Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka |
Autor |
Wiadomość |
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 6 Lutego 2007, 19:46
|
|
|
Cholera, dużo mnie ominęło |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
Wysłany: 6 Lutego 2007, 19:59
|
|
|
Słowik napisał/a | Należy dodać, że zdjęć nie ma i nie będzie |
A i tu się mylisz. Co prawda z telefonu, ale zawsze to coś.
Na pierwszym pan Ziuta oraz pani Haletha.
Na drugim panowie Uznański i Agrafek.
|
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Słowik
Cynglarz
Posty: 4931 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 10:26
|
|
|
Chyba na następne spotkanie trzeba przynieść coś bardziej reprezentatywnego |
_________________ I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy. |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Słowik
Cynglarz
Posty: 4931 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 10:47
|
|
|
O to to.
Jak przyszedłem, to Urbaniuk wspomniał coś o flaszce, ale na tym się skończyło
Ale dobrze jest, pierwsze koty za płoty |
_________________ I'd rather have a bottle in front of me than a frontal lobotomy. |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 11:09
|
|
|
Słuchajcie, a lubimy Stary Port? We wtorki o 17-18.00 nie ma jakiejś dzikiej liczby ludzi, a jest miło. I piwo kosztuje mniej niż 7 zł |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
|
|
|
|
Orbitoski
Horrorman
Posty: 783 Skąd: Krakau
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 14:38
|
|
|
Stary Port? eeeee, ale tam są ci, no, sztangiści....szataniści... no. szantowcy. I śpiewają a to jest nie do wytrzymania. |
_________________ Nie jest dobrze
www.orbitowski.pl
"Nadchodzi" nadchodzi w lutym. |
|
|
|
|
agrafek
Stalowy Szczur
Posty: 1024 Skąd: z Podgórza
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 14:41
|
|
|
Można uśiąść w drugiej sali, tam tak tych śpiewów nie słychać. A cena piwa to ocny argument |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 14:41
|
|
|
Nie zawsze są.
I można ich, ten, no, zagłuszyć.
A warka z imbirem jest fajna |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 15:17
|
|
|
A czasem podobno są Shannony. Shannony są fajne:)
Innych sztangistów można zagłuszyć. Kiedyś w cztery osoby zagłuszaliśmy ryczący metal przy pomocy fletów i bębenka;P
Martva, czyli jednak lubisz piwo?:)
Piłam kiedyś puszkowe piwo o smaku imbirowym. Było ohydne, zrobiło mi się niedobrze. |
_________________ Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie! |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 7 Lutego 2007, 17:47
|
|
|
Z imbirem lubię. I jeśli mam blisko toaletę
Ogólnie chyba jednak się przerzucę na bardziej skoncentrowane alkohole. |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 8 Lutego 2007, 18:09
|
|
|
Moi drodzy, jak juz mamy krakowski temat, to ja się ponarzucam z prywatą.
Nie widzieliście gdzieś w sprzedaży pawich piór? Nie przy czapkach krakowskich etc, tylko tak 'luzem'? Oblazłam Sukiennice, bo tylko one mi przyszły do głowy, ale nie mieli, chyba że pod ladą. Jakieś cepelie? |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
corpse bride
Marsjanin
Posty: 4085 Skąd: n. huta, krk
|
Wysłany: 8 Lutego 2007, 21:02
|
|
|
ja widzialam chyba kiedys w tych budkach z shitem na rynku.
eh, te pawie piora... moja mama na wsi ma pawie, ale jeszcze mlode i czekam, az im urosna te ogony w koncu... |
_________________ blog o życiu, blog o gotowaniu i galeria biżuterii. |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
Wysłany: 8 Lutego 2007, 22:46
|
|
|
Któraś z des na Józefa... Na samym początku ulicy jest taki strasznie fajny sklepik z przeróżnymi starociami. Widziałam tam różne (drogie) pióra, pawie być może też.
W "galerii rycerskiej" na Szpitalnej powinno coś być. |
_________________ Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie! |
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 10 Lutego 2007, 23:01
|
|
|
Ha, znalazłam w budce z shitem na Grodzkiej Niemniej, dzięki za pomoc Znów będę miała cały pokój w resztkach pierza |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Ziuta
Nerwus
Posty: 5748 Skąd: Krzeslav's Hills
|
Wysłany: 13 Lutego 2007, 15:47
|
|
|
Dwa pytanka:
1. Jak nazywała się ta polska space opera, którą zachwalał Henryk Tur? NA śmierć zapomniałem.
2. Bodaj Agrafek wspominał coś o powieści z lat 80, tak złej i dennej, że jest gotów zabić redaktora, który miał na biurku kontynuację, ale nie puścił jej do publikacji. Co to było? |
_________________ Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz |
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 13 Lutego 2007, 16:09
|
|
|
Ziuta, o punkcie 1 nic nie wiem. Ale dwójeczka to moja ulubiona Lucyna Penciak i jej wspaniałe "Neurony Zbrodni". |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Kruk Siwy
Wierny Legionista
Posty: 21969 Skąd: Szmulki
|
Wysłany: 13 Lutego 2007, 16:37
|
|
|
Sniegow jako polska space-opera? Hm. Ale sama książka - bardzo zacna. W swoim gatunku oczywista. |
_________________ Tu leży pisarz nieznany.
Marzył, że dorówna tuzom.
Talent miał niespotykany
lecz pisał sobie, a muzom.
Agi |
|
|
|
|
Ziuta
Nerwus
Posty: 5748 Skąd: Krzeslav's Hills
|
Wysłany: 13 Lutego 2007, 17:03
|
|
|
Wydawało mis się, że chodzi o coś polskiego. A Sniegowa, skoro taki ciekawy, to poszukam. Jak nie na osiedlu, to pod dworcem. |
_________________ Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz |
|
|
|
|
hrabek
Kapo di tutti frutti
Posty: 12475 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 15 Lutego 2007, 08:11
|
|
|
Ziuta: a nie o Uznanskiego - Zalujac za jutro? Jest polska, jest space opera (wedlug slow na okladce, chociaz w tresci to moze ostatnie 30 stron) i Heniek zachwalal w MFie |
_________________ 5 zdań na temat |
|
|
|
|
Ziemniak
Agent dołu
Posty: 5980 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15 Lutego 2007, 08:44
|
|
|
Wracając do tematu - może ustalmy jakąś datę na marzec i umieśćmy w nagłówku, żeby było wiadomo co i jak. |
_________________ Starzejesz się gdy odgłosy, które wydawałeś kiedyś w trakcie seksu wydajesz obecnie wstając z łóżka |
|
|
|
|
Ziuta
Nerwus
Posty: 5748 Skąd: Krzeslav's Hills
|
Wysłany: 15 Lutego 2007, 11:04
|
|
|
count: akurat nie. Pamiętam dobrze, że Henryk Sniegowa zachwalał, bo wybijał się ponad startrekowy standard i było tylko edno zdanie o zwycięstwie komunizmu. A tego ostatniego u Uznańskiego raczej nie ma.
A propos Żałując za jutro, książka miała wyjątkowo rozjechane oceny. Jak naprawdę jest - okaże się w praniu. |
_________________ Jeśli istnieją narodowe mity, narodowe świętości, to konieczność panowania nad Polską jest właśnie taką świętością dla Rosji - Stanisław Cat-Mackiewicz |
|
|
|
|
Henryk Tur
Galadriela
Posty: 1943 Skąd: from pentagram
|
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
|
|
|
|
Martva
Kylo Ren
Posty: 30898 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 15 Lutego 2007, 20:40
|
|
|
A ja się cały czas zastanawiam nad 3mm i platynowym blondem... ale to chyba nie przejdzie, pies by mnie nie poznawał
To co? Pierwszy wtorek marca, Stary Port? |
_________________ Potem poszłyśmy do robaków, które wiły się i kłębiły w suchej czerwonej glebie. Przewracały błoto i uśmiechały się w swój robaczy sposób, białe, tłuste i bezokie.
-Myślimy, ze słuszne jest i właściwe dla dziewczyny, by umarła. Dziewczyny muszą umierać, jeśli robaki mają jeść, jest w najwyższym stopniu słuszne, aby robaki jadły.
skarby
szorty |
|
|
|
|
Haletha
Zielony Ludzik
Posty: 2051 Skąd: Carrodunum
|
Wysłany: 15 Lutego 2007, 20:45
|
|
|
Jak znam życie, to we wtorek albo środę będę mieć zaliczenie...
Martva, chcesz ogolić te kosmiczne warkocze z awatara? Jeżeli to uczynisz, osobiście cię zbanuję:-PPP |
_________________ Pewien król miał dwóch synów. Jednego starszego, drugiego zaś młodszego.
----------------------------------
Daj się porwać przygodzie! Forumowa powieść w odcinkach czeka na ciebie! |
|
|
|
|
|