Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Techniczne życia problemy i inne aspekty marudne
Autor Wiadomość
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 22 Maj 2015, 15:01   

Wojtek, jak Cię lubię, tak uważam, że pierdzielisz troszeczkę :wink: Pracujesz :arrow: zarabiasz :arrow: płacisz podatek. Zdarzyła się okazja, pracowałam na 2 etaty plus zlecenia. Wszelkie bary i restauracje ściągnęły ze mnie pewnie przez te 1,5 roku więcej niż fiskus :roll: Jasne, mogłam zapłacić znacznie niższy podatek mając wszystko w rzyci, śpiąc i jedząc jak człowiek. Ale podjęłam inną decyzję. Wybierając sposób zarabiania podjąłeś decyzję, że wolisz więcej. Ordynację podatkową jaką mamy wiemy nie od dziś.
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 22 Maj 2015, 15:23   

Lowenna, a czy to znaczy, że nie możemy na nią narzekać? Narzekam teraz a nie kiedy indziej, bo mnie nigdy ten problem nie dotyczył, a teraz kiedy pierwszy raz dostrzegam opcję, że może się wreszcie uda zarobić po ludzku (bo nie oszukujmy się co do wielkości stawek w Polsce, są z deczka niewolnicze), to wychodzi na to, że za tę nadwyżkę pracy zostanę jeszcze ukarany*. Uważam, że to jest "nieco" popieprzony system i po prostu komentuję w wątku marudnym :twisted: Choć oczywiście, to jest i tak pierdoła przy poziomie chaosu w systemie podatkowym marynarzy. Uwierz, kiedy wybierałem ten zawód, nie miałem pojęcia, że jednym z największych jego koszmarów jest prawo podatkowe. :evil:

*przy założeniu takiej pracy, która obejmuje podatki u nas. Dopóki się będzie dało, będę takiej unikał. Ale nawet jeśli ja go będę unikał, to nie znaczy, że problem nie istnieje.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 22 Maj 2015, 15:32   

Marudzisz zamiast cieszyć się, że możesz uciec przed naszym fiskusem. My tak łatwo nie mamy ;P:
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 22 Maj 2015, 15:45   

Lowenna, za granicę też każdy może wyjechać, tutaj jest podobnie, tylko z tą różnicą, że życie w morzu to przeważnie męczarnia ;P: Oczywiście, ogromnie się cieszę, że są kraje dla mnie korzystne podatkowo i mam wtedy święty spokój w teorii. W praktyce każdy prędzej czy później (po zakupie domu, samochodu, ostatnio podobno już nawet kwoty kilku tys. zł zwracają uwagę) dostaje wezwanie do US i musi się tłumaczyć skąd wziął pieniądze, często komuś kto nawet nie wie jakich papierów na potwierdzenie ma zarządać. I to nie oni udowadniają, że zarobki są nielegalne - nie, to Ty masz udowadniać, że są legalne, a często i tak kończy się w sądzie. Trochę się faktycznie w dyskusji zagalopowałem w rzeczy, które być może mnie dotyczyć nie będą, ale muszę i je brać pod uwagę. Co nie zmienia faktu, że patrząc przez pryzmat tego wszystkiego, mieszkamy po prostu w kraju, który urzędniczo-podatkowo-prawnie jest jednym wielkim antyobywatelskim bajzlem.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 22 Maj 2015, 15:49   

:lol: ale to nie tylko marynarze a wszyscy podatnicy mają udowadniać, że nie oszukują US :wink:
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 22 Maj 2015, 15:53   

Lowenna, ale marynarze nie mają normalnych umów, z których wynika ile i komu podatku płacić ;P: Np. na umowie na miesiąc możesz pracować przez kilka miesięcy. Weź tylko się z tego wytłumacz komuś, kto nie zna przepisów marynarskich. Albo to, że pomimo podpisania umowy z firmą polską, nie muszę się rozliczać, bo jej zarząd jest w Nowej Zelandii. W urzędzie niestety zawsze tak jest, że to urząd ma rację, nawet jak nie ma.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22 Maj 2015, 16:12   

Z całym szacunkiem keytow ale zupełnie nie rozumiesz problemu
W twoim przypadku to nie fiskus (polski) jest winien sytuacji tylko firmy przewozowe które w celu maksymalizacji zysków kombinują ze zmniejszaniem podatków i kosztów - temu jest to przenoszenie firm i statki pod bananowymi banderami.
A fiskus który najchętniej opodatkował by wszystko, ma problem z marynarzami bo tu jest kłopot nawet z ustaleniem gdzie i czy w ogóle on pracował - normalnie genialna szara strefa. Przecież wg. Twoich słów możesz zarobić rocznie i milion a US może zupełnie o tym nie wiedzieć - a ty nie zapłacisz złamanego grosza podatku - poza Vat-em w okresie gdy przebywasz w Polsce.

Aż normalnie się dziwię że JKM nie został marynarzem - przecie to jego raj
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 22 Maj 2015, 16:43   

Luc du Lac, nie, nie rozumiesz. Firmy przewozowe robią mi na rękę przenosząc firmy, bo dzięki temu ja nie płacę podatku, a oni mniej wydają na mnie (jak nie przeniosą firmy, to ja zostanę opodatkowany, a jak stawka zostanie ta sama, zarobiłbym mniej, więc rezygnuję, a oni biorą Ukraińca). A fiskus czy ktoś tam psuje umowy z bananowymi wyspami (które ktoś jednak kiedyś popodpisywał), po to żeby mnie opodatkować (po czym pływanie może już mi się nie opłacać). A fiskus nie ma problemu z marynarzami, po prostu jak coś kupisz a nie widzą Twoich dochodów, zostajesz wezwany na rozmowę - *beep* taka szara strefa. Tym bardziej, że skoro nie wiedzą gdzie i jak długo pracowałeś, to ciężko się wytłumaczyć z tego i to udowodnić - co spoczywa na Tobie, nie na nich. Z mojego kontraktu ani nie wynika ile pracowałem, ani w jakim państwie, ani nawet niekoniecznie wynika ile zarabiałem (bardzo dużo płynnych czynników). Więc taka sytuacja jest co najmniej nieciekawa.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22 Maj 2015, 17:13   

:shock:
nadal nie rozumiesz
na tym polega właśnie szara strefa - ludzie zarabiają i mają pieniądze i kupują tylko Państwo o tym nie wie skąd maja te pieniądze i ile i jak długo
i jesteś naiwny jeżeli myślisz ze firma idzie ci na rękę - czasami po prostu opłaca się to obu stronom

No i US zdecydowanie ma problem z marynarzami bo nie wie ile zarabiają i ile mógłby od nich wyciągnąć - stąd takie jazdy macie

Fiskus nic nie psuje w tym przypadku tylko stara się wprowadzić coś na kształt sprawiedliwości społecznej -skoro wszyscy (powiedzm) Polacy płacą podatki na rzecz swojego kraju to dlaczego marynarze mieliby nie płacić?
No offence, to nic osobistego

PS. Dziwne ze US nie wprowadził jakiegos specjalneego wydziału własnej specjalnie dla marynarzy może jakąś współpraca z Urzędem Morskim czy co
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 22 Maj 2015, 17:21   

Napisałem, że idzie i mi i sobie na rękę, bo jakby mi na rękę nie poszła, mógłbym zrezygnować. Potem postaram się odpisać, nie mam czasu już.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 22 Maj 2015, 21:06   

ketyow, ale wyższy podatek płacisz tylko od kwoty po przekroczeniu limitu. Wszyscy mają tak samo. Dyskusja nad poziomem progów to zupełnie inna sprawa. I jeśli przekraczasz drugi próg i płaczesz nad brakiem kasy to powiem Ci, że wcale mi Cię nie żal. Marudny jesteś i tyle.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 22 Maj 2015, 21:26   

Jest tak jak mówi FF2
32% podatek zapłacisz tylko od nadwyżki nad 85 528
A to wychodzi miesięcznie ponad 7 000 zł, do tej pory mówiłeś o bryndzy za 3000 albo i mniej
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 23 Maj 2015, 09:09   

Luc du Lac napisał/a
Fiskus nic nie psuje w tym przypadku tylko stara się wprowadzić coś na kształt sprawiedliwości społecznej -skoro wszyscy (powiedzm) Polacy płacą podatki na rzecz swojego kraju to dlaczego marynarze mieliby nie płacić?


Różnie można na to patrzeć. Znajomy jeździ na 3 miechy do Norwegii, potem wraca na dwa do Polski i tak w kółko. O ile się orientuję to w Polsce z tego powodu nie płaci podatku od dochodu. Ale jak już będziesz pływać na statku Norwegii to tak kolorowo nie masz. Niemniej wydaje mi się rozsądne, żeby każdy kto mieszka w Polsce na stałe, te podatki tu płacił, ale na jakichś sensownych i prostych zasadach, których jak widać nikt nie potrafi wypracować i jest bajzel.

Fidel-F2 napisał/a
jeśli przekraczasz drugi próg i płaczesz nad brakiem kasy to powiem Ci, że wcale mi Cię nie żal.

Cały czas mówię, że wybiegam w przód i mówię o ogólnych patologiach podatków w przypadku mojego zawodu, bo nie przekraczam żadnych progów, a z racji kraju mojego pracodawcy, nawet mnie one nie dotyczą. I w żadnym przypadku nie chodzi mi o to, żeby ktoś tu kogoś żałował - i tak wolałbym pewnie ciągać się po USach i sądach niż pracować w polskim sklepie za polską stawkę.

Niemniej, nie znaczy to, że działające prawo jest logiczne i sensownie skonstruowane, szczególnie że przez USy nie przestrzegane, i o tym jak sądzę możemy sobie pomarudzić.

Luc
chciał wiedzieć jak wyglądają sprawy podatkowe - no to ponarzekałem, na to jaki jest w nich burdel. Nie znaczy to, że zamieniłbym swoją potencjalną pozycję przyszłego oficera z dobrą kasą, na jakieś byle jakie lądowe stanowisko (nawet z uczelni wykładowcy uciekają na statki). Natomiast cieszyłbym się, jakby to wszystko było po prostu prościej skonstruowane.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 25 Maj 2015, 18:26   

Ok, prawie 48 kg w torbach. Nie wiem co do cholery tyle waży, naprawdę, ciuchów tyle co nic, trochę narzędzi - tutaj z 5 kg będzie, z 5 kg słodyczy (nie ma sensu brać więcej, ile bym nie wziął i tak zniknie w 2 tygodnie), kilo kawy (na wspomnienie ostatniej traumy, kiedy okazało się, że jest tylko rozpuszczalna), ale poza tym to parę kosmetyków, parę pierdół typu maleńki czajnik, jakiś przedłużacz. Szczęśliwie ponoć agent odbierze mnie z lotniska i nie będę musiał tego targać przez trzy pociągi (doprawdy, francuskie połączenia kolejowe zaszokowały mnie z lekka, kiedy okazało się, że aby wyruszyć do Hawru, trzeba się najpierw przewalić aż przez trzy dworce w Paryżu - o jeździe metrem etc. z tym wszystkim nawet nie myślałem) tudzież taxi (a ponad 25 km to tanio nie jest). W każdym razie jest to już nieco pożegnalny wpis, jutro po szóstej rano odlatuję, a potem kursuję między Europą i USA. Cholera wie jak tam będzie z internetem, także odpoczynek ode mnie macie zapewniony. "Widzimy" się na pewno* za 4-5 miechów. Trzymajcie się! :-)

*tzn. kontrakt nie obejmuje gwarancji, że wcześniej statek się nie rozleci na kawałki etc., co może wpłynąć zarówno na skrócenie jak i wydłużenie mojego rejsu.
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 25 Maj 2015, 18:31   

Stopy wody pod kilem! :D
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 25 Maj 2015, 18:32   

Uważaj na u-booty
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Luc du Lac 
Cynglarz

Posty: 4924
Skąd: Wrocław
Wysłany: 25 Maj 2015, 18:34   

Spokojnych wód
 
 
dalambert 
Agent Chaosu


Posty: 23516
Skąd: Grochów
Wysłany: 25 Maj 2015, 19:13   

Pomyślnych wiatrów, jakby co :D
_________________
Boże chroń Królową - Dalambert
 
 
Lowenna 
Mirmił


Posty: 4359
Skąd: Lancre
Wysłany: 25 Maj 2015, 19:19   

ketyow, papa. Wypijemy Twoje zdrowie w Nidzicy :wink:
_________________
Gdyby nawet mężczyzna potrafił zrozumieć, co myśli kobieta... i tak by nie uwierzył...
 
 
merula 
Pani z Jeziora


Posty: 23494
Skąd: przystanek Alaska
Wysłany: 25 Maj 2015, 20:38   

pomyślnych łowów :D
_________________
Kobiety dzielą się na te, które nie wiedzą czego chcą i na te, które chcą, ale nie wiedzą czego.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 25 Maj 2015, 20:58   

Powodzenia j połamania wioseł :)
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 25 Maj 2015, 22:11   

Dzięki :) Zmiatam spać, zostały ze cztery godziny przed wstawaniem na samolot ;P:
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
thinspoon 
Ming of Mongo


Posty: 2533
Skąd: Wieliczka
Wysłany: 25 Maj 2015, 22:26   

Powodzenia. Uważaj na syreny.
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 27 Sierpnia 2015, 19:27   

Jeszcze z jakiś miesiąc i wracam. Od wielu lat narzekałem, że lato jest do bani i jak jest wolny czas to pogoda słaba, a teraz proszę, przegapiam idealne warunki do wylegiwania się na plaży i niekończących się kąpieli w jeziorach. Oczywiście u mnie teraz też jest gorąco (jestem w Savannah), na zewnątrz bywa w cieniu ze 35 stopni, a w siłowni pracuje się i przy ponad 50 stopniach, często mając jeszcze przed twarzą jakiś wydech czy inne cholerstwo nagrzane do kilkuset. Oczywiście w robocie takie temperatury nie cieszą. Także trzymajcie kciuki, żeby za ten miesiąc było jeszcze w Polsce gorąco :wink: Tak wiem, pewnie marzycie, żeby wreszcie zaczął padać deszcz i te sprawy ;P: Konflikt interesów.

Jakoś nie specjalnie chce mi się teraz opowiadać o statku, sterta złomu tak w skrócie mówiąc. Gdzie człowiek nie zajrzy to zawsze znajdzie coś do naprawienia. Wrak zszedł z polskiej stoczni jakieś 12 lat temu, potem kolejne załogi nic na nim nie robiły (a statek jest jakimś rekordzistą, nazwę miał zmienianą ok. 15 razy, więc chyba każdy kto go kupił i zobaczył na co się naciął, postanawiał go potem gdzieś opchnąć dalej), załogi były różne, jacyś Rumuni, jacyś Niemcy, nie wiadomo kto jeszcze. Ale to co zrobiła stocznia to jest po prostu masakra. Zarówno projekt statku to dzieło jakiejś grupy idiotów, jak i potem wykonanie. Projekt, bo wszystko jest poupychane byle jak i byle gdzie, w niektórych miejscach, żeby się dostać do jakiegoś zepsutego silnika, to trzeba rozbierać ogromne rurociągi, albo w ogóle nie ma sensownego pomysłu jak coś zrobić (np. jeden czy dwa wielkie wentylatory zostały prawdopodobnie spuszczone na jakimś dźwigu, zostały zamocowane na wysokości jakichś 8 metrów, ale w miejscu przez które je wpuszczono, położono górny pokład, więc bez cięcia kadłuba w ogóle się nie da tego obejść). A wykonanie druga sprawa - na pokładzie kilkaset lamp z ponaciną izolacją na żyłach od kabli. Ktoś nie potrafił zdejmować poprawnie izolacji z przewodów, a do tego nie potrafił poprawnie zadławić kabli więc do lamp zaczęła dostawać się woda - wszystko kurna doziemione. 90% świateł nie działało jak przyjechałem. Część może by i się włączyła, gorzej że dotknięcie grozi porażeniem. Nawet zwykłych rur fluorescencyjnych w ciągu pierwszych 2 miesięcy zużyliśmy ponad 500 sztuk - większość z nich miała poodrywane zaczepy i wisiała poprzyklejana taśmą.

Dodatkowo mechanicznie też kondycja nędzna - jedziemy praktycznie na jednym agregacie, jednej wirówce i jednym kompresorze. Dodatkowo z tanku powietrza rozruchowego jest wyciek powietrza. W zasadzie od paru miesięcy cały czas jesteśmy o mały krok od blackoutu, więc aż dziwne, że jeszcze się jakoś udaje tę agonię przeciągać.

Aha, jakby ktoś chciał zapytać o Amerykę - Ameryka to shit.

Mam nadzieję, że nie przeładowałem was swoją pozytywną energią :mrgreen:
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 27 Sierpnia 2015, 20:07   

ketyow napisał/a
Ameryka to shit.
też mi odkrycie; coca-cola i hamburgery to wszystko co tam wartościowe
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13819
Skąd: FF
Wysłany: 27 Sierpnia 2015, 21:56   

ketyow, jak plaża - to nad jeziorem, te nad morzem się nie nadają w tym roku ze względu na chłód ;)
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Adon 
Wiedźmin


Posty: 4755
Skąd: Londyn
Wysłany: 28 Sierpnia 2015, 10:28   

ketyow napisał/a
Aha, jakby ktoś chciał zapytać o Amerykę - Ameryka to shit.

Ee tam, ja muszé zobaczyć na własne oczy. ;) Wiesz mówiono mi, że np. UK, czy Belgia, czy Holandia, czy Niemcy sá przereklamowane i wszystko to badziew. No fakt, ale nie tak źle, jak sié to przedstawia. Straszono mnie Rumuniá i Ukrainá, że tragedia i w ogóle w worku wrócé. No raj to nie jest, ale fajnie było i wróciłem cały. I jeszcze x krajów tak, które odwiedziłem. ;)
 
 
 
konopia 
Marudny maruda marudzący


Posty: 2032
Skąd: DN36
Wysłany: 28 Sierpnia 2015, 14:41   

UK, jest pięknie i na full wypasie, zobaczcie ile ludzi tu ciągnie, legalnie czy nie legalnie, wszyscy chcą do UK :D
_________________
Powinniśmy szanować poglądy religijne bliźnich, ale tylko w takim sensie i do takiego stopnia,
do jakiego szanujemy czyjeś przekonanie, że jego żona jest piękną kobietą, a dzieci bardzo mądre.
 
 
ketyow 
Jim Raynor


Posty: 11344
Skąd: z domu
Wysłany: 28 Wrzeœśnia 2015, 09:44   

Wróciłem. Na razie nie chce mi się nic pisać, może z czasem to nadrobię. W domu remont, wymiana kaloryferów i orurowania, ściany porozkuwane, wszystko pod foliami, wszystko zapylone, o 7 muszę wstawać, bo hydraulik przyjeżdża - z sajgonu w sajgon się wpakowałem ;P:
_________________
http://ketyow.deviantart.com
http://www.biblionetka.pl/
 
 
 
konopia 
Marudny maruda marudzący


Posty: 2032
Skąd: DN36
Wysłany: 28 Wrzeœśnia 2015, 12:47   

ale chyba nie buja tak jak na morzu?
_________________
Powinniśmy szanować poglądy religijne bliźnich, ale tylko w takim sensie i do takiego stopnia,
do jakiego szanujemy czyjeś przekonanie, że jego żona jest piękną kobietą, a dzieci bardzo mądre.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group