[Kwapiszon]

6 to dobrze czy mało ?

[K. Piskorski]

Pozwolę sobie nieśmiało zaprotestować przeciw przekręceniu mojego imienia

[Agi]

K. Piskorski, poprawiłam.
Kwapiszon, politycznie się zasugerował

[Kwapiszon]

Przepraszam.
Z rozpędu ....

[Dorian]

Kupiłem Pani w Empiku powiedziała, że kolporter zgubił jeden numer przejeżdżając przez Słupsk Na razie liznąłem po pięć zdań początku każdego z opowiadań (mam taką technologię czytania - to co wzbudzi mój największy apetyt czytam potem na końcu jako deser)

[teddy]

Przeczytałem, fajny numer. Szkoda, że tylko dwa głosy można dać, ale skoro tak to moje idą na Rejzę i Żyć i umrzeć w Nowej Moskwie. Brawo panowie

[Nocturn]

przeczytałem. Numer znowu taki sobie.

[mawete]

Jestem w połowie i już widzę, że będę miał zagwozdkę - jak narazie wszystko mi się podoba...

[Dorian]

Zacznijmy od końca - choć nie w rozumienia gradacji mojej oceny.
Dom na końcu Alei - bardzo smaczny szort, taki, po którym warto się zastanowić. OK, można trochę czepić się formy przekazu, ale sam przekaz - wyborny. Jeśli nie szuka się szybkiego poklasku, a ma chwilę na zastanowienie to naprawdę - mądry skróciak
Żyć i umrzeć w Nowej Moskwie - dobrze odrobiony Bułhakow. Widać, że autor jest fanem Bułhakowa bo choć dziwności preparowane przez szatana i jego wysłanników w "Mistrzu i Małgorzacie" zamienił na "anomalie" to jednak zrobił to smacznie i nawet w klimacie Bułhakowa. Fajne, szczególnie jeśli zna się pierwowzór.
Drugi obraz spod piramid - bardzo dobre opowiadanie choć obawiam się, że w poszukiwaniu szybkich doznań i prostych schematów SF autor raczej nie zostanie oceniony dobrze - a szkoda.
Rejza. Najdłuższa lektura szkolna - Trylogia - zrobiona nie najgorzej. Widać, że zjedzony już przez robaki Sienkiewicz wciąż inspiruje autorów. Całkiem ok stworzone opowiadanie z bagiennych mokradeł, w których Kmicić odnalazł Kiemliczów zabarwionych uroczyskiem, w którym Zagłoba odbijał z mocy nieczystych Helenę Kurcewiczówną - a całość przeniesiona w realia Krzyżaków - też Sienkiewicza. Należy tylko pogratulować Jewgienijowi, że przeczytał Sienkiewiczowską Trylogię i tak umiejętnie ją adaptuje na grunt SF.
Hedonka - tu trochę mniej optymistycznie... Są dwa rodzaje opowiadań, które natychmiast przestaję czytać: pierwsze, kiedy autor zaczyna opisywać jak siedzi nad pustą kartką, a drugie jak autor też nie bardzo wiedząc co pisać zaczyna opowiadanie od tego co właśnie widzi w telewizji... To taki trochę smutny obrazek impotencji twórczej... I właśnie z takich początków powstaje coś co niestety jest nieudaną kopią "Wielkiego Szu". Choć na plus autora należy oddać sprawność warsztatową.
Na deser Przejdź na priv... Nie wiem na czym to polega, ale rozumiem, że ten autor ma już sto lat... A nie wiem dlaczego jest najmłodszy ze wszystkich w tym co pisze, w jakimś takim buncie, który mi osobiście bardzo pasuje. Czytam dużo, ale przyznam, że pomysł mnie zaskoczył - nie znalazłem go wcześniej w jakimś innym wariancie literatury. Nie bardzo mi się podobało, że ktoś mnie nazywa pogardliwie bo jestem użytkownikiem internetu i jestem jakimś mięsem armatnim, ale po zastanowieniu... Kurcze, tak może być naprawdę. A skoro zastanowiłem się czy ktoś ze mną nie pogrywa, przy odbieraniu maili dzisiaj z lekkim zastanowieniem otwierałem załączniki - to chyba zamysł autora (jeśli takowy właśnie miał) został osiągnięty. A poza tym czytało się to opowiadanie tak szybko i z taką przyjemnością, że po skończeniu byłem pewien, że to chyba szort, że tak szybko się skończył. Punkt na 100%
Ogólnie duże podziękowania dla NURSa. Naprawdę poziom tego numeru jest najwyższej klasy. Jeśli ktoś ma wątpliwości to niech kupi sobie marcową NF i zobaczy jaki badziew tam drukują. I jeśli będzie chciał powiedzieć coś złego na NURSa to język jego niech uschnie

[rumeli]

To się laurka autorom i NURSowi dostała Przeczytamy, zobaczymy

[Fidel-F2]

[NURS]

Dorian, Drukarczyk był guru, jak wielu z was było dziećmi, i niezwykle się cieszę, ze mogłem mu pomóc w powrocie. Jego gruuuba powieść już wkrótce.

[omeggi]

świetny numer punkty dla Piskorskiego i Olejniczaka

[mawete]

Bardzo dobry numer dla NURSa - miałem kłopoty z podzieleniem punktów.
Moje głosy na:
1. Grzegorz Drukarczyk - Przejdz na priv....
2. Krzysztof Piskorski - Drugi obraz spod piramid.

[Stormbringer]

A tymczasem numer omówiła Katedra.

EDIT:
zamieszanie z linkiem.

[Agi]

Szkoda tylko, że madowi nazwisko przekręcili:

[xan4]

Agi, jak się ogląda za dużo seriali, to się ma mroczki w oczach

[Kwapiszon]

Czyli jak się mieszka w Warszawie to drukuje się Paweł nie Krzysztof?

[xan4]

Drukarczyk - bardzo w porządku, przypomniało mi się pierwsze opowiadanie Drukarczyka z F jeszcze wtedy (Reguła przetrwania) , potem opowiadania z Almapressu (Reguła baśniowego mroku) i na koniec jego powieść u Sedeńki wydana (Solaris to się wtedy Stalker nazywał ) - Zabijcie odkupiciela, dobrze pisał, zniknął i dobrze, że się znowu pojawił, cieszę się z książki, którą NURS zapowiedzał - PUNKT,
Ciećwierz - dobre czytadło, w innym numerze byłoby pewnie zapunktowane, w tym niestety nie załapało się,
Olejniczak - dobra, smakowita rzecz, do czasu, pod koniec duchy przedwiecznych trochę mnie zmogły, liczyłem na inne zakończenie, jednakże coraz bardziej lubię styl pisania jewgienija i czekam na następne teksty,
Piskorski - ładny styl, dobrze napisane, ale... przegrywa z innymi w stawce,
Musialik - bardzo duży plus za nienachalny humor, lekko rozegraną akcję, bardzo miło się czytało - PUNKT,
Mrozek - jak mad spóźnił się z szortem do okrągłego numeru to pomyślałem sobie, że będzie miał lepiej, bo nie będzie musiał bić się z tym całym zrzutem, jednak pomyliłem się, bo trafił jeszcze gorzej, bo trafił do jednego z lepszych do tej pory numerów SFFiH, bardzo dobry szort, który niestety przegrał u mnie z "dłuższymi",

podsumowując: NURS bierz przykład z samego siebie, numer bardzo dobry, jeden z lepszych do tej pory (teksty i okładka, publicystyka gorzej).

Oby tak dalej

[mawete]

Zachęcony opowiadaniem kupiłem knigę Piskorskiego. Drukarczyka też kupię

[NURS]

[NURS]

[xan4]

[Dorian]

Też kupię powieść Drukarczyka Tym bardziej, że zaczyna już obrastać legendą zanim jeszcze została wydana. Kurcze mam już syndrom niecierpliwego oczekiwania. Jak na ten numer SFFiH od momentu kiedy NURS zapowiedział autorów. Fajnie, że wracają do pisania tacy ludzie i w takim stylu. Dzisiaj jakiś prawie czterdziestoletni japończyk wygrał w skokach narciarskich - czyli można wygrywać w każdym wieku (a Małysz trzeci:))
NURS, nie wiem czy potraktujesz to jako komplement, ale do niektórych tekstów z tego numeru wróciłem jeszcze raz. I po przeczytaniu ich znowu nie tylko że mnie nie znudziły, ale znalazłem jeszcze dodatkowe smaczne, głębsze i nowe myśli, które przy pierwszym zachłannym czytaniu mi umknęły. Dzięki, jeśli taki poziom utrzyma SFFiH to kupię prenumeratę od razu na dziesięć lat

[NURS]

Ja jestem tylko skromnym przekaźnikiem, poziom tekstów zalezy wyłącznie od autorów

[mad]

[Dorian]

mad. Twój skróciak był naprawdę OK. Chciałbym przeczytać Twoje opowiadanie. Jeśli to jest jakaś odpowiedź... Daj nam coś dłuższego, przynajmniej według mnie masz potencjał, żeby napisać coś co z przyjemnością przeczytam.

[NURS]

mad już miał u nas dłuższy tekst.

[mad]

[Fidel-F2]

Grzegorz Drukarczyk - Przejdz na priv.... Świetny pomysł, dobrze napisane, czego chcieć więcej?
Paweł Ciećwierz - Hedonka. Przyzwoita, z biglem i humorem, rozrywka
Jewgienij T. Olejniczak - Rejza. Lepiej się zaczęło niż skończyło, zmęczyła mnie przegadana końcówka
Krzysztof Piskorski - Drugi obraz spod piramid. Oryginalne, dobrze napisane, tekst się łyka sam.
Maciej Musialik - Żyć i umrzeć w Nowej Moskwie. Bardzo miło, bardzo miło, zjadłbym lazanię.
Adam Mrozek - Dom na końcu alei. to forumowy szort chyba, nie przekonał mnie.

Ogólnie numer bez elementów epokowych ale rzemielśniczo bardzo dobry. Punkty dla Drukarczyka i Piskorskiego choć spokojnie na punkt zasługują wszyscy pozostali oprócz mada.