie lecą do Piekary i Juraszka.

Piekarę bardzo dobrze się czytało, pomysł nawet niegłupi. Polityka nie jest wcale wciśnięta na siłę, a jeżeli jest wciśnięta do naszego życia to na pewno nie przez Piekarę.

mBiko napisał/a
Jeden punkt, tym razem dla D.Juraszka, między innymi za kompletność przedstawionej rzeczywistości.


Podpisuję się pod tym wszystkimi członkami. Świetnie mi się czytało, jak dla mnie to chyba najlepszy tekst numeru. Tekst mocno obyczajowy, jeśliby zabrać elementy fantastyki naukowej wyszedłby można by rzec "mainstream" - ot kolejna historia dwóch gejów w Polsce. Ale jest to historia opowiedziana w świetny sposób, w tekście nie braknie też przemyśleń nad otaczającą rzeczywistością/przyszłością. Jak zwykle, wyraźnie procentuje to, że autor zna tereny o których pisze. :)

Co do Czernajej, czy jak to się odmienia... Narracja całkiem zgrabna, pierwszą połowę tekstu czytało się bardzo przyjemnie. Niestety druga część wymęczyła mnie prawie tak samo jak onegdaj "Syzyfowe Prace" niejakiego Żeromskiego. Moim zdaniem tekst na siłę WYDŁUŻANY. W rezultacie po przeczytaniu nie czułem ani "katharzisa" ani nawet radości, że przyjemnie spędziłem stracony czas. Że już nie wspomnę o całkowitym braku głębszych przemyśleń zawartych w tekście... Acha, co do rzeczonej komiczności "Detektywa z czegośtam" (co za tytuł!), to muszę się przyznać, że nie uśmiechnąłem się ani razu. Widocznie mam całkiem inne poczucie humoru. Zdecydowanie najgorsze opowiadanie numeru.

Adamczyk. Bardzo fajna krótka bajeczka, niestety jak dla mnie to za mało by dać punkt. Autor zdecydowanie ma potencjał oraz warsztat. I nie powinien tego marnować.
_________________
Czołem wbijając gwoździe w podłogę.
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 13 Lipca 2010, 14:40   

4 teksty, 4 głosy, 44 głosujących :)

:bravo dla Gustawa :D
 
 
Meurglys 
Frodo Baggins


Posty: 125
Skąd: Lublin
Wysłany: 14 Lipca 2010, 15:30   

xan4 napisał/a
4 teksty, 4 głosy, 44 głosujących :)

:bravo dla Gustawa :D


Gustaw, 44 - zrobiło się prawdziwie mickiewiczowsko 8)
_________________
Czołem wbijając gwoździe w podłogę.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 16 Lipca 2010, 01:38   

Bardzo się cieszę :D Dzięki za wszystkie opinie i głosy - i do następnego tekstu!
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
hundzia 
Jaskier


Posty: 81
Skąd: Wyspa D(r)eszczowców
Wysłany: 12 Listopada 2010, 23:45   

Dość spóźnione, ale z mocnym opóźnieniem numery dostałam. Znaczy do domu przyszły planowo, ale domownik do mojego właściwego domu zagląda dwa razy w roku, więc załatwię hurtowo, w miarę czytania :D

Jacek Piekara Duży plus za nieustającą zabawę polityczną :) Oto przykład jak dobrze napisac o polityce nie wytykając nikogo palcem :D No, pomijając Michnika, Geremka...
Oto proza którą zawsze czyta się z uśmiechem, niezależnie od okoliczności i czasopowstania. I tym właśnie odznacza się dobra proza. Choć wątek rozwija się w trakcie jak jakiś harequin, kończy się zabawa w niedopowiedzenia, końcówka wciąż jest nowatorska, chociaż być może napisana na siłę. Niedorobiona. Ot, żeby zakończyć.
Gdybym mogła zagłosować, z pewnością i tak byłby plus.

G. Czernaja Opowiadanie nienajgorsze, nie da się ukryć, sprawnie napisane, w dodatku z pomysłem, jednak na mój degustibus sztampowe, oparte o powszechną manię nieumarłych. Równie dobrze to mogłoby być wykłe opowiadanie kryminalne, a czarty, woda święcona i inne nadnaturalne osobliwości są dodane na potrzeby fantastyki. Razi mnie pisanie pod publikę, zwłaszcza z wysilonym humorem. Na moje oko, punktu brak.

Dawid Juraszek Jak zwykle i nieodmiennie zachwyca mnie spojrzeniem na świat, rozważaniami, nie na temat tego, co mogłoby być, ale GDZIE i DO CZEGO prowadzi obecny świat. Jeden z nielicznych autorów, który nie boi się zadawać trudnych pytań: do czego dążymy? oraz, jak się to zakończy? O ile początek opowiadania i pierwsza połowa wprowadzają pewien klimat, o tyle druga część pozostawia niedosyt. Przekształca się w romansidło, szczęśliwie, nie sztampowe i nie bazuje na stereotypach, a wręcz przeciwnie, stara się je łamać. Zemsta natomiast jest bardzo ludzka, bardzo "współczesna" w stosunku do realiów "tamtego - przyszłościowego" świata. Ale nie wiadomo, co będzie w przyszłości, prawda? BYć może większym świństwem będzie ujawnić człowieczą słabość niż metodyczność smakowaną na zimno? Przyszłość, którą Dawid Juraszek nakreślił w opowiadaniu, jest wyrazista i bardzo prawdopodobna. Nie musi mi się podobać, jest po prostu prawdopodobna. To właśnie cenię w dobrym SF. Realistykę. Punkt.

Jacek Adamczyk Błagam o wybaczenie, dobrnęłam do końca, bo szczycę się tym, że czytam do ostatniego zdania, chociażby po to, by móc potem powiedzieć, dlaczego coś mi się nie podobało. Otóż, nie podobało mi się... ekhm, wszystko?
Nie moja tematyka, piłki nożnej chorobliwie nie trawię (przesyt w dawnych latach), całość tej gry uważam za ustawianie, więc tym bardziej, ta tematyka i wmuszana na siłę fantastyka w postaci marnego Czarnego z towarzyszącym mu ... - Aniołem stróżem mścicielem- jest mooocno naciągana. W dodatku kiepsko napisana. Protestuję przeciwko tego typu opowiadaniom w czasopiśmie poświęconym fantastyce. Gdyby to ode mnie zależało, byłby antypunkt.
_________________
Skrzypią mi gąsienice. Na motyle nie mam chyba co liczyć...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group