Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 38-39. Zagłosuj do 10 lutego.

Kto no kto? - Dwa głosy do oddania.
Piotr Patykiewicz - Umieralnia
35%
 35%  [ 26 ]
Dawid Juraszek - ;-)
6%
 6%  [ 5 ]
Andrzej Miszczak - Ryfka
17%
 17%  [ 13 ]
Rafał Dębski - Papiero, kawa i wino
17%
 17%  [ 13 ]
Marek Hemerling - Odrobina luksusu
12%
 12%  [ 9 ]
Tomasz Kilian - Strefa
10%
 10%  [ 8 ]
Głosowań: 42
Wszystkich Głosów: 74

Autor Wiadomość
Homer 
Admirał Ackbar

Posty: 2463
Skąd: ...
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 11:39   

Jazda!
W kolejności czytania:

Mało miałem czasu więc zaczynałem od najkrótszych:

Dawid Juraszek - ;-)
Cóż... emotka mówi wszystko i ja się też mogę tylko uśmiechnąć z przymrużeniem oka nad tym tekstem. Wiewiórka kojarzyła mi się z tą dziką wiewiórą z "epoki lodowcowej". Mocno średnie...

Rafał Dębski - Papieros, kawa i wino
Najsłabszy Dębski jakiego kiedykolwiek czytałem. Początek klimatyczny, ale potem im dalej tym gorzej. Po prostu kiczowate! Zupełnie jakby autora tchnęła taka niemoc jak tego pisarza z opowiadania. Zapomnieć o tym jak najszybciej.

Andrzej Miszczak - Ryfka
Jak się chce pisać o wszystkim (w tak małym tekście) to się o niczym pisze. Relacja dziadek-wnuk z perspektywy dziadka fajnie opisana, ale poza tym... po co do tego pchać hitlerowców i romans pozagrobowy... Odniosłem wrażenie, że się niesmaczny koktajl z tego zrobił.

Marek Hemerling - Odrobina luksusu
Wreszcie coś co mnie rozbawiło. Szort do mnie trafił :) , a z braku konkurencji PUNKT!

Tomasz Kilian - Ultima Thule
Początek fajny, środek też, zakończenie nie podeszło mi w ogóle. Tak to jest jak się opowiadanie drogi musi skończyć "już", bo się limit znaków wyczerpało. Do przeczytania, na fajnym poziomie, ale bez fajerwerków. Lepsze conanowskie były w poprzednim numerze.

Piotr Patykiewicz - Umieralnia
I na koniec - powieść! Początek niezły, już załapałem klimat. Trzecie, po "Krainie zaginionych bajtli" oraz I części "Tracę ciepło" - opowiadanie podwórkowe. I znów klimat mnie trzyma - świetne i bardzo mi się podoba... do czasu. Do czasu jazdy z mitologią germańską i wejściem superbabci, a także metamorfozą lekarza ordynatora. Ale za tę połowę pierwszą będzie PUNKT!
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 26 Stycznia 2009, 12:17   

Homer napisał/a



Tomasz Kilian - Ultima Thule
Początek fajny, środek też, zakończenie nie podeszło mi w ogóle. Tak to jest jak się opowiadanie drogi musi skończyć już, bo się limit znaków wyczerpało. Do przeczytania, na fajnym poziomie, ale bez fajerwerków. Lepsze conanowskie były w poprzednim numerze.


Uwaga Homera jak najbardziej trafna. Ponieważ opowiadanie pisane było na konkurs, po prostu zostało skompresowane do 40tys. znaków. W kontynuacji nie będę się juz ograniczał.:)
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
Virgo C. 
Fred Flintstone


Posty: 6481
Skąd: Owczary
Wysłany: 27 Stycznia 2009, 19:08   

Wczoraj skończyłem, więc i moje skromne podsumowanie numeru ;)

Umierania P. Patykiewicza
Podobnie jak inni tekst cenię głównie za tą pierwszą część, która przypomina mi własne dzieciństwo. Później co prawda było nieco gorzej, tylko po części z powodu włączenia do fabuły nazistów i germańskich bogów. Bardziej dlatego, że autor skupił się bardziej na tych wątkach, a to co było siłą pierwszej części zepchnął na margines (relacje między chłopcami). A pojawienie się babci to już klasyczny deus ex machina i naprawdę szkoda, że autor inaczej tego nie rozwiązał. Ale, jak wspomniałem, za pierwszą część należy się Punkt.

;) D. Juraszek
Może gdybym zasiadł z nieco lepszym humorem (albo butelką piwa w dłoni) do tego tekstu to byłoby lepiej ? Niestety nie zrobiłem tego i całość odebrałem jako abstrakcje sięgającą ponad mój poziom. Co prawda uśmiechnąłem się parę razy ale to trochę za mało.

Ryfka A. Miszczak
Przyznam, że początkowo po przeczytaniu wziąłem tekst za część większej całości, nie wstęp ale jakiś fragment wyrwany ze środka. Nie zmieniło to jednak faktu, że akurat historia miłości, która przetrwała zarówno śmierć jak i lata mnie poruszyła. Dodatkowy plus za realistyczne przedstawienie relacji między dziadkiem i wnukiem, a w konsekwencji - Punkt

Papieros, kawa i wino R. Dębski
Tutaj z kolei jakoś nie mogę zrozumieć zachwytów osób wypowiadających się powyżej. Może znów miałem humor nie taki, a może zwyczajnie opowiadania o stracie do mnie nie trafiają ? Sam pomysł wydaje mi się niezły, wykonanie w sumie też niczego sobie ale tekstowi czegoś chyba brakuje. A może tylko mi się tak wydaje ?

Odrobina luksusu M. Hamerling
Przyjemny short, przy którym można się uśmiechnąć. Ale, niestety, tylko short.

Strefa (Ultima Thule) T. Kilian
Opowiadanie z pewnością lepsze niż niektóre z tych zamieszczonych w numerze Conanistycznym. Niestety to za mało, by powalczyć o punkt. O błędy się czepiać nie będę, nie Tequilli wina że poszła akurat ta wersja do druku. Największą wadę stanowiły dla mnie dialogi (zwłaszcza te na Ultima Thule) - wydawały mi się jakieś sztuczne i ciężko mi się je przez to czytało. Z chęcią poznam dalsze losy barbarzyńcy, a ten tekst potraktuje po prostu jako nieco słabszy (wcześniejsze, Cargo, bardzo mi się spodobało).
_________________
"Ja tam nie wiem o co cała ta wrzawa. U mnie w domu elektryczność jest w gniazdku. Gdyby ten pomysł rozpropagować, niepotrzebne byłyby żadne atomy."
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 30 Stycznia 2009, 23:52   

Numer jeden to Ryfka,
o numer dwa walczyły: Umieralnia, Odrobina luksusu i Strefa, i dostał go szort Hemerlinga (ach ta moja słabość do szortów :D ),
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 1 Lutego 2009, 11:41   

Umieralnia - fakt, że klimat trochę siadł w drugiej połowie, ale nie jest aż tak źle, jak myślałam po ostrzeżeniu xana. Potraktowałam to trochę jak groteskę (szczególnie fragment, w którym dzieci obiecują, że uratują ordynatora) i z tej perspektywy tekst jest strawny. Poza tym jest bardzo dobry językowo. PUNKT

;-) - w kategoriach żartu 3+/4-.

Ryfka - bardzo dobry tekst, bez przeciągania czegokolwiek na siłę. Już same relacje wnuczka z dziadkiem były wystarczająco interesująco opisane, no ale bez elementu fantastycznego nie przeczytalibyśmy tekstu w SFFiH ;) PUNKT

Papieros, kawa i wino - po entuzjastycznych recenzjach z pierwszej strony spodziewałam się prawdziwego arcydzieła. Tekst nieźle napisany, ale nie trafił do mnie zupełnie. Wiem, że autora na więcej stać :)

Odrobina luksusu - całkowicie nie do przyjęcia z kociego punktu widzenia, choć dobrze się czyta.

Strefa - strasznie rozwleczony początek (ze szczególnym uwzględnieniem części morskiej). Myślę, że tekstowi dobrze by zrobiły cięcia. "Cargo" był zdecydowanie lepszy. Na plus część wyspiarska - zdecydowanie mniej się dłużyła.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 2 Lutego 2009, 13:26   

Witchma napisał/a
nie jest aż tak źle, jak myślałam po ostrzeżeniu xana.


nie pisałem, że jest źle, tylko, że jest coraz gorzej :)
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2 Lutego 2009, 13:27   

A to przepraszam. Gorzej było, ale do zniesienia.
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 2 Lutego 2009, 13:33   

Opowiadanie zaczyna się rewelacyjnie, opisy, emocje dzieci, a potem się to wszystko bierze i na pysk spada, szkoda, bo jakby dociągnął tak do końca, to byłoby to jedno z najlepszych opowiadań, które przeczytałem,
ale pozostał tylko niedosyt :(
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 3 Lutego 2009, 15:31   

Głos na Patykiewicza za horrorastyczny horror :) i Kiliana za moje ulubione fantasy i tak długo oczekiwany tekst conanistyczny. :mrgreen:

Dłuższe wyjaśnienia w późniejszym czasie, jak go znajdę. :oops: Teraz głosuję, żeby mi termin nie uciekł. :?
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Ramzes 
Sky Captain


Posty: 159
Skąd: Małe miasteczko
Wysłany: 9 Lutego 2009, 18:11   

Patykiewicz: zgadzam się z Homerem, że 1. część jakby lepsza od drugiej.
Juraszek: chyyyyba nie załapałem.
Miszczak: naprawdę dobre. Trochę psychologii, sprawnie napisane.
Dębski: podobało się, ale bez rewelacji.
Hemerling: lubię takie shorty.
Kilian: nie moje klimaty. Co to znaczy, że ktoś wyżej pisał o jakimś limicie znaków?

Punkty: Miszczak, Hemerling.
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 9 Lutego 2009, 18:17   

Miszczak i Dębski.
Obszerniejsza wypowiedź później
 
 
mBiko 
Кощей


Posty: 17377
Skąd: The Boat
Wysłany: 9 Lutego 2009, 22:06   

Dębski i Miszczak.
_________________
Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć.
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 9 Lutego 2009, 22:08   

Miszczak i Kilian :)
_________________
Wysłano z Atari
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 10 Lutego 2009, 08:24   

Ramzes napisał/a

Kilian: nie moje klimaty. Co to znaczy, że ktoś wyżej pisał o jakimś limicie znaków?


Tekst był pisany pod konkurs - limit:40tys. znaków. Normalnie byłoby zapewne dłużej, a tak musiałem się streszczać, gdy dopiero co się rozkręciłem. :)
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 10 Lutego 2009, 13:17   

Dzięki wielkie za głosy i za pochlebne bądź mniej opinie... :D
 
 
xan4 
Tatuś Muminków


Posty: 5116
Skąd: Dolina Muminków
Wysłany: 10 Lutego 2009, 13:21   

NURS napisał/a
mam nadzieję, ze dociągniecie przynajmniej do 40 głosów tym razem.


Panie Prezesie, melduję wykonanie zadania :D
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 10 Lutego 2009, 14:38   

No to może pięćdziesiątka? Pliz...
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 10 Lutego 2009, 14:38   

Zdaje się, że termin ankiety minął. ;)
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 10 Lutego 2009, 17:18   

no to pupa.
Ale i tak dzięki za większe skupienie, niż w miesiącach poprzednich.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Ozzborn 
Naznaczony Ortalionem


Posty: 8409
Skąd: z krainy Oz
Wysłany: 10 Lutego 2009, 17:42   

Nie no jak to, do końca 10 jeszcze ponad 6h może dobije do 50 :P
_________________
Czerwony Prorok i Najwyższy Kapłan Ortalionowego Boga

'Irony is wasted on some people.'-T.Pratchett

"Ozzborn, pogódź się z tym. Twoja uroda jest Twoim przekleństwem." (c) baranek
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 10 Lutego 2009, 19:42   

Oj, słabo, słabiutko! Spodziewałem się, że opowiadanko będzie kontrowersyjne, ale nie, że tak mocno mu się oberwie. Cieszę się, że kilka osób uznało je jednak za warte uwagi i głosu. Dziękuję za wszystkie komentarze i do poczytania przy kolejnym tekście - wierzę, że bardziej się spodoba :)
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 10 Lutego 2009, 20:25   

Mogę dać wam dzionek albo dwa forów :-)
W sumie, czemu nie, skoro chętni do głosowania są.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Gustaw G.Garuga 
Bakałarz

Posty: 6179
Skąd: Kanton
Wysłany: 10 Lutego 2009, 20:31   

No i wyglądam jak McCain, który przed wyborami w programie satyrycznym apelował: "Głosujcie na mnie, Obama będzie miał jeszcze niejedną szansę zostać prezydentem!" Teraz w poście powyżej ja też gram na uczuciach, oberwało mi się, może się jakiś czytelnik ulituje, rzuci głosem... ;)
_________________
"Our life is a time of war and an interlude in a foreign land, and our fame thereafter, oblivion." Marcus Aurelius
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 10 Lutego 2009, 21:13   

Cytat
Nie no jak to, do końca 10 jeszcze ponad 6h może dobije do 50 :P

Faktycznie, musiałem źle spojrzeć... :oops:
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Bellatrix 
Batman


Posty: 531
Skąd: Warszawa
Wysłany: 11 Lutego 2009, 14:55   

To jak przedluzone to i ja rzuce glosem ;)

Umieralnia - poczatek super, wciagajace, interesujace, zbudowany klimat a potem totalna klapa :? Pomijam juz zakonczenie z wyskakujaca babcia, ale fragment o przechodzeniu przez szyb windy jest albo napisany zle jezykowo albo nierealistycznie (albo jedno i 2). Jak przeczytalam o mrozie i soplach z konstatacja "HEL" to mysle sobie "oo super, prowadza jakies badania nad nadciekloscia albo temperaturami okolokelwinowymi i wyjasnienie bedzie naukowe" a tu masz, starogermanska boginii ;p rozczarowalam sie troche. Najchetniej przyznalabym pol punktu za pierwsza czesc ;p

;-) - tak jak lubie teksty GGG tak ten nie podszedl mi wybitnie. Nie rozumiem co autor chcial przez to powiedziec i jaki mialo sens. Z perspektywy czasu (SFFiH czytane z miesiac temu) pamietam tylko ze mi zal wiewiorek bylo :p

Ryfka - tu tez, poczatek zapowiadal sie ciekawie, ale sama historia rozczarowuje. Myslalam, ze wnuczek odegra jakas ciekawsza role a on byl tylko statysta zeby dziadek mogl snuc wspomnienia. Brak mi akcji w tym, rozbudowany poczatek sugeruje, ze jakas bedzie a tu tylko obraz z mlodosci. Prywatnie to mam powyzej dziurek w nosie historii milosci polsko-zydowskiej z II WS w tle :roll:

"Papieros, kawa i wino" - nie wiem czemu, ale odnosze wrazenie, ze ten tekst zostal przedobrzony. Miejscami zaskakuje i zachwyca (scena z sasiadem) a koncowka tradycyjnie rozczarowuje. Kolejna zaprzedana dusza diablu no i co z tego? :? niemniej napisane niezle.

"Odrobina luksusu" - spodobalo mi sie. Co prawda zastanawia mnie kto mu te mysz wyciagal ;p i miejscami zgrzytnal mi jezyk, ale PUNKT przyznam.

"Strefa" - przyznaje uczciwie, nie przebrnelam. Nie jestem targetem conanowskich historyjek.

Niniejszym oficjalny PUNKT wedruje do "Odrobiny luksusu" a wirtualnie po pol przyznalabym "Umieralni" i "Papierosowi...".
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 12 Lutego 2009, 13:32   

no więc po raz drugi dziękuję wszystkim za opinie :D
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 16 Lutego 2009, 20:41   

Agi napisał/a
Miszczak i Dębski.
Obszerniejsza wypowiedź później


kiedy później? :D
 
 
Anko 
Niki


Posty: 1989
Skąd: Z nawału pracy.
Wysłany: 16 Lutego 2009, 20:43   

No to odrabiam zaległą opinię o tekstach. ;)

Patykiewicz - nastrój horrorastyczny. :) Znaczy z dreszczykiem i klimatem, ale jednocześnie takim puszczeniem oka, cieć-nazista był dla mnie bardziej elementem fantastycznym, niż realistycznym, tak jak i ptasznik żyjący w zakamarkach szpitala. Znaczy, dałam się porwać nierealnej, trochę onirycznej atmosferze, nie traktując wszystkiego, co się dzieje na terenie szpitala serio i z realistyczną miarką. Zresztą niby dlaczego cieć, lekarz albo przewodnik drużyny mieliby być bardziej realistyczni niż starożytna bogini... Mnie to nie wadzi, nawet super-babcia, uśmiechnęłam się tylko, ale raczej z sympatią. Ja nie wymagam przesadnego realizmu od, nomen omen, fantastyki. Horror utrzymany był w klimacie "dziecięcych strachów" i babcia jako remedium na "dziecięce strachy" jakoś mi nie zgrzyta wcale. Tekst jako całość podobał mi się. Tylko to zakończenie z chorym synem jakoś tak ni przypiął...

Kilian - długo czekałam na ten tekst i całkiem miło się czytało, lubię fantasy, nie wnikałam jakoś w błędy i uchybienia. Filozof bawił mnie jako obowiązkowy element komiczny pałętający się przy "wielkim i wspaniałym barbarzyńcy" jako przeciwwaga. Co do Pikta... cóż, można było przewidzieć, że ocaleje ten, który jako jedyny potrafił się porozumiewać z bohaterami. Mało "heroiczne" to, by zdecydować o zostawieniu wyspy i pierścieni w diabły, ale przecież całkiem sensowne. I całkiem Conanistyczne w klimatach, dzisiaj nie każdemu odpowiada, aby fantastyczną Terra Incognita umieszczać w "realistycznych" realiach, a nie historii alternatywnej czy never-never landach, ale przecież niegdyś właśnie tak było, fantastyczności umieszczano na Atlantydzie, w dżungli, Himalajach, wśród Indian czy w epoce lodowcowej i tak to się odbywało. Całkiem niezłe wpisanie się w taką konwencję muszę przyznać. Ogólnie, tekst również mi się podobał i dlatego daję punkt na dwa powyżej wymienione opowiadania.

Miszczak - tekst ciepły i sympatyczny, choć nie mogę powiedzieć, żeby porywający. Trzecie miejsce w numerze, nie mam się do czego przyczepić ani nad czym wygłaszać peany, Miszczak przyzwyczaił mnie do takich "kameralnych" tekstów, ot, taki styl i dobrze, że można poczytać również coś w takim ujęciu.

Dębski - pachniało mi nawiązaniem do "Mistrza i Małgorzaty", ale za mało już pamiętam, aby móc wyłapywać smaczki. Ogólnie zrozumienie tego tekstu to zadanie, które niestety mnie przerosło, nie jestem w stanie opowiadania ocenić. :(

Hemerling - kolejny dowód, że czasopismo mogłoby się nazywać "Science Fiction, Fantasy, Horror i Koty", kiedyś było tego mnóstwo, potem na szczęście sprawa trochę przycichła. Polscy pisarze fantastyki okazują czasem lekkiego fioła na punkcie kotów i tak jakoś się utarło, że idą one w parze z fantastyką w Polsce same z siebie. Short z fantastyką za bardzo wiele wspólnego nie ma, ale okej, to nie jest jeszcze nic złego. Short jako short, czyli wypełniacz miejsca, jakoś do mnie nie przemówił, ogólnie nie przepadam za shortami, ale w tym tekście to nie jestem w stanie zrozumieć, po co on powstał. Shorty najczęściej są po to, by zawrzeć jakąś puentę, myśl przewrotną, oryginalną, szokującą, jakieś przemyślenia. Tutaj mamy treść banalną, a co do formy, to trudno short mierzyć miarą czytadła - za krótki. Koncepcja tego utworu jest poza moim pojęciem, w kolejnym numerze shorty często zawierają jakąś myśl, która do mnie nie przemawia, wydaje mi się zbyt pogięta, ale przynajmniej czuję, że jakaś myśl przewrotna i szokująca miała tam być, a tutaj nie znajduję nic, z przykrością stwierdzam, że dla mnie niniejszy tekst to strata miejsca. Może innym się podobał.

Juraszek - jak rozumiem, jest to tekst humorystyczny na poziomie humoru abstrakcyjnego i / lub czarnego. Z powodu braku wyrobionego poczucia humoru, nie jestem koneserem takich tekstów, nie będę go oceniać, niech "target" się wypowiada, czy było śmieszne, czy nie.
_________________
生きる事 それが俺の償いだ。(SoulCalibur3)
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 16 Lutego 2009, 20:55   

Anko napisał/a
Tylko to zakończenie z chorym synem jakoś tak ni przypiął...
ja gdla mnie zakończenie wyśmienite, facet pojawia sie by zabić syna, całe opowiadanie kumuluje się w tym momencie jakby podlegalo efektowi Dopplera
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
banshee 
Doktor Przybram

Posty: 5288
Skąd: ...
Wysłany: 19 Lutego 2009, 08:19   

punktu już nie dam, ale swoje wtrącić muszę
ogólna słabizna
Dębski nie przypadł mi do gustu (uraz po "Kiedy Bóg zasypia :roll: )
Patykiewicz, przeczytać się dało, ale szybko wyleciało z głowy.
Juraszek z przymróżeniem oka, ale czytało się dobrze
Miszczak takie tam pisanie o niczym, ale wielkich zastrzeżeń nie mam
Hemerling takie mało fantastyczne, ale ogólne wrażenie pozytywne
Tomasz Kilian, zupełnie nie mój temat, próbowałam czytać do końca, ale poległam...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group