Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
podróże w czasie
Autor Wiadomość
NURS 
Ojciec Redaktor


Posty: 18950
Skąd: Katowice
Wysłany: 10 Marca 2007, 23:53   

A juz myslałem, ze to coś na czasie. :-)
Dzięki Tomku za wyjasnienie.
_________________
Bez gwiazdy nie ma jazdy! www.robertjszmidt.pl
Nowe na stronie: premierowy fragment "Pól dawno zapomnianych bitew) i nowy wpis na blogu.
 
 
Krwawy lolo 
Sky Captain


Posty: 160
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 14:05   

Jak będzie coś zdolnego latać z prędkością pod świetlną, to wystarczy tak kogoś wysłać w kosmos. Jak wróci za kilka lat to będzie młodszy od tych którzy zostali. Chyba tak jest?
 
 
marekz 
Vampirella


Posty: 587
Skąd: z Bylekąd
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 16:56   

Krwawy lolo napisał/a
Jak będzie coś zdolnego latać z prędkością pod świetlną, to wystarczy tak kogoś wysłać w kosmos. Jak wróci za kilka lat to będzie młodszy od tych którzy zostali. Chyba tak jest?


I uważasz, że ten efekt ma coś wspólnego z podróżą w czasie?
_________________
Wieczność bywa naprawdę długa. Szczególnie pod koniec.
 
 
 
Krwawy lolo 
Sky Captain


Posty: 160
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 17:10   

No nie zupełnie, ale to chyba naj bardziej prawdopodobne rozwiązanie :D . Masz lepszy pomysł? :lol:
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 20:31   

to nie jest prawdziwa podróż w czasie. Zegary podróżnika i obserwatorów tykają inaczej, ale on sam nie przemieszcza się w czasie, nie wykonuje żadnych skoków. Już lepszy jest tunel nad powierzchnią gwiazdy neutronowej jeśli rozmawiamy teoretycznie :)
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
agnieszka_ask 
marzenie


Posty: 6284
Skąd: Leprechaundia
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 20:49   

coś takiego jak podróż w czasie nie może istnieć - za dużo paradoksów.
_________________
najlepszym filozofem jest ten, kto potrafi się śmiać :D
 
 
gorat 
Modegorator


Posty: 13820
Skąd: FF
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 20:56   

To zależy, czy ta podróż miałaby rozbijać linię czasową, czy się w nią wpisywać ;)
_________________
Początkujący Wiatr wieje: Co mogę dla kogoś zrobić?
Zostań drzewem wiśni.
---
鼓動の秘密

U mnie działa.
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 21:00   

A ja uważam, że istnieje i wielu fizyków - teoretyków by się ze mną zgodziło. :) Możliwości jest kilka, np. założenie, że wszystkie potencjalne wszechświaty w których podróż w czasie nastąpiła już istnieją (a może nawet wszystkie możliwe stany kwantowe - teoria wielu światów Everetta). Tak więc jeśli zabijemy swojego dziadka ( do czego oczywiście nikogo nie namawiam! :D ) to nie zmieniamy linii czasu naszego wszechświata - powstaje nowa odnog, w której dziadek ginie i nigdy nie narodzi się nasz sobowtór... A w naszym uniwersum wszystko jest po staremu.
( osobiście uważam, że podróżnicy w czasie to może być całkiem prawdopodobne wytłumaczenie fenomenu UFO - jeśli ktoś w niego wierzy... :) )
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
agnieszka_ask 
marzenie


Posty: 6284
Skąd: Leprechaundia
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 21:36   

w światy równoległe jak najbardziej wierzę, to znaczy uznaję je za prawdopodobne.
a jeśli chodzi o ufo, to jak powiedział kiedyś mój ulubiony wykładowca dr. Leszek Kleszcz - "a zauważyliście, że UFO zawsze czeka na szczyt sezonu ogórkowego, żeby zacząć robić kręgi w zbożu??" no nie mogę się z nim nie zgodzić :mrgreen:
_________________
najlepszym filozofem jest ten, kto potrafi się śmiać :D
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 21:43   

z ufo to nie tak. Ta sprawa jest wypaczona przez prasę i naukowców również ( nie wszystkich, ciekawostka - jeden z najwybitniejszych współczenych fizyków Stephen Hawking wierzy w UFO i co więcej uważa właśnie podróżników w czasie za najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie)
Istnieją niezależne relacje piltotów wojskowych i cywilnych, które dają wiele do myślenia i pokazują, że ufo nie jest tak łatwe do zaszufladkowania jako mit, czy urojenie, jak chcieliby jego przeciwnicy. Co to takiego, nie wiadomo, ale dowodów na istnienie jest aż nadto.
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 2 Wrzeœśnia 2008, 21:53   

agnieszka_ask napisał/a
coś takiego jak podróż w czasie nie może istnieć

A w tym momencie to niby co robię...? :wink:
Tyle że sterowanie mi średnio wychodzi...
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2008, 09:54   

UFO - Okham mówi, że to nasi potomkowie, czyli faktycznie Hawking może mieć rację, bo co do samego fenomenu to jedno jest pewne - występuje. Technicznie to chyba nasze teorie sa jeszcze za słabe, chociaż ogólna pozwala na cuda na kiju w tym i dowolne hasanie tam i z powrotem po liniach czasu, problem tylko, że dotychczasowe rozwiązania eliminują możliwość przeżycia takiej eskapady :wink: Nadzieję na istnienie rozwiązania daje mi zamknięcie naszego wszechświata, a raczej sugestia jego okresowości.
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2008, 10:07   

Rafał, temat o UFO jest obok
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2008, 10:13   

Doniesienie prasowe z 2007r. http://www.pcworld.pl/news/29917.html

Fizycy z Laboratoriów Bella Lucent Technologies zajmującymi się systemami mikroelektromechanicznymi (MEMS), czyli miniaturowymi układami, skonstruowali mikroskopijną huśtawkę poruszającą się pod wpływem sił kwantowych Casimira. Mikroskopijna huśtawka bazuje na wiedzy o systemach mikroelektromechanicznych
i zjawiskach kwantowych. Naukowcy wykazali, że siła Casimira może zostać wykorzystana do wychylania elektromechanicznej mikrohuśtawki zbudowanej z metalizowanej płytki zawieszonej na zawiasach równolegle do powierzchni krzemowego chipu. Tuż nad huśtawkę opuścili wiszącą na drucie pozłacaną kulę. Układ taki uzyskał cechy zbliżone do układu dwóch równoległych płytek i zgodnie z przewidywaniami teorii Casimira huśtawka wykonuje pracę. Eksperyment dowiódł, że energia próżni może zostać wykorzystana w urządzeniach technicznych do poprawy ich parametrów pracy. Można zatem konstruować urządzenia mikroelektromechaniczne czulsze niż obecnie znane, bazując na oddziaływaniu energii próżni. Zjawiska mechaniki kwantowej odgrywają istotną rolę w systemach mikroelektromechanicznych, w których odległość między poszczególnymi elementami mierzy się w nanometrach.



Obserwacje sił w Naturze prowadzą do wniosku, że natura próżni wykazuje daleko idącą symetrię i domyślamy się, że w rzeczywistości nie powinny istnieć cztery podstawowe oddziaływania: słabe, elektromagnetyczne, silne i grawitacyjne ale tylko jedno. Zaawansowane standardowe modele fizyczne mówią o sprzężeniu trzech pierwszych w jedno oddziaływanie. Oddziaływanie grawitacyjne nie jest jeszcze włączone do tych modeli dlatego, że nie dostarczono dostatecznych danych doświadczalnych o rzeczywistych przejawach działania jej mechanizmów w Naturze. Istnieje za to gamma prostszych modeli sprzęgających tylko oddziaływanie elektromagnetyczne z grawitacyjnym. Mają one jednak wadę, ponieważ są trudne do sprzężenia ze wspomnianymi modelami standardowymi
a niejednokrotnie je burzą. Do ich zalet można zaliczyć pewne szczególne ich przewidywania, które są potwierdzane doświadczalnie.

Cząstki elementarne komunikują się ze sobą poprzez próżnię i swoją masę nabywają przez oddziaływanie z nią. Masa nie jest ich fundamentalną własnością. Natura próżni przenosi oddziaływania silne, słabe, elektromagnetyczne i grawitacyjne.
„Silnie” oddziałują kwarki, a dokładnie bariony, zaś przemianami β rządzi oddziaływanie „słabe”. Nośnikami oddziaływania „silnego” są gluon-y a „słabego” – bozon-y W+, W–, Z0. Oddziaływanie elektromagnetyczne występuje pomiędzy ładunkami elektrycznymi a ich nośnikami są jak wiemy fotony. Dla tajemniczego oddziaływania grawitacyjnego przewiduje się, że jej nośnikiem są „grawitony.

Dlaczego mamy z grawitacją 4 oddziaływania, różniące się „siłą”? Istnieją eksperymentalne dane z których wnioskuje się, że różnica mocy oddziaływań silnych, słabych
i elektromagnetycznych zmniejsza się, gdy przechodzimy do coraz wyższych energii. Badania teoretyczne sugerują, że można oczekiwać unifikacji tych trzech oddziaływań dopiero dla bardzo wysokich energii, tj. powyżej 2·1016 GeV. Tak duża energia odpowiada temperaturze równowagi termicznej około 1029 K. Unifikacji wszystkich 4 oddziaływań uczeni spodziewają się dopiero przy energii Plancka 1019 GeV. Wspomniana na początku zunifikowana siła rozpadła się w miarę oziębiania się próżni wszechświata po Wielkim Wybuchu na 3 (a z grawitacją na 4) oddziaływania. Przy niższej temperaturze (tj niższej energii) nastąpiło spontaniczne złamanie symetrii w tzw. zespole pól Higgsa. Załamanie to nadało właśnie masy i bezwładność wszystkim znanym dzisiaj cząstkom elementarnym i nośnikom oddziaływań: silnego, elektromagnetycznego i słabego. Pole Higgsa pierwotnie wprowadzono do powiązania oddziaływań elektro-słabych i pochodzi od nazwiska brytyjskiego fizyka Petera W. Higgsa. Pole Higgsa składa się z cząstek Higgsa. Cząstki te przenoszą oddziaływanie z polem, a to oznacza, że są kwantem tego pola. Cząstki elementarne uzyskują masę poprzez oddziaływanie z polem Higgsa, niezależnie od położenia i kierunku ich ruchu.

Wydaje się więc, że Natura odrzuca idealną symetrię praw przyrody poprzez odrzucenie istnienia idealnej, symetrycznej i niczym nie wypełnionej próżni. Hipoteza ta została potwierdzona doświadczalnie przez fizyków w wielu precyzyjnych eksperymentach.

Wraz z odkryciem efektu Casimira i oddziaływania energii próżni na obiekty materialne po raz pierwszy pojawiła się niezwykle interesująca możliwość - przełamanie bariery prędkości światła. W otaczającym nas świecie światło poruszając się przez pustą przestrzeń jest spowalniane przez interakcje z niewidocznymi falami materii wytworzonymi przez fluktuacje próżni. Fotony światła są stale pochłaniane i wypromieniowywane przez pary elektron-pozytron. W przypadku przestrzeni ograniczonej płytkami Cashimira fluktuacje te są mniejsze, co sprawia, że światło napotyka na mniejszą ilość przeszkód na swej drodze przez co szybciej porusza się w przestrzeni. W 1990r fizyk K. Scharnhorst z Universytetu Alexandra von Humboldta w Berlinie opublikował obliczenia pokazujące, że musi nastąpić bardzo nieznaczny wzrost prędkości światła pomiędzy płytkami.

Czyli prędkość światła zależy od fluktuacji energii próżni. To zjawisko stwarza niebywałe konsekwencje fizyczne, które mogą odbić się w samej strukturze atomów i może mieć wpływ na zmianę większości praw fizyki. Bo przecież jak wiemy od stabilności prędkości światła zależy większość praw fizyki.

Rola wirtualnych cząstek próżni, podobnie jak atomów w ciałach materialnych determinuje przenikalność dielektryczną próżni. Jak wiemy, światło propagowane przez materiał jest absorbowane, ale atomy pozostają w stanie wzbudzonym tylko krótki interwał czasu, zanim nastąpi ponowna re-emisja światła. Absorpcja i re-emisja opisana jest indeksem refrakcji materiału, co jak dobrze wiemy mówi o spowolnieniu biegu światła... Próżnia jest z pewnością bardziej zadziwiającym i niezwykłym obiektem. Jak bardzo wartość prędkości światła jest nią zdeterminowana powinno się dokładnie sprawdzić na polu eksperymentalnych badań i teoretycznych rozważań.


Efekt Cashimira to jedna z kilku realnych możliwości zmiany prędkości światła.
W przyszłości możliwe stanie się wykonanie układu komór czasowych do kreacji bąbla czasoprzestrzennego. W bąblu fluktuacje pola próżni mają wartość mniejszą niż w otaczającej nas przestrzeni. Mówimy w takim przypadku o tzw. ujemnej energii. Ujemna energia sprawia, że pomniejszone interakcje energii pola próżni na materię umożliwiają osiągnięcie dylatacji czasu w komorze, a dokładnie przyspieszenie jego biegu. Zauważcie - w idealnej próżni nie ma żadnych bytów - jest symetryczna pod każdym względem, dlatego wszelkie oddziaływania przebiegałyby w niej bez udziału masy i bezwładności.


A oto doniesienie prasowe z 2000r.

„...W jednym z najbardziej prestiżowych czasopism fizycznych The Physical Review ukazała się praca sześciu uczonych chińskich z wynikami pomiarów natężenia pola grawitacyjnego podczas całkowitego zaćmienia Słońca w dniu 9 marca 1997 roku. Pomiary przeprowadzono w Moho w chińskiej prowincji Helongjiang, za pomocą najnowocześniejszego grawimetru. Okazało się, że w czasie zaćmienia wystąpiło wyraźne osłabienie pionowej składowej pola grawitacyjnego. Autorzy twierdzą, że wzięli pod uwagę wszystkie możliwe czynniki zakłócające, np. zmianę temperatury. Pomiar był wykonywany i rejestrowany całkowicie automatycznie, bez bliskiej obecności obserwatora. Zdaniem autorów, zarejestrowany efekt musiał zostać wywołany przez jakąś nieznaną przyczynę, na przykład przez ekranowanie grawitacyjne. ”

Zastosowanie opisywanych technik manipulacji parametrami pola energii próżni umożliwia budowanie niezwykle ciekawych urządzeń tj. np. samonapędzające się silniki, ekstraktory energii próżni i komory z wewnętrznym lub zewnętrznym bąblem czasoprzestrzennym, które pozwalają zmniejszać fluktuacje energii próżni i dokonywać prawie dowolnego rozciągnięcia czasu. Nazywane będą ekspanderami czasu lub maszynami czasu. Nie można ich mylić z hipotetycznymi wehikułami czasu, które - jak wiemy z filmów s-f - umożliwiają dowolne podróże w czasie do przodu i do tyłu. Ekspander czasu działa odwrotnie niż rakieta ze znanej historii o dwóch braciach bliźniakach. W rakiecie kosmicznej poruszającą się z prędkością bliską prędkości światła następuje spowolnienie biegu czasu w stosunku do czasu ziemskiego. W ekspanderze czasu, czyli w komorze z bąblem czasoprzestrzennym czas ulega przyspieszeniu. Takie właśnie zjawisko obserwuje się pomiędzy płytkami Cashimira.

Prace nad bąblem czasoprzestrzennym są prowadzone we wszystkich poważnych laboratoriach na świecie - szczególnie wojskowych. Obecnie testowane komory z wewnętrznym bąblem czasoprzestrzennym umożliwiają budowę rakiet bliskiego i dalekiego zasięgu do przenoszenia ładunków miotających, które mogą poruszać się w przestrzeni kilkukrotnie szybciej w stosunku do znanych konwencjonalnych rozwiązań. Technologia ta została niedawno zastosowana przez Rosjan – jak stwierdził jeden z generałów - do wzmocnienia Rosyjskiej siły obrony. W 2005 r. podczas publicznego pokazu nowoczesnej superszybkiej rakiety, Putin stwierdził, że Rosja powinna być teraz spokojna - ta technologia zapewni nam pokój na najbliższe 30 lat. Na odpowiedź NATO długo nie trzeba było czekać. Przybliżenie tarczy antyrakietowej do granic Rosji, tj. zainstalowanie jej w Polsce i Czechach rozwiązałoby po części problem ich niebezpiecznej przewagi technologicznej i zapewniłoby również ochronę Europy przed atakami z Bliskiego Wschodu. Warto tu nadmienić, że zastosowanie tej technologii będzie oszałamiające w technice obliczeniowej. Przyspieszenie obliczeń procesorów i systemów komputerowych proporcjonalne do osiągniętej dylatacji czasu, która teoretycznie może być nieskończona, będzie umożliwiało realizowanie super skomplikowanych obliczeń w bardzo krótkim czasie, dziś uważanych za niemożliwe.

A oto doniesienie prasowe z marca 2006r.

Naukowcy finansowani przez ESA (European Space Agency) twierdzą, że udało im się zarejestrować w laboratorium grawitacyjny odpowiednik pola magnetycznego. Ten efekt jest dużo większy niż przewidywany w Ogólnej Teorii Względności Einsteina. Wydaje się, że to znaczący krok w kierunku długo poszukiwanej kwantowej teorii grawitacji.
Podobnie jak poruszające się ładunki elektryczne wytwarzają pole magnetyczne, tak samo poruszająca się masa wytwarza pole grawitomagnetyczne. Według Ogólnej Teorii Względności Einsteina efekt ten jest praktycznie niemierzalny, jednakże Martin Tajmar, Clovis de Matos wraz ze współpracownikami twierdzą stanowczo, że zmierzyli ten efekt w laboratorium.
W ich eksperymencie użyto pierścienia zbudowanego z nadprzewodzącego materiału obracającego się z prędkościami dochodzącymi do 6 500 razy na minutę. Nadprzewodniki są to specjalne materiały, które tracą całkowicie rezystancję elektryczną w niskich temperaturach. Nowy eksperyment sprawdza przypuszczenie Tajmana i de Matosa, które wyjaśnia różnicę pomiędzy pomiarami wysokiej precyzji mas par Coopera (nośników ładunku w nadprzewodnikach) oraz wyników obliczeń bazowanych na kwantowej teorii. Odkryli oni, że ta anomalia może być wyjaśniona pojawieniem się pola grawitomagnetycznego w wirującym nadprzewodniku (ten efekt został nazwany Londyńskim Momentem Grawitacyjnym (Gravitomagnetic London Moment) poprzez analogię do jego magnetycznego odpowiednika).

Małe czujniki przyspieszenia umieszczono w różnych miejscach blisko wirującego nadprzewodnika, który był przyspieszany w ruchu obrotowym, aby efekt był zauważalny. Czujniki zarejestrowały pole przyspieszenia na zewnątrz nadprzewodnika, które najwyraźniej zostało wytworzone przez grawitomagnetyzm. Ten eksperyment jest grawitacyjnym odpowienikiem eksperymentu Faraday'a indukcji magnetycznej przeprowadzonej w 1831 r. Demonstruje on, że nadprzewodnikowy masywny pierścień jest zdolny do wytworzenia potężniego grawitomagnetycznego pola - jest więc grawitacyjnym odpowiednikiem cewki magnetycznej”.
Zależnie od późniejszych potwierdzeń, ten efekt może tworzyć podstawy dla nowych urządzeń technicznych. Zmierzone przyspieszenie grawitacyjne stanowi jedynie 1/10000 przyspieszenia ziemskiego pola i jest ono zaskakująco większe, bo aż milion bilionów razy, niż przewiduje Ogólna Teoria Względności.

Źródło: http://www.esa.int/SPECIALS/GSP/SEM0L6OVGJE_0.html

Czyżby teoria Richarda Crandalla potwierdziła się w praktyce? Jeśli ten eksperyment zostanie potwierdzony przez inne laboratoria, to zgodnie z przewidywaniem teorii Crandalla bez problemu można budować napędy antygrawitacyjne i urządzenia ekstrahujące energię z grawitacji wykorzystując własności pól grawitomagnetycznych i grawitoelektrycznych. Nasz znany świat techniki ulegnie całkowitej przemianie...
Ostatnio zmieniony przez MOFFISS 14 Wrzeœśnia 2008, 11:06, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2008, 19:25   

Opanowanie energii próżni to jedyny sposób na jakiekolwiek podróże - czy kosmiczne, czy też inne.
Ciekawa jest też teoria niemieckiego fizyka Burkharda Heima ( niestety w polskim internecie, jak na lekarstwo na jego temat, ale jest już min. w angielskiej wikipedii ). Postać bardzo interesująca, podobnież jak i jego teoria sześciowymiarowego wszechświata - gdzie oprócz czterech znanych nam wymiarów istnieją jeszcze dwa - nie będące ani przestrzenią, ani czasem, lecz czyms jakby polem informacyjnym ( pamięcią ) wszechświata.
Heim nie tylko filozofuje podaje dokładne wyliczenia, co więcej Heim nie stawia żadnych aksjomatów - jego teoria dokładnie wylicza dlaczego min. masa elektronu, czy protonu jest taka, a nie inna ( podobnie inne stałe fizyczne). Do tej pory żadna inna teoria tego nie robiła.
U Heima min. fale grawitacyjne rozchodzą się szybciej od światła ( ok 4/3 prędkości światła)
W Niemczech prowadzi się wiele badań mających na celu potwierdzenie przypuszczeń Heima.
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2008, 22:58   

Ja krótko:

- teoria inflacji to jednak wciąż teoria.
- nie udowodniono istnienia bozonów Higgsa
- to, że prędkość światła zmienia się w zależności od ośrodka nie jest niczym nowym, jedyna sensacja polega na przedefiniowaniu przestrzeni międzygwiezdnej, która miała być próżnią, a nią nie jest. Tak samo rzecz się miała z atomami (gr. atomos - niepodzielny) - co z jego niepodzielności zostało doskonale wiemy. W jaki sposób wpływa to na możliwość przełamania prędkości światła? Jeśli tak rozumiemy owe przełamywanie, to nieskromnie powiem, że w swoim samochodzie nieraz pokonałem ową prędkość - po prostu naukowcy zdołali spowolnić światło do ok. 60 km/h. I co z tego wynika? Wszak ważny jest ośrodek, nie "goła prędkość".
- "Czyli prędkość światła zależy od fluktuacji energii próżni. To zjawisko stwarza niebywałe konsekwencje fizyczne, które mogą odbić się w samej strukturze atomów i może mieć wpływ na zmianę większości praw fizyki." - to jest czysty bełkocik. Wszak my odkrywamy istniejące prawa, nie tworzymy nowych. W jaki sposób owo odkrycie ma wpłynąć na "strukturę atomów"?
- użyłeś koloru zarezerwowanego dla administracji.

Tak na szybko.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 4 Wrzeœśnia 2008, 09:02   

Tequilla, a pamiętasz ciekawostkę Savikola z krystalizacją? Nie może mi wyjśc z głowy, ale musi się to wiązać z polem informacyjnym, a jeśli tak, to jest pole do doświadczeń dla Heima :D
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 4 Wrzeœśnia 2008, 12:24   

dzejes napisał/a
Ja krótko:

-
- Czyli prędkość światła zależy od fluktuacji energii próżni. To zjawisko stwarza niebywałe konsekwencje fizyczne, które mogą odbić się w samej strukturze atomów i może mieć wpływ na zmianę większości praw fizyki. - to jest czysty bełkocik.


Chyba nie mówisz poważnie?
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 4 Wrzeœśnia 2008, 14:01   

Jak najbardziej poważnie. I ciągle czekam na namiary na naukowców uważających, że manna to mieszanina złota, platyny i dobrych chęci.
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 4 Wrzeœśnia 2008, 17:47   

Rafał napisał/a
Tequilla, a pamiętasz ciekawostkę Savikola z krystalizacją? Nie może mi wyjśc z głowy, ale musi się to wiązać z polem informacyjnym, a jeśli tak, to jest pole do doświadczeń dla Heima :D


Pamiętam, muszę sobie tylko odświeżyć. :)
I wychodzi na to, że do fizyki wcale nie trzeba być fizykiem. Dobre, ciekawe i intrygujące pomysły i przemyślenia nie wymagają profesorskich nobilitacji.
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
dzejes 
prorok


Posty: 10065
Skąd: City
Wysłany: 4 Wrzeœśnia 2008, 21:00   

Tequilla napisał/a
Dobre, ciekawe i intrygujące pomysły i przemyślenia nie wymagają profesorskich nobilitacji.


Dokładnie!

Dość dużo takich ciekawych i intrygujących pomysłów opisano tutaj.

;P:
_________________
If we shadows have offended,
Think but this, and all is mended,
That you have but slumber'd here
While these visions did appear.
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2008, 08:16   

dzejes napisał/a
I ciągle czekam na namiary na naukowców


to jest offtop - inny wątek
Harold E. Puthoff
John Sickafoose
jeszcze są dwie osoby, ale nie pamietam nazwisk
Ostatnio zmieniony przez MOFFISS 8 Wrzeœśnia 2008, 19:59, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37527
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 8 Wrzeœśnia 2008, 09:03   

:mrgreen:
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Ambioryks 
Yoda

Posty: 893
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 4 Lutego 2009, 19:28   

Jakiś czas temu oglądałem na National Geographic w cyklu "Czysta nauka" w serii "Tydzień w kosmosie" program pt. "Podróż w czasie", porusząjcy oczywiscie intrygujące od dawna zagadnienie, czy jest możliwe zbudowanie wehikułu w celu przeniesienia sie w czasie.

Wiadomo, że do tego potrzebne byłoby zakrzywienie czasoprzestrzeni, która w naturalnym stanie jest płaska i można ją porównać do kartki papieru. A czasoprzestrzeń zakrzywia grawitacja - choć zdecydowana większosć obiektów ma o wiele za słabą grawitację, żeby móc w znaczący sposób zakrzywić czasoprzestrzeń - np. grawitacja ziemska zakrzywia ja tylko o tyle, że np. po wieloletnim przebywaniu na wysokości większej o sto czy kilkaset metrów od powierzchni, zegarek tego z góry śpieszyłby się o ileśtam milionowych sekundy w porównaniu z tym, który został na dole. (podróż i ruch też zakrzywiają czasoprzestrzeń, choć też w bardzo niewielkim stopniu. W każdym razie czas nie jest wartością stałą ani bezwzględną, tylko zmienną i względną. Sa również sugestie, żeby dwóch spośród czterech wymiarów - czasu i przestrzeni - nie traktować osobno, tylko jako jeden wymiar - czasoprzestrzeń właśnie). Obiektem, który ma najsilniejszą grawitację, jest czarna dziura - najgęstszy obiekt w kosmosie - tak gęsty, że łyżeczka substancji, z której składa się czarna dziura, ważyłaby miliard ton. Jest to jedyny obiekt w kosmosie, którego prędkość ucieczki jest większa niż prędkość światła - czyli że nawet światło nie jest dość szybkie, by umknąć przed przyciąganiem czarnej dziury. Grawitacja czarnej dziury może zakrzywić czasoprzestrzeń nawet do postaci stożka - można to porównać ze zgięciem kartki. Normalnie, w płaskiej kartce, żeby przejść od jednego końca kartki do drugiego, trzeba ciągnąć linię wzdłuż niej - ale jeśli zgiąć kartkę, to można przejść od jednego jej końca do drugiego na dwa sposoby: albo naokoło, albo przez zetknięcie. I właśnie odpowiednikiem takiego miejsca zetknięcia dwóch końców kartki jest tunel czasoprzestrzenny - który powstaje w sposób naturalny właśnie w pobliżu czarnych dziur.
Problem więc polega na tym, żeby móc wytworzyć siłę przyciągania porównywalną do tej generowanej przez czarne dziury. Prowadzi się w związku z tym eksperymenty głównie z akceleratorami cząstek i z siłą odśrodkową.

Poruszane tam też były kwestie istnienia wszechświatów równoległych i bycia w dwóch miejscach równocześnie.

Nie jestem fizykiem, więc nie wiem, czy zbudowanie wehikułu czasu w warunkach ziemskich jest możliwe, i wiedzy na ten temat nie mam dostatecznej. Osobiście (na razie) nie czytałem Hawkinga, ale zamierzam przeczytać, kiedy będę miał więcej czasu. W każdym razie, sam temat podróży w czasie fascynuje mnie od dawna.
 
 
Krwawy lolo 
Sky Captain


Posty: 160
Skąd: Szczecin
Wysłany: 13 Lutego 2009, 20:34   

Podobno naukowcy obecnie wymyślili sobie teorie o jakiś cząsteczkach które poruszają się szybciej niż [C] więc się cofają w czasie... Obecnie próbują obalić tą teorię. Nawet ciekawe i prawdopodobne.
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 13 Lutego 2009, 21:29   

Tachiony, mają circa ze 80 lat 8)
 
 
MOFFISS 
Connor MacLeod


Posty: 1576
Skąd: Okolice wawki
Wysłany: 24 Lutego 2009, 10:55   

Ambioryks napisał/a

Wiadomo, że do tego potrzebne byłoby zakrzywienie czasoprzestrzeni, .


nie wiadomo. czasoprzestrzeń w fizyce kwantowej nie ma sensu.
dla nie-fizyków polecam ciekawy film popularnonaukowy - " what the bleep the rabbit hole" - jest darmowy, można znaleźć w sieci.
 
 
Tequilla 
Rzułta rzaba


Posty: 2378
Skąd: niżne landy
Wysłany: 3 Marca 2009, 14:38   

Rafał napisał/a
Tachiony, mają circa ze 80 lat 8)


Troszku mniej, ale 40 kilka to z pewnością:)

A przy okazji informacja z Chin:

W grobie z epoki Ming znaleziono... zegarek
Poniedziałek, 29 grudnia 2008 (11:42)


"W grobowcu sprzed 400 lat, wzniesionym w końcowym okresie panowania dynastii Ming, znaleziono niewielki szwajcarski zegarek - donosi portal "Daily Dispatch".

Wskazówki zatrzymały się na godzinie 10.06. Na zegarku wygrawerowane jest słowo "Swiss".

Skonsternowani archeolodzy z chińskiego miasta Shangsi, gdzie miało miejsce znalezisko, byli pewni, że grobowiec był - do tej pory - nienaruszony."


Podróżnicy w czasie? ;)
_________________
"Could you look an animal in the eyes and say to it, 'My appetite is more important than your suffering'?" Moby
 
 
Godzilla 
kocia mama


Posty: 14145
Skąd: Warszawa
Wysłany: 3 Marca 2009, 14:53   

Najwyraźniej szwajcarskie zegarki mają dłuższą historię niż się to dotąd wydawało.
_________________
Blog
Kedileri çok seviyorum :mrgreen:
 
 
Piech 
Hieronim Berbelek


Posty: 3569
Skąd: Poznań
Wysłany: 3 Marca 2009, 15:11   

Ciekawe czy prawdziwy, czy podróba.
_________________
Nie wyrabiam psychicznie, gdy skarpetki są nie do pary.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group