Strona Główna


UżytkownicyUżytkownicy  Regulamin  ProfilProfil
SzukajSzukaj  FAQFAQ  GrupyGrupy  AlbumAlbum  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Winieta

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowa Fantastyka
Autor Wiadomość
elam 
Gremlinek


Posty: 11118
Skąd: kotlinka gremlinka
Wysłany: 26 Października 2015, 22:23   

No to kupię :)

Mi się NF nie podobało - chyba nazwisko Parowskiego coś mi mówi, nie do końca pozytywnie - ze względu na miażdżącą przewagę publicystyki [dla mnie nudnej i niezrozumiałej] nad literaturą. W tamtych czasach w NF były zamieszczane 2-3 opowiadania a reszta to jakieś dziwne artykuło-wywiady.
_________________
Ten się śmieje, kto umrze ostatni.
 
 
 
mc 
Luke Skywalker

Posty: 242
Skąd: Brzeg
Wysłany: 27 Października 2015, 08:52   

Publicystyka wciąż jest, ale literatury więcej - łącznie w obu działach to ok. 250K znaków, za dobrą cenę 10 zł ("pół powieści plus publicystyczny bonus"), że tak pojadę reklamowo ;-) (FWS - to już 500K znaków beletrystyki za podobną cenę, raz na kwartał). Ostrożnie rzekłbym, że warto ;-)
 
 
Melfka 
Langolier


Posty: 295
Skąd: Virginia
Wysłany: 28 Października 2015, 15:56   

I w ebooku jest!
_________________
O pisaniu i innych nałogach
 
 
Iscariote 
Wiedźmikołaj


Posty: 4787
Skąd: Łódź
Wysłany: 28 Października 2015, 19:12   

Tak, zgadzam się, w ebooku sam testowałem, sprawdza się.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 3 Lutego 2016, 14:50   

Fantastyka / Nowa Fantastyka 8 (395) 2015

Białe konopne rękawy - Ken Liu Rzetelne ale ten posthumanizm już chyba zaczyna mnie męczyć, coraz mniej w tym oryginalności. Nie wzruszyło
Bóg Miasta - Paweł Paliński Chybione odniesienie do mitologii chrześcijańskiej, poza tym w porządku acz znów opowiadanie które w sumie czytałem już kilka razy a sama fabuła jakoś nie porywa.
Fragmenty biografii Juliana Prince'a - Jake Kerr Oryginalna forma, pomysł niegłupi, na minus nadmierny schematyzm koncepcji.
Jason Zerrillo to straszny ku tas - Robert Shearman Fajna demitologizacja, zabawa intelektualna. Sympatyczne.
Krypty NeoAzji - Marcin Staszak Przekombinowane. Autor skupił się na budowie świata, fabuła leży i kwiczy. Poza tym warsztat do poprawki.
Ogród walk - Marcin Luściński Przeciętniak. Ortografy walą po oczach.
Wędrówka Ziemi - Michael Swanwick Dobrze się zaczyna i marnie kończy. Jest jakiś pomysł ale mocno niedopracowany. Robota na chybcika, pod tezę.

Publicystyka ok.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 12 Kwietnia 2016, 14:47   

Nowa Fantastyka 9 (396) 2015

Numer wyjątkowo słaby literacko.


Ukojeniec - Marcin Podlewski
Przerost formy nad treścią. Samej opowieści jest tu ze dwa akapity, reszta to gnębienie chomika, duszy granie, męczenie buły i wyżymanie ściery. Omijać szeroki łukiem. Redaktor Cetnarowski pisze 'cymesik'. Ubawiłem się setnie. 1/6
Dwa groszki z jednego strąka - Aleksandra Buczek-Stachowska Dość standardowa opowieść fantasy w treści i w formie. Plus czuć kobiece pióro. Lektura nie boli ale i nie zachwyca. 3,5/6
Klątwa G. - Kazimierz Kyrcz (Junior) Żarcik bez większego sensu i logiki. 2,5/6
Misje atomowe - Michael Andre-Driussi Historia alternatywna pomieszana z umysłem pomyleńca czyli ostrzeżenie przed bronią atomową. Niechby i było. 3,5/6
Przewodnik po owocach wyspy Hawai'i - Alaya Dawn Johnson Opowiadanie zasadniczo bez fabuły, opiera się na duszy i emocjach. Jest totalnie beznamiętne, nudne i nijakie. Autorka opisuje fontanny emocji które kompletnie mnie nie obchodziły. 2/6
Stojąca kobieta - Yasutaka Tsutsui Opowieść z lekką dozą absurdu. Przyjemna, nierewelacyjna. 3,5/6

W publicystyce Wielgosz, Kosik, Watts na plus. Tradycyjnie do łez bawią recenzje pani Kułakowskiej.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 7 Czerwca 2016, 14:44   

Nowa Fantastyka 397 (10/2015)

Fikcja polityczna - Michał Protasiuk Bardzo dobre opowiadanie. Ładnie napisane, ładnie zaobserwowana rzeczywistość i ładnie wyekstrapolowane przewidywania rozwoju cywilizacji. Tylko trochę brak fabuły, to co mamy to raczej rusztowanie na którym dopiero zdałoby się coś skonstruować. Ale i tak jest bardzo dobrze, mamy rzecz bardziej intelektualną niż literacką.
Raskolnicy - Piotr Nesterowicz Nieortodoksyjna fantasy słowiańsko-prawosławna. Pomysł niezły i początkowo szło całkiem całkiem, ale koniec końców autor przesadził z metafizyką, tajemniczością i przespryceniem i rozmydlił się w nieprzejrzysty męt. Nie pomaga też ciężkawy, pozbawiony polotu styl Nesterowicza.
Dalekowzroczność - Jeff G. Carlson Popierdółka, bez specjalnego pomysłu, w modnym sztafażu i lekko napisana. Klasyczny wypełniacz.
Eter - Zhang Ran Podobnie jak u Protasiuka mamy tu rozważania nad tym dokąd zmierza nasza cywilizacja. Inteligentne, dobrze napisane, czyta się z wielką przyjemnością. I znów, fabularnie lekko upośledzone, ale nie w stopniu by to przeszkadzało.
Wielka cisza - Ted Chiang, Jennifer Allora, Guillermo Calzadilla Jakiś pomysł ale raczej dość prymitywny, wykonanie ciężkie do oceny bo to bardziej konspekt niż opowiadanie. Drugoligowy szort.

Publicystyka jak na Fantastykę bardzo dobra. Felietony interesujące, artykuły tematyczne też w porządku, zwłaszcza te autorstwa Mateusza Wielgosza. Recenzje książek bez wpadek choć do tego i owego można by się przyczepić.

Numer zupełnie niezły
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
m_m 
Sandman

Posty: 1194
Skąd: Polska
Wysłany: 10 Czerwca 2016, 19:17   

Obym nie był złym prorokiem, ale coś mi się zdaje że obecny naczelny NF będzie ostatnim
http://swiatczytnikow.pl/...lo-prenumeraty/
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 4 Sierpnia 2016, 09:33   

NF 04./2016. Nienajgorszy numer, nie bardzo dobry, bo Zembaty nie zachwycił. I ukłony dla Marcina Zwierzchowskiego za Egana. Bardzo, bardzo, bardzo dziękuję i proszę o jeszcze.
Zgodnie z coraz dłuższą tradycją wstępniak beznadziejny. Eh, kiedyś były takie fajne wstępniaki, ale to co pisze JeRzy po raz kolejny jest... No, takie sobie. Do zapamiętania: ignorować wstępniaki. Jak długo naczelny jest ten sam. Chociaż chyba jeszcze bardziej bezsensowny był kiedyś z cyklu rajcowania się jak pogardzamy i nie lubimy głównego nurtu. I kiedyś jeszcze pochwała fantastyki stricte rozrywkowej. Litości.
O czym szumi mrok. W stopce autor pisze "Jak pisałby o nich (chodzi o krasnoludy- mój dopisek) George Orwell? A jak Herman Hesse?". mc dopisuje - "Ano właśnie". I szczerze na to "ano właśnie" nie dostałam odpowiedzi. Może skompresowane do shorta dałoby się uratować. Niestety, liczy 9 stron, jeśli dobrze policzyłam. Jak główną nowością ma być, że krasnoludy są mało sprawne fizycznie, bo używają narzędzi, to powoływanie się na Hermana Hessego (mam nadzieję, że dobrze odmieniam :oops: ) i Orwella odrobinę nie ma sensu IMHO. To znaczy takie postawienie sobie pytania w nicości. To ja jeszcze dodam: a jak o krasnoludach napisałby Tołstoj? a jak autorka Greya? (sorki, nie mam pojęcia jak się nazywa, a nie interesuje mnie na tyle by wygooglować, wybacz Luke). Ano właśnie. Choć nie wiem, czy na drugą część chciałabym poznać odpowiedź.
Kumple zbawiciela. Nie żeby odkrywcze. Ale zgrabne. I miło się czytało.
Zmierzch nad Golgotą. Moralitet. Bardzo, bardzo mi się podobało. I nawet końcówka, w zasadzie niezbędna ze względu na konstrukcję. Fajne takie wchodzenie na tereny nieznane.
Teraz tak będzie już zawsze. Dzień świstaka w wydaniu rosyjskim. Wierzę, że tak by wyglądało. Nie wierzę, że Liza by była taka miła. No, po eksperymencie Zimbardo, nie wierzę.
Dziś jestem Paulem
. Nie powinnam czytać takich opowiadań, bo za bardzo mi jadą po emocjach. Ale jest ciepłe, niegłupie i chyba w sumie optymistyczne.
Nasza pani Czarnobylska. Egan, Egan, Egan, Egan. Niesamowite. Zawsze równy autor, trzymający poziom i co rzadkie wiedzący o czym pisze, odrabia zadania domowe wyraźnie, czy to biotechnologia, czy medycyna, czy wiara. Jeszcze, jeszcze, jeszcze. Egan na prezydenta!
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 4 Sierpnia 2016, 11:59   

Nie najgorszy
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Melfka 
Langolier


Posty: 295
Skąd: Virginia
Wysłany: 4 Sierpnia 2016, 21:44   

ihan napisał/a
Dziś jestem Paulem. Nie powinnam czytać takich opowiadań, bo za bardzo mi jadą po emocjach. Ale jest ciepłe, niegłupie i chyba w sumie optymistyczne.

Czytałam w oryginale. Rzeczywiście fajne.
_________________
O pisaniu i innych nałogach
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 8 Sierpnia 2016, 19:06   

NF 08/2016. I ciągle nieźle. W części zagranicznej świetnie nawet. Wstępniak, zgodnie ze świecką tradycją głupi, lepiej odpuścić.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy. Sztuczna inteligencja może być wcale interesującym tematem. I bardzo, bardzo ładne rozegranie troski o kogoś, na kim nam zależy. Bardzo ładne, z Sonnym Riversem. Okraszenie Banshee, orkami i innymi gadzinami też udane. Pomijam, że mam słabość do Banshee.
Trzy uśmiechy Adinary. Przyznam uczciwie, dla mnie ileś tam stron doskonale o niczym, z denerwującym zaczynaniem zdań głównego bohatera od "ja", co pewnie czymś było uzasadnione, na przykład używaniem języka Muarami. Albo czym innym, kto tam wie. Jeśli ktoś wie o czym było to opowiadanie i dlaczego musiało być tak długie ładnie proszę o uświadomienie. Jedynym co mogło usprawiedliwić jego pojawienie się w tym numerze, jedynym co mi przychodzi do głowy, to że bohaterem jest fotograf, bo jakoś tam tematycznie by się wpasowywało.
Problematyka bezskutecznej fotoskopii kotów
. Ha, ha, ha, ha. Strzeżcie się kotów i noworodków.
Letnicy Niesamowite jak specyficzna i rozpoznawalna jest Kelly Link. Lubię ją w takich proporcjach, jedno opowiadanie wrzucone od czasu do czasu między kilka innych, też dobrych. W nadmiarze, na przykład cały zbiór opowiadań Link czytany na raz by mnie drażnił. Ale taka wisienka albo kleks masy kawowej na torcie. Jak najbardziej.
Głodne córki głodujących matek. Tekst numeru. Rewelacja. I chyba najładniejsze opowiadanie o miłości jakie czytałam od bardzo długiego czasu. Znaczy da się. Muszę poszukać czegoś innego pani Alyssy Wong. Nebula zasłużona. O rajuśku, jak mi się podobało!!!!!!!!!!
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Adon 
Wiedźmin


Posty: 4755
Skąd: Londyn
Wysłany: 27 Sierpnia 2016, 14:06   

W najnowszej NF zapis mojej rozmowy z Charlesem Strossem. Zapraszam!
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 3 Wrzeœśnia 2016, 10:43   

Fantastyka / Nowa Fantastyka 11 (398) 2015

Zapalę Ci znicz - Michał Rybiński
Napisane przyzwoicie, czytanie nie boli ale nic poza tym. Drukowane w ramach "Nowych perspektyw" więc powinno czymś błyszczeć. Nie błyszczy. Problem ani nowy ani nowatorsko potraktowany. Koncepcja duszy semantycznie naciągana dla podłapania się na tanią 'głębię'. Fabuła dość prowizoryczno-umowna plus kulejące zagrywki 'problemowe'. 3,5/6 za ogólne ogarnięcie się.
Adept - Adam Przechrzta Nic nowatorskiego ale też autor nie obiecuje gruszek na wierzbie. Literacko nienagannie ale to nic zaskakującego, Adam sroce spod ogna nie wypadł. Pod względem fabuły i konstrukcji ontologicznej rzetelna przygodowa robota. Solidne 4,5/6
Ta przypadkowa planeta - Elizabeth Bear Językowo bez zarzutu w czym z pewnością niemała zasługa Kuby Małeckiego, z całym szacunkiem dla autorki. Poza tym rzecz nic nie warta, obyczajowy banał banałów. Szkoda czasu. 2/6 za ładne tłumaczenie.
Pokój w izolacji - John Chu Temat wałkowany od dziesięcioleci, nic specjalnie nowego ta historia nie wnosi, fabuła pretekstowa, być może to taki dalekowschodni sznyt którego nie chwytam. Ale w sumie czyta się przyjemnie. 3/6
Wczepiony - Rich Larson I znów podobna sytuacja. Dość banalna, ładnie napisana obyczajówka w standardowym sztafażu sf bliskiego zasięgu z typowymi okołocyberpankowymi problemami. Ale ma jedną przewagę nad pozostałymi opowiadaniami. Autorowi, jako jedynemu w tym zestawie, udało się świetnie rozegrać emocje bohaterów i czytelnika. Szacunek. 4/6
Kontrola bezpieczeństwa - Han Song Lekko abstrakcyjne w środkach rozważania spod szyldu 'dokąd zmierza ten nasz świat'. Niezbyt odkrywcze acz bardzo przyjemne w odbiorze. 3,5/6

Publicystyka odrobinę poniżej średniej - masowa reklama Metra udająca publicystykę, Parowski coraz bardziej popadający w manierę zrzędzącego starego pierdoły, pierdyliardowe miałkie opowieści o grozie, dreszczyku i obesranym Lokim (dżizzzz, ileż można). Przyjemny jak zwykle Wielgosz i ratujący dział felietoniści choć i tu tym razem bez efektu WOW!.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 27 Października 2016, 19:59   

Fantastyka / Nowa Fantastyka 12 (399) 2015

Rok z Ewą -Iwona Michałowska Bardzo przyjemna miniaturka na temat rozwoju AI. Z pomysłem i humorem. 4,5/6

Zgodnie z planem - Adam Podlewski Też miniaturka, temat podobny, rodzaj humoru odrobinę inny ale również przyzwoity. 4/5

Anatomia cudu - Anna Kańtoch Na plus bardzo ładny język, forma klasycznego opowiadania, bez jakichkolwiek eksperymentów i wciągająca narracja. Na minus jednak mało ambitna fabuła i umowna logika przyczynowo-skutkowa. 4/6

Spotkałem człowieka, którego nie było - K. J. Parker Lekko humorystyczne, lekkie czytadło podśmiewające się z pewnych schematów fantasy. Bardzo lubię twórczość tego autora, jak dotąd nie zawiodłem się ani na opowiadaniach ani na powieściach. Tym razem też jest nieźle, chociaż uważam, że to najsłabsza rzecz jaką czytałem K. J. Parkera. 4/6

Granica - Anna Starobiniec Oryginalny pomysł na podróże w czasie, interesujące tło i tyle, brak przemyślanej fabuły i puenty. Szkoda, mogło być nieźle. 3/6

Hotel na Antarktydzie - Geoffrey Alan Landis Pomysłowe, dobrze napisane, czyta się z zainteresowaniem a na koniec nie bardzo wiadomo po co to wszystko. Wygląda to jak pierwszy rozdział powieści. Momentami odrobinę naiwne. 3,5/6

Z publicystyki lektury wart Wielgosz i felietony autorskie, poza wspominkami Parowskiego, które nic nie warte.

Literacko, w sumie, numer przyjemny, ze sporym plusem, szczęśliwie bez wpadek.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 8 Listopada 2016, 14:32   

Nowa Fantastyka 1 (400) 2016

Z okazji jubla miała być salwa z ciężkich dział. No i nazwiska są pierwszorzędne ale teksty, en masse, najwyżej takie sobie.

Pierwocina - Jacek Dukaj Wyraźnie robione na zamówienie jeśli nie na odwalsię. Koncept jak koncept, ani specjalnie wyjątkowy, ani nowatorski. Wykonanie ok, wszak autor nie ma problemów z piórem. A sama treść, no jakaś jest, ale wrażenia nie robi, potraktowana na chybcika po macoszemu, niczego specjalnie ze sobą nie niesie. 3,5/6
Czas Cezarów - Łukasz Orbitowski Najlepszy tekst numeru. Sama w sobie opowieść bardzo tradycyjna, ale opowiedziana tak, że dusza się raduje. Niczego Orbit tu nie wciska na siłę, na nic się nie sili. Robi po prostu bardzo dobrą gawędziarską robotę. 5/6
Setka Fantastyki - Rafał Cywicki Garść stusłówek, ani specjalnie dobrych, ani złych, czyta się z umiarkowaną przyjemnością i zaraz potem wylatują z pamięci nie pozostawiając specjalnego śladu. 3/6
Kasandra - Ken Liu Lekko wymęczona koncepcja superbohaterska, odrobinę inaczej. ogólne przesłanie - róbmy swoje. 4/6
Nienawidzę smoków - Brandon Sanderson Niby żartobliwa fantasy. Powiedzieć, że mało śmieszna to komplement. Całość odrobinę ratuje końcówka. 2,5/6
Spadając - Ted Kosmatka Koncept intelektualny, nadający się na szorta i nic więcej. Czysto abstrakcyjna zabawa. 3,5/6
Chwyć mnie - Greg Egan Mocno próbowałem przeniknąć fizyczne podstawy metody podróżowania zastosowane w opowiadaniu. Albo Egan mętnie to opisał, albo ja za głupi jestem. Fabularnie smętnie nudne. 2,5/6

Publicystyka/felietonistyka - w średnim standardzie, Orbitowski znów najlepszy. Nad niektórymi recenzjami pokiwałem łebkiem z politowaniem.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 8 Listopada 2016, 21:54   

NF 11/2016, szczegóły dopiszę jak przeczytam całość. Ale naprawdę, jeszcze raz natknę się na zamienne "choć" i "chodź", (zamienne, bo kilka zdań niżej już pisane poprawnie) oraz "ą" i "om" porzucę czytanie natychmiast.
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Grudnia 2016, 12:10   

Nowa Fantastyka 2 (401) 2016

Pan powieszonych - Łukasz Malinowski Przez chwilę rozważałem sensowność lektury tego opowiadania, znam autora od jak najgorszej strony. Nieudolność w każdym aspekcie to jego znak firmowy. Ala myślę, dam szansę. Nie było warto. Od czasów Karmiciela kruków, gniota wzorcowego, widać niejaką poprawę, ale to wciąż marnowanie czasu. 2/6

Noże - Marta Malinowska Drewno, drewno, drewno. Pani Marta nie jest pisarzem a gimnazjalistką piszącą wypracowanie. Niezbyt zdolną gimnazjalistką. Każdy aspekt roboty literackiej leży. Był jakiś pomysł, ale został przekuty w ciało wyjątkowo nieudolnie. Omijać 2/6

Miniatury Literackie - Grzegorz Janusz Napisane przyzwoicie ale pomysły nudne, pozbawione cienia błyskotliwości, z puentami ogranymi. Słabizna. 2,5/6

Broniąc Elizjum - Brandon Sanderson Psychologia postaci podwórkowa, koncepcje rzeczywistości naiwne, fabuła rzygawicznie banalna. Praca tłumacza, pani Patricii Sorensen, wyjątkowo słaba, niezgrabności stylistyczne mocno irytujące. No i nie jest to żadne SF, nauka potraktowana jest tu w sposób raczej wzbudzający uśmiech swoją naiwnością, zarówno sprawy ściśle techniczne, jak psychologiczne czy socjologiczne. Tak naprawdę, to historia ślepego maga, gdzieś na rubieżach cesarstwa, z potężną Gildią Magów w tle i elfami w roli obcych. Raczej po powieści autora nie sięgnę. 2,5/6

Pasożyt - Anna Starobiniec Najlepsza w sumie rzecz, po wschodniemu napisana, ładnie przetłumaczona, z pomysłem ale bez bigla. 3,5/6

Wyjątkowo nędzny numer. Czytałem jakiś czas temu, i nie che mi się nawet do niego zaglądać, a nic nie pamiętam z publicystyki. Nawet Orbita. Na do datek pomylone imię jednej z autorek.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 5 Stycznia 2017, 11:22   

Nowa Fantastyka 3 (402) 2016

Rzeka zapomnienia - Adam Dzik Opowiadanie ma kilkanaście stron, przeczytałem półtora i dałem spokój. W najmniejszym stopniu nie jestem zainteresowany tym, co autor ma do powiedzenia. Jest to konsekwencją poziomu językowego, literackiego i intelektualnego. Czytając czułem złość, przykrość i zażenowanie. W stopce redaktor cieszy się, że to opowiadanie (wraz z pozostałymi z działu polskiego) ma swym twardym SF uhonorować rocznicę śmierci Stanisława Lema. Mistrz pewnie przewraca się w grobie. 0/10

Kołowrót przeznaczenia - Mateusz Petryka To opowiadanie jest odrobinę krótsze od poprzedniego ale mimo wszystko porzuciłem go mniej więcej w 1/3. W stopce redaktor ostrzega, tym razem zupełnie słusznie, że "narracja i fabuła schodzą tym razem nieco na dalszy plan". Pomijając eufemizm "nieco" wszystko się zgadza, nie da się tego bełkotu czytać. 0/10

Tytus Androidus - Jakub Łukaczyński Dział literatury polskiej ratuje ostatnie, najkrótsze, opowiadanie. Dłuższy szort, dobrze napisany, z pomysłem, fajnym nawiązaniem. 7/10

Przymierze - Elizabeth Bear Niezłe, problemowe opowiadanie. Skłania do zastanowienia się nad granicami człowieczeństwa, stopniem odpowiedzialności za czyny, kierunkiem w którym zmierza ludzkość, . 7/10

Bubołak - Elizabeth Bear i Sarah Monette
Przyzwoity pomysł na świat, jakiś pomysł na fabułę, ale wykonanie niedorobione, pewne dziury logiczne plus lekki infantylizm i brak zdecydowania czy to ma być farsa, groteska, czy dramat. Szkoda, mogło być zupełnie nieźle. 5/10

W pętli - Ken Liu Kolejne dobre opowiadanie problemowe. W zasadzie o wartościach, o kondycji człowieka, etyce. Jedyną wadą jest nadmiernie publicystyczna forma, rzecz przypomina felieton dla zmyłki ubrany w formę fabularną. Merytorycznie - 10, językowo -10, literacko - 4. I tak najlepsza rzecz w numerze 8/10

Felietoniści na plus, Wielgosz na plus, Parowski na dwa minusy (już nie ma o czym bredzić - zaczyna opowiadać po raz wtóry te same anegdoty), recenzje zasadniczo do zsypu - na dziesięć zamieszczonych jedna, góra dwie ma sens.


Numer raczej słaby, warto przeczytać Liu, Bear i króciaka Łukaczyńskiego.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 30 Stycznia 2017, 15:34   

Nowa Fantastyka 04 (403) 2016

O czym szumi mrok - Wojciech Zembaty Przyzwoity średniak fantasy, napisany językiem strawnym ale nie wzbudzającym zachwytów. Fabularnie rzecz lekko kulejąca, nadrabia pewną oryginalnością, odbieganiem od utartych standardów. Końcówka dość nieudolna, autorowi pewnie się wydawało, że błyskotliwa. Autor twierdzi, że opowiadanie to alegoria, nie wiem, może i tak. 5/10

Kumple Zbawiciela - Paweł Dantych Jakiś pomysł, standardowa dość fabuła ale brak dopracowania, kanciaste to jakieś. Ale krótkie i czytanie nie męczy. 5/10

Zmierz nad Golgotą Moralitet - Sebastian Wójcik Makabreska w lekkich oparach absurdu. Dość dowcipna. Zakończenie niejednoznaczne, można wytyczyć kilka zakulisowych ścieżek prowadzących do zakończenia. Narracja klimatyczna, interesująca. Ładna rzecz. 7/10

Teraz tak będzie już zawsze - Mike Gelprin Dzień świstaka w trochę innej, lekko makabrycznej aranżacji. Na pierwszy rzut oka wydaje się koncepcyjną kalką ale koniec końców autor dorzuca od siebie interesującą "wartość dodaną". Ładnie napisane. 7/10

Dziś jestem Paulem - Martin L. Shoemaker Kolejne z serii opowiadań bliskiego zasięgu rozkminiające kierunki rozwoju społeczeństw, sztucznej inteligencji, itp. Niezgorsze. 6/10

Nasza Pani Czarnobylska - Greg Egan Kryminał z delikatnym sf bliskiego zasięgu, napisany wyjątkowo zgrabnie, czyta się lekko i z zainteresowaniem. Koncepcja fabularna dość niecodzienna ale nie rewolucyjna, przemyca kilka myśli. Ładna rzecz 7/10

Literacko numer dość równy, na poziomie wyższym niż zazwyczaj i znacznie wyższym niż miesiąc temu.

Publicystyka to felietoniści, zadowalająco z plusem. Reszta mnie nie interesuje.

Nie żałuję lektury.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Freja Draco 
Sky Captain


Posty: 168
Skąd: Legnica/Wrocław
Wysłany: 30 Stycznia 2017, 16:37   

Fidel-F2 napisał/a
Nasza Pani Czarnobylska - Greg Egan Kryminał z delikatnym sf bliskiego zasięgu, napisany wyjątkowo zgrabnie, czyta się lekko i z zainteresowaniem. Koncepcja fabularna dość niecodzienna ale nie rewolucyjna, przemyca kilka myśli. Ładna rzecz 7/10

Zwróć uwagę na datę powstania. To jest tekst z 1994 roku!
Tymczasem w trakcie czytania, byłam święcie przekonana, że opowiadanie jest współczesne, bazujące na dzisiejszym stanie techniki i to z niego startujące ekstrapolacją. Poza tym literacko też dobre i co do ogólnej opinii na temat Egana także się zgodzę :) Obecnie to chyba mój nr. 1 pośród autorów (sorry Dukaju, spoczywaj w pokoju Lemie).
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 23 Marca 2017, 14:20   

Nowa Fantastyka 05 (404) 2016

Nadzieja: Opowiadanie bizantyńskie - Bartosz Działoszyński
Najlepsza pozycja w numerze. Oryginalny pomysł, takiż świat, świetne wykonanie - napisane bardzo eleganckim stylem, spokojnie, bez szarpaniny. Mamy tu jakiś dylemat moralny, odrobinę filozofii, powód do zastanowienia się. Dzięki takim opowiadaniom wciąż kupuję Fantastykę. 8/10

Coś za coś - Tomasz Przewoźnik
Bliski zasięg, lekko antyutopijne. Trochę schematu, trochę oryginalności. Przeszkadza mi wciskanie, w moim pojmowaniu, dwóch równorzędnych konceptów i brak decyzji na którym się skupić. Pod koniec wkrada się jakiś chaos. Językowo zupełnie w porządku. 6/10

Doskonały wzrok - Arie Coleman

Oryginalne podejście do podróży w czasie, niecodzienny koncept fabularny, napisane porządnie. 6/10

A za nami ginęła chwała Babel - Michael Swanwick
Fabuła zupełnie pretekstowa ale rzecz nadrabia bogactwem ornamentyki i wyobraźni, pozytywna też jest próba odnalezienia jakiejś głębi acz już nie tak pierwszorzędna. W sumie zupełnie dobra rzecz, warta lektury. 7/10

Lilia i róg - Catherynne M. Valente
Ciekawy pomysł, napisane w miarę, i prawie całkowity brak fabuły. Gdyby w tak wykreowanej rzeczywistości opisać jakąś interesującą historię to byłoby coś. A tak to tylko wygładzony pomysł z brudnopisu. 5/10

Selfie - Sandra McDonald
Podróże w czasie i rozwój AI w których można zapisać świadomość żyjącego człowieka i jakie mogą tego być konsekwencje. Moim zdaniem te podróże w czasie zupełnie niepotrzebne, ale nie szkodzą. Dobry pomysł, dobrze napisany, dobrze nakreślony problem i dylematy. 7/10

Nieliterackiej części pisma nie chce mi się komentować, po prostu osiągnąłem stan w którym mnie takie rzeczy w zasadzie nie interesują i szkoda mi czasu. No dobra, felietony czytam z zainteresowaniem. Były ok. No i wywiad z Wnukiem-Lipińskim też ok, chociaż rozmawiająca redaktorka niezbyt wybitna.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 1 Kwietnia 2017, 14:45   

Nowa Fantastyka 6 (405) 2016

Kod Leopolda Tyrmanda - Marcin Kowalczyk
Złego Tyrmanda nie zdzierżyłem, odpadłem gdzieś w 1/5. Uznałem, że nie ma co się gnębić na siłę. Warszawy nie lubię, opowieść była drętwa, nużąca. Jakieś sześćset stron za długa. Na szczęście, opowiadanie Marcina Kowalczyka pozbawione jest większości tych wad. Elegancko i zgrabnie napisane, z pomysłem, tymi wszystkimi nawiązaniami które wszyscy lubią jeśli rozpoznają. W sumie drobiazg, ale ładny.
7/10

Zmącony strumień - Maria Dunkel
W tym przypadku mam ambiwalentne odczucia. Początkowo nie mogłem się w ogóle wgryźć, pierwsze trzy strony czytałem trzy dni, może byłem zmęczony?, ale gdy już zaskoczyło, okazało się, że to ładny język, że świat + klimat przyjemne i nastrojowe. I opowieść zasłużyłaby na wyższą notę, gdyby nie to, że autorka za nic ma logikę i następstwa przyczynowo-skutkowe. No, może "za nic", to za silne określenie, ale zdarza się jej, nie raz i nie dwa, nie dbać o takie drobiazgi.
5,5/10

Cywilizacja tłumaczenie - Vylar Kaftan
Forma z przymrużeniem oka, treść niby lekka i rozrywkowa ale sedno to konstatacja pyłu na wietrze, determinizmu losów społeczeństw, bezwzględnej beznadziejności z szerszej perspektywy. Niby nic odkrywczego ale z sensem.
7/10

Wody Wersalu - Kelly Robson
Czysta rewelacja. Rekonstrukcja arystokratycznej socjety bardzo ładna, pomysł na historię zupełnie nieskomplikowany ale ciekawy, oryginalny. W tej bezpretensjonalnej prostocie jest tak bogata tęcza emocji, znaczeń, niuansów; podana tak zgrabnie i smacznie, że człowiek napełnia się jednocześnie radością czytelniczą i smutkiem życiowej natury, wynikającym z człowieczej empatii. Na dodatek wszystko to napisane stylem w najlepszym gatunku, za który również odpowiada tłumaczący Jerzy Rzymowski. Duże brawa.
9/10

Literacko bardzo satysfakcjonujący numer.

Publicystyka w sumie przyzwoita. Recenzje skupiają się na prozie klasy D lub niższej. Zupełnie nie rozumiem po co recenzować brykiety do kominka.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 29 Maj 2017, 13:15   

Zamówiłem sobie prenumeratę NF. Jak to jest z przesyłkami? Kiedy można się spodziewać numeru?
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 29 Maj 2017, 14:05   

koniec miesiąca
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Fidel-F2 
Wysoki Kapłan Kościoła Latającego Fidela


Posty: 37515
Skąd: Sandomierz
Wysłany: 29 Maj 2017, 16:11   

Nowa Fantastyka 7 (406) 2016

Złość bogów - Piotr Górski
Fantasy pomieszane z płaszczem i szpadą, nietrywialne. Napisane rzetelnie, językiem spokojnym, przyjemnym, może bez ognia ale z nastrojem wciągającym w historię. Postaci kształtne i wiarygodne; motywacje, działania uzasadnione, pięknie zarysowane dramaty. Świat interesujący, wydaje się solidny. Samo opowiadanie jest zamkniętą opowieścią ale równie dobrze mogło by być prologiem dużej historii. Najlepsza rzecz w numerze.
8/10

Upgrade - Marcin Podlewski
Bardzo nowocześnie napisane opowiadanie apokaliptyczne, właśnie trwa powolna zagłada świata jaki znamy. Sam świat w sumie dość przyzwoity ale jakoś momentami niewiarygodny; taki jakś rozcapierzony, nawrzucane pomysłów i tak w sumie nie wiadomo po co. Fabuły w zasadzie brak, to co jest to taka fastryga, ida sobie i spotyka ich pech i jakieś tam przygody z których niewele wynika. Postaci nie najgorsze ale też jakoś niespecjalnie mnie satysfakcjonują. W mojej ocenie to dość przyzwoity produkcyjniak jakich wiele ale nic ponadto.
6/10

Terminal - Lavie Tidhar
Lecą jasyć tacy niepozbierani na tego Marsa, nie wiadomo po co, za czym i na co to komu. Wokół panuje nieustanny płacz i lament, smutek, bezwład i czarna melancholia. Siedzą w tych kapsułach i smęcą, i bredzą, pletą jakieś koszałki opałki, majaczą, jęczą. Redaktor twierdzi, że to jedno z najlepszych opowiadań 2016 roku, nie wiem, nie znam się, ledwie dotrwałem do końca choć to najkrótsza rzecz w numerze.
4/10

Uszkodzenie - David Don Levine
AI dostają uczucia by związać je z ludźmi i by troszczyły się o nich bardziej. Głównym bohaterem jest AI zaimplementowane do kosmicznego myśliwca bombardującego, które jest zakochane w swym pilocie, dupku i prymitywie. No i AI ma dylematy moralne. Rzecz jest o uczuciach i kosmicznych bitwach czyli jedziemy na schematch przy pomocy monotonnej, wypranej z emocji narracji. I docieramy do końca i zapominamy.
6/10

Tom, Thom - K. M. Ferebee
Doczytałem z trudem do połowy, reszę przebiegłem wzrokiem bez zainteresowania monotonną naracją, rozdeptanymi, nudnymi bohaterami, fabułą bez jakiejkolwiek logiki, w baśniowym klimacie kiedy wszystko może być wszystkim albo niczym albo czymolwiek i pełno w tym głębi tak głebokiej, że głębszej to już nie ma. No nie ma i już. Reaktor twierdzi, że to w jego ocenie jeden z lepszych tekstów ostatnich lat. Nie wiem, nie znam się i daję 2/10.

Publicystyki w zasadzie nie czytałem, tu akapit, tam akapit, na resztę szkoda mi czasu. Nawet zazwyczaj intersujące felietony słabo. Ziębiński nędza, Watts jak cię mogę i tylko Orbitowsk na zwykłym bardzo przyjemnym poziomie.

Gdyby nie opowiadanie Górskiego, numer miałby dla mnie wartość makulatury. Może trochę wyzłośliwiam, ale nie bardzo.
_________________
Jesteśmy z And alpakami
i kopyta mamy,
nie dorówna nam nikt!
 
 
Beata 
Indiana Jones


Posty: 433
Skąd: deformacja IU
Wysłany: 29 Maj 2017, 17:57   

gorbash napisał/a
Zamówiłem sobie prenumeratę NF. Jak to jest z przesyłkami? Kiedy można się spodziewać numeru?

Dziś dostałam. :)
_________________
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
 
 
gorbash 
Ufol


Posty: 4629
Skąd: Kraków
Wysłany: 30 Maj 2017, 08:36   

Beata napisał/a
Dziś dostałam.

Ja też - w sensie wczoraj.
W sumie spodziewałem się że czerwcowy numer będzie pod koniec czerwca - ale ja posypuje truskawki cukrem więc się nie znam.
_________________
You say coke I say caine.
 
 
 
ihan 
iHan Solo


Posty: 8631
Skąd: Tarnów-Kraków
Wysłany: 30 Maj 2017, 20:10   

A ja nie dostałam jeszcze. Foch!
_________________
Boże chroń mnie przed ludźmi wykształconymi ponad swoją inteligencję.
 
 
Ziebreń 
Tom Bombadil

Posty: 41
Skąd: Wybrzeże
Wysłany: 30 Maj 2017, 21:42   

Ja zakupiłem w piątek i już przeczytałem polską prozę.

Moje opinie o polskich opowiadaniach (Nowa Fantastyka 06/2017): http://zkorzenia.blogspot...yka-062017.html
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group