Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Tekst numeru 36. Zagłosuj do 10 grudnia

Opowiadanie tylko które ? - Dwa głosy do oddania.
Joanna Askutja - Cztery i pół ronina
1%
 1%  [ 1 ]
Paweł Majka - Istotny element
36%
 36%  [ 20 ]
Maciej Musialik - Tropiciel z Nowej Moskwy
27%
 27%  [ 15 ]
Adam Szymanowski - Diabeł z pudełka
23%
 23%  [ 13 ]
Marek Żelkowski - Odejście głupca
10%
 10%  [ 6 ]
Głosowań: 31
Wszystkich Głosów: 55

Autor Wiadomość
Kwapiszon 
Indiana Jones

Posty: 401
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 25 Października 2008, 10:27   Tekst numeru 36. Zagłosuj do 10 grudnia

Prosiłbym jak zawsze o przyklejenie najnowszego numeru a odklejenie tych starszych.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 25 Października 2008, 10:29   

Dwa głosy to przypadkiem nie za dużo?
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Kwapiszon 
Indiana Jones

Posty: 401
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 25 Października 2008, 10:31   

Jest pięć utworów więc ...
Najwyżej wale... znaczy się moderator i posprząta.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 25 Października 2008, 10:33   

Witchma, no co też Witchma???
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Adashi 
Cyberpunk


Posty: 16753
Skąd: Pyrlandia
Wysłany: 25 Października 2008, 10:34   

Tym razem nie prześcignę Cię w zakładaniu wątków odnośnie bieżącego numeru, tak jak miesiąc temu, drogi Kwapiszonie :wink: Nie wypada zresztą :oops:
Dwa pytania:
Co z "Odejściem głupca" Marka Żelkowskiego, przynajmniej w zapowiedzi widnieje.
Masz już nowy numer? Wow! Znaczy się muszę się wybrać do kiosku.

edit: widzę, że już dodałeś Żelkowskiego, popraw jeszcze nazwisko :wink:

Witchma, nie mieszaj, od 5 tekstów są dwa punkty.
_________________
Wysłano z Atari
Ostatnio zmieniony przez Adashi 25 Października 2008, 10:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 25 Października 2008, 10:35   

Oj, już dobrze, mogą być i dwa... Nie pamiętam, jak to było wcześniej przy 5 utworach.


edit:

I się wyjaśniło :D Jak patrzyłam za pierwszym razem, to były 4 utwory...
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Stormbringer 
Marsjanin


Posty: 2243
Skąd: inąd
Wysłany: 25 Października 2008, 23:30   

Potencjalnie zdezorientowanych pragnę poinformować, że w "Tropicielu z Nowej Moskwy" strony nr 30 i 31 należy czytać w odwrotnej kolejności. :) Oczywiście wierzę, że dzielnych czytelników to nie zniechęci, a jedynie doda smaczku lekturze. ;)

PS. Jeżeli Wasze egzemplarze trzymają chronologię, to tym lepiej.

EDIT: Numery stron.
Ostatnio zmieniony przez Stormbringer 27 Października 2008, 22:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 26 Października 2008, 09:42   

Nie trzymają. ;) Po chwilowej dezorientacji, skapnąłem się w czym rzecz i doczytałem króciaki z przyjemnością. Teraz czas na resztę numeru. :)
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Stormbringer 
Marsjanin


Posty: 2243
Skąd: inąd
Wysłany: 26 Października 2008, 12:02   

No to cieszę się. Wiedziałem, że sobie poradzicie. :)
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 26 Października 2008, 12:10   

Stormbringer napisał/a
strony nr 29 i 30 należy czytać w odwrotnej kolejności

Co numer, to wpadka.
Podejrzewam, że procesie wydawniczym SFFiH nieznane jest pojęcie tzw. szczotki drukarskiej.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 26 Października 2008, 20:51   

Pierwszy! :D
Mogą się pojawić poniżej drobne spojlery. Jakby co, ostrzegałem. ;)

Adam Szymanowski - Diabeł z Pudełka
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Niespecjalnie podobał mi się poprzedni tekst cyklu, więc nie nastawiałem się specjalnie na kontynuację. A tu proszę. Bardzo dobre opko. Jest przyjemnie już od samego początku, wprowadzenie jest intrygujące, sceny rozgrywające się w klubie "Tsunami" zachęcają do dalszej lektury. Kolejny plus to język, dłuższe zdania to zdecydowany plus, sprawdzają się lepiej niż krótkie "shoty". Jest tu dużo bardzo dobrych scen, pozwolę sobie wymienić kilka: rozmowa z papugą (Uśmiałem się, bardzo przyjemny, dowcipny fragment.), rytuał (Plastycznie opisany, intrygujący.), konwersacja z zapisaną osobowością (Przekonujące i poruszające. Wzbudzający emocje fragment.), wejście "Nefrytowego Smoka" w końcówce (Naprawdę dobry zwrot akcji), no i dobra końcowa rozpierducha (Dosyć krwawe i mocne sceny, mnie to akurat odpowiada.) Na plus muszę też zapisać opisy miejsc, są dokładne, pomagające w wyobrażeniu sobie miejsca akcji.
Generalnie jest tu więcej wiarygodności psychologicznej niż ostatnio, bohaterowie bardziej wyraziści i ludzcy niż w poprzednich odsłonach. (Także ci drugoplanowi - interesujący zwłaszcza Kakao i Lalana.) Tym razem można się wczuć w ich role.
Nie mam też zastrzeżeń do fabuły trzyma w napięciu, gdy trzeba przyspieszy i zainteresuje akcją, gdy trzeba zwolni i da do myślenia. Kawał dobrej roboty. Widać, że Adam mocno nad tym tekstem popracował.

Maciej Musialik - Tropiciel z Nowej Moskwy
Bardzo sympatyczne króciaki. Interesujący główny bohater, parę ciekawych odniesień do Doyle'a, co przypadło mi do gustu. Krótka forma pomaga tym tekstom, dobrze się je czyta, wciągają. Chętnie przeczytam w przyszłości kolejne teksty umiejscowione w tym świecie, bo bohater ma potencjał. Mam nadzieję, że powstaną kolejne.

Marek Żelkowski - Odejście Głupca
Również dobre opowiadanie. Ciekawy pomysł z przedstawieniem całej akcji w formie zapisów z podsłuchów. Zabieg całkowicie trafiony, dobrze się to czyta w takim kształcie. Pewnie też dlatego, że jest to coś innego niż zazwyczaj. Ciekawa jest fabuła, pokazująca jak z dobrych i czystych chęci może wyniknąć coś zupełnie nieoczekiwanego, coś bardzo złego. Podobało mi się przedstawienie próby zmierzenia się bohatera z systemem. Do gustu przypadła mi też poruszająca końcówka.

Joanna Askutja - Cztery i pół Ronina
Nie podobało mi się. Źle się to opowiadanie czyta, nie wciąga, nie potrafi zainteresować. Bohaterowie są papierowi, postacie nie były w stanie wzbudzić we mnie jakiejkolwiej do nich sympatii bądź antypatii. Jedyny plus to interesująca sceneria. Poza tym doczytałem do końca niejako z obowiązku.

Paweł Majka - Istotny Element
Już od początku mi się spodobało. Bardzo dobre pomysły, np. młode - stare dzieci (Świetnie się o tym czytało, bo dzieci to uosobienie niewinności, tutaj zostały przedstawione zupełnie inaczej, i to intryguje.) czy też świat pełen nieśmiertelnych, stale odradzających się ludzi (Również znakomicie pokazany - nie jako raj na ziemii, ale jako stale postępująca rutyna.)
W ogóle świat tego opowiadania jest bardzo plastycznie opisany, poszczególne jego elementy od razu stają przed oczami. Kolejny plus to parę autentycznie zabawnych dialogów, czuć że jest to humor absolutnie niewymuszony.
Dobrze się czyta to opowiadanie. Od początku, aż do bardzo dobrej końcówki. (Takie lubię.)

PUNKTY dla: Diabła z Pudełka i Istotnego Elementu
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Stormbringer 
Marsjanin


Posty: 2243
Skąd: inąd
Wysłany: 26 Października 2008, 22:00   

Chal-Chenet napisał/a
Chętnie przeczytam w przyszłości kolejne teksty umiejscowione w tym świecie, bo bohater ma potencjał. Mam nadzieję, że powstaną kolejne.


Niewykluczone. ;)
 
 
Kwapiszon 
Indiana Jones

Posty: 401
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 27 Października 2008, 08:02   

Mam prośbę, niestety już nie mogę edytować nazwiska więc proszę moda, żeby poprawił
aby Marek się nie obraził.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 27 Października 2008, 09:03   

przecież już dawno zmieniłem.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 27 Października 2008, 17:25   

Czy nie dałoby rady wpisywać tekstów do ankiety w tej kolejności, w jakiej są w piśmie? Mnie osobiście formuła alfabetyczna wybitnie nie pasuje, przy tym numerze prawie się pomyliłem przy klikaniu i punktowaniu...
I jeszcze jedno, kolejność "imię, nazwisko" byłaby chyba lepsza. Wyglądałoby mniej "urzędniczo". ;)
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 27 Października 2008, 17:39   

Chal-Chenet, wszystko by się dało, forma zależy od zakładającego wątek, a tu mamy pełen spontan. Pisownię mogę jeszcze poprawić, kolejności już nie.
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 27 Października 2008, 17:46   

Dzięki.
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Adanedhel 
Mroczny Kwiatuszek


Posty: 15705
Skąd: Land of the Ice and Snow
Wysłany: 28 Października 2008, 11:34   

Przynajmniej raz nie będę pierwszy. I dobrze.

Adam Szymanowski - Diabeł z pudełka: naprawdę solidne opowiadanie. Adam sporo popracował nad stylem, co widać - już nie jest tak chaotyczny i rwany, jak w poprzednim opowiadaniu. Teraz to solidne rzemiosło. Także historia dużo lepsza i wiarygodna (o ile można tak powiedzieć w wypadku science-fiction), bez wpadek w rodzaju odsłoniętych stalowych dłoni. W końcu da się polubić bohaterów. I tych pierwszoplanowych, i tych drugo-, a nawet trzecio-. No, może owi "sataniści" (SSssss!) mnie irytowali.

Maciej Musialik - Tropiciel z Nowej Moskwy: nieźle się czytało. Ale, jako po tropicielu, oczekiwałem nieco... tropienia. Kurczesz, to przecież krewny prywatnego detektywa i żeby tak wszystko załatwiać zza biurka, bez oberwania lufą rewolweru po szczęce? Ale w sumie ładne to i zgrabne.

Marek Żelkowski - Odejście Głupca: dlaczego skojarzyło mi się z "Życiem na podsłuchu"? Trochę w stylu Zajdla czy Wnuka-Lipińskiego, ale... takie jakieś nudne i na siłę. Rozmowy trochę sztuczne, na czele z ostatnią, gdy pułkownik (jeśli dobrze pamiętam stopień delikwenta) gada, jakby był narąbany jak bombowiec. A ponieważ dialogi w takiej formie muszą trzymać opowiadanie...

Joanna Askutja - Cztery i pół Ronina: chaotyczne, posklejane trochę na siłę, ale zarazem nie takie najgorsze. Zdania mogłyby być gładsze, trzeba by pokombinować nad bogactwem języka i powtórzeniami (ile razy można powtarzać, że najemnika rozpozna się od razu?), ale nie czytało się ze zgrzytaniem zębami. Przebrnąłem przez tekst szybko i sprawnie, a nie wszystkie opowiadania potrafiąto zagwarantować.

Paweł Majka - Istotny Element: chyba najlepszy tekst w numerze. Jest klimat, jest pomysł (całkiem fajny, żeby nie było), bardzo sprawnie napisane. Fajne wykorzystanie pomysłu wsadzenia starego drania w młode ciało, a wykorzystanie tego typu wątku w ciekawy sposób graniczy w tej chwili z cudem. Przeczytałem, jako jedyny tekst, bez przerw. Ale to chyba dlatego, że wyjątkowo, przez godzinę, nic mi nie przeszkadzało ;)

Numer był dużo lepszy niż poprzedni. A być może też i kilka wcześniejszych.
Punkty dla Diabła... i Istotnego elementu.
 
 
FireStorm 
Tom Bombadil

Posty: 43
Skąd: Wa-wa
Wysłany: 30 Października 2008, 19:07   

IMO tym razem teksty dosc slabe.

Adam Szymanowski - Diabeł z pudełka: calkiem niezly cyberpunk z nastepujacymi zastrzezeniami - gdyby autor przy kazdym slowie "haker" w tekscie uderzyl sie w glowe slownikiem synonimow, to watpie czy dotrwalby zywy do konca. Ponadto niektore "opisy przyrody" dosc umiejetnie niszczyly napiecie przez to ze zajmowaly cala strone.

Maciej Musialik - Tropiciel z Nowej Moskwy: ciekawy pomysl, kreatywnie czerpiacy z Doyle'a, czytalo mi sie bardzo przyjemniem, choc bez zachwytu.

Marek Żelkowski - Odejście Głupca: jakos tak mi torche podchodzilo pod satyre obecnej sytuacji politycznej :) Ciekawa akcja i w miare wiarygodne postaci - Orwell to nie byl, ale nie wiele brakowalo ;)

Joanna Askutja - Cztery i pół Ronina: zapowiada sie ciekawie a konczy bez sensu. Akcja jakas taka urywana, w dodatku do teraz nie wiem o co chodzilo z goglami w zakonczeniu i co w ogole autor mial na mysli w calym opowiadaniu.

Paweł Majka - Istotny Element: ciekawy choc troche wtorny pomysl (duzy plus za kreatywne rozwiniecie), ale na mily bog po co dodawac tam Zgredka rodem z Harryego Pottera? Ten Zgredek byl dla jak bol zeba podczas czytania albo przyslowiowa lyzka dziegciu w beczce miodu :(
 
 
mistique 
Yoda


Posty: 905
Skąd: Kowale
Wysłany: 30 Października 2008, 19:27   

Adam Szymanowski - Diabeł z pudełka: zauważam również poprawę stylu, chociaż trudno mi powiedzieć, na czym ona polega. Postaci, tu rzeczywiście lepiej (choć i wcześniej nie było źle), coraz bardziej przekonywające i lepiej zindywidualizowane. Podoba mi się spójność fabuły (poprzednio były to jednak jakby posklejane kawałki). Chociaż ci sataniści trochę rzeczywiście rozczarowali.

Maciej Musialik - Tropiciel z Nowej Moskwy: bardzo sympatyczne shorty, ale temat bardzo do rozwinięcia, nawet w oparciu o zwykły schemat prywatnego detektywa może to być b. ciekawe.

Marek Żelkowski - Odejście Głupca: niby dobre, ale w tym temacie napisano tak wiele o tyle lepszych rzeczy, że niestety, nie wytrzymuje konkurencji.

Joanna Askutja - Cztery i pół Ronina: chyba zupełnie nie dla mnie, ale napisane sprawnie i do przeczytania. Udany debiut.

Paweł Majka - Istotny Element: Zdecydowanie tekst numer 1 w numerze, za postaci, za pomysł, za styl, za zakończenie. Jedno z lepszych opowiadań, jakie w ogóle w SF czytałam.

Punkty dla "Diabła z pudełka" i "Istotnego elementu".
_________________
Nie każda zupa to kapuśniak.
 
 
 
Homer 
Admirał Ackbar

Posty: 2463
Skąd: ...
Wysłany: 2 Listopada 2008, 00:04   

Istotny element i 4,5 Ronina - uzasadnienia potem...
_________________
"All I can say is... keep reading. The best is yet to come."
 
 
Sergent 
Langolier


Posty: 289
Skąd: Michałowo
Wysłany: 2 Listopada 2008, 13:16   

Takie wpadki drukarskie będą teraz w każdym numerze SF?

Proponuję rozpisywać konkurs mailowy: Kto pierwszy znajdzie błąd drukarski w następnym numerze otrzyma jakąś nagrodę. Może na przykład posadę tego człowieka, który jest odpowiedzialny za to, aby takie błędy drukarskie się nie zdarzały.
_________________
"Wszyscy żyjemy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."- Oscar Wilde
 
 
ra66it 
Alien


Posty: 350
Skąd: src_ip
Wysłany: 2 Listopada 2008, 20:16   

Istotny element - P. Majka - Mój nr 1. Choć każdy z występujących w nim pomysłów można znaleźć w różnych innych tekstach, to ich połączenie zostało wykonane tak, że nie chce się przerywać czytania przed końcem opowiadania.
Tropiciel z Nowej Moskwy - M. Musialik - Mój nr 2. Materiał na cykl co najmniej kilku opowiadań. Mam nadzieję, że tak się stanie.

O pozostałych wolę napisać, że z przerwami ale jednak przeczytałem.
_________________
Gdy krzykną: Niech żyje postęp! - pytaj zawsze: Postęp czego?, St. J. Lec.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Listopada 2008, 07:24   

Joanna Askutja - Cztery i pół ronina - jak cie mogę, momentami naiwne i życzeniowe ale tragedii nie ma. Ot, przeczytać, zapomnieć. Bez bólu.
Paweł Majka - Istotny element - zdecydowanie tekst numeru. Pomysł oryginalny, jezyk, jak to u Majki, wyjątkowo sprawny. Punkt.
Maciej Musialik - Tropiciel z Nowej Moskwy - jest jakiś pomysł(+), więc bedziemy go ciągnąć, rżnąć i doić w setkach kolejnych odcinków(-)(a tak poza tym, niedobrze mi się juz robi od tych seriali, co kto wymyśli ledwo, ledwo oryginalne to potem musi pisaći pisać o tym samym dla niepoznaki wstawiając jakąś nieistotną fabułę), język bardzo przyjemny, nie wiem o co tu chodzi ale odebrałem go jak chwilę ciszy po dniu spędzonym w hałaśliwej fabryce(+), w ostatnim szorcie tropiciel występuje jedynie z urzędu, gdyby na jego miejscu znalazl się jamnik po lobotomii, to akcja dalej nic nie straciła by ze swego sensu, po prostu jest on tam kompletnie zbędny(-). Suma sumarum punkt.
Adam Szymanowski - Diabeł z pudełka - szczerze mówiąc niczego specjalnego się nie spodziewałem ale jak Chal napisał, że widać ciężką pracę, pomyślałem, kto wie. Niestety czytając kolejne strony tekstu zacząłem się zastanawiać czy ja czytam to samo opowiadanie o którym napisał Chal. Raz, fabuła prosta jak drut bez jakichkolwiek zwrotów, nim się scena zacznie to już wiadomo jak się skończy. Dwa, problem z kreacją świata, czytając takiego, na ten przykład, agrafka czy Żelkowskiego (pozostając przy tym numerze), widzimy jednolicie spójny swiat a tu, mimo bogactwa szczegółów (a może właśnie dlatego) zestaw lego z wyraźnie widocznymi krawędziami klocków. Trzy, masa(!) różnorakich błedów, po kilka na każdej stronie, sprawia wrażenie, że autor napisał szybciutko, czasu potem wiele nie miał więć poprawil to i owo po łebkach a wrzucił do pisma bez korekty. Cztery, jewgienij swego czasu został mocno skrytykowany za małostkowe i niehonorowe wywlekanie pewnej sprawy, Adashi, naukę wziął z tego taką, że to samo wsadził do opowiadania. Niesmaczne i żałosne. Pięć, jedyny plus to taki, ze język rzeczywiście odrobinę lepszy choć trafiają się momenty zenującej nieporadności.
Marek Żelkowski - Odejście głupca - dobrze napisane ale po co? było juz tego na pęczki i w fantastyce i historycznej literaturze faktu.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 5 Listopada 2008, 09:44   

Fidel-F2 napisał/a
dobrze napisane ale po co? było juz tego na pęczki i w fantastyce i historycznej literaturze faktu.


obawiam się, że wszystko już było, jak patrzeć na to z tej strony, ale odpowiem ci bardziej precyzyjnie. - Bo na tym polega literatura, pomimo tego, ze ktoś coś napisał inni się z nim próbują, i do momentu, w którym nie przepiszą słowo w słowo i wniosą coś od siebie, masz radość z czytania. A chyba miałeś, skoro pierwsze dwa słowa są takie, jakie są.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Listopada 2008, 10:08   

NURS, może to kwestia tematu, naczytałem sie kiedyś Zajdlów, Zamiatinów i innych Huxleyów i mam odczucie, że (przynajmniej dla mnie) to już przebrzmiała sprawa, podobnie jak n-ta wyprawa elfa, hobbita i krasnoluda. W takiej sytuacji trzeba napisać coś naprawdę ciekawago żeby bylo warto czytać. Ale racja, nie cierpiałem przy czytaniu.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Chal-Chenet 
cHAL 9000


Posty: 27797
Skąd: P-S
Wysłany: 5 Listopada 2008, 15:09   

Fidel-F2 napisał/a
szczerze mówiąc niczego specjalnego się nie spodziewałem ale jak Chal napisał, że widać ciężką pracę, pomyślałem, kto wie. Niestety czytając kolejne strony tekstu zacząłem się zastanawiać czy ja czytam to samo opowiadanie o którym napisał Chal.

Parę innych osób też napisało, że widać poprawę stylu. Nie tylko mnie spodobało się o wiele bardziej niż poprzednie. Ciekawy jestem też na ile Twoja niska ocena spowodowana jest tym, że naprawdę opowiadanie Ci się nie spodobało, a na ile faktem, że autorem jest właśnie Adashi. I czy w ogóle ma to związek. Zaznaczam, że są to jedynie moje spekujacje.
_________________
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

http://zlapany.blogspot.com/
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 5 Listopada 2008, 15:22   

To ja się aż boję czytać...
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Listopada 2008, 16:54   

Chal-Chenet, fakt, że lepsze nie znaczy, że dobre

jak będę miał chwilę czasu to może wyliczę te wpadki ale nie obiecuję bo to sporo roboty będzie
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Sergent 
Langolier


Posty: 289
Skąd: Michałowo
Wysłany: 6 Listopada 2008, 08:07   

Moje punkty na: Adam Szymanowski - Diabeł z pudełka i Maciej Musialik - Tropiciel z Nowej Moskwy.
Tropiciel z Nowej Moskwy jest rzeczywiście tekstem, z którego rozdziałów można rozwinąć kilka opowiadań.
_________________
"Wszyscy żyjemy w rynsztoku, ale niektórzy z nas patrzą w gwiazdy."- Oscar Wilde
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group