Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Wojna płci
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 03:17   

ech, następny cudak
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 06:06   

Ellaine napisał/a
Co do dodatkowych umiejętności zyskiwanych przez dziewczęta/chłopców w szkole to nie wiem czy wciąż, ale jeszcze za moich czasów było w podstawówce ZTP, które obejmowało podstawy takich czynności, jak: przyszywanie guzików, cerowanie i robienie na drutach (tak, chłopcy też się tego uczyli). Natomiast przed wojną istniały szkoły, które uczyły czynności przydatnych dziewczętom do prowadzenia domu; zdaje się moja Babcia takie ukończyła.

Chłopakowi to wojsko w zasadzie wystarczy, jeśli ma dobre chęci, żeby się czegoś nauczyć.
A prowadzenie domu teraz też inaczej wygląda, weź np gotowanie - zaprzyjaźnić się z zamrażarką i mikrofalą (tylko do odgrzewania, jeśli trzeba szybko) i masz sprawę z głowy. Obiad z dwóch dań z deserem choćby codziennie :D

Z drugiej strony, jak widzę jak się teraz w TV lansuje "domowe" obiady z torebki, to tęsknię za takimi zajęciami.

Ellaine napisał/a
Samo uszycie, a trzeba do tego dodać jeszcze czas potrzebny na: zdjęcie miary, dokonania obliczeń do stworzenia szablonu, stworzyć szablon wykroju, wykroić materiał, sfastrygować i wtedy można szyć (plus przymiarki i poprawki). Czyli myślę, że jeśli chciałoby się uszyć coś do noszenia, a nie np. poszewki, to mogłoby zająć więcej niż dzień (w zależności od stopnia skomplikowania stroju).

Fakt. Ja szyłam głównie kostiumy na konwenty i imprezy, to się szyje trochę inaczej. Spódnica, którą zaczęłam 5 lat temu jeszcze nie jest skończona :oops:
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 06:14   

Miria, ja powiedziałem co ja sądzę ,że jest dobre. Mam prawo do własnego zdania ?Kai, proszę odwiedź Łomżę i dowiedź się ile zarabia kobieta po studiach ekonomicznych i porównaj wynagrodzenie. A KTO MÓWIŁ O SZYCIU WŁASNEGO CIUCHA ? Chodziło o to by umiała obsłużyć maszynę do szycia etc. Jak zwykle doszukujecie się dziury.Martva, no właśnie samotne wychodzi na to by pracowały normalnie prawda ? Tak się zastanawiając to czemu nie ?Ja gwoździe umiem wbijać xD. Najlepiej podstawówka i gimnazjum. Martva, nie nie kochana nie zrozumiałaś tego co napisałem na temat kupowania ciuchów.Chodzi o zainteresowania i umiejętności.joe_cool, kupujemy zwierzęta na wełnę.krisu, a ja powiedziałem że nie może być inaczej ?Ellaine, co do tego totalitaryzmu to funkcjonuje normalnie ale większość tego nie widzi.(przykład wytnij se drzewo zasadzone przez swojego dziadka na swojej działce). To ja słucham propozycji na rozwiązanie tego problemu. Czy jednak jest dobrze jak jest. Czyli baba do garów i do pracy ? I proszę niech nikt nie mówi że tak nie jest bo to łudzenie się.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 06:17   

Kai, eee takie gotowanie. Ja powiedziałem ja z miłą chęcią zamienię się w gospodynię i ugotuję coś jadalnego. Żal mi będzie bo jak zostanę teraz jako gospodyni to nie dorobię się emerytury. Możesz mi wyjaśnić czego to niby w wojsku się mężczyzna nauczy? Bo w zasadzie to chyba pić wódkę z gwinta. To zakończyliśmy na tym ,że mój pomysł jest be. Z miłą chęcią poznam wasze.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 06:26   

quejinho, ależ oczywiście, że są dysproporcje zarobkowe, że rynek pracy jest jaki jest, ale to nie ma wiele wspólnego z płcią. No, chyba tylko tyle, że kobiety jednak chcą być i matkami, i żonami i przez to są mniej dyspozycyjne, ale to ich wybór.
Poza tym wybacz, studia ekonomiczne nie są w tej chwili w takich rejonach na szczycie drabiny popytu. Właściwie w żadnych nie są. U nas ekonomista pracuje przy całkiem innych zadaniach.
Z drugiej strony nie rób z kobiet kalek, tak samo potrafią się nauczyć obsługiwać tokarkę, jak maszynę do szycia, kwestia chęci. A zainteresowania i umiejętności to kwestia charakteru. Albo się chce, albo nie, a u nas jeszcze wciąż pokutuje propagowany przez Ciebie mit. Poza pewnymi wyjątkami nie ma podziału na czynności kobiece i męskie, jest tylko podział umowny.

Zresztą, akurat umiem i uwielbiam gotować, więc gary to dla mnie hobby, podobnie, jak dla kilku moich znajomych płci męskiej. Pełny relaks, a potem spożywanie w skupieniu :wink:
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 06:59   

Kai, tokarki hmmm. A wiesz co się składa ,że w żadnej firmie z obróbką metalu przy tokarkach nie pracowała kobieta a odwiedziłem 3 firmy.(I błagam to nie sklepy spożywcze bo ktoś powie ,że mało dodam jedynie że znane na rynku polskim i zagranicznym firmy) To może przy hafciarce ? O popatrz też nie. Ale widać żyję w swoim świecie w "swoim" micie to pewnie dlatego. Kai, co do zarobków ja mówiłem o tych samych stanowiskach 2 osób odmiennej płci a nie o tym czy ekonomia jest teraz ok czy be.Proszę po raz kolejny nie dopisywać mi czegoś czego nie powiedziałem. Ani nie dopowiadać sobie.(Bo nie mówiłem że kobieta jest kaleką)
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
terebka 
Filippon


Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 08:20   

Takim jest właśnie ten Twój idylliczny świat, quejinho - światem kalek, bez znaczenia, kobiet czy mężczyzn. Światem czerni i bieli, bez barw i odcieni. Światem półludzi, nakierowanych wyłącznie na jeden aspekt życia. Nie dopuszczających do siebie świadomości, że nie da się na dłuższą metę iść tylko w jednym kierunku, że czasami trzeba dać kilka kroków w bok, a nawet się cofnąć. Już nawet nie ludzi, ale bezwolnego bydła, dla którego sensem życia jest łąka albo obora. Albo to, albo to. I nic więcej. Za grosz indywidualizmu. Za grosz własnego wyboru - schemat narzucony odgórnie.
 
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 08:34   

Terebka, kolega ma problem z czytaniem z zrozumieniem? Nigdzie nie napisałem że to mój idylliczny świat. I proszę powiedz mi w którym miejscu napisałem że kobieta jest kaleką ? Pewnie widzisz mnie stojącego z biczem nad biedną kobietą w kuchni.
Cytat
Albo to, albo to. I nic więcej.
teraz to już mnie zaczyna to denerwować. Ok słucham jakie WIĘCEJ ? W życiu pracujesz małżonka pracuje zajmuje się domem, czasami małżonka pracuje mąż też oboje zajmują się domem, bądź kobieta nie pracuje i zajmuje się domem i rzadko ale znam taki przypadek gdy to facet zajmuje się domem gdy kobieta pracuje. TO TERAZ WYJAŚNIJ MI GDZIE TE TWOJE WIĘCEJ ? I proszę pokaż gdzie jest napisane że u mnie jest mniej ? Ja widzę podział obowiązków jedno pracuje drugie zajmuje się domem. Albo kobieta pracuje a facet siedzi w garach albo odwrotnie. Wybór mają ustalają między sobą. Ale nie zamiast przeczytać wpadasz piszesz tylko tyle by pokazać że jestem jakimś człowiekiem z pejczem który kobiety to widzi w roli niewolnic(to i facetów też zniewoliłem).
Cytat
Już nawet nie ludzi, ale bezwolnego bydła, dla którego sensem życia jest łąka albo obora
pewnie krówki jeszcze latają. Daruję sobie dalszą rozmowę bo zaczynacie sobie DOPOWIADAĆ JAKIEŚ NIESTWORZONE RZECZY.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 08:39   

quejinho napisał/a
Ja widzę podział obowiązków jedno pracuje drugie zajmuje się domem. Albo kobieta pracuje a facet siedzi w garach albo odwrotnie.
ponieważ, bo?

edit dodałem 'ponieważ', ponieważ samo 'bo' po chwili za mało ekspresyjne mi sie wydało
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
Ostatnio zmieniony przez Fidel-F2 24 Kwietnia 2010, 09:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
terebka 
Filippon


Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 08:51   

Człowieku, przestań się niezdrowo podniecać. Jak już wpadłeś w idiotyczny ton: "ja wcale kobiet nie umniejszam" to za cholerę nie da się Ci wytłumaczyć, że nikt tu nie wmawia Ci, że je umniejszasz. Poddaję w wątpliwość twardy podział na role, nie ze względu na płeć i jakiekolwiek dyskryminacje, bo o tych słowa nie powiedziałem, lecz ze względu na podział obowiązków. Przeczytałem wszystkie posty w tym temacie, zanim się wypowiedziałem. Wypowiedziałem się zaś nie z powodu takiego, by Ci włożyć pejcz do dłoni, bo zwisa mi totalnie, co w niej trzymasz, lecz dlatego, by zrozumieć, cóż to w ogóle za durny pomysł? Jedno do patelni, drugie do fabryki, zarabiać na nowe patelnie. I błagam, nie wyjeżdżaj znowu z dyskryminacją, bo nikt Ci jej nie zarzuca. Tak się, chłopie, zaperzyłeś, że tego nie dostrzegasz.

Co do "kalek" i "bydła" rozumiem, że kolega nie rozumie, co to takiego przenośnia.


Edit:
Wołasz o argumenty pro contra, zapominając, że to Ty rzuciłeś ten nowy pomysł na podziały ról, i że to Twoim obowiązkiem jest je jakoś uzasadnić, a ni powtarzać w kółko to samo i jeżyć się na każdą wątpliwość.
 
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:10   

terebka,
Cytat
lecz ze względu na podział obowiązków.
którego teraz nie ma ?Udowodniłem że także jest, mniej TWARDO ale jest. Ale w ten sposób Mama która ma córeczkę i mąż (który pracuje tylko za minimum) to i kobieta musi pracować by pomóc w wyżywieniu rodziny. Mimo wszystko obowiązki domowe zostają tak ? A tak mając grosz za pracę w domu nie jest zmuszona do pracy. I pisałem także to jest pomysł (NIE ŚWIAT KTÓRY CHCE STWORZYĆ) i powtarzałem że może być zły(GDYŻ KAŻDY SIĘ MYLI) i także napisałem żeby podać inną opcję ale nie.
Cytat
cóż to w ogóle za durny pomysł?
szukam czym zastąpić obecną sytuację POMYSŁU aby każdemu było dobrze. Widać z moim nie jest każdemu dobrze.Fidel-F2, bo obecna sytuacja nie każdemu pasuje wiesz?

Bo nie widziałem argumentu w twoim poście prócz jednego"TWARDY PODZIAŁ RÓL".
Po 2 nie odpowiedziałeś na pytanie zawarte w wcześniejszym poście.

Cytat
Albo to, albo to. I nic więcej.
teraz to już mnie zaczyna to denerwować. Ok słucham jakie WIĘCEJ ? W życiu pracujesz małżonka pracuje zajmuje się domem, czasami małżonka pracuje mąż też oboje zajmują się domem, bądź kobieta nie pracuje i zajmuje się domem i rzadko ale znam taki przypadek gdy to facet zajmuje się domem gdy kobieta pracuje. TO TERAZ WYJAŚNIJ MI GDZIE TE TWOJE WIĘCEJ ?
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:15   

quejinho napisał/a
Fidel-F2, bo obecna sytuacja nie każdemu pasuje wiesz?
znaczy co? ci co im nie pasuje, bez ustawy nie dadza rady? a to jakies siroty niezdarne muszą być. i co, zeby im było dobrze to poustawiają też życie reszcie? Ty mmyślałeś choć pięć minut nad tym co piszesz?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Zgaga 
Nerwus


Posty: 5716
Skąd: Grochów
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:19   

Agi napisał/a
quejinho napisał/a
Ja zgagi dostałem.

A co Zgaga na to? :twisted:

Parafrazując Pogodno:
Cytat
A co na to Zgaga?!
Zgaga na to nic!
A co na to Zgaga?!
Zgaga robi nam, robi nam, robi paparara, robi nam paparara


Sorry, ale jak to czytam powoli dostaję głupawki. :D

A ja tam chcę być utrzymanką :lol:
Porządku w domu i obiadków na stole nie gwarantuję.
_________________
Posiadanie książki jest formą lektury
- J. Pilch
 
 
Kai 
Bloody Mary


Posty: 10167
Skąd: Śląsk
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:20   

Próbuję zrozumieć, o co Ci chodzi, quejinho.

quejinho napisał/a
Kai, tokarki hmmm. A wiesz co się składa ,że w żadnej firmie z obróbką metalu przy tokarkach nie pracowała kobieta a odwiedziłem 3 firmy.

A czy ja pracuję przy tokarce, frezarce, defektoskopie? :shock: Nie muszę przy czymś pracować, aby to umieć obsłużyć, choć odwrotnie, muszę coś umieć obsługiwać, żeby na tym wydajnie pracować. Tobie się wydaje, że maszyna do szycia jest taka trudna w obsłudze? Czy że taka łatwa? Dlaczego sam się nie nauczysz?
Wydaje mi się, że próbujesz na siłę przywrócić coś a la socjalizm - jedna osoba pracuje, druga dostaje od państwa, żeby pracować nie musiała. A co, jeśli chce? Nie po to wymyślono miliony gadżetów ułatwiających życie, żeby musieć poświęcać na gotowanie, pranie i sprzątanie całego dnia trzy razy w tygodniu. A pieniądze przydadzą się dla tych, którzy naprawdę nie mają wyboru - pracować czy siedzieć w domu.

Co do gotowania - nie obrażaj mnie. Gotowanie przez jeden dzień w tygodniu i zamrażanie nie jest przestępstwem wobec ogniska domowego.

quejinho napisał/a

Ale widać żyję w swoim świecie w swoim micie to pewnie dlatego. Kai, co do zarobków ja mówiłem o tych samych stanowiskach 2 osób odmiennej płci a nie o tym czy ekonomia jest teraz ok czy be.Proszę po raz kolejny nie dopisywać mi czegoś czego nie powiedziałem. Ani nie dopowiadać sobie.(Bo nie mówiłem że kobieta jest kaleką)


Nie? a stwierdzenie "Chodziło o to by umiała obsłużyć maszynę do szycia etc" jak dla mnie to jest robienie z kobiety kaleki, bo niby dlaczego miałaby nie umieć, jeśli jej to jest potrzebne i po co ma umieć, jeśli jej to potrzebne nie jest? A może lepiej, żeby podgrzewacz wody potrafiła naprawić?
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:23   

Fidel-F2, idź wynajmij mieszkanie zatrudnij się i spróbuj zarobić na własne mieszkanie bez pomocy małżonki.Pozostają obowiązki domowe i dziecko. Pewnie samo sobie pieluchę zmieni. A małżonka w domu zostać nie może bo nie dorobi się nigdy emerytury. Bo przecież muszą podnosić lata potrzebne do emerytury.

Cytat
i co, zeby im było dobrze to poustawiają też życie reszcie?
bo tobie jest dobrze masz ustawiać mi życie ?


Zaraz powiesz ,że po co dziecko skoro brak mieszkania. No pewnie najlepiej zajść w ciąże w wieku 40 lat.
To zaraz podrzucisz argument ,że dziecko i pieluchy to kilka lat. Ale potem zaczyna się szkoła i jeżeli nie chce się mieć dziecka zombie z upośledzeniem od HH trzeba jednak w jakiś sposób pomagać mu w lekcjach rozmawiać z nim a ciężko to robić pracując.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:28   

quejinho napisał/a
bo tobie jest dobrze masz ustawiać mi życie ?
a niby jak i gdzie? broń panie borze*, niech każdy robi jak uważa że mu najwygodniej, a takiego co by chciał ustawiać to od razu w ryj

a tak ogólnie? quejinho, nie przywaliłeś gdzieś czołem? albo potylicą z zamachem? ostatni? albo trochę wcześniej?

*premedytacja
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:29   

Kai, tak na to patrząc może i zajeżdża socjalizmem.Kai, chodziło mi o zupki z torebek :P nie mrożenie.
I tak kobieta powinna umieć takie rzeczy powinna umieć , tak samo facet powinien umieć naprawić czajnik czy wbić gwóźdź.
Mnie osobiście denerwuje to ,że przychodzę do szwagierki a ta prosi żebym ugotował bo ona nie umie.
Albo przychodzę do kolegi a ten prosi bym przeinstalował system operacyjny bo w windowsie trzeba klikać dalej dalej dalej i tego nie potrafi.

Z ciekawości się zapytam skoro była mowa o tokarkach. Kai umiesz zaprogramować tokarkę ? (tu nie ma podtekstu naprawdę jestem ciekaw)
Jako ,że byłem jedynakiem mamuśka nauczyła mnie szycia na maszynie, także i zwykłego z igiełką i niteczką w ręce.

Fidel-F2,
Cytat
a tak ogólnie? quejinho, nie przywaliłeś gdzieś czołem? albo potylicą z zamachem? ostatni? albo trochę wcześniej?
ciekawy argument
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
Ostatnio zmieniony przez quejinho 24 Kwietnia 2010, 09:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
terebka 
Filippon


Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:32   

Po pierwsze, "Twardy podział ról" to nie argument, tylko teza. Po drugie, nie moja, tylko Twoja. Ja swoich argumentów jeszcze nie podałem. Nadal jestem na etapie prób zrozumienia, na czym polega wyższość systemu, w którym każde z małżonków ma wąski zakres działań, od takiego, w którym oboje zajmują się wszystkim. Nie możesz wykluczyć przecież, że obojgu jednakową radość sprawia praca i domowe obowiązki. I że odebranie im jednego sprawi, że będzie to dla nich strata czegoś bardzo ważnego. Czy argumentem dla Ciebie może być to, że nie da się usystematyzować takiego podziału, bo wszystko jest uzależnione od indywidualnych przypadków? Że każdy człowiek jest inny i inaczej może patrzyć na różne sprawy? Że to, jaką podejmie dycyzję: pójść do pracy, czy zająć się domem, czy może wraz z współmażonkiem zająć się wszystkim, zależy od tak wielu czynników, a czasami wręcz przypadku, że nakaz odgórny byłby nieludzki? To dobry argument?

Pomijając fakt, że sam mi taki argument podarowałeś w prezencie:

quehjinho napisał/a
Widać z moim nie jest każdemu dobrze


Skoro nie jest każdemu z tym dobrze, to po co w ogóle się nad tym zastanawiać? I po co na siłę próbować zmienić to, co funkcjonuje w miarę poprawnie, choć z pewnością nie doskonale? Niedoskonale, ale na WŁASNY, uzależniony od okoliczności sposób.
_________________
SZORTAL
Szortal Na Wynos - Wydanie Specjalne
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:35   

quejinho napisał/a
ciekawy argument
nieprawdaż?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:38   

Cytat
I po co na siłę próbować zmienić to, co funkcjonuje w miarę poprawnie, choć z pewnością nie doskonale?
nie każdemu jest dobrze.


Cytat
Nie możesz wykluczyć przecież, że obojgu jednakową radość sprawia praca i domowe obowiązki.
nie wykluczam. Dlatego się pytałem poprzedniczek żeby przyrzekły że każdy mężczyzna wspomoże swoją kobietę w obowiązkach. Ale żadna tego nie zrobi bo system tak jak już to ustaliliśmy nie jest doskonały.

Fidel-F2, nie.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:42   

quejinho napisał/a
nie wykluczam. Dlatego się pytałem poprzedniczek żeby przyrzekły że każdy mężczyzna wspomoże swoją kobietę w obowiązkach. Ale żadna tego nie zrobi bo system tak jak już to ustaliliśmy nie jest doskonały.
Ty za to masz system doskonały do zaproponowania. Z tym czołem/potylicą to jednak jest coś na rzeczy, nieprawdaż?

quejinho napisał/a
Fidel-F2, nie.
przepraszam, nie załapałem ironii
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
terebka 
Filippon


Posty: 3843
Skąd: Nowogródek Pomorski
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:44   

Oczywiście, że nie każdemu jest dobrze w obecnym systemie, w którym każdy podejmuje własną decyzję. Bo czasami jest do takich decyzji zmuszany okolicznościami. Czy jednak takim dobrym pomysłem jest próba zmiany niedoskonałego systemu na system równie niedoskonały? To tak jakbyś zdjął brudne skarpetki i założył drugie, równie brudne.
_________________
SZORTAL
Szortal Na Wynos - Wydanie Specjalne
 
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:45   

Fidel-F2 napisał/a
quejinho napisał/a
nie wykluczam. Dlatego się pytałem poprzedniczek żeby przyrzekły że każdy mężczyzna wspomoże swoją kobietę w obowiązkach. Ale żadna tego nie zrobi bo system tak jak już to ustaliliśmy nie jest doskonały.
Ty za to masz system doskonały do zaproponowania. Z tym czołem/potylicą to jednak jest coś na rzeczy, nieprawdaż?
Pisałem że mój też nie jest i liczę by znaleźć kompromis a nie toczyć walkę z człowiekiem który nie umie czytać (BO NAPISAŁEM ŻE NIE JEST IDEALNY KILKA RAZY NAWET)

Terebka wiadomo że nie. Ale zamiast podrzucić pomysł spotykam się z taką sytuacją jak wyżej tu opisałem w tym poście.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
Ostatnio zmieniony przez quejinho 24 Kwietnia 2010, 09:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Miria
[Usunięty]

Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:46   

quejinho napisał/a
Dlatego się pytałem poprzedniczek żeby przyrzekły że każdy mężczyzna wspomoże swoją kobietę w obowiązkach

A Ty z pewnością przyrzekniesz, że każdy facet będzie grzecznie przynosił pieniążki na dom w zębach i na przykład nie porzuci rodziny dla młodszej kochanki po iluś tam latach? Nie? To panu już podziękujemy.

Mój facet dzieli ze mną obowiązki domowe. Inni związki mnie nie interesują. Nigdy nie będzie tak, że każdemu jest dobrze w odgórnie narzuconym schemacie. Dlatego Twój pomysł jest do kitu, niczego lepszego, niż indywidualne ustalenia między ludźmi nie można zaproponować.

EDIT: Co do tych skarpetek, to zmiana byłaby na znacznie brudniejsze. W ogóle jak można pisać coś tak idiotycznego, że z powodu szklanego sufitu czy nierówności w płacach mamy się cofnąć w rozwoju społecznym o jakieś 150 lat? To ma być rozwiązanie? No przepraszam, nie wziąłeś pod uwagę, że należy po prostu podejmować działania w celu zrównywania tychże płac? I to się w końcu stanie.
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:51   

Miria,
Cytat

A Ty z pewnością przyrzekniesz, że każdy facet będzie grzecznie przynosił pieniążki na dom w zębach i na przykład nie porzuci rodziny dla młodszej kochanki po iluś tam latach? Nie? To panu już podziękujemy.
tak jest i teraz to nie wiem co to ma do mojego pomysłu.

Cytat
Dlatego Twój pomysł jest do kitu, niczego lepszego, niż indywidualne ustalenia między ludźmi nie można zaproponować.
Ale pozostaje problem EMERYTURY.

pozwól że odwołam się do swojego posta
Cytat
idź wynajmij mieszkanie zatrudnij się i spróbuj zarobić na własne mieszkanie bez pomocy małżonki.Pozostają obowiązki domowe i dziecko. Pewnie samo sobie pieluchę zmieni. A małżonka w domu zostać nie może bo nie dorobi się nigdy emerytury. Bo przecież muszą podnosić lata potrzebne do emerytury.
(gdyż osobie młodej dadzą w moim mieście z 900zł drugie 900 zł kobiecie o ile zatrudnią na pełen etat, a mieszkanie min 100 tyś) tu leży mój i wielu ludzi problem postaraj się go dostrzec i znaleźć kompromis. Bo ja próbowałem znaleźć rozwiązanie właśnie na ten problem.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
Ostatnio zmieniony przez quejinho 24 Kwietnia 2010, 09:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:52   

Jak nauczyła nas historia, wszelkie skrajności i fanatyzmy są złe i zgubne - zarówno feministyczne, jak i antyfeministyczne. A najgorsze jest, kiedy się generalizuje i wrzuca całą płeć/grupę społeczną/grupę wiekową etc. do jednego worka, przeciwstawiając to innej grupie, także wrzuconej do jednego worka. Takie sztywne podziały są sztuczne i bez sensu.

Ludzie mają różne charaktery - zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Jedni mężczyźni mają na tyle silne charaktery, by być głowami rodzin i je reprezentować, inni nie. Tak samo niektóre kobiety nie chciałyby pełnić roli "kury domowej", jak to się ostatnio określa, a inne nie miałyby nic przeciwko temu. Generalnie jestem za modelem partnerskim, z uwzględnieniem tego, że w niektórych rodzinach realizuje się model z przewagą roli mężczyzny, a w innych z przewagą roli kobiety. Jeśli kobieta chce pracować zawodowo i robić karierę, bo ma ambicję - niech ma taką możliwość. Jeśli kobieta chce zajmować się domem i dziećmi - niech nikt jej nie zmusza do podejmowania pracy ani robienia kariery. Są mężczyźni dominujący i pantoflarze - i z kobietami jest analogicznie.
Wobec prawa wszyscy powinni być równi. A to, jakie kto ustali reguły w zarządzaniu domem i jakie stosunki w rodzinie, to ich prywatna sprawa. Państwo nie powinno się tutaj mieszać. Parytety dla kobiet są absurdalnym pomysłem, bo w sytuacji braku parytetów kobiety też mają możliwość zajmowania się polityką i kandydowania na posłankę, senatorkę, ministerkę, premierkę, prezydentkę. ;) Choć moim skromnym zdaniem zajmowanie się polityką jest mało kobiece, bo wiąże się z rywalizacją, rywalizacja wiąże się z agresją, a agresja wiąże się z testosteronem, czyli hormonem męskości. M.in. dlatego kobiety zawsze stanowią wyraźną mniejszość wśród parlamentarzystów i ministrów. Polityka to ciągłe kłótnie, przeforsowywanie własnego zdania, rywalizacja (często nieczysta) i w ogóle, jak to podsumował Kazik Staszewski w piosence "Komandor Tarkin", "tarzanie się w błocie" i "każdy się musi ubrudzić" - a większość kobiet nie lubi tarzać się w błocie ani brudzić się. Brudną robotą wolą zajmować się mężczyźni.
Inna sprawa, że kobiety, pomimo niezajmowania eksponowanych stanowisk często pełnią rolą szarej eminencji - jak to napisał Ignacy Krasicki, "My rządzim światem, a nami kobiety". Kobiety często mają faktyczny, choć nie formalny, wpływ na rządzących. Nawet w Turcji, czyli kraju muzułmańskim, czyli tak, zdawałoby się, dyskryminującym kobiety i nieprzyjaznym kobietom, znalazła się Roksolana, która po zostaniu żoną sułtana Sulejmana, miała ogromny wpływ na jego decyzje polityczne - m.in. skłoniła go do zgładzenia wezyra Ibrahima.
Co do feminizmu: warto zauważyć, że argumenty współczesnych feministek, jakoby kobieta była upokarzana i degradowana do gorszej roli z powodu zmuszania jej do "krępującego ją" związku małżeńskiego, pracowania w domu i rodzenia dzieci, są w dużej mierze nietrafione, ponieważ często bywa tak, że w parze to kobieta bardziej dąży do ustatkowania i zalegalizowania związku, i to kobieta jest stroną w małżeństwie bardziej chcącą mieć dzieci, wreszcie, część kobiet może uznać, że w modelu związku, w którym mężczyzna pracuje zawodowo, a kobieta zajmuje się domem i dziećmi, to kobieta znajduje się w korzystniejszej i wygodniejszej sytuacji, bo jest na utrzymaniu mężczyzny. Niektóre kobiety za korzystniejsze dla siebie uznają zajmowanie się domem i dostawanie wszystkiego od męża prawie za darmo, a inne uznają, że taki model uwłacza ich godności i ambicją i że wolałyby pracować zawodowo. Ale tu już bywa różnie i nie wolno uogólniać.

Są różne nurty feminizmu o różnym stopniu radykalizmu i o różnej formie. Np. sufrażystki domagały się tylko prawa do swobodnego wyboru zawodu i do głosowania, co zostało w końcu zrealizowane we wszystkich krajach poza Arabią Saudyjską. Jedne nurty feminizmu sprzeciwiają się pornografii i prostytucji jako formie upokarzania kobiet, inne uznają, że to wolny wybór kobiety i że kobieta ma prawo robić ze swoim ciałem to, co jej się podoba - np. jeśli chce się prostytuować lub pozować do zdjęć do kolorowych pisemek, to jej sprawa - chyba że robi to pod przymusem. W każdym razie "Volenti non fit iniuria".
 
 
hijo 
Fziu Bździu


Posty: 6069
Skąd: Katowice
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:52   

quejinho napisał/a
Zaraz powiesz ,że po co dziecko skoro brak mieszkania

To akurat jest właściwe rozumowanie - przynajmniej tak mi się wydaje - czy na pewno chcesz mieć dziecko wiedząc, że nie jesteś w stanie mu zapewnić dachu nad głową ani zaspokoić innych podstawowych potrzeb?(ale to już dyskusja na inny temat)

quejinho, myśl jak, chcesz postępuj jak uważasz, ale nie każ nam się z tym zgadzać, albo przynajmniej pomóż nam zrozumieć siebie. Na razie to co napisałeś do mnie nie przemawia. Podpierasz się dysproporcją w zarobkach, a sugerujesz rozwiązanie by kobiecie dawać minimum za pracęw domu. Czy to aby jest sprawiedliwe? Jeżeli uważasz, że kobieta powinna "pracować" w domu to czemu nie proponujesz im wynagrodzenia w wysokości np. średniej krajowej? Czy uważasz, że kobiety/meżczyźni będą chciały/eli zostawać w domu za minimum? Czy liczyłeś kiedyś jakie kwoty potrzebne są na utrzymanie rodziny? Zastanowiłeś się kiedyś ile mężczyzna, bądź kobieta samodzielnie utrzymująca gospodastwo domowe z opiekującym się nim małżonkiem i dziećmi musiałaby zarabiać (nawet przy minimalnym wsparciu finansowym gospodyni/gospodarza domowego)?
Proponuję Ci zejdź na ziemię, zmierz się z realiami, a potem jeszcze raz przemyśl czy twój pomysł jest taki dobry.

Dla mnie możliwość wyboru pomiędzy proponowanymi przez ciebie pomysłem, a innymi roziwązaniami, to jest najlepszy układ. To powinno być zawsze wyborem dwojga ludzi, którzy towrzą rodzinę/związek. Zwróć wuwagę w jakim tonie wygłaszasz swoje opinie - generalizujesz używając słów wszystkie kobiety. Daj ludziom wybór, a napisz, że chcesz aby to twoja kobieta przy garach stała. Nie każ tego robić wszystkim paniom.
_________________
God created Arrakis to train the faithful.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:56   

quejinho napisał/a
Pisałem że mój też nie jest
acha, czyli chcesz zamienić coś co nie jest doskonałe ale ludzie mogą sobie działać wedle woli na coś co tez nie jest doskonałe ale będzie sie do tego przymuszać siłą, jakim cudem, na wszystkich bogów kuchennych, Ty chcesz być traktowany poważnie?

edit Ambioryks też musiał jakiś parapet zaliczyć, bo mu się odręciło i zasadniczo gada po ludzku
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
Ostatnio zmieniony przez Fidel-F2 24 Kwietnia 2010, 09:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
quejinho 
Frodo Baggins


Posty: 107
Skąd: Łomża
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 09:58   

hijo,
Cytat
Czy uważasz, że kobiety/meżczyźni będą chciały/eli zostawać w domu za minimum?
te osoby którym rzucałem pomysł pisały się na to.

Cytat
Daj ludziom wybór, a napisz, że chcesz aby to twoja kobieta przy garach stała. Nie każ tego robić wszystkim paniom.
dlaczego mi to wpierasz ? Akurat ja stoję przy garach. i powiedziałem ustaliliby między sobą kto pracuje a kto siedzi i zajmuje się dziećmi i domem więc nadal by był ich wybór.

Fidel przeczytaj całą rozmowę(Najlepiej kilka razy) bo nie mam zamiaru się powtarzać kilkanaście razy.
_________________
Chcesz programować w Assemblerze ?
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 24 Kwietnia 2010, 10:01   

quejinho napisał/a
te osoby którym rzucałem pomysł pisały się na to.
po pierwsze coo to ma do rzeczy, że jakiś Twój znajomy Ziutek się na coś zgadza albo nie, jak lubi to go możesz walić kołem po kręgosłupie, ale bądź poważny i nie używaj takiego argumentu w dyskusji z ludźmi choć śladowo inteligentnymi

a poza tym skąd państwo ma wziąć pieniądze na te 'kurodomowe' pensje?
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group