[baranek]

nie ma dokładnie określonego terminu. szczerze mówiąc o końcu roku myślałem. to powinno być już tyle szortów, żeby było w czym wybierać.

[Chal-Chenet]

Rozumiem, że można sobie jakiś termin święta w najbliższym czasie zaklepać?

[Stormbringer]

Można, a nawet trzeba.

[baranek]

ja dzisiaj spróbuję 25.11 - światowy dzień pluszowego misia. pomysł mam dość ekstremalny, ale popróbować nie zawadzi. pewnie jutro będzie do przeczytania w skrzynce.

[Stormbringer]

Szort na Dzien Filatelisty już gotowy, ale wysłałem go na leżakowanie. Idę polować na nową datę.

[terebka]

13 kwietnia 1967 Warszawa. Sala Kongresowa.
Wypięte dupsko... zeżarty goździk (chyba goździk, albo róża)... pierwsze rzędy ostentacyjnie opuszczające salę... regularna wojna pomiędzy oddziałami MO a nieszczęśnikami, którym zabrakło biletów...
Ktoś pamięta? Ktoś wie?
Szort już jest.

[Agi]

Koncert zespołu Rollig Stones. Goździkiem pluł Jagger.

[baranek]

13 kwietnia 1967 – Koncert Rolling Stones w Sali Kongresowej w Warszawie

to jest kolejna zajęta już data.

e: i ósmy szort

[dalambert]

baranek, Pan Putin ogłosił dziś 1 września DNIEM WIEDZY - masz kolejny dzień do szortów

[terebka]

Jak znam Pana Putina, to pewnie miał na myśli wiedzę historyczną czyli, jak to naprawdę było...

[baranek]

dzieje się. niewiele, ale zawsze. w tym momencie w skrzynce szo17@wp.pl znajdują się:

5 marca – dzień dentysty – feroluce – ‘kłopotliwy pacjent’
27 marca - ogólnopolski dzień wolnej konkurencji – baranek – ‘ostatnia barykada'
13 kwietnia [1967] – koncert Rolling Stones w kongresowej – terebka – ‘koncert’
3 maja – światowy dzień bez komputera – anja.sfanvitch – ‘kwestia zaufania’
30 maja – dzień rodzicielstwa zastępczego – terebka – ‘rodzina zastępcza’
26 lipca [1974] - premiera serialu ‘Janosik' – baranek - 'harnaś'
22 października – światowy dzień jąkających się – terebka – ‘ned kentucky’
1 listopada - wszystkich świętych – baranek - 'zadyszki'

myślałem, że jak będę miał urlop, to będę miał więcej czasu. na wszystko. ech, stary człowiek, a głupi. jeszcze kilka dni i zacznę nadrabiać zaległości.

[baranek]

jeden z moich byłych szefów mawiał: "ładnie żarło, ale zdechło". nic dodać, nic ująć.

[Kasiek]

Ej, ja się postaram coś wymyślić. I ewentualnie, gdyby była taka potrzeba to zgłaszam się do zrobienia wstępnej korekty zanim to pójdzie gdziekolwiek indziej. Tak w ramach praktyk w SFFiH

[Stormbringer]

Spoko, coś uzbieramy. Mój szort leżakuje od kilku tygodni, bo niestety miałem ograniczony dostęp do kompa i sieci, ale jak już się z tym uporam, sprawdzam jeszcze raz i wysyłam.

[Adashi]

[MOFFISS]

wydanie antologii spodenkowej nie jest az takie drogie, wszystko zależy od nakładu. Ilość 2000 egzemplarzy powinna być właściwa. Dochodzą koszty dystrybucji, niestety dość wysokie, nie mówiąc już o płatnościach, chyba że w końcu o'VAT'ują książki i skończy się hegemonią dystrybutorów- księgarń. Oraz najważniejsze - reklama.
Potrzebna jest też pomoc zawodowych redaktorów, nie wszystkie teksty są poprawne, pomimo zwycięstwa w konkursie.
Zastanówcie się nad wydaniem elektronicznym pod jakimś sensownym patronatem. Z tego co pamiętam, A. Pilipiuk chętnie pomaga początkującym autorom.

[baranek]

obecnie skrzynka spodenkowa ma się tak:

5 marca – dzień dentysty – feroluce – ‘kłopotliwy pacjent’
13 kwietnia [1967] – koncert Rolling Stones w kongresowej – terebka – ‘koncert’
16 kwietnia – dzień sapera – feroluce – ‘różnica’
3 maja – światowy dzień bez komputera – anja.sfanvitch – ‘kwestia zaufania’
30 maja – dzień rodzicielstwa zastępczego – terebka – ‘rodzina zastępcza’
26 lipca [1974] - premiera serialu ‘Janosik' – baranek - 'harnaś'
22 października – światowy dzień jąkających się – terebka – ‘ned kentucky’
1 listopada - wszystkich świętych – baranek - 'zadyszki'

Adashi, z tym kalendarzem... nie wiem jak to będzie ostatecznie wyglądało. ale póki co mamy tematy na szorty. a i poukładać je łatwiej. jakiś porządek jest. a jaki będzie efekt? pojęcia nie mam.

[Ozzborn]

baranek, nie czytałem to nie wiem, ino tytułem się sugeruję. Zaduszki są 2 listopada. Tak tylko luźno rzucam gdyby nie okazało się to celowy zabiegiem

[Witchma]

Chętnie coś bym napisała, ale potrzebuję jeszcze trochę czasu, żeby pewne sprawy pozamykać.

[baranek]

Witchma, czasu jest jak wojska. myślałem, że do końca roku będzie dość szortów, żeby było w czym wybierać. i wtedy zdecydujemy co dalej.

e: akcja 'zadyszek' rozgrywa się w nocy z pierwszego na drugiego listopada.

[Ozzborn]

OK, noł mor kłeszczyns

[baranek]

no dobra, myślę, że można uznać temat za zamknięty. dziękuję tym Autorom, którzy zawalczyli. wiecie co? macie wolne teksty. może znajdziecie dla nich lepsze zastosowanie. ja swoje zaraz wrzucę na KWŚ, kto będzie chciał, może przeczytać.

a ktoś o dobrym sercu niech wyrzuci temat na złomowisko, jeśli można prosić.

i czekamy do kolejnego zrywu. może będzie bardziej udany

[dalambert]

baranek, nie poddawaj się troche sie namieszało , ale walczmy dalej

[baranek]

dalambert, ostatni tekst wpadł do skrzynki 18 września. ja się nie poddaję. będę próbował czegoś innego. zaraz dokończę nowego Tadeusza. potem spróbuję zatrybić co to jest to cholerne dark fantasy. bo konkurs fajny jest. potem posiedzę w Mieście Tuzina Bogów. może się wybiorę do pustelni. i do świąt jakoś czas zleci a potem nowy rok. kto wie co nam przyniesie nowy rok.

e: a proposik świąt. wszędzie będą te hasła wisiały: wesołych świąt. mój kolega to kiedyś miał i mówił, że to nic wesołego.

[Ozzborn]

baranku, czyżby silny nawrót KWŚ? Nie ma co się poddawać, popatrz na przykład na Talię Forumową. Nie wiem dokładnie kiedy pomysł powstał, ale gruuubo przed moim zaktywizowaniem się na forumie, a proszę "już" prawie idzie do druku. Nie ma co desperować tylko stale podbijać bębenek.
Chyba nie ma sensu palić fajnych tekstów.

[baranek]

no może i racja. przepraszam, poniosło mnie. ciągle nie umiem oddzielić podmiotu od orzeczenia. czy tam od przedmiotu.

[Witchma]

A ja nadal chcę napisać, tylko czasowo się nie wyrabiam Ale idea nie powinna umierać, w końcu nikt nas nie goni.

[baranek]

poza barankiem. już nie będę. uzbroję się w cierpliwość. uzbrojony pacyfista. paranoja.

[shenra]

baranek, może jakiś relaksacyjny avik sobie wrzucisz?

[Ozzborn]

baranek, poganiać, poganiać koniecznie! Ino nie terminalnie (w sensie sugerując ostateczność).