To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Ludzie z tamtej strony świata - Darek Domagalski

Nattfiarill - 19 Listopada 2006, 21:13

Alez zrozumiałam Cię, dagro :wink:
mawete - 8 Grudnia 2006, 12:21

No, to teraz czekam, żeby się przejechać :D
Jak walec :D

gorat - 8 Grudnia 2006, 14:16

A popijawa kiedy? :D Tylko proszę do karczmy, nie róbmy z autorskiego bur... pijalni ;)
Last Viking - 11 Grudnia 2006, 13:58

Ha! mawete będziesz miał okazję się po "Fugazi" przejechać :P Jak walec powiadasz :? No to z "Dzika" nic nie zostanie...

gorat może na najbliższym zlocie, tudzież konwencie? :wink:

Bardzo sie cieszę, że "Fugazi" idzie w grudniowym numerze :mrgreen: Praca scenariuszami i tekstami do komiksowej jarlowej sagi sprawia mi wiele radości, ale również teksty o marynarzach floty wojennej są dla mnie ważne :mrgreen:
Czuję jak opowieści ewoluują z każdą nową częścią. Świat staje sie bogatszy, dochodzą nowi bohaterowie, historie są bardziej złożone... mniej jest alkoholu, a wiecej akcji :wink:

Obecnie posiadam już nowy komputerek (co prawda walczę z całą masą wirusów, programów szpiegujących i inny robali :evil: - młotem oczywiście :lol: ) i zabieram się za kolejne części :)

Rodion - 11 Grudnia 2006, 14:48

No... I już masz gotowy temat :P "Dzik" z wirusem na pokładzie :mrgreen: :wink:
Anonymous - 11 Grudnia 2006, 17:12

Albo Olaf jakąś francą się zaraził od owieczek, albo innych kangurzyc. :mrgreen:
Pfeifer - 28 Grudnia 2006, 22:31

Pisałem już w tekście numeru, ale powtórzę tutaj. W końcu osobisty topic Autora, c'nie? ;)

Ja, osobiście, nie widzę związku tytułu z fabułą? Tak miało być, czy może jest jakiś związek, ukryty? Przypłynęli sobie chłopaki, rozpieprzyli jakieś okręty, uciekli. Tyle.

hjeniu - 28 Grudnia 2006, 22:34

A drobny druk na początku przeczytałeś?
Anonymous - 28 Grudnia 2006, 23:00

Pfeifer, też to zauważyłeś? :mrgreen:
Pfeifer - 29 Grudnia 2006, 00:10

Druk widziałem, widziałem ;) Małe literki, coś o Jankesach, wietnamie, FUGAZI. No dobrze, ale co to ma wspólnego z treścią. O to mi chodzi, bo związek tytuły, z cytatem chyba każdy widzi.

PZDR P.

hjeniu - 29 Grudnia 2006, 08:40

FUGAZI i SNAFU to taki międzynarodowy odpowiednik ogólnowojskowej jego maci, więc IMO idealnie pasuje do sytuacji opisanej w opowiadaniu. Ale poeta pewnie wytłumaczy to lepiej :mrgreen:
Pfeifer - 29 Grudnia 2006, 11:40

No to czekam na poetę ;)
Last Viking - 29 Grudnia 2006, 11:59

Pfeifer
Cytat
Przypłynęli sobie chłopaki, rozpieprzyli jakieś okręty, uciekli. Tyle.

krisu
Cytat
Pfeifer, też to zauważyłeś?


"SANTA MARIA" to chyba najbardziej znany okręt w dziejach rozwoju ludzkości i odkryć geograficznych. :roll:
Krzysztof Kolumb

Fidel-F2 - 29 Grudnia 2006, 12:04

Viking, też to zauważyłeś? :bravo :bravo
hjeniu - 29 Grudnia 2006, 12:08

TO O TO CHODZI? :shock: Przez myśl mi nie przeszło, że ktoś może nie skojarzyć TEJ nazwy :?
Fidel-F2 - 29 Grudnia 2006, 12:12

znaczy stary już jesteś i pora umierać,
nie ma co przesadzać z odniesieniami

hjeniu - 29 Grudnia 2006, 12:15

Autorzy muszą to chyba wziąć pod rozwagę i do każdego odniesienia dodawać przypisy :mrgreen:
Nexus - 29 Grudnia 2006, 12:40

Last Viking, to było pierwsze opowiadanie, które przeczytałem z numeru 14.
Ubaw miałem setny, kiedy dotarłem do fragmentu z "Santa Marią" :mrgreen:
Przyznam szczerze, że spodziewałem się jakiejś zadymy z Wielką Armadą, a tu proszę... Krzysiowi zrobiłeś kuku. :D
:bravo

Pfeifer - 29 Grudnia 2006, 14:19

Santa Maria? Ja lepiej znam Victory ;)
A na poważnie, czepiam się, pewien tak to wygląda. (Ale St. Marię skojarzyłem, skojarzyłem, nawet ja) Bo ja prosty chłopak, lubię mieć wszystko na stole :P

PZDR P.

Fidel-F2 - 29 Grudnia 2006, 14:28

Cytat
Ja lepiej znam Victory

a co na to Dejwid?

Rafał - 29 Grudnia 2006, 14:31

Trzyma Ninę za Pintę :mrgreen:
Fidel-F2 - 29 Grudnia 2006, 14:32

:mrgreen:
Anonymous - 29 Grudnia 2006, 17:53

No i znowu, biedni czytelnicy, co Internetu nie mają. :roll: Może skojarzą. a jak nie skojarzą? A może warto dla nich sprostowanie w Wyborczej walnąć? :mrgreen: Coś w stylu :
Cytat
W numerze 14 SFFiH w opowiadaniu Dariusza Domagalskiego Fugazi...(i dalej objaśnienie)

:|

Pako - 29 Grudnia 2006, 18:06

Nu... ja tam z historią za pan brat nigdy szczeólnei nie byłem, pamięci do dat i nazw nie mam.... ale tego okrętu nie skojarzyć to prawie grzech ;)
Fidel-F2 - 30 Grudnia 2006, 09:35

krisu co Ty bredzisz?
Anonymous - 30 Grudnia 2006, 18:28

Fidel-F2, cygarko? :mrgreen:
Last Viking - 3 Stycznia 2007, 10:03

W wątku dot. Numeru 14, jak i moim własnym pojawiło się kilka ciekawych uwag dotyczących "FUGAZI", co mnie bardzo cieszy :D

count
Cytat
A dokad moze sie przeniesc okret w czasie? Sorry, ale pierwsze co mi przychodzi na mysl, to odkrycie Ameryki przez Kolumba.

Hehehe :lol:
No to może kilka słów o genezie pomysłu na FUGAZI.
Opowiadanie jest hołdem złożonym krótkim formom z lat 70', w których się zaczytywałem dziecięciem będąc. :wink: Struktura prosta, jasna, manipulacja czasem z zachwianiem zasady przyczynowo-skutkowej w finale.
Jako człowieka urodzonego i mieszkającego nad morzem, jedną z moich pasji jest żeglarstwo i zainteresowania wszelkiego rodzaju historycznymi wydarzeniami z morzem związanymi.
Pierwszym moim pomysłem było przeniesienie OPR "Dzika" do roku 1805, pod Trafalgar i spotkanie z flotą Horatio Nelsona :mrgreen: Znając życie okazałoby się, że to dzięki chłopakom z "Dzika" Sprzymierzeni poniesli druzgocącą kleskę :lol:

Pfeifer
Cytat
Ja lepiej znam Victory

No i wtedy pojawiłby się na pewno Victory :wink:

Po chwili stwierdziłem, że tak naprawdę bitwa pod Trafalgarem jest u nas mało znana i postanowiłem poszukać innego wydarzenia morskiego.

Nexus
Cytat
Przyznam szczerze, że spodziewałem się jakiejś zadymy z Wielką Armadą, a tu proszę... Krzysiowi zrobiłeś kuku

No właśnie :mrgreen:
Rok 1588 i wyprawa Hiszpanów na Anglię. I znowu pole do popisu dla wyobraźni. Jak to mozliwe, że mniejsza liczebnie (aczkolwiek nowocześniejsza) flota Angielska pokonał taką potęgę :roll:
I znowu zaczęły się dylematy. Temat morskich potyczek mnie pasjonuje, ale trzeba znaleźć coś bardziej oczywistego i nie tak specjalistycznego. No i wybór padł na biednego Krzysia :(

janek
Cytat
Chociaż puenta - dowcipna i wlaściwa - oczywiście jest skrajnie nieprawdopodobna. IMO Indianie tak czy owak nie mieliby żadnych szans - jeden Kolumb w tę lub we wtę.
Dopuszczam myśl, że Ameryka Północna miałaby w alternatywnej historii strukturę zbliżoną do Ameryki Południowej - mozaika iluś tam NIEzjednoczonych państw pozostałych po różnych metropoliach.
Indianie może i dostaliby mniejsze bęcki, ale dominować by nie dominowali, mowy nie ma.

Bardzo mi się ten post podoba :mrgreen:
Szczególnie zdanie z ta nieprawdopodobną puentą w kontekście nie podróży w czasie a historii alternatywnej :wink:
Ciekawe zagadnienie zostało poruszone i przyznam się, że nie zastanawiałem się głębiej nad implikacjami wynikającymi z niedotarcia Kolumba do Ameryki. Osobiście uważam, że jak nie Kolumb to kilka lub kilkanaście lat później uczyniłby to inny śmiały żeglarz i historia potoczyłaby się tak jak się potoczyła.
Co by się jednak stało, gdyby Europejczycy tam dotarli 200 - 300 lat później?
To co napisałeś jest bardzo możliwe.
Ciekawe może być w tej kwestii zdanie Romka Pawlaka, może napisze kilka słów jak on widzi alternatywny rozwój cywilizacji indian :D

Fidel-F2 - 3 Stycznia 2007, 10:50

ale IMHO w Fugazi procesy historyczne są raczej pretekstowe a ich całkowita prawidłowość raczej nieistotna
Last Viking - 3 Stycznia 2007, 11:26

Zgadza się Fidel i tak właśnie miało być :D
Aczkolwiek temat wydaje się być interesujący, ale daleko odbiegający od konwencji jaką przyjąłem w opowiadaniach ORP "Dzik".

Zdaje się, że w jakiś sposób Philip K. Dick rozprawił się z tym właśnie wątkiem historii alternatywnej w "Dr. Futurity" (czytałem jednak ponad 10 lat temu więc nie pamiętam dokładnie :| )

Agi - 22 Stycznia 2007, 00:35

Last Viking, ORP Dzik, tradycyjnie poszedł na pierwszy ogień i nie zawiodłam się :bravo
Wizja porucznika Kózki śpiewającego do fotografi długo będzie mnie prześladować wywołując wybuchy niekontrolowanej wesołości :mrgreen:
Mam nadzieję, że lekturę następnego numeru SFFiH też rozpocznę od przygód dzielnej załogi.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group