[Martva]

Konkurencji?

[Ziuta]

W bibliotece nie mieli Wód głębokich ja niebo. Chwilowo wyszły. Będę musiał zadowolić się czyś innym.

[Martva]

Nie, Białołęcka

[Ziuta]

My Cię tu chwalimy, a ty nic.

[Martva]

Jak zwykle

A co powinnam?

[Martva]

Mama przeczytała moje szorty w najnowszym numerze. Udawałam w kuchni że dłuuugo robię sobie śniadanie, i przyszłam jeść dopiero jak odłozyła gazetę.
- Nooo - powiedziała - szorty Baranowskiego były świetne.

[Witchma]

Mama Martvej - Mistrzyni Celnych Komentarzy

[Ozzborn]

[baranek]

nie znam Mamy Martvej, ale mnie również jej komentarz wydaje się wyjątkowo celny.
ze zazdrości to napisałem. mój Tata niby trzyma za mnie kciuki, ale chyba nie ma cierpliwości, żeby czytać moje teksty. i nie bardzo lubi fantastykę.
Martva odłożyła gazetę GAZETĘ

[Martva]

... lub czasopismo.

[czamataja]

i tak powstają afery!

[Adon]

Eee, Martva, moi rodzice nie skomentowali w ogóle, gdy opublikowałem opowiadanie w SFFiH. Nie masz więc co narzekać.

[jewgienij]

[xan4]

Mama powiedziała mi po paru miesiącach: no przynieś mi, to już przeczytam.

Następnie oddała mi gazety po tygodniu bez słowa komentarza, a na moje hasło, że może sobie zostawić te egzemplarze, spytała się: a po co?

Martva, jewgienij dobrze mówi

[Godzilla]

Mamy chyba tak mają. Ja co prawda inne rzeczy produkuję, nie teksty... ale różne takie serwetki moja mama skwitowała komentarzem, że niepraktyczne bo za dużo z nimi zachodu, a ogólnie na moją działalność rzekła, że jak już się w takie rzeczy wdam, zbyt wiele w życiu nie zdziałam. No i jak jej nie kochać

[Martva]

[Agi]

Martva, dobrze kombinujesz.

[Martva]

A trafiłam ostatnio na blogowy wpis o schematach i sztampie w fantasy, kopalnia inspiracji

[Matrim]

I muszą być elfy koniecznie. I krasnoludy obowiązkowo!

[Martva]

E nie, w aż takie schematy nie pójdziemy Jako obca rasa zostaną jaszczuroludzie.

[ketyow]

To może jacyś Khajici?

[Matrim]

Ja bym proponował lemury Ewentualnie leniwce.

[terebka]

[xan4]

[Martva]

ketyow, czytasz w moich myślach Wymyśliłam coś takiego, bo fajne a mało wyeksploatowane, a miesiąc później w SFFH poszedł Resnick z Feliną, ależ się... zdenerwowałam

Matrim, lemury i leniwce są z założenia śmieszne, a to nie ma byc śmieszne, tylko poważne (i emo, ale to oczywiste).

terebka, pasuję. Temat spowodował w moim umyśle czarną dziurę, a nie żarówkę z pomysłem

xan4, i najbardziej się boję, że napiszę, wszyscy którzy mi kibicują przeczytają i okaże się że nie było warto. ale to chyba nie jest powód żeby nie spróbować

[terebka]

Martva, to wciąż dwa tygodnie. Ja usiadłem przy edytorze dopiero dzień przed upłynięciem terminu, z kompletną pustką w głowie, i po mniej więcej godzinie łypały na mnie krwiożerczo pluszołaki ze Stumilowego lasu. Tak się tym podjarałem, że wysłałem do Matrima natychmiast, po jednej zaledwie korekcie, z mnóstwem błędów w skłądni i interpunkcji i brakującymi słowami. Wycisz się, wyluzuj i na razie o tym nie myśl. Pomysł przyleci sam, a wtedy go caps! do edytora, choćby wierzgał i chwytał łapkami obudowy monitora, i na moje PW.

[Matrim]

[RD]

[Martva]

Laboga. Chyba pójdę popłakać w kąciku

No ale weź, fantasy, świat na krawędzi zagłady, wojowniczki, pustynie, magowie, tajemnicze artefakty, a tu... lemur?

[Godzilla]

One mają dość okropne twarzyczki, te lemury. Słynny tarsjusz, o którym Szymborska napisała bardzo ładny wiersz, ma poprawną biologiczną nazwę "wyrak upiór". Brzmi koszmarnie. I coś mi się o uszy obiło, że w miejscowych wierzeniach maja sporo wspólnego z duchami, ale nie wiem gdzie to można sprawdzić. Fakt, że po "Madagaskarze" przyrósł do nich ten król Julian