Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Marek Żelkowski
Autor Wiadomość
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 30 Stycznia 2006, 20:23   

Spokojnie, ja sie nie będę mieszał w nic. robie reklamę książki w nowym numerem z przekierowaniem zamowien na nikora. w takich sytuacjach im mniej posrednikow tym lepiej. zawiesze tez info na stronie. mam nadzieje, ze i tu, na forum znajdzie sie sporo ludzi, ktorzy książke kupia. Jak dostane jakies teksty Żwika, to tez je puszczę. Bo to będzie wyraźny zastrzyk finansowy dla niego.
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 31 Stycznia 2006, 08:48   

NURS napisał/a
Spokojnie, ja sie nie będę mieszał w nic. robie reklamę książki w nowym numerem z przekierowaniem zamowien na nikora. w takich sytuacjach im mniej posrednikow tym lepiej. zawiesze tez info na stronie. mam nadzieje, ze i tu, na forum znajdzie sie sporo ludzi, ktorzy książke kupia. Jak dostane jakies teksty Żwika, to tez je puszczę. Bo to będzie wyraźny zastrzyk finansowy dla niego.

:bravo
"Maszyna"!!!"Maszyna"!!"Maszyna"!!! :bravo :bravo
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 31 Stycznia 2006, 09:08   

"Socjalizm + elektryfikacja".... :mrgreen: jakoś nie może kniga do mnie dotrzeć... :(
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Lutego 2006, 08:49   

"Kajomars i inne opowiadania" w końcu u mnie! Zapowiada się fajnie.
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 2 Lutego 2006, 09:09   

Zacna rzecz,bardzo sie ciesze ze sobie zamowilem.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Lutego 2006, 09:15   

Świetnie facet pisze. Mam wrażenie, że trzeba będzie tą ksiąźkę przeczytać kilka razy żeby wyłapać wszystkie warstwy tekstu. Już się cieszę na tą myśl... :D
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Lutego 2006, 09:17   

Cieszę się, że się cieszycie :mrgreen:
A ponieważ wasza radość wspomogła Wiktora Żwikiewicza, to cieszę się podwójnie! :D :D
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Lutego 2006, 09:20   

Marek: zastanawiam się jak tą książkę bardziej spopularyzować. Wydaje mi się że warto
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Lutego 2006, 09:29   

Mam nadzieję, że obiecana przez NURSa pomoc w dużej częsci załatwi sprawę popularyzacji. Jedyny problem w tym, żeby dać NURSowi szansę! Jeśli nie dostanie obiecanych materiałów od wydawcy książki, to... może być problem. Wierzę jednak, że wszystko bedzie OK!
A tę książkę popularyzować z pewnością warto! Po pierwsze dlatego, że W.Ż. to kawał prawdziwego pisarza! Po drugie dlatego, że można go w ten sposób wspomóc!
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Lutego 2006, 09:41   

Marek: to pogoń działaczy niech ruszą swoje szanowne d...
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 2 Lutego 2006, 12:04   

Dałem reckę na całą stronę z odezwą do ludu. z namiarami na nikora.
 
 
andre 
Szninkiel


Posty: 1343
Skąd: Często Hau
Wysłany: 2 Lutego 2006, 12:27   

NURS :bravo NURS :bravo NURS :bravo NURS :bravo
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Lutego 2006, 13:04   

:bravo :bravo :bravo
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 2 Lutego 2006, 14:35   

Przestańcie, nie robię tego dla poklasku. Wiem, jak mało trzeba, żeby wypaśc poza nawias. Wiktor na coś takiego nie zasługuje. a kto ma mu pomóc, jesli nie my?
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Lutego 2006, 14:40   

Ja napiszę inaczej... mój szacuneczek NURS. Tyle.
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2 Lutego 2006, 17:22   

Tak NURs. Szacunek się należy. Bo może i wiesz, jak łatwo jest wypaść z obiegu pieniądza, ale niektórym ciężko jest zdobyć się na taki krok, jak tobie. Wielkie serce ma coraz mniej osób :)
Czyli książka godna polecenia? Bo ciągle się wacham... w jakim klimacie jest?
Nie żebym nie chciał pomóc, ale z kasą po naprawie kompa krucho :/
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Lutego 2006, 17:28   

NURS, myślę że dla wszystkich jest oczywiste, iż nie robisz tego dla poklasku. A takie odruchy bezinteresownej pomocy, to teraz rzadkość i stąd te brawa oraz szacunki!
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 2 Lutego 2006, 18:07   

Ważne, zebyście kupili, jak najwiecej tych ksiażek.
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 2 Lutego 2006, 19:12   

Pako: IMO warto :)
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2 Lutego 2006, 19:25   

Czuję się przekonany. Jeszcze tylko pytanie formalne - po ile to leci?
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 2 Lutego 2006, 20:29   

znalazlem info, ze z wysylka ok 15 zl
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2 Lutego 2006, 20:30   

PAKO wszystkiego dowiesz się ze szczegółami pod adresem z mojego podpisu! Powodzenia! :D A potem miłej i zajmującej lektury!
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2 Lutego 2006, 20:41   

Już posłałem maila. Swoją drogą dzięki za info o tym i o sytuacji Żwikiewicza. Sam człowiek nie wie, kiedy się w takiej sytuacji znajdzie, niech facet wie, że może liczyć na przyjaciół i czytelników, których być może nawet nie zna. Niech wie, żę są jeszcze porządni ludzie. :)
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 3 Lutego 2006, 11:03   

O przepraszam... Ja nie jestem porządnym człowiekiem.... :mrgreen:
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 3 Lutego 2006, 11:18   

Muszę cię zmartwić, ale chyba jednak jesteś :mrgreen: I nawet sztuka mrocznej autokreacji tego nie zmieni! :mrgreen:
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 3 Lutego 2006, 12:39   

Marek: heh... poznałeś mnie jak na razie od tej lepszej strony.... mam nadzieję że nie poznasz od innej. Pozdrawiam.
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 3 Lutego 2006, 16:43   

MAWETE: Każdy ma swoją mroczną połowę! Znaczy się... Wszystko z tobą OK! Postaram się jednak tej mrocznej części twego ducha zbytnio nie prowokować! :D
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
mawete 
bosman


Posty: 13096
Skąd: Lublin
Wysłany: 3 Lutego 2006, 18:56   

Marek: chyba niestety będziesz miał okazję poznać moją mroczną połowę w innym temacie. Po prostu nie znoszę organicznie oszustów, kancizrzy, i osób udających święte, a bedących indywiduami godnymi pożałowania. Tak po prostu mam i nie zamierzam owijać w bawełnę - najwyżej mnie NURS pogoni - bywa. Oczywiście nie mówię o Tobie i mam nadzieję, że o nikim z forumowiczów - chociaż akurat tu mogę się mylić. Pozdrawiam.
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 3 Lutego 2006, 19:49   

Jeżeli miałeś na myśli wątek, w którym pisałeś o działaczach... Cóż! Z działaczami mam niedobre doświadczenia! Wolę pasjonatów! Jedno drugiego nie wyklucza, ale nie zawsze idzie w parze! Wielu działaczy :mrgreen: działa tak jak napisałeś! Bardzo wielu tworzy jakieś koterie, grupy nacisku itp.!!! W fantastyce z pewnością nie o to chodzi, by głosić maluczkim prawdy objawione, a często mam wrażenie, że część działaczy marzy o takiej właśnie sytuacji!!! To gorzkie słowa, ale sprawdzone!
Oczywiście to wcale nie oznacza, że wszyscy działający w fandomie są tacy! Tylko ci w/w psują niestety opinię tym, którzy naprawdę chcą coś robić!
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 3 Lutego 2006, 21:23   

A skoro w klubach bywa i tak, że bardzo ważny działacz prosi jednego z wydawców, by nie publikował książki klubowego kolegi (lubianego pisarza)... To o czym to świadczy? O tym, że komuś coś się pomyliło i powinien robić karierę polityczną, parlamentarną... itp. Nic mnie tak nie brzydzi jak układy, kolesiostwo i bezinteresowna zawiść! A postawa typu - "udupimy kogoś, bo nie nasz!" - doprowadza mnie do szału!
_________________
http://blogi.newsweek.pl/Autor/marekeram
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group