Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
A może by tak...
Autor Wiadomość
mayu 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Łódź
Wysłany: 1 Listopada 2005, 17:46   A może by tak...

zgodnie z zasadą "przyjaciół blisko, konkurencję jeszcze bliżej" wysunąć jakiegos kadnydata na naczelnego NF? ;)
Bo łza się kręci i nóż otwiera co to się z konkurencją działo, bo co dziać się będzie to nie wiadomo.
"SFFH" jako monopolista ma się ostać?

ot, taka luźna myśl...z przymrużeniem oka proszę potraktować ;)

pozdrawiam
 
 
 
Keiran 
Frodo Baggins

Posty: 130
Skąd: Lublin
Wysłany: 1 Listopada 2005, 18:06   

Fakt tego, ze szukaja naczelnego wsrod czytelnikow jest jak dla mnie bardzo dziwny. Czyzby kiepska sprzedaz?
_________________
MGS - Mozesz Grac Spokojnie. Szukaj nas w Empikach
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 18:06   

Jak to szukaja naczelnego wśród czytelników? :shock:
 
 
Marek1964 
Narzeczona Frankensteina


Posty: 321
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 1 Listopada 2005, 18:46   

No nie da się ukryć, że w listopadowym numerze NF jest wstepniak naczelnego, w którym żegna się z czytelnikami. A potem można przeczytać: "A jaki powinien to być człowiek? [nowy naczelny] Coż... Z otwartą głową wypełnioną mnóstwem pomysłów, pokaźnym bagażem wiedzy kulturowo-literackiej, umiejący pokierować pracą zespołu redakcyjnego. (...)Jeśli są wśród Was tacy, którym wydaje się, ze właśnie przeczytali swoją dokładną charakterystykę, to proszę napiszcie do redakcji, przedstawcie się, opowiedzcie trochę o sobie i o swoich pomysłach. (...) To naprawdę fantastyczna okazja. Powodzenia!" Świat jest jednak zadziwiający, a czasy niezwykłe! :shock:
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 18:56   

wow... albo to żart (a jako taki nie brzmi ;) ), albo w NF naprawdę dzieje się niedobrze. O ile oczywiście to prawda, że tak we wstępniaku pisało.
 
 
Keiran 
Frodo Baggins

Posty: 130
Skąd: Lublin
Wysłany: 1 Listopada 2005, 19:03   

Jakby mi sie chcialo to wyciagnalbym skaner z pudelka i puscil tu skan tekstu, ale mi sie nie chce. Musicie uwierzyc na slowo :D
_________________
MGS - Mozesz Grac Spokojnie. Szukaj nas w Empikach
 
 
 
Ziuta 
Nerwus


Posty: 5748
Skąd: Krzeslav's Hills
Wysłany: 1 Listopada 2005, 19:07   

Prawda, Pako, tak pisało. Źle się dzieje w panstwie Duńskim. Może to tylko taka zagrywka, próba połechtania ambicji czytelników. Bo głupio, jezeli wydawca żegna starego redaktora, gdy w dziedzinie nowego nikt nic nie ma do powiedzenia.
Nie chcę by na rynku zostało tylko jedno czasopismo. Monopol nic dobrego do tej pory nie dał.
_________________
Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz
 
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 19:15   

Tym sie nie martw, gdyby NF upadła zaraz powstana na jej miejsce dwa, albo trzy pisma, żeby zapchac dziurę:-)
A co do sprzedaży, to u nich na forum ktoś pokazał krzywą spadkową do 2003. A za nowej ekipy było jeszcze ciekawiej:-)
 
 
mayu 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Łódź
Wysłany: 1 Listopada 2005, 19:35   

Tak jest we wstępniaku nowej nf, takie coś napisał Pan Arkadiusz Nakoniecznik. Postaram się dziś wrzucić skan (to chyba nie narusza praw, jak jest napisane skąd wzięte?).

Właściwie to nie jestem jakoś specjalnie zaskoczony, że skończyło się tak, jak się skończyło. O Wielki Bracie, może ja już też za dużo widziałem (wszystkie "nf","sf" i pare innych mniej regularnie), ale przez ostatnie 5 lat "NF" coraz mniej mi sie podoba. O ile o treści można jeszcze dyskutować to forma...szkoda słów.

Nurs ma rację, powstanie jedno, dwa, trzy pisma, bo nic w przyrodzie nie ginie. I pewnie "SF" przejmie czytelników - a w sumie ciekawe, jak to się dzieli między czytelników - ile % jakiego pisma kupuje, ilu oba? Tylko jak będzie z jakością i jak długo te pisma pozostaną na rynku? Osobiście stwiam na równi "SF" i "NF" - choć tą ostatnią darzę sentymentem znacznym, nie ja jeden pewnie...A monopol nigdzie się nie sprawdził.

Jak zawsze pożyjemy, zobaczymy. Wracając do mądrości ludowych - w końcu swój wróg lepszy od obcego ;)

Pozdrawiam
 
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 1 Listopada 2005, 19:54   

Pako napisał/a
wow... albo to żart (a jako taki nie brzmi ;) ), albo w NF naprawdę dzieje się niedobrze. O ile oczywiście to prawda, że tak we wstępniaku pisało.


Moim zdaniem, idzie nie o faktycznie poszukiwanie naczelnego - nim zostanie ktoś ze "swoich" - tylko o to, aby wreszcie zrobić przegląd tego, co ludzie chcieliby dostać. Te pomysły od ludzi, jak myślę, temu mają służyć. Nowy naczelny spróbuje część z nich wcielić w życie.
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
IMHO-tep 
Frodo Baggins


Posty: 126
Skąd: Wrocław
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:02   

Takie coś, IMHO nie ma prawa się udać. Ale może KTL wystartuje w konkursie. IMHO to idealna kandydatura, facet, który przez lata wieszczył upadek pisma, nawet datę podał, teraz współpracownikiem został. To i może po naczelność sięgnie:-)
_________________
Ptaszek, skarabeusz, trzy kłosy, żagielek. I już się podpisałem:-)
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:05   

Co by nie powiedzieć, to takie coś we wstępniaku zdrowe dla pisma z pewnością nie jest. Bo patrzcie - skoro takie rzeczy wypisują, to już musi być z nimi źle (piszę, nie znając ani nf, ani sf, jestem bezstronny). Mimo, że raczej na pewno RedNaczem nei zostanie czytelnik, to z pewnością jednak czytelnicy pomyślą sobie, że szkoda kasy marnować, pismo zaraz upadnie i będzie klapa.
NURS - nie pisz mi takich rzeczy po wstępniakach, bo z miejsca zrezygnuję z zakupów pisma :P
 
 
Nivak 
Auratog


Posty: 1009
Skąd: Lublin
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:13   

Romek P. napisał/a
Moim zdaniem, idzie nie o faktycznie poszukiwanie naczelnego - nim zostanie ktoś ze swoich - tylko o to, aby wreszcie zrobić przegląd tego, co ludzie chcieliby dostać. Te pomysły od ludzi, jak myślę, temu mają służyć. Nowy naczelny spróbuje część z nich wcielić w życie.


Na forum NF toczyły się już dzikie dysputy na temat tego, co nalezy zmienić, ludzie podawali swoje pomysły, a i tak nic się nie działo w NF. Może tylko coś się ruszyło w poprzednim miesiącu. Ale grafik NF przeraża nadal...
_________________
Nie czuję jak offtopuję.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:30   

Pako napisał/a

NURS - nie pisz mi takich rzeczy po wstępniakach, bo z miejsca zrezygnuję z zakupów pisma :P


Obiecuję, że jesli będę miał taką szansę, wybiorę nastepcę z namaszczenia, no chyba, że spisek na dworze, te sprawy, to sie ktoś sam koronuje:-)
 
 
Arlon 
Langolier

Posty: 291
Skąd: inąd
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:37   

Pomijając sentyment do SF, NF cenię sobie nisko. Puszczają tam tak głupie teksty czasem, że żarty Nursa na temat "Maciejki" w moim odczuciu nie aż tak wiele mają z żartu. Wstępniak dobijający, a zważywszy na nic nie robienie sobie redakcji NF z żądań i błagań forumowiczów dotyczących zmian choćby grafika czy doboru tekstów, co najmniej dziwne.
_________________
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat.
 
 
mayu 
Jaskier


Posty: 78
Skąd: Łódź
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:37   

fota zamiast skanu, ale do przeczytania:
http://www.lodz.mm.pl/~mayu/wstepniak.jpg

Ja to bym chciał powrotu do korzeni. A coś czuję, że nowy naczelny będzie miał więcej pracy z utrzymaniem pisma i wszystkimi sprawami biznesowymi niż z szukaniem nowej drogi.

Nurs, jak to jest - te wszystkie rzeczy przyziemne (sprawy wydawnictwa, ceny papieru itp.) dają jeszcze na tyle spokoju głowie, aby cieszyć się ze stworzenia czegoś więcej niż "gazety"?
Ostatnio zmieniony przez mayu 1 Listopada 2005, 20:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Czereśnia 
Jaskier

Posty: 84
Skąd: Poznań
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:42   

IMHO-tep napisał/a
Ale może KTL wystartuje w konkursie. IMHO to idealna kandydatura, facet, który przez lata wieszczył upadek pisma, nawet datę podał, teraz współpracownikiem został. To i może po naczelność sięgnie:-)

Sugerujesz chec spelnienia przez niego swojej przepowiedni? ;)


Dziwi mnie umieszczenie takiej propozycji we wstepniaku, bo chyba naturalnym dzialaniem jest wlasnie "namaszczanie" ;) - czy to przez wydawce, czy przez obecnego rednacza, czy jakas generalna narada w zespole redakcyjnym? A tu ni stad, ni z owad - niespodzianka, chetni czytelnicy NF maja wyslac kandydatury (bo przeciez ci najbardziej wskazani na stanowisko rednacza wcale nie musza regularnie sledzic wstepniakow w NF). Wiec pewnie i tak rozeslano wici po srodowisku juz wczesniej, zawiadomiono potencjalnych kandydatow... troche nieprofesjonalne byloby, gdyby powazne pismo konkurs na najwazniejsze stanowisko oglaszalo jakby nigdy nic wlasnie we wstepniaku :|
_________________
Uwaga! Mam licencjat ze śwarnetyki i nie zawaham się go użyć.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:46   

Arlon napisał/a
Pomijając sentyment do SF, NF cenię sobie nisko. Puszczają tam tak głupie teksty czasem, że żarty Nursa na temat Maciejki w moim odczuciu nie aż tak wiele mają z żartu. Wstępniak dobijający, a zważywszy na nic nie robienie sobie redakcji NF z żądań i błagań forumowiczów dotyczących zmian choćby grafika czy doboru tekstów, co najmniej dziwne.


Wiesz, traktujemy to z przymrużeniem oka, ale tak było, Maciek wział dokładnie to, co ja odrzuciłem. W paru przypadkach juz tak sie trafiło, Orbit był chyba najjaskrawszym. Tak, że to nie żart, to konstatacja pewnego stanu rzeczy. MP jest ukierunkowany na konkretny typ tekstów - gdy ma wybór, a ja staram sie robic pismo odpowiadające masowemu odbiorcy.
 
 
Arlon 
Langolier

Posty: 291
Skąd: inąd
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:47   

Przecież nie wemzą kogoś z ulicy. Ciekawe tylko o co im dokładnie chodzi.
_________________
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat.
 
 
Arlon 
Langolier

Posty: 291
Skąd: inąd
Wysłany: 1 Listopada 2005, 20:49   

NURS napisał/a
Wiesz, traktujemy to z przymrużeniem oka, ale tak było, Maciek wział dokładnie to, co ja odrzuciłem. W paru przypadkach juz tak sie trafiło, Orbit był chyba najjaskrawszym. Tak, że to nie żart, to konstatacja pewnego stanu rzeczy. MP jest ukierunkowany na konkretny typ tekstów - gdy ma wybór, a ja staram sie robic pismo odpowiadające masowemu odbiorcy.


I o to chodzi. MP nie robi pisma dla siebie, a dla czytelnika. Przy czym gust ma co najmniej nieciekawy czasami. Albo zupełnie nie ma wyboru.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 1 Listopada 2005, 21:00   

NURS napisał/a
Wiesz, traktujemy to z przymrużeniem oka, ale tak było, Maciek wział dokładnie to, co ja odrzuciłem. W paru przypadkach juz tak sie trafiło, Orbit był chyba najjaskrawszym. Tak, że to nie żart, to konstatacja pewnego stanu rzeczy. MP jest ukierunkowany na konkretny typ tekstów - gdy ma wybór, a ja staram sie robic pismo odpowiadające masowemu odbiorcy.


Wiecie, Maciek ma osobliwy gust. Też parę razy bylem z nim na noże :) ale też wiem, bo to przyznawał w prywatnych rozmowach, jak bardzo był niezadowolony z kierunku, w jakim zmierza pismo. Nie wierzył (i pewno nadal nie wierzy) ten kierunek, nazwę go "clickowym"...
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 21:03   

Bo to nie jest słuszny kierunek, ale co ja sie tam znam, tyle co MP:-)
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 1 Listopada 2005, 21:05   

NURS napisał/a
Bo to nie jest słuszny kierunek, ale co ja sie tam znam, tyle co MP:-)


Obaj więc macie rację :) pisma "clickowe" upadły, różnica taka, że Ty decydujesz o SFFH, a Maciek od dawna, jak wiesz, nie decydował o kształcie NF...
Choc też nie sądzę, żeby jego wizja na dzisiejsze czasy była dobra... ale chyba nie aż tak tragicznie zla.
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 21:08   

to mówię ja Robert Szmidt, nie rednacz konkurencji: Maciejka był zafiksowany pewna wizją, stąd pismo miało taki a nie inny poziom a przez to stało sie odrobine zbyt hermetyczne dla młodego odbiorcy, albo takiego, który nie czuł aspiracji do wielkiej literatury.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 1 Listopada 2005, 21:11   

NURS napisał/a
to mówię ja Robert Szmidt, nie rednacz konkurencji: Maciejka był zafiksowany pewna wizją, stąd pismo miało taki a nie inny poziom a przez to stało sie odrobine zbyt hermetyczne dla młodego odbiorcy, albo takiego, który nie czuł aspiracji do wielkiej literatury.


Robert, masz rację - ale serio to można porównać tylko dział polski w NF z Twoim pismem. Przeciez wiesz, co mówił Parowski na temat tego kolorowego badziewia :P a ono też się mocno przysłużyło do odpływu czytelników.

Jezu, żebym ja musiał bronić Parowskiego - szok! :)
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 22:09   

wydrzec się tego działu nie da, siłą rzeczy porównujesz tytuły. IMO problem NF polega na tym, że odchodząc od starego układu zniechecili tych, którzy jeszcze przy nich trwali, a nie zdobyli nowych, bo nie czuli kompletnie o co w tych kolorkach chodzi. to widać bardzo wyraźnie, jak spojrzysz na wykresy sprzedaży i redukcji nakładów.
 
 
Romek P. 
Pan na Literkach


Posty: 4363
Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 1 Listopada 2005, 22:15   

NURS napisał/a
wydrzec się tego działu nie da, siłą rzeczy porównujesz tytuły. IMO problem NF polega na tym, że odchodząc od starego układu zniechecili tych, którzy jeszcze przy nich trwali, a nie zdobyli nowych, bo nie czuli kompletnie o co w tych kolorkach chodzi. to widać bardzo wyraźnie, jak spojrzysz na wykresy sprzedaży i redukcji nakładów.


Tu masz oczywiście rację - ja zwróciłem jedynie uwagę, że nie tylko Parowski odpowiada za ten koszmar :)
_________________
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl
 
 
Arlon 
Langolier

Posty: 291
Skąd: inąd
Wysłany: 1 Listopada 2005, 22:17   

Odpowiada nie odpowiada, mają to zamiar w końcu zmienić, wie ktoś?
_________________
Przez życie trzeba przejść z godnym przymrużeniem oka, dając tym samym świadectwo nieznanemu stwórcy, że poznaliśmy się na kapitalnym żarcie, jaki uczynił, powołując nas na ten świat.
 
 
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 1 Listopada 2005, 22:43   

Maciek od dawna już za to nie odpowiada. To fakt.
 
 
Pako 
Adam Zamoyski


Posty: 10680
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2 Listopada 2005, 17:07   

Ja tam czasopism nie czytuję, ale teraz to nf już chyba szybko zniknie. Niestety.. bo monopol, jak to już ktoś powiedział, nie jest nigdy dobry. Miejmy tylko nadzieję, że to, co wskoczy na jego (nf) miejsce, będzie lepsze od swojego poprzednika.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group