[Kwapiszon]

Zależy od zawartości w środku. Cena przy nieregularniku drugorzędne znaczenie.

[hijo]

Ja się piszę na i kupuję ten pomysl

[dzejes]

Jeśli będą tylko opowiadania standalone, nie części cyklu - czemu nie

[andre]

jestem za,wchodzę w ciemno

[Last Viking]

Cena w granicach 10-12 zł jest akceptowalna.
Kupię.

[Godzilla]

Też nie miałabym nic przeciwko, zwłaszcza jeżeli odpowiednio wcześniej będzie reklama w regularnym SFFH. Ale ja to nie rynek. Wypowie się kilkunastu zapaleńców, a rynek w Empikach się wypnie, i co wtedy?

[andre]

moze tylko dla prenumeratorow?

[Padre]

a może raz na pół roku rok wydac teksty kóre sie nie zmieściły w formie zeszytowo książkowej papier gazetowy okładka 80góra120 gram i cena przystępna ?
Wersja tylko dla prenumeratorów nie przejdzie szńce nieświętej tójcy powołamy

[Godzilla]

Mnie tam by się podobała taka książeczka na lichym papierze Lepiej by się nadawała do czytania w autobusie niż cegły wydawane przez Fabrykę Słów. Pięęęęukne, ale cholernie nieporęczne.

[Dunadan]

10-12 zeta, nieregularnik, powieść... kurde, nad czym się tu więcej zastanawiać?
Zastanawiać się trzeba nad tytułem i okładką:

No więc jestem za tym aby to czytelnicy SFFH wybrali tytuł i ew. jakoś okładkę plebiscycik jakiś?

[Gustaw G.Garuga]

Nie częściej niż raz na kwartał, format A4, w środku zgrabna powieść - być może kupię.

[andre]

w środku parę dłuższych opowiadań nie powieść

[Słowik]

Pierwszy numer kupiłbym jak najbardziej.
A jeśli wchodzimy w szczegóły, to wolałbym dwa, trzy opowiadania niż powieść.

[Gustaw G.Garuga]

NURS wyraźnie pisze:

[mawete]

Kupię w ciemno, jak na wydanie specjalne cena nie jest kosmiczna.

[Dunadan]

( tylko 3-5 zł więcej niż SFFH )

[Czarny]

I skąd na to brać

[hrabek]

Ja zaczalem kupowac NFWS dlatego, ze zawieraly jeden dlugi tekst, ale przy tym dwa-trzy opowiadania relatywnie krotkie, jako uzupelniacze. Pozniej jak sie zrobila sama powiesc, to kupowalem wybiorczo, teraz jak sa opowiadania, to kupuje, chociaz umieszczaja tam niekoniecznie zachwycajace teksty. Ale Nurs bardziej trafia w moj gust czytelniczy, wiec jesliby miala byc wydana tylko powiesc w takim numerze to na 95% kupie. Te 5% zostawiam sobie, gdyby to miala byc powiesc wyjatkowo nielubianego przeze mnie autora.
Cena - na pewno kupie do 15zl, powyzej zastanowie sie.

[Kruk Siwy]

Tak, a ja na ten przykład mam tekścik taki 180 tysięcy znaków. I co? Dać NURSOWi do pisma? Przecież obok mojego tekstu to się co najwyżej jarl zmieści. A do specjalnego za krótki.
Myślę że ortodoksyjnie trzymanie się 240 tys znaków nie przejdzie. Raczej krótka powieść i jakieś wypełniacze.

[gorbash]

Dla mnie bomba! Pierwszy numer biore w ciemno (ciemni).

[Gustaw G.Garuga]

Kruku, Pani Igieł Uznańskiego miała coś 200 tyś. i parę tekstów się dodatkowo zmieściło. Ale IMO numer był przeciążony, to fakt. WS byłoby rozwiązaniem.

[dzejes]

Łe, jak powieść to ja postoję. Książki przywykłem w innej formie czytać

[andre]

no do powesci to ja tez tak srednio jestem nastawiony

[Fidel-F2]

kupię albo nie, zależy od nazwiska na okładce
od ceny mniej

[hrabek]

Wbrew pozorom takie cos sie lepiej czyta niz ksiazke. Mozna jedna reka trzymac, a druga luskac slonecznik. Takiego Sapkowskiego sie w ten sposob nie da, bo sie sama ksiazka zamyka. Przetestowalem swego czasu na NF-WS i bylo to bardzo wygodne.

Chyba, ze SFFiH-WS wyjdzie tez klejone, to bedzie problem. Ale i tak lepiej to, niz 600 stron mniejszego formatu, ktore przy trzymaniu jedna reka sciskaja kciuk

[Godzilla]

To ja już łapami przebieram: kiedy, kiedy?

Wiem, mam nie poganiać NURSa bo traci oddech.

[Słowik]

E tam, jak chcę przeczytać książkę, to ma to być książka, a nie jakaś popierdółka do słonecznika
Dlatego wolałbym opowiadania.

[Kruk Siwy]

Słowik, dostajesz powieść za cenę kolorowej gazety. Do podróży na ten przykład znakomity wynalazek.

[dzejes]

Kruku - ale wiesz, powieść to nie chabanina, jakość też się liczy.

[hrabek]

Dokladnie. Ja tez sie podpisuje obiema recyma pod pomyslem.