Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
FALKON 2010 CYBER FALKON
Autor Wiadomość
Kasiek 
Kogga


Posty: 5207
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2010, 15:24   

shenra napisał/a
W tym też czasie Darek przeżywał pierwszy raz Słoneczko


Oplułam kawą ekran w pracy.

shenra napisał/a
Poczułam się, jak ktoś wyjątkowy i podejrzewam, że z nieco zmienionym kolorystycznie odcieniem twarzy doparłam, że chciałam dać szansę innym i zakopałam się pod krzesłem.


A nie przesiadłaś się? :P
_________________
Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/
 
 
 
Last Viking 
Klapaucjusz


Posty: 988
Skąd: Valhalla
Wysłany: 16 Listopada 2010, 16:15   

shenra napisał/a
W tym też czasie Darek przeżywał pierwszy raz Słoneczko

No tak...
Na spotkaniach forumowych, na których rzadko bywam, to pewnie rutyna :wink:
Ale w tym kontekście rewelacyjnie zabrzmiało następne zdanie z relacji shenry:
Cytat
A mawete z lubością czytał książkę(nudził się z nami chyba).
_________________
http://domagalski.kawerna.pl
 
 
 
Kasiek 
Kogga


Posty: 5207
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2010, 16:19   

Last Viking napisał/a
Cytat:
A mawete z lubością czytał książkę(nudził się z nami chyba).

Może nie jest fanem słoneczek. Może woli gwiazdki na przykład :D

Last Viking napisał/a
shenra napisał/a:
W tym też czasie Darek przeżywał pierwszy raz Słoneczko

No tak...
Na spotkaniach forumowych, na których rzadko bywam, to pewnie rutyna


choroba, czemu przez dwa lata nei jeździłam na konwenty? wiedziałam, że duzo tracę, ale że aż tyle?!? Kiedy i gdzie jestnajbliższe coś, na co można pojechać? :P
_________________
Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2010, 17:30   

No ile razy można bawić się w słoneczko? :wink: ;P: :twisted:
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 16 Listopada 2010, 18:15   

mawete napisał/a
No ile razy można bawić się w słoneczko?
Wstyd się było przyznać, że nie wiesz o co chodzi? :mrgreen:
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2010, 18:27   

przesiądź się! :mrgreen:
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 16 Listopada 2010, 18:55   

Kasiek, SKOFa 11 grudnia - zajrzyj do wątku :D
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Kasiek 
Kogga


Posty: 5207
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2010, 19:00   

dalambert, prawdopodobnie na ten termin przyjdzie do Was kartka z Hiszpanii, ale gdybym jednak nie jechała, to może, może... :)
_________________
Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/
 
 
 
May 
Toy


Posty: 1258
Skąd: 7 mil od Avalonu
Wysłany: 16 Listopada 2010, 21:54   

Jej, milo czytac wasze relacje! Swietne fotki poza tym!
Za dawnych czasow w Krk sie az tak fajnie na konach nie balowalo chyba...
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 16 Listopada 2010, 22:00   

merula, mawete - fajne zdjęcia. Jedno (od meruli) pojawi się niedługo w aviku :)

shenra - przeczytałem Twoje czwartkowe wspominki i już mam pewność, komu pierwszemu urwał się film :twisted: Wiem, że nie pamiętasz, więc Cię uświadomię - trio growlerów występowało w nocy z piątku na sobotę ;P:

A spać nie mogłaś, bo Martva bawiła się piłą motorową :mrgreen:

A co do zdjęć... nu, pogodi, shenra... Następnym razem też wezmę aparat :twisted:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
MilleniumFalcon 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 323
Skąd: Lublin
Wysłany: 16 Listopada 2010, 22:15   

Masońskie zdjęcia z Falkonu
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 06:58   

Dobre zdjęcia - szkoda, ze tak mało.
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 17 Listopada 2010, 07:53   

Ech... Teraz jeszcze bardziej żałuję przeprowadzki na drugą stronę Wisły. Tu się nic nie dzieje :|
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 08:20   

Przesiądź się do nas :D
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 17 Listopada 2010, 08:24   

A kto przeprowadzi mi książki? O reszcie dobytku nie wspominając? :wink:
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
Kasiek 
Kogga


Posty: 5207
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 11:01   

Pomożemy :) Poza tym, na którą stronę Wisły się przesiadłaś, skoro tam się nic nie dzieje? Ja narzekam, że mam wszędzie daleko, bo i Pyrkon i Nordcon i Toruń i Nidzica... a od nas zawsze 6 h jazdy pociągiem...
_________________
Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/
 
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 17 Listopada 2010, 12:35   

ilcattivo13 napisał/a
shenra - przeczytałem Twoje czwartkowe wspominki i już mam pewność, komu pierwszemu urwał się film Wiem, że nie pamiętasz, więc Cię uświadomię - trio growlerów występowało w nocy z piątku na sobotę
Będę polemizować, bo w piątek to żeście panowie się ululali trunkami i żaden z was nie chrapał tak donośnie, a biorąc pod uwagę, że my(kobiety) zakończyłyśmy kole 3:30 a wy ciągnęliście dalej, to nie wiem komu się film urwał. Nie spałam z czw na pt i z pt na sob.
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
 
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 17 Listopada 2010, 12:58   

shenra, nie daj się z pantałyku zbić - KONTYNUUJ - przed Tobą sobota :!:
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Kasiek 
Kogga


Posty: 5207
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 13:54   

O matko, sobota... Najlepsiejszy dzień konwentowania :D
_________________
Biżu na facebooku
http://www.facebook.com/p...214431445246442
Blog http://pracowniaalainn.blogspot.com/
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 14:03   

Dawaj Alicja - tam będzie bal :mrgreen:
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 17 Listopada 2010, 14:05   

No nie wiem, nie jestem aż tak dobra w relacjonowaniu zdarzeń. Ale już doszłam do Sarmaty :mrgreen:
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
 
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 17 Listopada 2010, 14:37   

Kasiek napisał/a
Pomożemy :) Poza tym, na którą stronę Wisły się przesiadłaś, skoro tam się nic nie dzieje?

Tu czyli w Opolu. Niestety, przy obecnym trybie pracy na dwa etaty w dwóch instytucjach oraz studiując zaocznie, nie mam kiedy wybrać się nawet do Wrocka czy Katowic :|
Cytat
Ja narzekam, że mam wszędzie daleko, bo i Pyrkon i Nordcon i Toruń i Nidzica... a od nas zawsze 6 h jazdy pociągiem...
Do Lublina mam 8 :D
Dzięki za propozycję pomocy. W odpowiednim momencie nie omieszkam przypomnieć :wink:
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 14:41   

załatwiać ciężarówkę? :D
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 17 Listopada 2010, 14:42   

Krążownik Sobota

Sobotni poranek powitał nas na raty. Część z głębokim postanowieniem pojawienia się na prelekcji o Krwawym Teatrze podniosła zewłoki wcześniej, niż ci którzy nie mogli do końca uwierzyć, że słonko już wstało. Po spożyciu kaw i drożdżówek, czy czegoś tam innego wpakowaliśmy się z gracją prosto w Gladiatorów Dabliu, gdzie poza historią dowiedzieliśmy się o słoniach tąbiących do swych bogów wojny, zabijaniu dla rozrywki niektórych pomniejszych graczy i w ogóle mieliśmy kupę radości :D Podczas krótkiej przerwy pomiędzy interesującymi nas spotkaniami, udało nam się zlokalizować wczorajszych imprezowiczów starających się doładować baterie daniami obiadowymi. A Dabliu opowadział o przywiązywaniu kobiet do zadów i skaczących na nie lwach, a także płąnących dublerach.
W ciągu następnej godziny Marcin Przybyłek uświadomił nam, że jesteśmy jakoby nas nie było, w tym mawete na pewno nie istnieje, choć jeśli stanie i zapyta „gdzie jest foton?”, ten niechybnie wyskoczy ponad ocean i mu się objawi, niekoniecznie dziesięć tysięcy lat wcześniej dowiadując się o potrzebie wyskakiwania.
Zawitawszy w strefie dla ziejących, natknęliśmy się na rzeczonego Marcina P., którego to Darek nastraszył podjaranymi zakonnicami i kluczem, którego nie miał. Bidula z duszą na ramieniu udał się odszukać niecny klasztor i dowiedzieć się na czym „leży”, bo stanie zdaje się było gratis.
Gdy okazało się, że spotkanie z takim jednym naczelnym takiego jednego pisma nie dojdzie do skutku, jakoże ów nie dojechał, doszedł na Wyspę, postanowiliśmy nie marnować czasu i jak na grzecznych konwentowiczów przystało, wspólnym dziarskim krokiem udaliśmy się do Stolarni przepłukać gardła. Jak można zauważyć na fotorelacji Darek był tak przejęty, że aż wymknął nam się spod kontroli i udał w miejsce nikomu bliżej nie znane. Należy postawić pytanie, czy ów stres spowodowany był nadchodzącą wielkimi krokami prelekcją, czy też nadal próbował zrozumieć kto wygrywa w Słoneczno, a kto nie?
Aby zdementować plotki o ulotnieniu się Vikinga przenieśliśmy imprezę ponownie na teren konwentu, który w odpowiednim strategicznie miejscu opanowali Krzyżacy. Zmierzając do sklepania się pod Grunwaldem, Darek został zaangażowany do prowadzenia dyskusji z jednym z konwentowiczów, który co i rusz przerywał mu i dorzucał trochę swoich teorii :D
Po intensywnej przeprawie nastąpił czas dla krążowników szaleńczo przemieszczających się pomiędzy sznurami ludzkich ciał, zręcznie starając się wymijać laskę w czeronym lateksie, która okazała się tego dnia być kobietą(no może do zbyt duże słowo) w granacie. Gdy staraliśmy się zadecydować co robimy dalej, ponieważ program niewiele oferował na najbliższe godziny, aczkolwiek część ambitnych pognała na konkurs filmowy, mawete zasugerował uzupełnianie płynów(zaskoczeni?) Niemalże jak na dźwięk magicznego słowa naszym pięknym oczom objawił się Rafał D. z Uroczą Dziewczynką, która musiała mu się zacząć po drodze rozkładać, ale dowiózł ją w jednym kawałku. Pomstując na różne dziwne rzeczy, ponownie zstąpiliśmy do strefy dla ziejących, gdzie ku uciesze wsiech obecnych miejsce miał nieautoryzowany turniej na potęgę ciętego języka, w którym to gorim starał się pokazać swoje wewnętrzne dziecko. Koniec końców jego mina nie wyrażała tyleż szczęścia, co zapewne planowała :D W międzyczasie(nie wiem, którym bo mi się zlewa w jedno :D ) namierzyłam Orbita, który to wcześniej nie pojawił się na swoim dyżurze autorskim, ponieważ nie został o nim poinformowany. Niemniej jednak nie wydawał się tym zbytnio przejęty.
Ogarnąwszy dysputy ważne i ważniejsze, uszkodziwszy wyobraźnię Darka i Rafała „cudem” w lateksie, wiatr dmiący w nasze żagle skierował ekipę do Stolarni, w której to Dziewczynka krygowała się przed aparatem, Darek przeżywał ostatnią wizję, mawete z Rafałem wspominali, Nutzz wylądował w dziurce gorima o dziwo bez gorima, czułam się jak rodzynek w tym cieście :D (pozwalam na luźne skojarzenia :P )
Kolejnym clue programu był zbliżający się wielkimi krokami Nautilius, który otrzymał najfajniejszą, interaktywną widownię, jaką można było zorganizować na tym konwencie. Jeszcze dobrze nie zaczęliśmy, a już w ruch poszły flesze, radośnie gibający się przy świetle zapalniczek ściśle wyselekcjonowani odbiorcy. Otrzymaliśmy w zamian pokaz rodzinnej przemocy, gdzie Urocza Dziewczynka została niecnie pchnięta od tyłu i siłą rzeczy musiała paść. Konsternację publiczności wywołał fakt, że zamiast zgwałceniem, została zmarnowana dziabnięciem(bosz, z jakimi ludźmi się człowiek zadaje :D ) Ze statuetek niektórzy cieszyli się powściągliwie, inni byli co najmniej w szoku. Zabrakło nam tańca na rurze, ale może next time się uda.
Doładowani pozytywną energią i upewniwszy się, że Dziewczynka jednak przeżyła, a przynajmniej uzgodniwszy zeznania co do jej zgonu i powstania, udaliśmy się w węższych grupkach na szeroko rozumiane afterparty w Sarmacie.
Atrakcje sobotniego dnia tak naprawdę nabrały znaczenia po 20, gdy to okropnie licznie zjawialiśmy się w przybytku na Starówce. Pierwsza część rezerwacji zapełniła się naszymi zadkami jeszcze zanim dobrze usiedliśmy. mawete z ilcattivo podjęli się heroicznego wysiłku zapitolenia wszelkich dostępnych w okolicy stołów i stołków, co i tak stanowiło jedynie kroplę w morzu naszych potrzeb. Niektórzy zachodząc do nas i widząc przeogrom jaki utworzyliśmy z naszych ciał, przestraszyli się i czmychnęli w inne, bliżej nieokreślone miejsce. Pozostali jak na biesiadników przystało pili i darli się w niebogłosy, prowadząc przy tym dysputy o życiu i śmierci, niektórzy tylko o piciu :D Robert został pochłonięty przez rozgadane towarzystwo i zmuszony do wyrażania werbalnie swoich myśli, Marcin P. udowadniał dotykiem, że świat istnieje przynajmniej z pewnego punktu widzenia. Romans toczący się w przestrzeni mawete nie pozostał niezauważony :D , a radosne dywagacje zakończyły się na czynnym i reaktywnym słowotwórstwie, którego inicjatorem był Dabliu i do którego wciągnął niemal połowę ocalałych dusz. I jako przerywnik tego wszystkiego Darek nadal przeżywał słoneczne uniesienia :D Tym optymistycznym akcentem opuściliśmy przybytek sarmacki, obmyślając określenia również po drodze, żegnając się rosiczką i koniczynką. W internacie panów naszła wena twórcza i biegali do nas radośnie wykrzykując kolejne skojarzenia, no dobra ilcattivo krążył :D Zasnęliśmy w poczuciu dobrze spełnionego fantastycznego projektu. Krótkie CD nastąpi.
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
Ostatnio zmieniony przez shenra 17 Listopada 2010, 14:52, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 14:51   

Zdrówko :mrgreen:
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 17 Listopada 2010, 15:12   

Hmmm... A można dowiedzieć się czegoś więcej na temat "radosnych dywagacji zakończonych na czynnym i reaktywnym słowotwórstwie"? :wink:
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 17 Listopada 2010, 15:24   

http://www.science-fictio...p=649530#649530
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 17 Listopada 2010, 15:32   

Dzięki :D
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
shenra 
Wielki Kosmiczny Chomik Naczelna Biskupa


Posty: 24980
Skąd: z Nikąd
Wysłany: 17 Listopada 2010, 18:40   

Bosz wyprztykałam się na tę relację, a tu jeszcze kawałek niedzieli. ;P:
_________________
Chomikowo obłędnie, lekko neurotycznie w granicach perwersji. "Niuplać dzyndzla" :D specially for smert :D
Przesiądź się!
Przegubowy kotecek!
chomik w świecie
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 17 Listopada 2010, 20:38   

dawaj shenra
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group