Publicyści eSeFa |
Autor |
Wiadomość |
Keiran
Frodo Baggins
Posty: 130 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 3 Listopada 2005, 20:51
|
|
|
no to taki 1337 programistyczny progsik jest |
_________________ MGS - Mozesz Grac Spokojnie. Szukaj nas w Empikach |
|
|
|
|
GAndrel
Admirał Ackbar
Posty: 2486 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Listopada 2005, 21:37
|
|
|
Są graficzne interfejsy do LaTeXa. Np. lyx. Na początek może i starczy a potem i tak się zacznie pisać komendy z palca. ;) |
_________________ GAndrel |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 3 Listopada 2005, 21:39
|
|
|
Z całym szacunkiem, a wiecie jak wyglada sklad tekstu w pismie? Łamania, miekkie myślniki, pasowania itp? Obawiam się, że to niezupełnie ta ścieżka postępu:-) |
|
|
|
|
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 3 Listopada 2005, 21:59
|
|
|
GAndrel napisał/a | Są graficzne interfejsy do LaTeXa. Np. lyx. Na początek może i starczy a potem i tak się zacznie pisać komendy z palca. |
Powitać miłosnika Open Source i trybu tekstowego! |
|
|
|
|
Kaxi
Luke Skywalker
Posty: 219 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Listopada 2005, 22:24
|
|
|
A ja chciałbym jeszcze raz poruszyć sprawę Galerii Osobliwości.
Wiem, że Kres raczej tutaj nie zajrzy, gdyż niekoniecznie korzysta z Internetu. Ale czy może ktoś z redakcji się orientuje, jak przebiega dobor textów do mini-recenzji? Czy jets to cała masa prac, z których pan Feliks przebiera wedle własnej woli, czy może miesięcznie przychodiz kilka textów i niektóre trafiają do Galerii?
Chciałbym po prostu wiedzieć, czy jeśli w ciągu miesiąca, dwóch od wysłania, mini recenzji mojego textu się nie pojawiła, to mam dać sobie spokój z czekaniem. |
_________________ WWW.OPOWIADANIA.0.PL - short stories i muzyka w jednym |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 3 Listopada 2005, 23:18
|
|
|
Naprawdę nie wiem z jakiego klucza dobiera teksty Kres. Pozostawiliśmy mu w tym względzie całkowitą swobodę. Myślę, jednak, że wybiera z każdego miesiąca najciekawsze teksty i je prezentuje. Ale to jest IMO. Zapytam oczywiście, przy najbliższej okazji. A korzystając z tego, że ktoś wspomniał o tej rubryce, zapowiem, że będzie jeszcze tylko parę kącików. Ale to nie oznacza odejścia Kresa od publicystyki. Ma on nowy pomysł na felietony i po zakończeniu galerii będzie nadal gościem w naszych progach. |
|
|
|
|
GAndrel
Admirał Ackbar
Posty: 2486 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 3 Listopada 2005, 23:34
|
|
|
NURS napisał/a | Z całym szacunkiem, a wiecie jak wyglada sklad tekstu w pismie? Łamania, miekkie myślniki, pasowania itp? Obawiam się, że to niezupełnie ta ścieżka postępu:-) |
LaTeX 2ε to pełnowartościowy system składu tekstu. Hyphenację (jeżeli to miałeś na mysli pisząc "łamanie") LaTeX ma na 100%. Nie wiem co to są "miekkie myślniki" i "pasowania", więc nie wiem czy LaTeX to ma, ale raczej ma. Z tego co wiem to TeXa do składu używa np. Physical Review, a przynajmniej w TeXu przyjmują artykuły od autorów.
LateX ma ten minus, że aby go w pełni opanować to trzeba mu poświecic trochę czasu, bo możliwości ma spore.
baron13 napisał/a | Powitać miłosnika Open Source i trybu tekstowego! |
Witam. :)
Kod |
23:28 gandrel@Jane:~> uname -a
Linux Jane 2.6.13.2 #4 Sun Sep 25 13:38:04 CEST 2005 x86_64 GNU/Linux
23:32 gandrel@Jane:~> cat /etc/debian_version
testing/unstable
|
;))
Ale chyba starczy tego offtopica. NURS ma juz chyba wiosło. :) |
_________________ GAndrel |
|
|
|
|
sulka
Indiana Jones
Posty: 421 Skąd: Kaczogród :/
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 09:28
|
|
|
NURS napisał/a | Z całym szacunkiem, a wiecie jak wyglada sklad tekstu w pismie? Łamania, miekkie myślniki, pasowania itp? Obawiam się, że to niezupełnie ta ścieżka postępu:-) |
To ja jeszcze raz powtorze za kolega Gandrelem: LaTeX jest wlasnie typowym narzedziem do skladania tekstu i sporo wydawnictw z niego korzysta. Ma na pewno wszystko, co ci bedzie potrzebne do skladu, lamania (mozesz sciagnac/prowadzic wlasny slownik w jaki sposob poszczegolne wyrazy beda lamane), myslniki i inne takie...
Podejrzewam, ze do tworzenia gazety wystarczy opracowac jakis szablon wygladu stron, a pozniej to juz tylko wrzucanie i pozycjonowanie tekstu oraz grafiki, ale ja niestety az tak zaawansowany w LaTeXu nie jestem.
Tu jest prosty w zrozumieniu manual, przejrzyj to zobaczysz przynajmniej jakie ma mozliwosci. A tu jest caaaala reszta |
_________________ That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die. |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 09:46
|
|
|
OK. popatrze, aczkolwiek jak pomyślę, że trzebaby to wszystko rekonfigurować... |
|
|
|
|
Formaldehyd
Jaskier
Posty: 68 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 09:58
|
|
|
Dla mnie olbrzymią zaleta "SFFH" jest własnie publicystyka. Może nie jest jej jakoś szokująco dużo, ale poziom jaki prezentują teksty Adama Cebuli, czy Łukasza Orbitowskiego (tekst z bierzącego numeru powala, ale o tym w stosownym wątku) rekompensuje stosunkowo małą ilość felietonów/artykułów. Troche brakuje Dukaja, ale zgodnie z tym co mówił NURS na innym wątku, może jeszcze się pojawić. Oby |
_________________ On candystripe legs the spiderman comes
softly through the shadow of the evening sun
stealing past the windows on the blissfully dead
looking for the victim shivering in bed... |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 10:10
|
|
|
Pracujemy nad kolejnymi felietonistami, ale ja stawiam jeden warunek, zawartość cukru w cukrze:-) |
|
|
|
|
palik
Gollum
Posty: 18 Skąd: legnica
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 10:10
|
|
|
Podpisuję się obiema rękoma.. publicystyka to zawsze moje pierwsze danie w SF...
Brakuje mi oczywiście Dukaja. Oprócz LM napisał kilka rewelacyjncyh tekstów, mocno mieszających we łbie (co lubię ).
Kącika złamanych piór chyba nie będzie aż tak bardzo brakować (nie żeby był zły tylko ile można napisać takich felietonów? moja propozycja - płaćcie mu za mini-recenzje, w każdym numerze zamiast felietonu niech będzie ich pół strony ).
Atomistyka - z jednej strony b.dobrze się czyta ale z drugiej aż czasem się wierzyć nie chce . Jakby zbyt subiektywne były te felietony, naciągane pod wizję autora... no ale czytam zawsze .
Z innej beczki trochę - może by wzbogacić te notki o nowych filmach (ostatnie strony, żłóte tło na brzegu) o jakieś słowo opiniujące - krótkie "fajne efekty ale fabuła kuleje" byłoby już jakąś tam wskazówką dla potencjalnego kinomana czy warto szukać recenzji głębszej.
howgh |
_________________ Shadowrun Polska Serwis RPG
Banda Iwanda - Komiks taki jak wszystkie |
|
|
|
|
Formaldehyd
Jaskier
Posty: 68 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 10:12
|
|
|
palik napisał/a |
Z innej beczki trochę - może by wzbogacić te notki o nowych filmach (ostatnie strony, żłóte tło na brzegu) o jakieś słowo opiniujące - krótkie fajne efekty ale fabuła kuleje byłoby już jakąś tam wskazówką dla potencjalnego kinomana czy warto szukać recenzji głębszej.
|
Czasami jest napisane np. "Polecamy" albo "Tylko dla fanów". |
_________________ On candystripe legs the spiderman comes
softly through the shadow of the evening sun
stealing past the windows on the blissfully dead
looking for the victim shivering in bed... |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 10:14
|
|
|
To są notki, tam gdzie film był obejrzany, dajemy swoja opinię, tam gdzie nie był, idzie notka co zacz za diobeł. |
|
|
|
|
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 15:50
|
|
|
sulka napisał/a | NURS napisał/a | Z całym szacunkiem, a wiecie jak wyglada sklad tekstu w pismie? Łamania, miekkie myślniki, pasowania itp? Obawiam się, że to niezupełnie ta ścieżka postępu:-) |
To ja jeszcze raz powtorze za kolega Gandrelem: LaTeX jest wlasnie typowym narzedziem do skladania tekstu i sporo wydawnictw z niego korzysta. Ma na pewno wszystko, co ci bedzie potrzebne do skladu, lamania (mozesz sciagnac/prowadzic wlasny slownik w jaki sposob poszczegolne wyrazy beda lamane), myslniki i inne takie...
Podejrzewam, ze do tworzenia gazety wystarczy opracowac jakis szablon wygladu stron, a pozniej to juz tylko wrzucanie i pozycjonowanie tekstu oraz grafiki, ale ja niestety az tak zaawansowany w LaTeXu nie jestem.
Tu jest prosty w zrozumieniu manual, przejrzyj to zobaczysz przynajmniej jakie ma mozliwosci. A tu jest caaaala reszta |
Dodać można, że tradycją wydawnictw typu PRL jest, że autor przysyła text zlatexowany, czyli autor słoda swój artykuł. Co by Ci Robercie oszczędziło roboty. Chyba... |
|
|
|
|
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 15:52
|
|
|
palik napisał/a |
[ ... ]
Atomistyka - z jednej strony b.dobrze się czyta ale z drugiej aż czasem się wierzyć nie chce . Jakby zbyt subiektywne były te felietony, naciągane pod wizję autora... no ale czytam zawsze .
howgh |
A w co się wierzyć nie chce? |
|
|
|
|
Kaxi
Luke Skywalker
Posty: 219 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 4 Listopada 2005, 17:50
|
|
|
NURS napisał/a | Zapytam oczywiście, przy najbliższej okazji. |
Z góry dzięki. |
_________________ WWW.OPOWIADANIA.0.PL - short stories i muzyka w jednym |
|
|
|
|
palik
Gollum
Posty: 18 Skąd: legnica
|
Wysłany: 8 Listopada 2005, 14:47
|
|
|
ha, no to doigrałem się
Niestety nie jestem w stanie podać konkretnych cytatów, ponieważ chodzi raczej o starsze numery SF gdzie był m.in. felieton o wyczerpujących się źródłach energii czy efekcie cieplarnianym (były takie mam nadzieję ).
Po prostu - dla zwykłego czytelnika ciężkie jest do zaakceptowania że autor felietonu ma rację a wszystko to o czym trąbią w telewizorni, gazetach i ogólnie rzecz biorąc massmediach - jest nieprawdziwe lub naciągnięte...
Może przesadziłem z określeniem że te felietony są 'naciągane' - nie mam na to żadnych dowodów przecież. Chodziło mi o te niedowiarstwo moje - jak to, skoro autor mógł zdobyć informacje o tym że jakieśtam przypuszczenia naukowców są błędne to dlaczego nie mówi się o tym szerzej? Spisek?
Właściwie w naszych czasach wszystko jest możliwe
Pozdrawiam. |
_________________ Shadowrun Polska Serwis RPG
Banda Iwanda - Komiks taki jak wszystkie |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 8 Listopada 2005, 15:02
|
|
|
Adam pisał, na moja prośbę zresztą, po sprawdzeniu danych - tych, na które powołuja sie dziennikarze, nie będący naukowcami. Miej swiadomośc, że sporo tekstów powstaje pod zamówienie - że wspomne kleszcze sprzed paru lat, a teraz ptasia grypę co to ma zabic miliony, ale chyba raczej przez śmierc głodowa po wydaniu ostatnich groszy na tamiflu z drugiej reki:-) a dlaczego sie o tym nie mówi? bo media żyją sensacjami, efekt cielarniany jest cool, bo można sensacyjne doniesienia robic. rity i Katriny, jakiz wdzięczny temat - przeciez tak wiele ich nie było od... no... od 70 lat, a wtedy był efekt cieplarniany? *beep* wiemy o naturze i podpieramy się dziwnymi teoriami.
Adam dociera do źródeł i analizuje je, jak przystało na naukmena:-) |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 8 Listopada 2005, 16:39
|
|
|
I Adam, jak to NURS go określa, czy też pan Cebula (jak go określają chyba zwykli czytelnicy) to naukmen z prawdziwego zdażenia. Większość swoich tez popiera też dowodami, więc zazwyczaj nie mam problemów z przyjęciem tego, co pisze, do wiadomości.
Swoją drogą, że chyba za niedługo będę musiał do niego napisać z pewnym pytaniem |
|
|
|
|
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 8 Listopada 2005, 20:15
|
|
|
Chiałem tak powiedzieć, że trzeba uważać co się pisze. Jeśli coś nakaszaniłem, to lepiejj żebym otym wiedział. Natomiast jesli chodzi o popularne poglądy "naukowe" to niestety prawda azwyczaj jest banalna, niemedialna i zapewne zapoznanie się z nią rodzi rodzaj rozczarowania. Jeśli chodzi o efekt cieplarnianiany to największy przyrost temperatury nastąpił w XX wieku gdzie do 1942 roku. Temperatura wzrosła ok 0,6 stopnia plus minus 0,2 stopnia. Trzeba zobaczyć ten wykres, żeby zrozumieć o cochodzi. Najbardziej widoczny na wykresach jest 11 letni cykl słoneczny. |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 8 Listopada 2005, 20:45
|
|
|
Heh, Baronie, kojarzysz mi się z niejakim Andriejem Siegdinem z opowiadania Dymitra Bilenkina... opowiadanie nosi tytuł "Dyletant" - tyle że w dobrym znaczeniu tego sowa... Bo w pewnym sensie musisz być takim dyletantem troche, nie? Oczywiście nie mam na myśli złego znaczenia, absolutnie, po prstu musisz posiadać wiedzę na dośc odległe od siebie tematy i z odległych dziedzin, choć w pewnym stopniu pokrewnych, ale tylko w pewnym stopniu. |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
baron13
Mistyk
Posty: 1053 Skąd: Festung Breslau
|
Wysłany: 9 Listopada 2005, 09:04
|
|
|
Niestety opowiadania nie znam, ale zapowiada się dobrze... Tak na marginesie, rosyjska fantastyka zazwyczaj jest pisana przez lepiej wykształconego i oczytanego autora. Na przykład Yeskov skubany, to jest erudyta. Odnajdźcie w Fahrenheicie jego felieton i policzcie na ilu autorów się w takim krótkim tekście powołuje. |
|
|
|
|
krisu [Usunięty]
|
Wysłany: 14 Listopada 2005, 13:34
|
|
|
Czy SF HiF nie nie mogłaby obyć się bez "Galerii osobliwości" ?
Jak dla mnie jedyną osobliwością w tych artykułach jest sam autor.Jeśli nie nie powiedzieć dziwadłem.
Te teksty nie traktują o niczym. Nic się z tego nie można nauczyć. Temat felietonów już dawno spowszedniał i się zdeaktualizował. |
|
|
|
|
Pako
Adam Zamoyski
Posty: 10680 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 14 Listopada 2005, 13:49
|
|
|
A dla mnie Galeria jest bardzo przyjemną lekturą. Czytuję ją z przyjemnością, bo autor nie tylko porusza kwestie literazckie, ale także ogólnofantastyczne (chociażby o smokach, elfach i tych twardzielach.. krasnoludach ). Bardzo przyjemnie mi się je czytuje a i dowiedzieć się sporo można. Także ja ejstem za pozostawieniem. To tylko dwie strony, a frajdy z tego mam sporo. |
|
|
|
|
sulka
Indiana Jones
Posty: 421 Skąd: Kaczogród :/
|
Wysłany: 14 Listopada 2005, 14:37
|
|
|
Ja rowniez jak najbardziej ZA. Jak autor wielokrotnie podkresla, Galeria nie ma uczyć, jak pisać, tylko jak NIE pisac
No i mnie np zmusza do krytycznego spojrzenia na to co czytam |
_________________ That is not dead which can eternal lie,
Yet with strange æons even death may die. |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
Wysłany: 14 Listopada 2005, 14:55
|
|
|
Żadna, nawet najbardziej obszerna i drobiazgowa publicystyka, nie nauczy przeciętnego mola książkowego jak tworzyć. To trzeba mieć we krwi i doskonalić drogą własnych ćwiczeń. Może jednak dać pewne wskazówki, posłużyć radą, i wskazać pewne elementy, których bezwzględnie należy unikać. Galeria Złamanych Piór chyba się z tego wywiązuje:) Ponadto sama w sobie jest dziełkiem o fajnej formie i można ją czytać w ramach "analizowania stylu":) Ja tam się cieszę, że jest. |
_________________ Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie! |
|
|
|
|
Dunadan
Abraham van Helsing
Posty: 10250 Skąd: Warszawa/Tomaszów Maz
|
Wysłany: 14 Listopada 2005, 17:12
|
|
|
Galeria kresa to IMHO najfajniejszy dział publicystyki... no w sumie na równi z Adamem Cebulą |
_________________ www.badelek.com
Luck yourself |
|
|
|
|
Taclem
Alien
Posty: 395 Skąd: Frei Stadt
|
Wysłany: 14 Listopada 2005, 17:40
|
|
|
Haletha napisał/a | Żadna, nawet najbardziej obszerna i drobiazgowa publicystyka, nie nauczy przeciętnego mola książkowego jak tworzyć. |
Ale to Kres powtarza od samego początku |
|
|
|
|
krisu [Usunięty]
|
Wysłany: 14 Listopada 2005, 17:46 Nie dla Galerii
|
|
|
U Kresa zawsze jest jeden temat: jak fajnie pisać bzdury, a inni i tak to przeczytają. |
|
|
|
|
|