Tekst numeru 18 |
Podobały się nam : |
Robert M. Wegner - Przebudzenie |
|
42% |
[ 53 ] |
Andrzej Kozakowski - Dies Irae |
|
1% |
[ 2 ] |
Emma Popik - Spełnione życzenia |
|
8% |
[ 11 ] |
Marek Starosta - Orzeł |
|
7% |
[ 9 ] |
Szymon Wątorek - Pudełko zapałek |
|
3% |
[ 4 ] |
Artur T. Korczyński - www.ghost.com |
|
2% |
[ 3 ] |
Ela Graf - Ethnica II |
|
33% |
[ 42 ] |
|
Głosowań: 72 |
Wszystkich Głosów: 124 |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
savikol
Klapaucjusz
Posty: 963 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 07:32
|
|
|
Cytat | (…) imię miało się kojarzyć z anionem, cywilizacja biorąca początek z ziemskich osadników w których z pewnościa byli i chemicy, w różny sposób mogła przechować pewne pojęcia z dawnych czasów. Akurat z jakiegoś powodu trafiło się, że anion przetrwał w postaci imienia. |
O masz, a ja tego nie zauważyłem! Chemiczne imiona to bardzo fajny pomysł. Tak się składa, że jestem chemikiem i mam dwa psy. Samiczkę i samiczka. A na wabią się one: Heksan i Soda. Czyli coś w tym jest. |
|
|
|
|
Titus Pullo
Luke Skywalker
Posty: 213
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 11:02
|
|
|
savikol napisał/a | Cytat | (…) imię miało się kojarzyć z anionem, cywilizacja biorąca początek z ziemskich osadników w których z pewnościa byli i chemicy, w różny sposób mogła przechować pewne pojęcia z dawnych czasów. Akurat z jakiegoś powodu trafiło się, że anion przetrwał w postaci imienia. |
O masz, a ja tego nie zauważyłem! Chemiczne imiona to bardzo fajny pomysł. Tak się składa, że jestem chemikiem i mam dwa psy. Samiczkę i samiczka. A na wabią się one: Heksan i Soda. Czyli coś w tym jest. |
Potwierdzam, w bazie nurkowej w Egipcie były dwa psy - Trimix i Nitrox |
_________________ I have simpler tastes. I like to kill my enemy, take their gold and enjoy their women. That's it. Why tie yourself to one? Where's the flavor? Where's the joy? |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 12:00
|
|
|
Myślałem, że będę oryginalny, a tu zgłosowałem jak 90 % reszty Wegner troszkę gorzej niż w pierwszej części (bo to nigdy nie powinno być dzielone, kompozycja siada ) Elam za rasowe opowiadanie czystej wody.
Emma pisze dobrze, ma świetne wizje, ale opowiadana historia nie jest interesująca. Ot takie sobie obrazek zżycia niższych sfer jako pretekst ukazania wizji. Wizja, owszem niczego sobie, ale to za mało, wizji jest od czorta i ciut, ciut.
Kozakowski tradycyjnie dobrze, może nie razi blaskiem, ale nadal mocno świeci własną klasą.
Starosta - miałem się rozpisać, ale czas i skleroza , było to pierwsze opowiadanie z numeru i trochę zabyłem czytało się fajnie, cosik tylko mało wiarygodnie było z czymś tam. Duprele zresztą.
Wątorek i Korczyński - pomińmy milczeniem. |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 12:35
|
|
|
Dzięki Rafale, kto nastepny? |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 14:18
|
|
|
elam napisał/a | :Fidel, o to wlasnie chodzilo z Ani-jonem |
No to, jako chemik, czepne sie dalej. Jesli naprawde *taki* byl rodowod tego imienia (chociaz do mnie to nie przemawia, jony generalnie wystepuja w roztworach wodnych i troche dziwne by bylo, zeby akurat slowo "anion" bylo tym, ktore przetrwalo), to powinno ono przetrwac w formie: An - aion/Anaion albo jakos tak. Osadnicy uzywali angielskiego dialektu (podkreslam: angielskiego!), w angielskim "anion" czyta sie: "en-aion". Natomiast "Ani-jon" jedynie w jezyku polskim przypomina wyraz "anion", z angielskiego bedzie to zapewne brzmiec jako "eni-dzon". |
|
|
|
|
Fidel-F2
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela
Posty: 37529 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 22:26
|
|
|
faktycznie jony występują w roztworach wodnych często a imiona raczej nieczęsto
Bellatrix, upaliłaś się? |
_________________ Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt! |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 23:34
|
|
|
ech no, jak taki domyslny jestes, to myslalam, ze nie musze Ci wyluszczac wszystkiego po kolei, no ale jednak chyba trzeba...
Po kolei, w takim razie.
Woda nie wydaje sie w tym opowiadaniu odgrywac kluczowej roli. Z perspektywy paru dni po przeczytaniu w ogole sobie nie przypominam, zeby cos szczegolnego o wodzie autorka wspominala. Skoro w ten sposob tworzymy swiat, to dla potencjalnego badacza-chemika beda inne, ciekawsze rzeczy do analizowania, niz oznaczanie ilosci jonow w wodzie. Nawet jesli takiej analizy dokona, to skoro nie dzieje sie z tym nic niezwyklego, nie bedzie to zaprzatalo uwagi badaczy, w zwiazku z tym slowo "anion" praktycznie uzywane przez chemikow nie bedzie i raczej szybko odejdzie w zapomnienie. Btw. slyszales, zeby ktos na Ziemi mial na imie np. Flogiston?
Odpowiadajac na kluczowe pytanie: nie, nie pale. To tez mogles latwo wywnioskowac, skoro jestem chemikiem, to znam dzialanie i budowe zwiazkow wchodzacych w sklad swinstw, ktore ludzie pala i nie widze potrzeby sie truc :> |
|
|
|
|
Adashi
Cyberpunk
Posty: 16753 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 21 Maj 2007, 23:36
|
|
|
Bellatrix, dajesz, dajesz, stawiam na Ciebie!
A poważnie, to bardzo klarownie to wyłożyłaś. |
_________________ Wysłano z Atari |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 06:49
|
|
|
eee
tak sobie wymyslilam i juz w Afryce sa dzieci co maja na imie Spoon i to dlatego, ze matce spodobalo sie jej brzmienie tego slowa a nie, ze dostala w zyciu jedna lyzke
a Perikle to bylo od Peryklesa.
akcja toczy sie kilkaset lat po wyginieciu chemikow na Belmirze wiec to juz nie mialo znaczenia... |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
savikol
Klapaucjusz
Posty: 963 Skąd: Wawa
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 07:38
|
|
|
Popieram elam.
Na tej planecie mógł być zakręcony chemik analityk, do którego obowiązków należało standardowe badanie wody pod kątem przydatności do spożycia. Zatem oznaczał w niej także zawartości jonów. Jako, że ów chemik miał poczucie humoru mógł dać swojemu synowi na imię Anion. A co? Zabroni mu ktoś?
Lub tak jak tłumaczy elam, mógł to być ktokolwiek, komu podobało się brzmienie tego słowa. Jak bym się uparł też mógłbym starać się o danie swemu synowi na imię na przykład Aldehyd albo Heksanitrostilben. Mimo tego, że nie mam bezpośredniego związku z tymi substancjami.
Cytat | (…) nie, nie pale. To tez mogles latwo wywnioskowac, skoro jestem chemikiem, to znam dzialanie i budowe zwiazkow wchodzacych w sklad swinstw, ktore ludzie pala i nie widze potrzeby sie truc :> |
No nie, litości. Wśród chemików trafia się tylu samo palaczy co w każdej innej grupie zawodowej. Wiem o tym doskonale, bo znam naprawdę wielu chemików. Tyczy się to zresztą wszystkich innych używek. Na przykład ja też jestem chemikiem, znam skutki działania alkoholu na ludzki organizm, wiem jak działają jego metabolity i co? I tak mam słabość do alkoholu (czy jak wolisz - wodnych roztworów etanolu). |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 08:23
|
|
|
Znam przypadek autentycznego Jezusa Hitlera z Argentyny (później przerobiono to na cieńki dowcip). Skoro w realu tak się dzieje, to nie widzę przeszkód aby w obcym świecie dziwiło imię Anion. Albo Katia, od Kation |
|
|
|
|
Tower
Tom Bombadil
Posty: 29 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 09:02
|
|
|
savikol napisał/a | No nie, litości. Wśród chemików trafia się tylu samo palaczy co w każdej innej grupie zawodowej. Wiem o tym doskonale, bo znam naprawdę wielu chemików. Tyczy się to zresztą wszystkich innych używek. |
Jednak z punktu widzenia logiki nie jest wykluczona mozliwości istnienia faceta (lub kobiety), który ma obsesję na punkcie palenia i stara sią ją zracjonalizować poprzez swoją wiedzę chemiczną. To moze być śmieszne, ale nie powoduje, że jest mało autentyczne, bo mówi to sam zainteresowany... przepraszam zainteresowana. Co innego gdyby takie zdanie wygłosił narrator w jakiejś powieści lub opowiadaniu!!! |
Ostatnio zmieniony przez Tower 22 Maj 2007, 14:30, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 10:26
|
|
|
Słowo upalić dotyczy specyficznego rodzaju palenia, panowie i panie chemicy
A Napoleona hitlera to sam miałem w toy Land, na tej właśnie zasadzie, że mamuska widziala książkę z fajnie ubranymi panami (powiedzmy, że tytuł brzmiał dyktatury i dyktatorzy i walnęła synkowi imiona kilku z nich.
Bellatrix, czepnełaś się tekstu, IMO.
moze to była wyprawa chemików, może aniony odegrały kiedyś jakąś rolę w historii tej kolonii - nie wiem jak dzialają - albo którys oszalał i powtarzał to słowo w kółko a potem nadawano to imie na pamiątkę. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21971 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 10:28
|
|
|
Zboczenie chemika albo inszego naukowca, ot co. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 10:30
|
|
|
NURS załóż nowe ankiety, bo głosować ni ma gdzie (ja jestem w pracy i nie mam spisu treści, nie znam też terminu zamknięcia głosowania ) |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 10:32
|
|
|
I tak umiera, nowa świecka tradycja....
Niech wam będzie. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
Gotenks
Gollum
Posty: 1 Skąd: NeoHell
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 11:10
|
|
|
Zaglosowalem na Przebudzenie i Ethnike II |
_________________ Droga do raju
wyścielona jest jasnymi
płatkami śliwy |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 11:12
|
|
|
Gotenks, dzięki za głos, a teraz prosze, przejdź do tematu powitan i przedstaw nam się, bracie czytaczu. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
Adashi
Cyberpunk
Posty: 16753 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 11:29
|
|
|
E... tam, nie chodziło przecież, o te "chemiczne imię" (mi tam osobiście to nie przeszkadzało), tylko o to, że Bellatrix postawiła się Fidelowi. A co kibicować nie można |
_________________ Wysłano z Atari |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:30
|
|
|
NURS napisał/a | Bellatrix, czepnełaś się tekstu, IMO. |
O samo pochodzenie tegoz imienia az tak sie nie czepiam (do mnie nie przemawia, ale ok, autorka ma prawo) natomiast *to o co sie czepiam* to to, ze naukowcy byli, jak wynika z tekstu anglojezyczni i w zwiazku z tym, jesli imie ma pochodzic od anionu, nie ma prawa brzmiec "Ani-jon" bo angielska wymowa slowa "anion" jest *zupelnie* inna. |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:31
|
|
|
eee no nastepnym razem napisze opowiadanie gdzie beda Jacek, Agatka, Piotrus, Marysia... |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:32
|
|
|
Bellatrix, elam pisze po polsku, dla polaków. Ilu by zrozumiało taką transkrypcje fonetyczną? gdybym tłumaczył tekst z angielskiego, ten tekst, tez bym zmienil to na polskobrzmiące imię. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:35
|
|
|
No to trzeba bylo naukowcow z Polski oddelegowac na Belmira ;p a nie podkreslac, ze poslugiwali sie angielskim dialektem. Zreszta "Anaion" spokojnie da sie odczytac w polskim i nie byloby to trudniejsze do wywnioskowania niz "Ani-jon" a przynajmniej nosiloby znamiona konsekwentnosci |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:37
|
|
|
czy tekst jest napisany po angielsku?
IMO anaion jest trudniejszy do skojażenia anionem, niż ta wersja. tym sposobem możemy w każdym tekscie znaleźć potencjalny błąd. zalezy, jak kto bardzo bedzie chciał sie przyczepić. |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:39
|
|
|
ale Nursie !!!! nie trzeba...
tak sobie napisalam Ani-jon, bo mi tak przyszlo do glowy.
rownie dobrze mogl byc Sa-gan, Partitu-Raa albo Tojo-Ta.
dla mnie to nie mialo zadnego znaczenia, chodzilo tylko o luzne (jak najbbardziej luzne) skojarzenie z czyms "technicznym", "ziemskim".
jakiekolwiek dysputy na temat imienia bohatera nie maja zadnego sensu.
powiedziala Autorka
Amen
|
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:47
|
|
|
Tower napisał/a | Jednak z punktu widzenia logiki nie jest wykluczona mozliwości istnienia faceta (lub kobiety), który ma obsesję na punkcie palenia i stara sią ją zracjonalizować poprzez swoją wiedzę chemiczną. To moze być śmieszne, ale nie powoduje, że jest mało autentyczne, bo mówi to sam zainteresowany... przepraszam zainteresowana. |
Itam, dla mnie jest smieszne, ze ludzie pala papierosy, nie zdajac sobie kompletnie sprawy, jakie to ma dzialanie i jeszcze upieraja sie, ze "to nie szkodliwe" W ogole palenie *czegokolwiek* powoduje wydzielanie sie tlenku wegla (II), potocznie zwanego czadem. Skutkiem zaczadzenia jest skompleksowanie przez ow CO zelaza z calej hemoglobiny. A ze hemoglobina ma wieksze powinowactwo do CO niz do tlenu, wiec nastepuje uduszenie. Oczywiscie przy paleniu nie powstaje az tyle tlenku wegla (II) zeby skompleksowala sie cala hemoglobina, srednio u nalogowego palacza jest zablokowane okolo 20% krwi.
A to, co dodatkowo siedzi jeszcze w papierosach, to temat na inne forum |
|
|
|
|
Bellatrix
Batman
Posty: 531 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:54
|
|
|
NURS napisał/a | IMO anaion jest trudniejszy do skojażenia anionem, niż ta wersja. |
Au. Skojarzenia
Tylko problem polega na tym, ze takie skojarzenie beda mieli praktycznie tylko ludzie, ktorzy costam mieli do czynienia blizej z chemia. Jak na razie, to wyglada, ze tylko mi i Fidelowi sie to nasunelo ;P |
|
|
|
|
Czarny
GrimMod
Posty: 5363 Skąd: IŁAWA
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 18:55
|
|
|
NURS-ie jak możesz, jeszcze Rafał zobaczy i zapamięta |
|
|
|
|
NURS
Ojciec Redaktor
Posty: 18950 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 19:21
|
|
|
Ktoś mi cos pozmieniał |
_________________ Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu. |
|
|
|
|
elam
Gremlinek
Posty: 11118 Skąd: kotlinka gremlinka
|
Wysłany: 22 Maj 2007, 19:34
|
|
|
ten Niemiec na A ? ... |
_________________ Ten się śmieje, kto umrze ostatni. |
|
|
|
|
|