[Słowik]

Exactly
Dzięki.

[Ziemniak]

Racja Adashi, świetne były te konsole ze zmutowanych królików a interfejs nie był w pępku tylko raczej z drugiej strony

[Słowik]

Serio? Czemu tego nie zapamiętałem?

[Adashi]

Bo byłeś pod urokiem wdzięków Allegry Geller (Jennifer Jason Leigh), Słowiku jeden Ty

[Tequilla]

Na blogu dostępna trzecia bajka dla cieci pt. " Zęby Euzebiusza". Nie jest to pewnie wersja ostateczna, ale zdatna do czytania ( aj hołp)

indżoj!

[Tequilla]

no dobra to jak się koledzy przyznają to i ja się przyznam... mój tekst pt: "Przenicowanie" też będzie w antologii "Nowe idzie". Jest to opowieść o plantatorach przenicy ( no dobra, wiem, że pszenicy..), którzy z braku rąk do pracy ( wszyscy wyjechali na niemieckie i angielskie pola) zatrudniają do roboty wampiry. Problem jest jednak taki, że wampiry nie mogą pracować w czasie dnia...
No dobra, jak zwykle żartowałem. Ale pomysł godzien przemyślenia..

"Przenicowanie" to opowieść o mężczyźnie, który pragnie stać sie kobietą.. w najpełniejszym tego słowa znaczeniu.
To tyle tylko powiem. Mam nadzieję, że wam się spodoba.

[andre]

a to czytalem na onecie. I urodzil dziecko....?To o tym?

[Navajero]

[andre]

i o dotacje z UE moznaby sie ubiegać....

[Tequilla]

Powiedzmy, że chciał, ale to nie Szwarzeneger...

a coś mi Dabliu ostatnio wspominał o takim przypadku, ale w drugą stronę - kobiety, która zmieniła płeć, ale zostawiła sobie macicę no i potem urodziła dziecko.
Też dziwnie, choć nie fantastyka.

[Tequilla]

na blogu kolejna bajka dla cieci. Tym razem pod enigmatycznym tytułem "Tajna broń Leo i najlepszy Polak wśród nieziemian"

Dla załamanych meczem ze Słowacją.

Euro 2012 finał, Polska - Niemcy, do końca pozostało pięć minut...



Za drobne niedociągniecia z góry przepraszam

[gorat]

Kręcisz coś tam dalej?

[Tequilla]

jak zobaczyłem, to myslałem, że chodzi o innego Tomasz Kiliana;)

tzn. co kręce?

jesli chodzi o bloga to jak pewnie niektórzy zdazyli zauważyć ( jesli ktoś to przeglądał ) adres jest od dłuższego czasu nieaktywny, tylko byłem zbyt leniwy, żeby zmienić podpis. Może załatwię sobie bloga na zaginionej bibliotece ( chyba, że znacie inne portale, gdzie można założyć blog to dajcie znać). Bajki dla cieci, oczywiście będą powstawać, piszą się kolejne dwie - traktuję to jako odskocznię od powazniejszych tematów.

Co do normalnego pisania ( jak już mnie ktoś zaczepił to sie powyzewnętrzniam ) - kończę poprawiać zbior opowiadań i najprawdopodobniej tuż po świętach wyślę go do pewnego wydawnictwa. Co będzie zobaczymy.

Na dodatek w tym roku planuję dwie powieści ( napisać).

To chyba tyle na razie

[Martva]

[Tequilla]

zasadniczo horrory

Chyba się nie da jednym zdaniem

jedna jest o mężczyźnie chorym na syndrom Alicji w Krainie Czarów - to takie bardzo ciekawe zaburzenie w postrzeganiu rzeczywistości objawiające się tym, ze czasem pojawiają się u chorego symptomy mikropsji i makropsji tzn. rzeczy małe mogą mu się wydawać ogromne, rzeczy duże zaś malutkie. Przykładowo siedząc w fotelu ma on wrażenie, że podłoga znajduje się kilkadziesiąt metrów niżej, sam fotel jest wielki, jak góra, idąc zwykłą drogą wydaje mu się ona ciągnąć po horyzont, ale równocześnie drapacz chmur może mu się jawić mały, jak domek z klocków itp. niejednokrotnie widzi dokładne szczegóły z odległości dziesiątek metrów ( np. szczegóły upierzenia siedzącego na gałęzi ptaka z odległości stu metrów). Poza problemem z postrzeganiem ludzie ci są całkowicie zdrowi psychicznie, jednakże, dopóki nie biorą leków ich życie, przy nasilonym syndromie Alicji jest trudne do zniesienia.
Otóż w dzieciństwie bohater spotkał kogoś kto przekazał mu ten dar - kogoś kto niezupełnie jest człowiekiem. Po latach, gdy jest już dorosły ( cały czas musi zażywać leki, żeby normalnie żyć) jego narzeczona zostaje brutalnie zamordowana - pomimo podejrzeń nie zostaje oskarżony, jednak zamknięty w zakładzie psychiatrycznym. Jednocześnie on sam wie, że morderstwa dokonał ów "typ", który w dzieciństwie obdarzył go chorobą. Musi go odnaleźć, jednak, żeby to uczynić nie wystarczy uciec ze szpitala. Musi przestać brać leki, znów dać się "pochłonąc" powykręcanej rzeczywistości, żeby odnaleźć jedyne miejsce, którego jego choroba nie wykrzywia - tam mieszka poszukiwane przez niego indywiduum. Po drodze musi odnaleźć pięcioro innych, ktorzy także zostali w dzieciństwie naznaczeni. Jego tropem podąża policjant przekonany, że to on jest odpowiedzialny za smierć dziewczyny..
To tak w jednym zdaniu.
Powieść będzie się najpewniej nazywac "Proporcje" i co ciekawe na początku miała być opowiadaniem, pisanym do pewnej antologii, ale się rozrosła

Druga opowieść jest o profesorze, który odkrywa, że w pięciu miejscach na ziemi znajduje się pięć "kluczy" do komnaty w której przebywa śmierć. Otwiera cztery z nich i porzuca swoją misję, gdy uświadamia sobie co takiego chce uwolnić ( powiedzmy, że nie jest to normalna śmierć, coś bardziej krwiożerczego). Tymczasem pewien biznesmen od dziecinstwa nawiedzany w snach przez "panią chmur" zmusza naukowca do odnalezienia miejsca, gdzie znajduje się piąty klucz i otwarcia wrót...
Tytuł roboczy to "Czerwony kamień". Na razie mam gdzieś 1/3 i utknąłem, ale najpewniej na dniach wrócę do pisania tej opowieści...

jesli czas pozwoli byc może będzie jeszcze jedna, trochę dłuższa powiesc pt "Poziom -1" - o niezwykłym chłopcu, trzymanym w tajnej bazie, chłopcu, który równoczesnie przebywa w trzech światach przy czym dwa z nich można by określić jako piekło i niebo. Chłopiec umiera i istnieje zagrożenie, że światy się połaczą. Jedynym sposobem, żeby uniknąć niebezpieczenstwa jest przyniesienie czegoś z krainy, która istnieje tylko w jego głowie....


zasadniczo zalezy mi jednak na tym, zeby to się gdzieś przebiło, a więc nie będę pisał na masę, tylko raczej próbował doszlifować to co napisze i kogoś tymi opowieściami zaciekawić ( czytaj: jakies wydawnictwo )

No i dzięki za zainteresowanie, to mobilizuje

[Martva]

[jewgienij]

Super brzmi! Pisz, ja to kupuję w ciemno!
W grudniu znalazłem w moim (byłym) wydawnictwie karton ze starszymi numerami SFF&H i przeczytałem Płaszcz - rewelka!

[hrabek]

Ja też wszystko od Tomka kupię w ciemno. Tylko niech się wreszcie ukaże...

[Słowik]

O kurczę, chyba mam śladowe ilości makropsji, nawet nie wiedziałem.

A zwiastuny fajne.
5 kluczy, 5 ludzi...a tylko trzy zapowiedzi

[Tequilla]

hej kurcze dzięki podtrzymujecie mnie na duchu:)

Do tej pory cierpiałem na niezdolnośc do uchwycenia się jednego tematu przez co mam masę na wpół dokończonych powieści ( które mam szczerą nadzieję kiedys jednak dokończyc:) ) ale teraz się zawziałem i wtylko 3 na raz..

Słowik ja też cierpię na mikropsję. Wypłata zawsze wydaje mi się za mała ( podobnie, jak ilość pieniędzy na koncie...)

[xan4]

Jak to będą horrory w Twoim wykonaniu to kupuję w ciemno

[hrabek]

W ciemno to szczególnie dobre horrory są

[gorat]

[xan4]

gorat, twierdzę, że horrory to jest to co Tequilli, wg mnie wychodzi najlepiej

[Tequilla]

To, jak już tak to i ja się pochwalę..

Nie wiem, kiedy ( ale najprawdopodobniej w przyszłym roku) w wydawnictwie Fabryka Słów wyjdzie mój zbiór opowiadań. Tytuł roboczy "Cztery strony chaosu". Żaden tekst nie był wcześniej publikowany na papierze, ale jaki będzie ich ostateczny skład tego jeszcze nie wiem, bo prace redaktorskie dopiero przede mną.
Na razie zdążyłem tylko podpisać umowę

[savikol]

No! Najwyższa pora.
Gratuluję!

[Witchma]

Tequilla,

[hrabek]

Czy to będzie zbiór powiązany tematycznie, czy teksty będą niezależne?

Gratuluje i na pewno ustawię się w kolejce do zakupu.

[Karl]

[hrabek]

Karl: ale o czym ty tu mówisz. Przecież Tequilla nie będzie sam książki wydawał!