[Adanedhel]

Ktoś jeszcze powinien zagłosować na "Po znajomości" i "Tak kolorowo".

[Chal-Chenet]

Dokładnie.

Coś czuję, że będzie dogrywka...

[mad]

Odpuściłem sobie poprzednią edycję (zrobiłem wakacje od internetu), teraz zatem nadrabiam zaległości.
Ogólne wrażenie pozytywne. Wyrównany zestaw tekstów, trudno wskazać jednoznacznego lidera - co zresztą widać w dotychczasowej punktacji.

Krótko o tekstach:
SEX AFERA - perwersyjno-groteskowy tekst Niezły, ale bez oryginalnego pomysłu.
Tak kolorowo - moim skromnym zdaniem tekst nieco popsuty przez niepotrzebne zupełnie wtręty, np: Kozia Wólka, Schwarzenegger. Dla jednych może to być dowód na nieprzeciętną wyobraźnię autora, mi to jednak bardziej pachnie chaosem. Ale oczywiście nie muszę mieć racji.
Bez przebaczenia - hm, antyklerykalizm w stylu Adashiego Plus dla autora/autorki za dostosowanie rozmiarów szorta do treści. Krótko, zwięźle, bez przegadania. Ogólnie na plus.
Po znajomości - może musiałbym ochłonąć, ale niech tam, strzelam: dla mnie to jeden z najlepszych szortów, jakie brały udział we wszystkich konkursach. Dobry pomysł klasycznej, mojej ukochanej SF zrealizowany bez zastrzeżeń. Jest tu i nastrój, i ładny język, no i oczywiście fabuła. Zdecydowanie punkt.
Bajka pt. Trolla Jarosława przypadki okrutne - Ojej, autorowi się chyba wątki pomyliły?
Ostatnia posługa - troszkę jak "Sex Afera". Niby w porządku, ale bez krzty oryginalności.
Trudno być Bogiem - Chyba czekałem na jakieś mocne zakończenie. Ale z kolei brak takiego zakończenia też jest dużym zaskoczeniem i bilans wychodzi na plus. Niezły, nastrojowy kawałek prozy.
Przynieście mi głowę mordercy - sprawnie napisany "Ojciec Chrzestny".
Nauczymy cię wszystkiego - dobry, interesujący szorcik. Lubię teksty, w których bohaterem niekoniecznie jest konkretna postać (chociaż pojawia się na końcu), ale pomysł, motyw, zjawisko, postawa - jak zwał, tak zwał.
... a milczenie złotem - Świetny tekst, widzę inspirację "Księgą piasku" Borgesa. Dobrze, że zrezygnowano z happy endu - wtedy byłby klops.
Zemsta - średnio mi się podobało. Zabrakło klimatu, zbyt szybko wszystko poszło.
Kwadratowy człowiek - ten szort woła o... nie, nie o pomstę do nieba - raczej o dokłade omówienie. A więc tak: autor próbuje się wykreować na ponadprzeciętnego stylistę. Ekwilibrystyka językowa ma swoje zalety i wady, nie może być jednak stosowana ponad miarę. Weźmy początek z budzikiem: porównanie z meteorem chybione, z kloszardem o wiele lepsze. Później: wodospad wszystkich strachów - źle, niepokój jako górska rzeka - może być. Pisząc w ten sposób autor odrzuca od siebie sporą grupę czytelników. Nie zapominajmy, że fantastyka to w gruncie rzeczy literatura popularna, której daleko do eksperymentów językowych, formalnych, artystycznych (oczywiście chlubne wyjątki są). Trzeba stosować środki stylistyczne, ale należy je tak konstruować i umieszczać w tekście, żeby brzmiały naturalnie. Moim skromnym zdaniem Piotrek Rogoża bryluje pod tym względem. Fanom wielkiego stylu (połączonego z rozbudowaną składnią) polecam choćby Claude Simona czy Imre Kertesza. Czytać - tak, naśladować - niekoniecznie.
Autorze drogi, czy przyszłoby Ci do głowy np. takie rozpoczęcie szorta: "Obudził go dzwonek budzika..."?
Naprawdę oczekuję kolejnego tekstu.

Pierwszy punkt idzie do Po znajomiości, drugi - tak, tak, doceniam potencjał, dodaję otuchy - dla Kwadratowego człowieka.

[Chal-Chenet]

Dzięki mad, także za komentarze do każdego tekstu. Zawsze miło jak ktoś trochę bardziej opisze to co mu się podobało, bądź nie podobało.

Jakiś tajniak jeszcze zagłosował, szkoda, że bez opinii, ale też dzięki!

[Martva]

[Chal-Chenet]

To teraz mogę podziękować z nicka, a więc: fenks za głosy, Martvico.

[dzejes]

[Chal-Chenet]

Napisała, że może skrobnie, więc miejmy nadzieję.

A tak btw: dzejes, a Ty już głosowałeś?

[dzejes]

Nie

[Chal-Chenet]

To dawaj, dawaj!

[dzejes]

Nie, bo wstawiłem szort do konkursu

[Chal-Chenet]

IMO to nie przeszkoda, ale wolna wola.

[Miria]

"Tak kolorowo" i "Nauczymy Cię wszystkiego" - przeczytałam szorty zaraz po wrzuceniu w sieć i dziś sprawdziłam, które wciąż pamiętam.

"Tak kolorowo" i "Nauczymy Cię wszystkiego" - przeczytałam szorty zaraz po wrzuceniu w sieć i dziś sprawdziłam, które wciąż pamiętam.

[Chal-Chenet]

Dzięki, Miria.

No, na razie jeno 23 głosowania, bywało już lepiej...
Kto następny?

[czestmir]

Zacznę może od tego, że sprawą najbardziej istotną w shortach wydaje mi się być puenta, tak więc kilka tekstów jest moim zdaniem bez sensu. Od razu też zaznaczam, że moje opinie są czysto subiektywne i nie mam zamiaru żadnego z autorów urazić - po prostu skoro mam wybierać to jakos próbuje to uzasadnić (w dużym skrócie oczywiście).

SEX AFERA - co prawda o seksie, ale kompletnie bezpłciowe...
TAK KOLOROWO - może to było inspirowane poezją z "Alicji w Krainie Czarów", ale do pięt owej nie dorasta. Bardziej inspiracją była tu spora dawka LSD... Bez ładu, składu i sensu.
BEZ PRZEBACZENIA - Konkretne, dobrze napisane. Typowy short z pomysłem. Krótko a treściwie.
PO ZNAJOMOŚCI - Tu się kłania scena z "Seksmisji" (ta z córeczką tatusia - Jadwinią . Pomysł dobry. Napisane nieźle. Podoba mi się.
BAJKA PT....- napisane na kolanie, ot tak by sobie coś napisać. Ani to bajka, ani żart - nie wiadomo co i po co.
OSTATNIA POSŁUGA - tekst moim zdaniem dobry (być moze dlatego, że lubię Mad - Max'owe klimaty ). Jest jakiś pomysł i zakończenie, które moim zdaniem jest w shortach najbardziej istotne.
TRUDNO BYĆ BOGIEM - sam nie wiem, troche rozwlekłe - te opisy ubrań robotników - równie dobrze można opisywać skwierczące gdzieś tam w tle w kuchni frytki. Może sie czepiam, ale przekombinowane...
PRZYNIEŚCIE MI GŁOWĘ MORDERCY - wow! To jest to. Ciekawe od początku, zaskakujące, porządnie napisane. Wspaniale opowiedziana historia, którą śmiało można by rozwinąć w dłuższe opowiadanie, bez ryzyka znużenia czytelnika. Brawo!
NAUCZYMY CIĘ WSZYSTKIEGO - bardziej od samego pomysłu podoba mi się tu sposób w jaki zostało to napisane. Dobry tekst.
A MILCZENIE ZŁOTEM - dobry pomysł, fajnie przedstawiony, może tylko trochę za rozwlekle, ale ok.
ZEMSTA - short taki ani zły ani dobry moim zdaniem, ot przeciętny. Wydaje mi się taki ... w kobiecym stylu.
KWADRATOWY CZŁOWIEK - przegadane, choć napisane w intrygujący sposób (forma nie treść). Jednak przeczytać napisaną w tym stylu książkę... nie podjąłbym się tego.

Wybór short'a nr jeden był prosty - PRZYNIEŚCIE MI GŁOWĘ MORDERCY - wygrywa "o kilka długości" z innymi. Natomiast przy wyborze drugiego, miałem już mały problem i wymagało to głębszego zastanowienia. Ostatecznie zdecydowałem się na OSTATNIĄ POSŁUGĘ - zdecydował chyba ów wspomniany przeze mnie klimat.

[mad]

No to po głosowaniu nr 24 mamy diabelskie trzy szóstki!
Niezły diabeł z tego czestmira.

[Chal-Chenet]

czestmir, dzięki za głosy! (Może też coś napiszesz do kolejnej edycji? )

[Adanedhel]

[Ziemniak]

SEX AFERA - Rozmyta puenta, nie bardzo wiadomo co też autor miał na myśli
TAK KOLOROWO - Fajna surrealisyczna wizja, nestety poważne braki na poziomie języka, mieszanie pierwszej osoby z trzecią wprowadza dodatkowy chaos.
Bez przebaczenia - ograny temat, bez pomysłu.
Po znajomości - Nieźle napisane, ciekawy pomysł - Punkt
Bajka pt. Trolla Jarosława przypadki okrutne - bajka z kluczem, niestety , nie jestem ślusarzem.
Ostatnia posługa - nie trafiło do mnie, klimat fajny ale temat już nie bardzo.
Trudno być Bogiem - strasznie rozwleczone, opisowe, metafora metaforę pogania. Nie dla mnie.
Przynieście mi głowę mordercy - Fajne, klimatyczne, ale na siłę wepchnięte w realia fantastyczne. Mafia w kosmosie? Hmm...
Nauczymy cię wszystkiego - ale po co??
...a milczenie złotem - Sprawnie napisane, ciekawy pomysł - Punkt
Zemsta - strasznie przegadane, poziom surrealizmu sięgnął szczytu.
Kwadratowy człowiek - przekombinowane, stężenie metafor w tekście poraża, zmieniając tekst w niezrozumiały bełkot.

[Chal-Chenet]

Ziemniaku, dziękujemy za głos!

[mad]

[banshee]

no to szybko
sex afera - zupełnie nie zrozumiałam
tak kolorowo - zdania perełki, pisanie na przemian w pierwszej i trzeciej osobie to jakaś pomyłka, a w ogóle nudne to było
bez przebaczenia - co to właściwie jest?
po znajomości - bardzo mi się podobało, kandydat do punktu
bajka...-uśmiałam się, sympatyczne czytadło, kolejny kandydat do punktu
ostatnia posługa - zaczynało się ciekawie, końcówka kładzie dla mnie cały tekst
trudno być bogiem - takie tam, nie wiem co napisać, nie wybija się
przynieście mi głowę mordercy - kolejny ciekawy tekst, tylko jakiś taki mało fantastyczny, dlatego punktu ode mnie nie będzie
nauczymy cię wszystkiego - niezłe i mocne
a milczenie złotem - świetne, uśmiechnęłam się pod koniec, ale żeby zaraz dziewczyna aż tak się oburzyła na gościa? wiedźma jakaś
zemsta - bez zastrzeżeniem, ale dla mnie taka historyjka
kwadratowy człowiek - raz, że po przeczytaniu tekst wyleciał mi z głowy, dwa, że czytanie tego było męką, gdzie jakieś akapity?!

punkty ostatecznie wędrują do "bajki" o trollu i "po znajomości"

[Chal-Chenet]

[Czarna]

BEZ PRZEBACZENIA - może i oklepany temat, ale w moim klimacie
PO ZNAJOMOŚCI - taj jakby czegoś mi w tej zemście zabrakło. Wnuczek na pewno czuł się usatysfakcjonowany?
BAJKA PT. TROLLA JAROSŁAWA PRZYPADKI OKRUTNE - dobre (gdybym miała trzeci punkt, to by tutaj powędrował)
TRUDNO BYĆ BOGIEM - a jakże lubimy się w dolę Boga wczuwać... punkt
PRZYNIEŚCIE MI GŁOWĘ MORDERCY - dla mnie najlepszy szort - i mój punkt
...A MILCZENIE ZŁOTEM - spodobał mi się pomysł; zdradzać zakończenia - bardzo nieładnie!

to tyle moim skromnym, prostym zdaniem

[Tomcich]

Końcóweczka ciekawa. Dorzuci ktoś jeszcze swoje dwa punkty?

A Czarnej oczywiście dziękujemy.

[Adanedhel]

Koniecznie jeden na "Trolla" i jeden na "Tak kolorowo". A potem ktoś inny jeszcze jeden na "Tak kolorowo" i będzie dobrze.

[Chal-Chenet]

Czarna, dzięki.

[Stormbringer]

O, jakiś anonim zagłosował.

[Witchma]

Nawet chyba dwa Podziemie wyborcze...?

[Tomcich]

he, he W ostatniej chwili robi się jakiś "cuda wianki fight"