[Romek P.]

Ja się odbiłem. Parę lat temu sięgnąłem po pierwszy tom i wydawało mi się to dosyć wtórne, taka tania pseudofilozofia oparta na starym jak świat pomyśle rodem ze Złotego Wieku. I kiepsko pisane, co przeważyło, bo ja dla space opery mam wiele tolerancji, byle się czytało

[Fidel-F2]

dzięki, plan jest taki, żeby zaczepić pierwszy tom i zobaczyć co się stanie

[m_m]

Centrum Galaktyki jest bardzo nierówne. Niektóre tomy wydają się zbitkiem opowiadań, a końcówka to jakaś odjechana psychodelia, nie bardzo strawna szczerze pisząc. Drugi raz nie czytałbym. W sumie nie wiem czy polecać.

[Kruk Siwy]

Znudziło mnie. Taki bardzo średni średniak.

[Fidel-F2]

To może zupełnie dać spokój?

[Kruk Siwy]

Zajrzyj do pierwszego tomu. Inaczej odbierasz teksty, a nóż a widelec?

[Starscreem]

Ratuneczku!
Od dłuższego czasu próbuję się zebrać w sobie i powrócić do lektury "Ulissesa" J.Joyce'a, która to znokautowała mnie w pierwszym podejściu w okolicach pięćdziesiątej strony (choć celne prawe proste i lewe podbródkowe wystosowywała od pierwszej sekundy). Uznałam wtedy, że równie dobrze mogłabym czytać książkę w języku bułgarskim - po prostu biegłam oczyma po wyrazach, a w mojej głowie nie układało się to w żadną całość, a nawet część całości.
Jednak nie nazywałabym się tak, jak się nazywam, gdybym nie postawiła sobie za punkt honoru, że książkę przeczytam i to ze zrozumieniem (choćby śladowym). W związku z powyższym, koniecznym wydaje się uzupełnienie niedostatków wiedzy i rzetelne przygotowanie się do pojedynku rewanżowego. O ile ze wstawkami w rozmaitych językach poradzę sobie dzięki tłumaczowi goolowskiemu, o tyle z całą resztą będzie duży problem.
I tu prośba: są jakieś lektury (prócz Odysei ), które rzucą nieco światła na mroczne zakamarki Joyce'owych metafor? Warto poświęcać czas na poznanie ówczesnej Dublińskiej sytuacji polityczno-kulturalno-gospodarczej, czy to zupełnie w niczym mi nie pomoże?

[Fidel-F2]

szkoda życia

poza tym, nie rozumiem o co pytasz

[gorat]

Zawsze możesz zrobić tak samo, jak z "Perfekcyjną niedoskonałością": przeczytać raz, drugi, siódmy...

[Rafał]

BTW, ze dwa tygodnie temu przeczytałem perfekcyjną po raz, hm, może i czwarty. Teraz wydała mi się prosta niczym konstrukcja cepa, czym ja się dawniej tak jarałem?

[dalambert]

Starscreem, Ogranicz się do "Pamiętnika Mplly" reszta to bełkot dla snobów.

[Fidel-F2]

Czytał kto Źródło Mamerkusa albo Czarnego huzara Leszka Białego?

[Beata]

Ja czytał "Źródło". Gruba, gęsta, momentami zabawna. Dobra.

[m_m]

Przeczytał jakiś dobry człowiek trzy tomy Głębi Marcina Podlewskiego i orientuje się czy ten cykl jest zakończony?

[Beata]

Przeczytał. Nie jest.

[m_m]

Ups. Dzìęki, w takim razie zaczekam z czytaniem do ostatniego tomu.

[gorat]

Mogę pocieszyć, że niedługo - autor właśnie fetował oddanie ostatniego do redakcji, więc podobno pół roku.

[Luc du Lac]

[Beata]

Zależy, co kto lubi. Mię się podobało.

[Chal-Chenet]

[Fidel-F2]

Czy ktoś jest mi w stanie w jakiś sposób udostępnić/podesłać opowiadanie Lema - Formuła Lymphatera?

[thinspoon]

[Fidel-F2]

Si. Stało na półce w wyborczym tomie Maska. Ktoś mi grzecznie uświadomił moje nieogarnięcie.

Ale dzięki za gotowość.

[m_m]

Tradycyjnie pytam dobrych ludzi, czy któryś czytał Kroniki Żelaznego Druida, czy w ogóle tym warto się zająć i czy ten cykl jest zakończony?

[Luc du Lac]

1 tom.
lekkie fantasy - imho nie warto, chyba że nie masz nic do podróży,

po pierwszym odc to takie oneshoty w cyklu. Jak Garret, albo JackReacher.

[m_m]

THX.
Szukam czegokolwiek wartego czytania na Legimi i mi się akurat ten cykl rzucił w oczy.
No nic, szperam dalej.

[eta]

poszukuje tytułu opowiadania, w którym Polacy tłumią powstanie w Berlinie, było w jakimś zbiorze opowiadań, ale nie mogę znaleźć
pliiz

[Silaqui]

Czy w naszym pięknym kraju wyszło jakieś rzetelne opracowanie prozy Bradbury'ego? albo ma ktoś może info o jakichkolwiek publikacjach naukowych na ten temat?

[Silaqui]

Coś? Ktoś?

[gorat]

Nawet jeśli zrobił, to pewnie leży w bibliotece wydziałowej poza rejestrem. Szukaj za oceanem.