Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
moje śmietnisko
Autor Wiadomość
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 25 Marca 2013, 00:29   

To niesamowite. Mój ojciec też twierdzi że cola niweluje mu senność. Ja wypijam kawę z pięciu łyżeczek, kładę się do łóżka i zasypiam w 20 min. Za to emocje sprawiają że nie śpię. Kiedyś dawno temu komplikacje sercowe spowodowały że nie spałem przez cztery doby z rzędu.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 25 Marca 2013, 00:57   

Mnie bardziej by interesowało, jak byś się czuł odstawiwszy kofeinę. Moja mama pije sporo kawy "od zawsze" i mówi, że by się nie obudziła, gdyby nie wypiła rano. Nie wiem, na ile to przyzwyczajenie, a na ile faktycznie organizm się uzależnił od dodatkowych pobudzaczy.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 25 Marca 2013, 01:35   

Normalnie jeśli chodzi o herbatę, trafiają się dni, że nie piję, nic to nie zmienia. Kawę pijam rzadko, nawet bardzo rzadko ale jak już piję to musi mieć intensywny smak. Nie rozumiem po co pić lurę. Herbatę piję nie dla pobudzenia a dlatego że lubię. Mocna, gorzka i gorąca. Delicje.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Agi 
Modliszka


Posty: 39270
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 25 Marca 2013, 07:37   

Fidel-F2 napisał/a
Mocna, gorzka i gorąca. Delicje.

Podzielam pogląd. W biurze piję liściastą Yunnan w dużym kubku. Kawę piję dla przyjemności, musi być dobra gatunkowo, świeżo zmielona. Siedemdziesiąt procent efektu daje aromat.
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 25 Marca 2013, 10:04   

Byłam kiedyś na miłej wycieczce do Ikei z bratem. Miłej, bo raz, że lubię Ikeę, dwa, że brat nie kazał mi się spieszyć i oglądaliśmy wszystko powoli, przysiadaliśmy w pokoikach, a potem zatrzymaliśmy się w kafeterii. Trzy, że kupowaliśmy talerze itp na pierwszą wigilię u nas w domu. W tej kafeterii brat pił kawę i rozmawialiśmy o smakach. Powiedziałam, że to dziwne, że ludzie tak lubią kawę, przecież to gorzkie. Na co brat mi odpowiedział, że w kawie nie chodzi o smak tylko o aromat i dlatego dobrze jest ją sobie rozchlapywać po podniebieniu. No i można spróbować zatkać nos pijąc, wtedy kawa przestaje mieć sens. Jak czekolada zresztą.
Zdziwiło mnie to, ale spróbowałam i faktycznie. Zapytałam, kiedy on się zrobił taki mądry w temacie kawy. Powiedział, że był na wykładzie o kawie w takiej jednej krakowskiej kawiarni. Na co ja powiedziałam: a, Sweet Surrender, czym go wprowadziłam niemal w osłupienie, bo o tę kawiarnię właśnie chodziło. (To były czasy, kiedy w pracy robiłam przegląd prasy, więc dużo wiedziałam o tym, co się dzieje w mieście i na świecie).
Anyway, z herbatą pewnie jest podobnie, pewnie dlatego to liptońskie ścierwo nie ma smaku.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 25 Marca 2013, 10:15   

corpse bride napisał/a
No i można spróbować zatkać nos pijąc, wtedy kawa przestaje mieć sens. Jak czekolada zresztą.
We wszystkich przypadkach smak to w większości zapach. Były robione testy. Ludzie z zawiązanymi oczami i zatkanym nosem nie potrafili odróżnić smaku banana od budyniu waniliowego czy pure ziemniaczanego.

corpse bride napisał/a
Powiedziałam, że to dziwne, że ludzie tak lubią kawę, przecież to gorzkie.
a piwo? bez goryczy? po co to pić? a parę jeszcze innych rzeczy w ten deseń? ludzkość lubi różnorodność również i w smakach.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
nimfa bagienna 
Beastmaster


Posty: 2196
Skąd: z bagna
Wysłany: 25 Marca 2013, 10:49   

Fidel-F2 napisał/a
corpse bride napisał/a
Powiedziałam, że to dziwne, że ludzie tak lubią kawę, przecież to gorzkie.
a piwo? bez goryczy? po co to pić? a parę jeszcze innych rzeczy w ten deseń? ludzkość lubi różnorodność również i w smakach.

Konfitury z pomarańczy ze skórką. Ale takie prawdziwe, bez środków żelujących, długo smażone. Aż się zaśliniłam.
_________________
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
 
 
Zgaga 
Nerwus


Posty: 5716
Skąd: Grochów
Wysłany: 25 Marca 2013, 15:48   

nimfa bagienna, do tych konfitur dodać imbir, koniecznie.

corpse bride, kiedyś, gdy rzeczywiście piłam kawę litrami, odstawiłam i zrobiłam sobie odtrucie. Miałam syndrom odstawienia, fizyczny i psychiczny.
Teraz tak dużo kawy nie piję, to raz. I faktycznie piję kawę dla smaku/zapachu - w tym coś jest, zwietrzała, bezzapachowa kawa jest błeeeeee. A jak chcę się postawić na nogi, bez kołatania serduszka itd, z czystym umysłem - Jerba.
Ale tu się faktycznie do smaku należy przyzwyczaić. Na początku smakuje jak fermentowana trawa.
_________________
Posiadanie książki jest formą lektury
- J. Pilch
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 25 Marca 2013, 15:50   

Zgaga napisał/a
Ale tu się faktycznie do smaku należy przyzwyczaić. Na początku smakuje jak fermentowana trawa.
jak wędzona makrela, to dla mnie na razie nie do przeskoczenia, pić zaparzoną wędzoną makrelę bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Zgaga 
Nerwus


Posty: 5716
Skąd: Grochów
Wysłany: 25 Marca 2013, 15:59   

Fidel-F2, ja już nie jestem na takim etapie. Kubki smakowe reagują pozytywnie i nawet już mogę wybierać gatunki, które bardziej mi odpowiadają.
_________________
Posiadanie książki jest formą lektury
- J. Pilch
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37525
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 25 Marca 2013, 16:13   

dorsz, halibut, makrela...
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 26 Marca 2013, 09:20   

Mi czerwona herbata zajeżdżała z początku rybą, ale yerba? Podobnie zresztą mogą się kojarzyć czarne wędzone herbaty, chyba oolong się nazywają. Ja je bardzo lubię, ale wiem, że niektórzy nie.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Marca 2013, 10:33   

Czerwona herbata śmierdzi kompostem. Wędzona pachnie i smakuje identycznie jak szampon dziegciowy (nie pytajcie). Yerby nie piłam.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 26 Marca 2013, 14:42   

Ja z herbat nie cierpię zapachu Earl Greya. Śmierdzi takimi badziewnymi chińskimi pachnidełkami, które były modne gdzieś w połowie lat 90-tych i co sobie je przypominam, to mię na wciórności nachodzi. Bleh.
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Rafał 
.

Posty: 14552
Skąd: Że: Znowu:
Wysłany: 26 Marca 2013, 15:38   

Znaczy się afrodyzjak taki na dźwiedzie ?
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 26 Marca 2013, 15:57   

tia, farfocjodyzjak ;P:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Marca 2013, 16:38   

ilcattivo13 napisał/a
Ja z herbat nie cierpię zapachu Earl Greya.


A ja mam olejek bergamotowy i jest jednym z moich ulubionych, mrrrrru! <3
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 26 Marca 2013, 17:35   

Znaczy, że lubisz zapach badziewnych chińskich pachnidełek? ;P:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Marca 2013, 17:59   

Najwyraźniej :D
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 26 Marca 2013, 18:55   

dobrze wiedzieć :)
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 26 Marca 2013, 20:49   

No wiesz, co Martva - ciebie bym nie podejrzewała o takie podejście :D Yerba smakuje delikatnie, jak napar z sianka (jak go sobie wyobrażam). Kiedy ją kupiłam po raz pierwszy setki lat temu myślałam, że to jakiś rodzaj zielonej, tylko taki delikatniejszy.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
joe_cool 
Babe - świnka z klasą


Posty: 4817
Skąd: wrotzlaff
Wysłany: 26 Marca 2013, 20:59   

ilcattivo13 napisał/a
Ja z herbat nie cierpię zapachu Earl Greya. Śmierdzi takimi badziewnymi chińskimi pachnidełkami, które były modne gdzieś w połowie lat 90-tych i co sobie je przypominam, to mię na wciórności nachodzi. Bleh.

A bo te wszystkie tanie ergreje to perfumowane są jakimś badziewiem. Te burżujskie nie śmierdzą kadzidłem, nutka bergamotki jest w nich bardzo delikatna.
_________________
"Work is the curse of the drinking classes." O.Wilde
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 26 Marca 2013, 21:04   

corpse bride napisał/a
No wiesz, co Martva - ciebie bym nie podejrzewała o takie podejście


Ale jakie 'takie'? ;) Napar z sianka brzmi nieźle, muszę spróbować jak będę miała okazję. Mój ex się ekscytował yerbą, ale on jest strasznym gadżeciarzem, kupował jakieś tykwy Bogini wie skąd i w ogóle.
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
ilcattivo13 
Wirtualny Suwalski Niedźwiedź


Posty: 17772
Skąd: Suwałki (k. Dowspudy)
Wysłany: 26 Marca 2013, 22:51   

joe_cool, mnie tam Earl Grey śmierdział nawet wtedy, jak nam go ciocia z Francy przywoziła :wink: Chyba po prostu nie trawię tego zapachu, tak jak niektórzy ludzie nie trawią butaprenowego zapachu dojrzałych melonów Galia ;P:
_________________
DVRVM CACANTES MONVIT VT NITANT THALES
 
 
LadyBlack 
Babcia Weatherwax


Posty: 863
Skąd: z rubieży
Wysłany: 26 Marca 2013, 23:21   

Earl Grey liściasty z cytryną kiedyś zakupiłam i był bardzo dobry. Earl Greye torebkowe niestety są fuj! Obczaiłam ostatnio fajny sklep z herbatami i kupuję na wagę po trochę różnych mieszanek. Dobre są i aromatyczne. Niestety nietanie.
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 27 Marca 2013, 00:08   

Ja lubię earle greye, nawet tanie. No, powiedzmy, że toleruję.

Martva, ja zawsze piłam yerbę parzoną normalnie, jak herbatę, jako, że najpierw myślałam, że to herbata, a potem bo wiedziałam, że można i tak :D Jest fajna mieszanka w saszetkach z bio activu z yerba mate (chyba tą bardziej prażoną), kakao i wanilią. Bardzo fajny smak. W wakacje braliśmy ją do termosu na wycieczki rowerowe. Teraz nie wiem, czy by mnie nie postawiła na nogi na kilka dni, ale może spróbuję.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Witchma 
Jokercat


Posty: 24697
Skąd: Zgierz
Wysłany: 27 Marca 2013, 08:45   

Przekonaliście mnie, że muszę uzupełnić sobie zapasy earl greya z bławatkiem :)
_________________
Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.

"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/
 
 
 
Martva 
Kylo Ren


Posty: 30898
Skąd: Kraków
Wysłany: 27 Marca 2013, 09:42   

corpse bride napisał/a
że można i tak


Znaczy to były jakieś tykwy co niby Indianie robili z żywych tykw, za jakieś kosmiczne pieniądze. Tylko były jakieś niedorobione i mu pleśniały, mniam ;P:
_________________
Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.

skarby
szorty
 
 
corpse bride 
Marsjanin


Posty: 4085
Skąd: n. huta, krk
Wysłany: 27 Marca 2013, 16:41   

Hm, czyli mój pewien opór co do tykwowych bombilli, że takie chropowate w środku i niehigieniczne okazuje się nie taki znowu od rzeczy.
_________________
blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii.
 
 
Zgaga 
Nerwus


Posty: 5716
Skąd: Grochów
Wysłany: 28 Marca 2013, 12:02   

Skoro pleśniały, to były źle utrzymane.
Z tego względu mam gliniany garnuszek i metalową bombilę, rozkładaną.
Co do yerby to parzenie jej jak zwykłej herbaty jest bez sensu.
Yerby sypie się dużo. Parzenie i kolejna dolewka ma mieć temperaturę ok. 80 stopni.
Jak więcej robi się nic niewarte, gorzkie paskudztwo.
A tak, ładnie gasi pragnienie, odpędza senność i reguluje trawienie.
_________________
Posiadanie książki jest formą lektury
- J. Pilch
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group