[elam]

ja juz mam. Sarni Stok rzondzi

[joe_cool]

zaraz zajrzę do empiku - plafon mam wybitnie nie po drodze, poza tym już zamknięty...

[NURS]

plafon obok empiku jest...

[joe_cool]

ale empików we wrocku jest kilka na przykład obok renomy (dawniej pedetu)...

[mad]

Nie miałem czasu dzisiaj sprawdzić. Jutro wyjdzie szydło z worka.

[Plusz]

No - jutro idę kupić , ale szkoda, myślałam, że numer ze mną dostane na moje imieninki (21 styczeń)
P.S. Po długiej nieobecności i zmianie konta ładnie przywitałam się, wystawiając na bicie, a miejcie radochę

[Chal-Chenet]

Rano w kiosku, obok którego przechodziłem, nie było. Mam nadzieję, że to tylko w tym. Będę jeszcze dzisiaj sprawdzał.

[Kruk Siwy]

Jest. Mogę odłożyć siekierę. Znaczy sieć "Ruchu" dalej najlepsza...

[Gwynhwar]

Empik Megastore Poznań już dostał! Ślicznie pachnie o.o

[Chal-Chenet]

Hellyeah!!! Chyba się do Ciebie wybiorę w odwiedziny dzisiaj

Edit: brakujące słówko.

[Gwynhwar]

Zapraszam

[Adashi]

Mam!

[mawete]

Zadziwia mnie polityka firm dystrybucyjnych. Dwa kioski, oba Kolportera, w jednyn stary numer w drugim nowy. Odległość pomiędzy kioskami 100 m. Dobrze, ze pomyślałem, zeby sprawdzić.
Znaczy mam.

[Kwapiszon]

Chory i wyszedłeś !?

[mawete]

Kwapiszon: wot namawiali, namawiali i namówili...

[Witchma]

ech... założę się, że znów NF przyjdzie wcześniej

[Chal-Chenet]

A więc jest!
Swieżutki, niepogięty, pachnący egzemplarz

[Gwynhwar]

Byłeś u mnie o.o?

[Chal-Chenet]

Byłem, ale musiałaś gdzieś krążyć, bom nie przyuważył.

[banshee]

mnie się najzwyczajniej w świecie nie chce znowu łazić i szukać
ja sobie spokojnie poczekam jakiś tydzień, nie śpieszy mi się...

[Adashi]

Kwapiszon, jaka dzisiaj akcja promocyjna w wielu wątkach

Tymczasem mam problem z moim egzemplarzem, od strony 51 niektóre szpalty są źle wydrukowane, maszyna pociachała i brakuje mi przy marginesach trochę liter

[mawete]

Adashi: w moim wszystko idealnie

[dareko]

Adashi, idz do kiosku i reklamuj.

[Adashi]

Problem w tym, że numer kupiony został przez Szpiegi w centrum miasta, nie polecę tam teraz specjalnie, nie jest tak źle da się przeczytać... chociaż czasami muszę się domyślić co to za słowo, które niespodziewanie kończy się w połowie.
Zasygnalizowałem tylko zjawisko, żeby w przypadku większej ilości takich egzemplarzy, NURS mógł zagryźć drukarza, ja tam nie zamierzam w każdym razie zagryzać kioskarza

[Czarny]

Takie rzeczy sprawdza się na miejscu przy zakupie

[rumeli]

Mam. Cały i zdrowy, tzn. ja i egzemplarz

[Adashi]

[NURS]

watpie, żeby było wiele takich, blad wynika z przesunięcia arkusza na falcerce. 1 na 1000, moze i 5000 sie zdarzy.

[Martva]

U mnie nadal pustki w skrzynce, ani 27, ani 26

[Adashi]