Agnieszka Chodkowska-Gyurics |
Autor |
Wiadomość |
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 8 Grudnia 2009, 22:35
|
|
|
Dzieło wiekopomne - niewątpliwa perełka translatorska, jest już na ukończeniu.
Co do planów pisarskich to wszystko w rękach Szanownych Czytelników i Redakcji.
RD ma jeszcze inne moje teksty w szufladzie (albo w koszu, tego nie wiem). Zobaczymy, jeśli Czytelnicy zaakceptują, a RD pobłogosławi, to pewnie coś się ukaże wcześniej czy później.
Staram się pisać rzeczy różne, bo na początkowym etapie trzeba próbować, by wiedzieć co wychodzi, a co nie.
Na pewno nigdy nie napiszę niczego:
- o elfach i krasnoludach (bo tak),
- zawierającego opisy bitew (robiłam podejście i efekt był żałosny),
- horroru (bo nie lubię). |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
Wysłany: 8 Grudnia 2009, 22:40
|
|
|
Jak nie będzie znowu o yorkach, to z chęcią przeczytam. |
_________________ Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!
http://zlapany.blogspot.com/ |
|
|
|
|
mBiko
Кощей
Posty: 17377 Skąd: The Boat
|
Wysłany: 8 Grudnia 2009, 22:42
|
|
|
To wiem już czego nie napiszesz, wiem również, że bardzo pasuje mi Twoje poczucie humoru, bo się przy "Skarpetkach" zdrowo ubawiłem. Mam nadzieję, że RD nie każe mi długo czekać na kolejne teksty Twego autorstwa. |
_________________ Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć. |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 8 Grudnia 2009, 22:44
|
|
|
Chal-Chenet, obiecuję, yorków nie będzie.
Ale przecież nie mogłam bernardyna schować za lodówką. Szczególnie, że to mała lodówka była |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
Chal-Chenet
cHAL 9000
Posty: 27797 Skąd: P-S
|
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 09:40
|
|
|
nureczka, ale już takiego ratlerka... |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 09:43
|
|
|
Ona by tam najchętniej zmieściła wszystkie skomliki świata. Ostatecznie wyszedł z tego wyrób psopodobny lub jak twierdzą niektórzy nieudanykot. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 09:52
|
|
|
Witchma napisał/a | nureczka, ale już takiego ratlerka... |
Stworzenie musiało być jeszcze włochate, żeby miało gdzie schować fotografię żony.
Chociaż, właściwie, ratlerek mógł mieć archiwum za rzeczoną lodówką. |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 10:13
|
|
|
nureczka, skrzyżowanie ratlerka z pudlem - kosmos |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 11:28
|
|
|
Podbudowaliście mnie wielce i przywróciliście chęć do pisania.
Dzięki Waszym postom powróciłam wczoraj do zarzuconej na czas jakiś opowieści. Tym razem bez psów i kotów, ale z innymi atrakcjami.
To co ma RD to teksty poważniejsze, ale nie krwawe. "Krew, pot i łzy" to nie mój styl.
Witchma pomysł z ratlerko-pudlem przedni, mogę wykorzystać?
Podczas SKOFY ustaliłyśmy z Ebolą, że kładę podwaliny pod nowy nurt D&C SF (Dogs & Cats SF). |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
dalambert
Agent Chaosu
Posty: 23516 Skąd: Grochów
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 11:36
|
|
|
A moze by jednak D&G SF&F czyli Pieski i Kotki Kasmiczne i Na wszelki Sposób Fantastyczne |
_________________ Boże chroń Królową - Dalambert |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 11:39
|
|
|
nureczka, ależ proszę bardzo - na zdrowie |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 9 Grudnia 2009, 11:45
|
|
|
dalambert napisał/a | A moze by jednak D&G SF&F czyli Pieski i Kotki Kasmiczne i Na wszelki Sposób Fantastyczne |
Podoba mi się! |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 19:35
|
|
|
Chal-Chenet napisał/a | Tak się pechowo też składa, że nie znoszę yorków, |
Witchma napisał/a | yorki są zdecydowanie a fuj. |
Garfa napisał/a | nawet całkiem sympatyczna opowiastka, tylko dlaczego york? bleh |
Tak sobie zaglądam co Czytelnicy piszą o "Skarpetce" i z przykrością zauważam jakąś powszechną niechęć do yorków
Ciekawe, skąd się to bierze.
To wcale nie są głupie psy, tylko właściciele robią z nich idiotów. |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
mBiko
Кощей
Posty: 17377 Skąd: The Boat
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 19:38
|
|
|
Może to dlatego, że Yorki próbują udawać prawdziwe psy? |
_________________ Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć. |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 19:43
|
|
|
mBiko, może i tak.
York, to york. Nie jest brytanem, podobnie jak gupik nie jest rekinem
Ale york ma tę niezaprzeczalną zaletę, że jest tolerowany przez znaczną część alergików (yorki nie mają sierści, tylko włosy). |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
mBiko
Кощей
Posty: 17377 Skąd: The Boat
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 19:58
|
|
|
Uznajmy to za ich ogromną zaletę.
Z drugiej strony, jest to dosyć specyficzna rasa i nie każdemu musi odpowiadać. |
_________________ Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 20:02
|
|
|
Ale zaraz "bleh"? Skoro już wiadomo że to alieny można im sporo wybaczyć. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
nureczka
Mama Pufcia
Posty: 6205 Skąd: Nowa Iwiczna
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 20:04
|
|
|
mBiko napisał/a | jest to dosyć specyficzna rasa i nie każdemu musi odpowiadać |
Ależ oczywiście. Każdy ma prawo lubić, albo nie lubić yorki. Nie napisałam tego żeby piętnować osoby niechętne yorkom, tylko tak się zastanawiam, czy to niechęć do yorków jako takich, czy do mini-psów w ogóle.
Tak sobie dywaguję jako jednostka psolubna.
Jeśli chodzi o psy jestem nieobiektywna - kocham wszystkie (no, może poza chińskim grzywaczem ), choć akurat york nie jest moją ulubioną rasą (był mi fabularnie potrzebny mały pies). |
_________________ Zapraszam do odwiedzania mojej strony oraz bloga |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 20:46
|
|
|
Yorki są wrzaskliwe. I to jest ich podstawowa wada. Ja ich po prostu nie lubię, mój pies ich nienawidzi (myślę że z tego samego powodu, w jego wypadku dochodzi jeszcze strach).
Gdyby się tak straszliwie nie darły, pewnie nie budziłyby takiej antypatii. We mnie przynajmniej. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
mBiko
Кощей
Posty: 17377 Skąd: The Boat
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 20:52
|
|
|
U mnie zdecydowanie jest to niechęć do psów małych. Zazwyczaj są nadpobudliwe i hałaśliwe. Nie mam dobrych wrażeń również gdy chodzi o ich inteligencję, ale to może wynikać z rzadkich kontaktów. |
_________________ Wcale nie jestem pod wypływem kolaholu niek jaktórzy w zas pogli momyśleć.
Nie niestem jawet wpiłowie tak pojany jak pożecie mymyśleć. |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 21:05
|
|
|
Niestety miałam nieprzyjemność mieszkania z yorkiem 10 dni pod jednym dachem. Gdzieś tak w połowie pierwszego dnia miałam ochotę wykopnąć toto przez okno. Nie dość, że są wrzaskliwe, to jeszcze całkowicie pozbawione instynktu samozachowawczego... Yorkom mówimy zdecydowane NI!!!
Ps. Poza tym, jak mogę uznać za psa coś, co jest tak... z osiem razy mniejsze od mojego kota...? |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 21:07
|
|
|
Znaczy masz w domu potwora? Waży szesnaście kilo? Lepiej sprawdź u weterynarza bo na kota mi to nie wygląda. Alien, jak nic! |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Witchma
Jokercat
Posty: 24697 Skąd: Zgierz
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 21:11
|
|
|
Kruku, a Ty myślisz, że jakiś nie-alien by mógł ze mną mieszkać...? |
_________________ Basically, I believe in peace and bashing two bricks together.
"Wszystkie kobiety są piękne, tylko po niektórych tego nie widać."
/Maria Czubaszek/ |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 21:13
|
|
|
NO niby tak. Alien może trzymać tylko aliena.
Ale chyba trochę śmiecimy autorce, która w pocie czoła tworzy następne dzieło. "O wredności kotów wszelakich i o tym jak dech z niemowląt wysysają, co prawdą jest dowiedzioną." |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Agi
Modliszka
Posty: 39270 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 22:10
|
|
|
Kruku Siwy, tytuł nowego opowiadania powalił mnie na klawiaturę i łzy ocieram. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 14 Grudnia 2009, 22:27
|
|
|
Zastanawiam się czy dowcip nie był za słony... |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 15 Grudnia 2009, 09:05
|
|
|
Yorki, yorki, w dalszym sąsiedztwie mieszka york. Jak czasem wyciągnie się psa na psacer do parku, przechodzi się obok ogrodzenia zza którego ujada ten york. I za każdym razem powtarza się ten sam scenariusz. York wypada ujadając i rzuca się wzdłuż ogrodzenia na Azora. Ten zblazowany podchodzi, obwąchuje szczekacza, ustawia się bokiem tuz przy szczekaczu, podnosi nogę, opuszcza nogę. |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 15 Grudnia 2009, 09:42
|
|
|
Ale żeś mnie zaskoczył Rafał, ! Pies za ogrodzeniem szczeka! No no. U nas na wsi też jest dziwnie. Za każdym płotem pies. Od ratlera po bernardyna. I większości zdarza się szczekać. A te wyprowadzane o ile nie są suczkami, to podnoszą nogi...
Chyba koniec świata będzie, bo co by innego? |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Rafał
.
Posty: 14552 Skąd: Że: Znowu:
|
Wysłany: 15 Grudnia 2009, 09:46
|
|
|
Podobno jest takie zboczenie, zresztą nie znam się na tym, nazywa się bodajże "złoty deszcz" i imaginuj sobie waść, przypadłość ta dotknęła IMO tego yorka z sąsiedztwa, bo jak inaczej wytłumaczyć takie zachowanie? |
|
|
|
|
|