Jak tu strasznie po zmierzchu - samoobrona |
Autor |
Wiadomość |
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 22 Stycznia 2011, 15:53
|
|
|
Żerań napisał/a | Jeśli w grę naprawdę wchodzi projekt o zakazie POSIADANIA broni takiej a takiej, to w myśl tego prawa każdy, kto tę broń posiada, staje się automatycznym przestępcą, nawet jeśli nie miał takiego zamiaru, rozumiesz? | Tak załatwiono posiadaczy broni gazowej. Policja rozsyłała nawet listy z pogróżkami, że jak delikwent broni nie zda, to pójdzie siedzieć. I co? Ano nic. Zrozum, że do wprowadzania tego typu ograniczeń żadne argumenty nie są do niczego potrzebne. Wystarczy każdego, komu się to nie podoba nazwać "wariatem, który chce rozdawać broń na ulicy".
Zrównanie ofiary ze sprawczą też nie jest dla nikogo problemem. A organizacje, o których wspomniałeś będą miały to w nosie, bo broń jest zła i trzeba jej zakazać, bo tak. |
|
|
|
|
Ziuta
Nerwus
Posty: 5748 Skąd: Krzeslav's Hills
|
Wysłany: 22 Stycznia 2011, 15:59
|
|
|
Ale nie liczy się argumentacja, tylko DOBRO NASZYCH DZIECI. Kto tego nie rozumie, ten jest fetyszystą broni i chodzi w skarpetach do sandałów. |
_________________ Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 22 Stycznia 2011, 16:35
|
|
|
No tak to i jest. Nb. nożem normalnych rozmiarów można oczywiście zabić, ale można i odstraszyć. Znam kilka przypadków kiedy napastnik/ napastnicy zrezygnowali z ataku ujrzawszy "ofiarę" z nożem w ręku, demonstrującą elementy "dżygitówki". Nożem o długości ostrza w granicach 7 cm, także można zabić, ale odstraszyć już nie. Więc nie byłbym przekonany, że statystyki dotyczące przestępstw "nożowych" pójdą w dół. Ale kogo to obchodzi? W sumie idzie tylko o zbicie politycznego kapitału. |
|
|
|
|
aniol
Bink
Posty: 1778 Skąd: Kraków/Tomaszow Maz
|
Wysłany: 22 Stycznia 2011, 20:57
|
|
|
Żerań napisał/a | [tutaj są szczegóły projektu. Trochę się uspokoiłem, bo mowa jest o noszeniu. Ale w praktyce przepisy np. o trawie też miały być wymierzone w dilerów, a skończyło się, jak skończyło...
. |
a ja sie wcale nie uspokoilem bo wystaczy jeden donos, jedna interwencja (np patrol stojacy przed wejsciem do szkoly w ktorej wynajmujemy sale) i wszyscy moi uczniowie wraz ze mna idziemy siedziec za nielegalne "noszenie" katan, wakizashi czy nawet tanto lub jutte (bo dla idiotow od przepisow to wszak bez roznicy) no bo zostaniemy zatrzymani w trakcie przenoszenia z domu na trening
jacy glupi ci Rzymia.. wroc, jacy glupi ci politycy |
_________________ www.washidojo.republika.pl
dyskusja - w zależności od interlokutora polega na wymianie poglądów, ciosów lub strzałów
nie jestem rasista - nienawidze wszystkich jednakowo |
|
|
|
|
Jotha
Langolier
Posty: 285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 12:51
|
|
|
Niestety, to kolejny przykład tego samego "tryndu", który klapsa utożsamia z katowaniem, palenie papierosów z truciem otoczenia, a użycie określenia "murzyn" z nienawiścią rasową... |
_________________ Bo ja lubię fantastykę |
|
|
|
|
Adon
Wiedźmin
Posty: 4755 Skąd: Londyn
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 14:00
|
|
|
Akurat palenie papierosów bym do tego samego worka nie wrzucał. |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 14:04
|
|
|
Adon napisał/a | Akurat palenie papierosów bym do tego samego worka nie wrzucał. |
A ja bym wrzucał |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37531 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 21:17
|
|
|
Jotha napisał/a | klapsa utożsamia z katowaniem | rozumiem, że jak mnie wkurzysz to mogę Ci liścia sprzedać i nie będziesz miał nic przeciwko, w końcu to nie będzie pobobicie prawda? |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Kostucha Drang
Batman
Posty: 542 Skąd: sprzed kompa
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 21:36
|
|
|
Navajero napisał/a | No tak to i jest. Nb. nożem normalnych rozmiarów można oczywiście zabić, ale można i odstraszyć. Znam kilka przypadków kiedy napastnik/ napastnicy zrezygnowali z ataku ujrzawszy ofiarę z nożem w ręku, demonstrującą elementy dżygitówki. |
Straszenie napastników nożem to prosta droga do katastrofy ! Jesli możesz uciekac to pod żadnym pozorem nie wyciagaj noża !! |
_________________ Churchill " faszyści przyszłości będą nazywani antyfaszystami"
Where is the Devil ?
http://www.youtube.com/watch?v=tgphO4JJIrw
http://www.youtube.com/watch?v=7EpB03kmGQk |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 22:51
|
|
|
A ile przeżyłeś sytuacji w których straszyłeś napastników nożem i doszło do katastrofy? I co jeśli nie możesz uciekać? Nb. dziękuję za wskazówki - jak sądzę płynące z dobrego serca, ale myślę, ze bardziej przydadzą się komu innemu |
|
|
|
|
Kostucha Drang
Batman
Posty: 542 Skąd: sprzed kompa
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 23:22
|
|
|
Navajero, Spoko, nie kwestionuję twoich umiejętności a moje wskazówki kieruje do osób które mogłyby na poważnie wziąśc twoje rady.
Co do sytuacji z nożem to miałem taką, że koleś który zaczął wymachiwac nożem (balisongiem ) dostał w łeb płytką chodnikową i raz dwa odpłynął do matrixa.
Po drugie: nóż to o s t a t e c z n y środek obrony.
Jesli nie bronisz bezpośrednio zagrożonego życia nie powinieneś go wogóle wyjmowac ! Trafisz na nastukanego albo zamfionego kolesia który zechce przyszpanowac przy kumplach i nagle sytuacja rozkręci sie bardziej niż przypuszczasz. Większośc zdarzeń po prostu nie kwalifikuje sie do uzycia noża - jest on nieadekwatnym narzędziem obrony. Tyle na temat sytuacji gdy ucieczka jest mozliwa.
Z kolei jesli zachodzą warunki do uzycia noża ( czego nigdy nie doświadczyłem ) - czyli twoje lub cudze zycie jest bezposrednio zagrożone - to w żadnym wypadku nie odpierdalasz jakiejs żenady ze straszeniem napasników "elementami dżygitówki" tylko starsz się szybko i sprawnie uczynic z noża uzytek po to aby usunąc to zagrożenie. Proste.
Sam nosze nóż od wielu lat ( obecnie BM dejavoo, wcześniej militarkę ) i nieraz miałem sytuacje podbramkowe - ale nigdy nie wyciagnąłem noża i jakoś zyję. Za to przy twoim nastawieniu może dojśc do nieszcęścia i znowu wszystkiemu będą winne noże.
pozdro |
_________________ Churchill " faszyści przyszłości będą nazywani antyfaszystami"
Where is the Devil ?
http://www.youtube.com/watch?v=tgphO4JJIrw
http://www.youtube.com/watch?v=7EpB03kmGQk |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 24 Stycznia 2011, 23:48
|
|
|
Kostucha Drang napisał/a | Navajero, Spoko, nie kwestionuję twoich umiejętności a moje wskazówki kieruje do osób które mogłyby na poważnie wziąśc twoje rady.
|
Nie wydaje mi się, abym - w odróżnieniu od Ciebie - udzielał jakichkolwiek rad dotyczących użycia noża. Wspomniałem jedynie o tym, że znam kilka przypadków w których...
Kostucha Drang napisał/a | [Po drugie: nóż to o s t a t e c z n y środek obrony. |
Nigdy bym nie pomyślał
Kostucha Drang napisał/a | Z kolei jesli zachodzą warunki do uzycia noża ( czego nigdy nie doświadczyłem ) - czyli twoje lub cudze zycie jest bezposrednio zagrożone - to w żadnym wypadku nie odpierdalasz jakiejs żenady ze straszeniem napasników elementami dżygitówki tylko starsz się szybko i sprawnie uczynic z noża uzytek po to aby usunąc to zagrożenie. Proste. |
Boję się pytać na czym opierasz swoje, dość kategoryczne porady, skoro nigdy nie byłeś w takiej sytuacji... Ja tam nie jestem takim twardzielem jak Ty, dałbym najpierw ludzikom szansę, odpierdalając np. jakąś tam, żenującą dżygitówkę. Demonstrując im, że nie trafili na kolejnego kanapowego komandosa i atak może ich trochę kosztować. Ale w końcu co ja tam wiem? Szczerze mówiąc wahałbym się, czy tak od razu "szybko i sprawnie" usunąć to zagrożenie. Cóż robić? - duszoczypatielnyj jestem.
Kostucha Drang napisał/a |
Sam nosze nóż od wielu lat ( obecnie BM dejavoo, wcześniej militarkę ) i nieraz miałem sytuacje podbramkowe - ale nigdy nie wyciagnąłem noża i jakoś zyję.
|
Teraz rozumiem skąd Twoje doświadczenie
Kostucha Drang napisał/a | Za to przy twoim nastawieniu może dojśc do nieszcęścia i znowu wszystkiemu będą winne noże. |
Ośmielam się zauważyć, że nikogo nie namawiam do jakichkolwiek niecnych czynów z nożem - ba! - jestem niemal pewien, że większość czytelników miałaby problem z określeniem czym jest owa wspomniana przeze mnie dżygitówka ( nie mówiąc o jej zademonstrowaniu). Tak więc - bądź spokojny |
|
|
|
|
Kostucha Drang
Batman
Posty: 542 Skąd: sprzed kompa
|
Wysłany: 25 Stycznia 2011, 00:04
|
|
|
Navajero napisał/a |
Nie wydaje mi się, abym - w odróżnieniu od Ciebie - udzielał jakichkolwiek rad dotyczących użycia noża. Wspomniałem jedynie o tym, że znam kilka przypadków w których... |
Cieszę sie , ze jestes taki rozsądny, ale..
dokładnie to napisałeś tak: "nożem normalnych rozmiarów można oczywiście zabić, ale można i odstraszyć. Znam kilka przypadków kiedy napastnik/ napastnicy zrezygnowali z ataku ujrzawszy "ofiarę" z nożem w ręku, demonstrującą elementy "dżygitówki". "
Po prostu przestraszyłem, ze ktoś po przeczytaniu tych kocopołów w wątku o samoobronie może je uznac za radę.
Navajero napisał/a |
dałbym najpierw ludzikom szansę, odpierdalając np. jakąś tam, żenującą dżygitówkę. Demonstrując im, że nie trafili na kolejnego kanapowego komandosa i atak może ich trochę kosztować. |
Navajero - bez urazy, ale za dużo filmów oglądasz. |
_________________ Churchill " faszyści przyszłości będą nazywani antyfaszystami"
Where is the Devil ?
http://www.youtube.com/watch?v=tgphO4JJIrw
http://www.youtube.com/watch?v=7EpB03kmGQk |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 25 Stycznia 2011, 00:18
|
|
|
Kostucha Drang napisał/a | Po prostu przestraszyłem, ze ktoś po przeczytaniu tych kocopołów w wątku o samoobronie może je uznac za radę. |
No wiem, prawdziwi mężczyźni nie straszą, oni "szybko i sprawnie" usuwają zagrożenie. Nożem. Wiem, że twardym trza być, alem ja miętka ninja
Kostucha Drang napisał/a | Navajero - bez urazy, ale za dużo filmów oglądasz. |
Pewnie tak, kudy mi tam do wieloletniego treningu w noszeniu noża w kieszeni niewyjmując. Bez urazy. Dlatego - czując się niekompetentnym w temacie - pozwolę sobie zakończyć tę krótką polemikę. Zbyt duża różnica poziomów |
|
|
|
|
Kostucha Drang
Batman
Posty: 542 Skąd: sprzed kompa
|
Wysłany: 25 Stycznia 2011, 00:27
|
|
|
Navajero napisał/a | No wiem, prawdziwi mężczyźni nie straszą, oni szybko i sprawnie usuwają zagrożenie. Nożem. Wiem, że twardym trza być, alem ja miętka ninja |
ty masz jakiś kompleks ksobny ? Jakoś stale do siebie bierzesz.
głowa do góry i cwicz elementy dżygitówki |
_________________ Churchill " faszyści przyszłości będą nazywani antyfaszystami"
Where is the Devil ?
http://www.youtube.com/watch?v=tgphO4JJIrw
http://www.youtube.com/watch?v=7EpB03kmGQk |
|
|
|
|
aniol
Bink
Posty: 1778 Skąd: Kraków/Tomaszow Maz
|
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 11:06
|
|
|
Eee... może nie będzie tak źle, pewnie tylko wprowadzą limit długości ostrza |
|
|
|
|
aniol
Bink
Posty: 1778 Skąd: Kraków/Tomaszow Maz
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 11:21
|
|
|
taaaa 8cm
zupelnie nie mam pojecia skad taka dlugosc? jakie pan posel mial kryteria (medyczne? techniczne?) ustalajac taka dlugosc
a tutaj taki kwiatuszek: http://www.logiccool.com/...against-40-men/
oczywiscie w geniuszy z PiS gdyby wprowadzic tam calkowity zakaz na posiadanie broni to do zadnego napadu by nie doszlo, no bo przeciez bandyci to ludzie prawi i uczciwi i zaden z nich by nie wszedl w posiadanie niebezpiecznego narzedzia |
_________________ www.washidojo.republika.pl
dyskusja - w zależności od interlokutora polega na wymianie poglądów, ciosów lub strzałów
nie jestem rasista - nienawidze wszystkich jednakowo |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 11:56
|
|
|
Nie ma żadnych kryteriów "medycznych", zabić można nawet nożem do tapet. A geniusze są także w PO, bez ich poparcia PiS nie może nic z tymi nożami zrobić. |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 19:11
|
|
|
Prezydent podpisał zmianę ustawy o broni i amunicji.
Reakcja policji i dziennikarzy przewidywalna jak grawitacja:
http://wiadomosci.onet.pl...,wiadomosc.html
Ciekaw jestem co tak naprawdę podpisał prezydent. Tekst noweli po poprawkach senatu czytałem, ale puki nie opublikują to pewności nie będzie.
Potem jeszcze będzie trzeba poczekać i przekonać się jak będzie wyglądała praktyka. Może nie będzie tak źle, może nawet będzie trochę lepiej niż do tej pory. |
|
|
|
|
Hubert
Wyduldas Napfluj
Posty: 7089 Skąd: Dziki Wschód - Białystok
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 19:22
|
|
|
Komentarze z onetu: dajcie im broń, to się zacznie.
Huh, mnie tam bardziej martwi kilku podpitych kiboli z cegłówkami stojących pod klatką, na którą wchodzę, niż sąsiad z kałachem w szafie. |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 19:37
|
|
|
Sosnechristo, komentarze na onecie czytasz na własną odpowiedzialność. Ważne jest to co z ustawą zrobi policja, czyli praktyka stosowania jej zapisów. Generalnie o żadnej liberalizacji mówić nie można, może jednak uda się nieco znormalizować procedurę przyznawania pozwoleń. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 19:44
|
|
|
Feralny, pod linką jest tekst ustawy o broni, który będzie skierowany do publikacji:
Tekst do publikacji |
|
|
|
|
Ice
Han Solo
Posty: 815 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 19:54
|
|
|
Ja gdzieś czytałem, że generalnie nie powinno się wyciągać broni, jeżeli nie jest się w 100% zdecydowanym i zdolnym jej użyć. To a propos odstraszania dużym nożem. |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 19:58
|
|
|
Zmian między tym co czytałem ostatnio nie widzę, ale też nie mam już siły się w to wczytywać. Są miejsca jasne (przesunięcie daty produkcji dla broni dostępnej bez pozwolenia na rok 1885, przy zastrzeżeniu, że jest to broń rozdzielnego ładowania), ale są i ciemne (wykreślenie broni do celów rekreacyjnych i ustanowienie monopolu PZSS na strzelectwo sportowe). Nie jest tragicznie, ale wielkiej poprawy też nie ma. Policja tradycyjnie zrobi wszystko, żeby pozwoleń nie wydawać, ale chyba będzie miała trudniej. Pożyjemy, zobaczymy. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 20:23
|
|
|
Ice napisał/a | Ja gdzieś czytałem, że generalnie nie powinno się wyciągać broni, jeżeli nie jest się w 100% zdecydowanym i zdolnym jej użyć. To a propos odstraszania dużym nożem. |
No i słusznie, tylko co Ci szkodzi najpierw pokazać ten nóż, a dopiero potem ciąć, zamiast w odwrotnej kolejności i bez uprzedzenia? Demonstracja broni i gotowości do jej użycia nie ma nic wspólnego z brakiem zdecydowania, to raczej standard, niezależnie od tego czy chodzi o broń palną czy białą. No, chyba, że jesteśmy w Czeczenii Stąd we wszelkiego typu regulaminach te wszystkie strzały ostrzegawcze, obowiązek uprzedzenia "Stój bo strzelam!" itp. Wszystkie znane mi szkoły noża - a przynajmniej te które mają realne przełożenie na praktykę - traktują rzecz trójstopniowo:
- ostrzeżenie/ demonstracja ( mam nóż i potrafię się nim posłużyć)
- techniki odstraszające ( dużo krwi, mała szkoda, czasem nawet użycie noża jako yawary)
- i dopiero w ostateczności full contact
To oczywiście w dużym skrócie i bez detali - z oczywistych względów.
Te nowe zmiany w ustawie o broni, to nic specjalnego, raczej równanie do światowych standardów. |
|
|
|
|
feralny por.
Trurl
Posty: 4761 Skąd: garaż hermetyczny
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 20:39
|
|
|
Cytat | równanie do światowych standardów. | W tym zakresie, obawiam się, nie ma czegoś takiego. |
_________________ Trust me, I'm a doctor... |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 20:52
|
|
|
Chodziło mi o to, że - generalnie - na świecie przepisy są bardziej liberalne niż u nas. Z małymi wyjątkami. |
|
|
|
|
Ice
Han Solo
Posty: 815 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 20:59
|
|
|
Navajero, to wszystko fajnie brzmi w teorii, ale o tym, czy jesteś w stanie wbić komuś nóż lub strzelić do człowieka przekonasz się dopiero, gdy sytuacja do tego zmusi. Wielu, którym się wydaje, że mogą, nie uda się przejść z punktu 1 do 2 lub z 2 do 3. Inna sprawa, że napastnik z reguły pomija punkty 1 i 2. |
|
|
|
|
Navajero
Admirał Ackbar
Posty: 2456 Skąd: Shangri - La
|
Wysłany: 1 Lutego 2011, 21:16
|
|
|
Ice napisał/a | Navajero, to wszystko fajnie brzmi w teorii, ale o tym, czy jesteś w stanie wbić komuś nóż lub strzelić do człowieka przekonasz się dopiero, gdy sytuacja do tego zmusi. Wielu, którym się wydaje, że mogą, nie uda się przejść z punktu 1 do 2 lub z 2 do 3. |
Ale co to ma do rzeczy? Ja tylko wyjaśniłem, że sam fakt zademonstrowania noża/ postraszenia, nie ma nic wspólnego ze zdecydowaniem czy jego brakiem. Za to daje szanse uniknięcia pierdla i paru innych niedogodności życiowych. Bo w Internecie można napisać wszystko, w realu trzeba się liczyć z pewnymi konsekwencjami takich, a nie innych działań.
Ice napisał/a | Inna sprawa, że napastnik z reguły pomija punkty 1 i 2. |
Naprawdę? Gdyby tak było, niemal każdy incydent z użyciem noża kończyłby się śmiercią. A - na szczeście - tak nie jest. Wiekszość takich zdarzeń to właśnie zastraszanie z użyciem noża, niezależnie od tego czy celem napastnika jest odebranie forsy, komórki czy próba gwałtu. Chyba, że masz na myśli ataki beznożowe |
|
|
|
|
|