Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 48 - głosujemy do 12 listopada

Wybierz naprawdę dobre opowiadania !!!
Mike Resnick - Chiński piaskowy dziadek ...
13%
 13%  [ 12 ]
Dawid Juraszek - W ludzkiej skórze
12%
 12%  [ 11 ]
Katarzyna Kruszewska - W pajęczynie czasu
10%
 10%  [ 9 ]
Krzysztof Piskorski - Jad
46%
 46%  [ 42 ]
Janusz Bogucki - Poranek
17%
 17%  [ 16 ]
Głosowań: 48
Wszystkich Głosów: 90

Autor Wiadomość
baranek 
Wróbel galaktyki


Posty: 5606
Skąd: Toruń
Wysłany: 15 Października 2009, 13:35   

Krzysztof Piskorski - Jad
Janusz Bogucki - Poranek


dlaczego? bo nie są kontynuacją niczego. bo nie dzieją się w światach, których nie znam. opowiadanie w czasopiśmie to chyba jednak zamknięta forma powinna być. bez odwoływania się do wcześniejszych dokonań Autora. tak myślę.
_________________
Życie, ku*wa, jest nowelą.

"Pisze się po to, żeby było napisane" - Zygmunt Kałużyński
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 15 Października 2009, 14:44   

Tutaj można spojlerować, bo rozmawia się o treści opowiadania i zakłada się, że reszta rozmówców również tekst przeczytała. Wypowiadają się osoby oceniające numer, które są już po lekturze wszystkich opowiadań. Jeśli boją się spojlerów powinny powstrzymać się z czytaniem wszystkich postów w tym wątku do czasu zakończenia lektury.
_________________
5 zdań na temat
 
 
marcolphus 
Batman


Posty: 514
Skąd: Kraków
Wysłany: 15 Października 2009, 15:30   

hrabek napisał/a
Jeśli boją się spojlerów powinny powstrzymać się z czytaniem wszystkich postów w tym wątku do czasu zakończenia lektury.

Ja dokładnie tak robię - nie zaglądam tutaj dopóki nie przeczytam całego numeru.
 
 
 
khamenei 
Zombie Lenina


Posty: 495
Skąd: Gdynia
Wysłany: 15 Października 2009, 16:10   

Fidel-F2 napisał/a
ihan napisał/a
dowiedziałam się, że forma zezuć jest równie poprawna jak zzuć.
też latałem do słownika


Ja także ;) . Sprawdzałem jeszcze użyty jako przysłówek wyraz "błękitno" (wydawało mi się, że "błękitnie"), ale w końcu nie wiem, czy można, czy nie.

Cóż, Resnicka i Juraszka wrzucę do jednego worka i powiem, iż wg mnie spadek formy. Bardzo podobały mi się wcześniejsze odsłony cyklu o Xiao. Ten jednakże prezentował się wyjątkowo mizernie. Przede wszystkim pod względem fabularnym, pisać bowiem Juraszek umie nieprzeciętnie. No ale sama akcja? Dajcie spokój. Upiór zabija, od początku wiadomo, kto nim jest.
Spoiler:
Na dodatek strasznie mi się to opowiadanie wlekło... Podobnie z Resnickiem, mimo że krótszy. Jego tekst to już chyba w ogóle był pisany dla miłośników tego detektywa. Mnie to ani trochę nie śmieszyło, a brak pomysłu na fabułę tylko denerwował. Jak sobie tak podsumuję te pegazy, trolle, jakiegoś bardzo-złego-kolesia na literę "G" w zamku z banshee... brrr nie dla mnie, straszne głupoty i nic z nich nie wynika.

Ale przykładowo z takiego "Jadu" Piskorskiego to już wynika. Tak sobie nawet przez chwilę myślałem, iż nie byłbym zirytowany, gdybym nie uświadczył motywu fantastycznego; tak dobrze to opowiadanko było napisane. Fakt, niepotrzebne wydało mi się wykładanie na ławę pobudek "szamana", ale samo zakończenie miodzio. Ponadto spodobało mi się, jak autor przedstawił opisane wcześniej wznoszenie muru między Afryką (miejsce pracy) a Stanami (miejscem zamieszkania). Chodzi mi mianowicie o planowaną wymianę amuletu, a w końcu tak niewiele czasu minęło od opuszczenia Czarnego Lądu. Rewelacyjne opowiadanko. Rzecz jasna PUNKT.

Drugi PUNKT przyznaję śmiesznemu, ale zapewne bliskiemu prawdy shortowi Boguckiego.

Tekst o III Rzeszy był ok, acz bez rewelacji. Dużo tracę, jeśli nie czytałem poprzednika?

Edit:
[quote="baranek"]opowiadanie w czasopiśmie to chyba jednak zamknięta forma powinna być. bez odwoływania się do wcześniejszych dokonań Autora. tak myślę.

Coś w tym jest. Nawet jeśli "pochodzi" z jakiegoś świata, to powinno zarówno cieszyć dotychczasowych fanów, jak i zachęcać tych, co nie znają.
 
 
 
Adanedhel 
Mroczny Kwiatuszek


Posty: 15705
Skąd: Land of the Ice and Snow
Wysłany: 15 Października 2009, 17:29   

A. Pilipiuk napisał/a
nie uczyła mamusia że spojlery są brzydkie a ich umieszczenie niegrzeczne? :?

Nie uczyła mamusia że nie powinno się czytać wątku o przeczytanym numerze przed przeczytaniem tegoż numeru? Głupie czepianie się jest niegrzeczne.
 
 
phenix 
Gollum

Posty: 23
Skąd: K-ce/Krk
Wysłany: 15 Października 2009, 20:03   

Mike Resnick - Chiński piaskowy dziadek.
Sympatycznie się czytało, parę zabawnych momentów, chyba czas w końcu zapoznać się z twórczością tego pana, dotąd jakoś szerokim łukiem go omijałem.

Dawid Juraszek - W ludzkiej skórze
Tu dla odmiany zawód. Po wcześniejszych, urzekających klimatem, opowiadaniach z tego cyklu spodziewałem się, że to będzie najmocniejszy punkt numeru. A wyszedł przeciętniak, niestety.

Katarzyna Kruszewska - W pajęczynie czasu
Nie dałem rady się przez to przebić. Kompletnie nie potrafiło mnie to opowiadanie sobą zainteresować. Najsłabszy punkt numeru.

Krzysztof Piskorski - Jad
Rewelacja. I tyle.

Janusz Bogucki - Poranek
Zabawne.

Punkty dla Resnicka i Piskorskiego.
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 16 Października 2009, 10:36   

Resnick - Chiński piaskowy dziadek - Nie znałem wcześniej twórczości tego pana. Próbka w najnowszym numerze nie zachęca mnie by zmienić ten stan rzeczy. Treści zapomniałem parę dni po przeczytaniu. Zdecydowanie nic specjalnego, autor miesiąca nie idzie w parze z tekstem miesiąca. Jest słabo.
Juraszek - W ludzkiej skórze - Nie lubię chińszczyzny, dlatego wcześniejsze odsłony cyklu omijałem szerokim łukiem. Tym razem się przemogłem i okazało się, że nie jest tak źle. Dostałem dosyć standardowy i przewidywalny, ale dobrze napisany horror. Jest nieźle.
Kruszewska - W pajęczynie czasu - Tematyka ciekawa, wykonanie też niezłe, ale przypuszczam, że bardziej by mi ten tekst podszedł, gdybym znał pierwszą część. Z tego właśnie względu nie przepadam za zamieszczaniem w magazynach literackich kontynuacji utworów, które ukazały się gdzie indziej. Jest tak sobie, ale bez tragedii.
Piskorski - Jad - Klimat przytłaczający, fabuła intrygująca. Jest dobrze.
Bogucki - Poranek - Zabawne, ale jednocześnie przerażające. Przy dzisiejszym rozwoju cywilizacji i technologii nie zdziwiłbym się gdyby ta wizja weszła kiedyś w życie. A wtedy będzie ciężko... Dobry króciak.

Punkty: Piskorski i Bogucki.
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Dragoon 
Jaskier


Posty: 79
Skąd: Oława
Wysłany: 21 Października 2009, 17:13   

Resnick - Chiński piaskowy dziadek - jak dla mnie niestrawne i przekombinowane - bez punktu

Juraszek - W ludzkiej skórze - łatwe, lekkie i przyjemne - punkt za przyswajalność

Kruszewska - W pajęczynie czasu - lubię takie klimaty, dlatego punkt, ale faktycznie trochę nijakie

Piskorski - Jad - zdecydowany nr 1 i punkt

Bogucki - Poranek - ciekawy pomysł, a to już połowa sukcesu. Druga połowa - wykonanie i punkt.
_________________
Od dziś macie tytułować mnie Sid, Władca Płomieni!
 
 
rag 
Jaskier


Posty: 77
Skąd: Kraków
Wysłany: 22 Października 2009, 13:04   opinie o 48

Mike Resnick - Chiński piaskowy dziadek ...
Solniczka na C4. THE BEST OF 48

Dawid Juraszek - W ludzkiej skórze
Dobry kawałek. Konwencja (Xiao spotyka potwora i pokonuje go) jest jednak zarazem największą słabością i siłą tego cyklu. Słabością, bo brak zaskoczenia: wiadomo, że będzie potwór i wiadomo od razu, kto nim jest. Siłą, bo bohater Conanem nie jest i problem potwora musi rozwiązać z całkiem ludzkiej pozycji.

Katarzyna Kruszewska - W pajęczynie czasu
A tu autorka kompletnie zamordowała świetny setup i intrygującą akcję beznadziejnym zakończeniem. W zasadzie obróciła wszystko w dowcip. I to marny. Czasami autorów powinno się trzymać z dala od ich kreacji ;)

Krzysztof Piskorski - Jad
Świetny kawałek afrykańsko-sheppardowski. Trzyma styl i klimat, ciekawy bohater. I nawet jest intryga, choć w zakończeniu lekko chyba słabo wytłumaczona - gdybym mrugnął, to bym przegapił. A tak zrobiło się ciekawiej i może nawet dałoby się z tego pociągnąć powieść? SECOND BEST OF 48

Janusz Bogucki - Poranek
Niby socjo-futurologiczna humoreska, ale szczegóły obmyślone solidnie. Fajne.

Głosy: sztuk 2.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 24 Października 2009, 16:15   

Chiński piaskowy dziadek - Felina fajna, resztę można sobie odpuścić. Fabuła prosta jak amerykańska autostrada, zero intrygi. Po dwóch tygodniach ledwo pamiętam, o czym to było. Tytuł autora miesiąca się zmarnował, należał się komu innemu.

W ludzkiej skórze - GGG tym razem trochę przesadził, odchudzenie tekstu wyszłoby mu na dobre. Choć czyta się jak zawsze przyjemnie.

W pajęczynie czasu - nie lubię tekstów zaczynających się od "Jest to kontynuacja ......", ale tym milej zostałam zaskoczona. Dobrze napisane, z pomysłem, o przemyślanej konstrukcji. Zakończenie pozostawia pewien niedosyt. Czy będzie ciąg dalszy?

Jad - bezapelacyjnie tekst numeru, wymiótł Resnicka małym palcem lewej ręki. Pewnie już milion razy pisałam, że wiele jest opowiadań, które dobrze się zaczynają, a kończą ogromnym rozczarowaniem. A tu proszę - początek intrygujący, później jad się sączy równomiernymi dawkami, zatruwając wyobraźnię czytelnika i zaklinając jego uwagę i kiedy już człowiek myśli, że wszystkie karty są dawno na stole i wszystko posprzątane, autor funduje nam mocne uderzenie w ostatnim zdaniu. CHCĘ WIĘCEJ TAKICH TEKSTÓW :!: Resnick do domu! ;P: Wszystkie pięć punktów przyznaję Jadowi :!: :!: :!: :!: :!:

Poranek - nieproporcjonalny tekst, trochę znudziła mnie pierwsza część, druga nie zdołała tego zrekompensować.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Ellen 
Jaskier


Posty: 86
Skąd: Z konwentu
Wysłany: 25 Października 2009, 14:34   

Witchma napisał/a

W pajęczynie czasu - nie lubię tekstów zaczynających się od Jest to kontynuacja ......, ale tym milej zostałam zaskoczona. Dobrze napisane, z pomysłem, o przemyślanej konstrukcji. Zakończenie pozostawia pewien niedosyt. Czy będzie ciąg dalszy?


Autorka się zastanawia czy warto, skoro niektórzy pewnie twierdzą, jak ihan, że:

ihan napisał/a
Naziści wzywający duchy, ufoludki, yeti, starożytną magię, wychodzą mi już nosem i zaczynam się obawiać otwierać lodówkę.


:wink:
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 25 Października 2009, 14:37   

Ellen, wtedy jak pojawi się kontynuacja, to ihan jej nie przeczyta, a ci, którym się podobało i owszem.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 25 Października 2009, 20:24   

Ellen, autorka powinna by się zacząc niepokoić i zastanawiać gdyby wszystkim się podobało.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 27 Października 2009, 00:05   

Chiński piaskowy dziadek
Wstyd się przyznać, ale pierwszy kontakt z tym autorem zaliczyłem niecały rok temu gdy w NF pojawiło się Targowisko Cudów Alastaira Dziwa - piękny, nostalgiczny tekst. Drugie spotkanie z autorem zaś rozczarowało - zupełnie nietrafiający do mnie dowcip, historia mało interesująca i w dodatku poczucie, że z powodu nieznajomości powieści coś mi umyka.

W ludzkiej skórze
Gustawie, jeśli się chce napisać opowiadanie z dreszczykiem to się w tytule nie wyjawia tajemnicy :twisted: Ale poza tym przyjemnie się czytało, chociaż zgadzam się że chyba po napisaniu powieści jakbyś mniej serca włożył w akurat te przygody Xiao. Początek co prawda mnie nieco znużył ale i tak Punkt się należy :)

W pajęczynie czasu
Zwątpiłem w sens czytania gdy zobaczyłem początkową uwagę. Ale przeczytałem, niby nie żałuje ale jednak poza świetnym przedstawieniem zachowania dzieci w różnym wieku tekst mnie nie zachwycił. No i gdzieś tak w połowie bohaterowie zaczęli lekko mi się mieszać :roll:

Jad
Rewelacja, podobnie jak rybie udka zacząłem czytać do snu i po kilku pierwszych akapitach wolałem odłożyć sen niż czytanie. Zdecydowanie najlepszy tekst numeru, a i w plebiscycie na tekst roku uplasowałby się wysoko :D Rzecz jasna Punkt :)

Poranek
Odczucia miałem podobne do Witchmy - początek nie zachwycił, dobra końcówka nie zmazała ogólnej oceny tekstu.
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
zbry 
Jaskier

Posty: 54
Skąd: z Lublina
Wysłany: 27 Października 2009, 00:10   

Widzę, że sporej części czytelników nr 48 nie bardzo się spodobał, a w moim przypadku jest odwrotnie. Uważam, że poziom jest naprawdę wysoki, szczególnie w przypadku polskich autorów. Nie będę się natomiast wyróżniał, stawiając na

Jad - zdecydowany numer 1. Świetnie oddany, przemawiający do wyobraźni klimat i ciekawa osobowość bohatera robią swoje. Jednak

W ludzkiej skórze wcale nie jest dużo słabsze. Ciekawa historia, przekonujący bohater i egzotyka opowiadania bardzo mnie wciągnęły.

W pajęczynie czasu też jest niezłe, chociaż rzeczywiście temat hitlerowców i zombie ostatnio jest dosyć popularny, jak to już ktoś wcześniej zauważył.

Poranek rozważam odrębnie, bo z reguły nie trafiają do mnie szorty, chyba że na zgrabnych dziewczynach. Ale przyznam, że ten był naprawdę ciekawy i zabawny.

Chiński piaskowy dziadek może i zły nie jest, ale i tak do pięt nie dorasta temu, co zaprezentowali nasi rodzimi autorzy.

I tylko się z tego cieszyć!
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 27 Października 2009, 00:17   

zbry, a co z punktami?
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 27 Października 2009, 13:18   

zbry: wróciliście, czy piszesz z miejsca gdzie wrony zawracają?
 
 
zbry 
Jaskier

Posty: 54
Skąd: z Lublina
Wysłany: 31 Października 2009, 12:27   

Witchma, W ludzkiej skórze, W pajęczynie czasu i Jad - po punkcie, ale trochę chyba za szybko klikałem, bo powinienem też na Poranek zagłosować.

mawete, dalej piszę z miejsca, gdzie wrony zawracają.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Listopada 2009, 08:43   

zbry: szkoda - na jakiś browar byśmy wyskoczyli...
 
 
Klammil 
Tom Bombadil

Posty: 29
Skąd: z gór
Wysłany: 3 Listopada 2009, 10:53   

Jad. Jad. Jad. Zdecydowanie Jad.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 3 Listopada 2009, 10:54   

Wygląda na to, że wszyscy dostaliśmy zaJADów :D
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 3 Listopada 2009, 11:12   

Myślę, że Jad wcale nie będzie bez szans w konkursie na 100, jako jeden z nielicznych ostatnich. Nie piszę zdradzając wyniki, żeby nie było. Na razie mam tylko jednego głosującego, ale tak za tydzień, dwa tygodnie, jak ludzie pokończą setny numer to zaczniemy przypominać o konkursie :D
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 3 Listopada 2009, 11:14   

Mnie jeszcze z tematyki afrykańskiej przypomina się "Spowiedź posłańca" Czarka Frąca, też wysoko u mnie na liście ulubionych opowiadań :)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
khamenei 
Zombie Lenina


Posty: 495
Skąd: Gdynia
Wysłany: 3 Listopada 2009, 13:25   

xan4, jaki konkurs na 100?
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 3 Listopada 2009, 13:29   

khamenei,

tu masz szczegóły :
http://www.science-fictio...er=asc&start=57

a tutaj listę do wglądu:
http://www.science-fictio...opic.php?t=2091

edit: dwa razy mi się napisało
 
 
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 5 Listopada 2009, 22:44   

Afryka i Azja.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 6 Listopada 2009, 14:02   

35/40 głosujących oddało głos na Piskorskiego. Nie chce mi się sprawdzać, ale nie wiem, czy nie jest to największy procent oddany na jedno opowiadanie.
6 dni pozostało, 40 głosujących za nami. Jeszcze tylko około 20 i będzie już dobrze.

Jednocześnie bardzo gorąco zachęcam do przeczytanie numeru 49 i zagłosowania w konkursie na najlepsze opowiadanie 100 numerów SF i SFFiH.
 
 
hrabek 
Kapo di tutti frutti


Posty: 12475
Skąd: Szczecin
Wysłany: 10 Listopada 2009, 09:58   

Głosy na Jad i Poranek. Pierwszy zauroczył mnie klimatem i chociaż styl nie do końca mi odpowiadał, a zakończenie jeszcze mniej, to podczas lektury dałem się wciągnąć w sugestywny afrykański świat.
Drugi wywołał rozbawienie niewymuszonym humorem, lekkością pióra i dobrze spuentowanym pomysłem.

Reszta tekstów: Resnick - ten autor ma dwa wcielenia. Pierwsze to właśnie tu zaprezentowane; banalna historyjka napisana prościutkim stylem, w zasadzie chyba dla dwunastolatków, bo starsi już zauważają wszystkie uproszczenia i pójścia na łatwiznę tak w stylu, jak i fabule. Natomiast drugi Resnick to ten, który zdobywa nagrody, piszący teksty zrywające beret, powalające wręcz. No ale to nie ten Resnick. W przypadku tego opowiadania miałem wrażenie, że autor myślał nad tym tekstem z rok, dopracowując każdy żarcik, żeby był jak najśmieszniejszy. Zapomniał jednakże o tym, że najlepsze żarty to te spontaniczne, a nie wymyślane w pocie czoła. Wymuszony humor aż wyłazi z dialogów i mnie osobiście wcale nie śmieszył.

Juraszek - tu z kolei wiadome było, że będą nawiązania i tekstowe smaczki, z których wyłapię pewnie 10%, ale jak już wyłapię, to mnie rozbawią. I oczywiście nie zawiodłem się. Znalazłem np. (cytuję z pamięci) "ta maszkara już nigdy nikogo nie zabije".
Ale co do samego tekstu, to nigdy nie byłem fanem Xiao. Styl jest ok, ale chiński łamaga niekoniecznie mnie interesuje, o wiele bardziej wolę jego barbarzyńskie przeciwieństwo. Chociaż muszę przyznać, że czytało mi się całkiem dobrze. Najbardziej mi się nie podobało, że Xiao przeżywał przygodę ze strzygą/demonem, co nawet w polskiej fantastyce już mieliśmy wielokrotnie, a co dopiero w światowej. Innymi słowy - zawiódł pomysł.

Kruszewska - nie doczytałem do końca. Zmęczyło mnie stylem i niewciągającą fabułą i dałem sobie spokój.
_________________
5 zdań na temat
 
 
bogow 
Langolier


Posty: 254
Skąd: Pola Małej Polski
Wysłany: 11 Listopada 2009, 15:37   

Pierwszy od dawna numer, który udało mi się przeczytać jednym ciągiem.
Punkt przyznaję tylko opowiadaniu "Jad" Piskorskiego, które wyraźnie wybija się na tle pozostałych. Jeśli nie zostanie przeoczone może być wysoko w nominacjach do nagrody Zajdla.
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 12 Listopada 2009, 19:42   

Punkty na Resnicka i Piskorskiego :bravo
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group