To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Liga niezwykłych dżentelmenów [komiks] - Saga o Jarlu czyli Viking story by Last Viking & Rodion

dagra - 22 Listopada 2006, 16:33

tak myślisz, draken? hm... ja tego, przyznam nie odczułam ("ścisnięcia"), miałam wrażenie tylko nachodzenia poszczególnych rysunków na siebie - ale wydawało mi się to raczej kwestią słabo zaznaczonych ramek

(empik? zdrajco! :mrgreen: a tak się mnie naochrzaniał za wszystkie wygięte rogi książek we wszystkich empikach polski :wink: chociaż ja tak pieszczotliwie ksiażki dotykam przecież)

Anonymous - 22 Listopada 2006, 23:46

Last Viking,
Cytat
Tak naprawdę życie to banał.

Zazdroszczę postawy. Bo życie wcale nie jest banalne. Gdyby tak było, to te całe rzesze psychologów, socjologów i filozofów i innych -ów zostałyby bez pracy. Bo wszystko byłoby takie proste.
Ale ja nie o tym. Bo się nie zrozumieliśmy. Chodziło mi o to, że prawisz banały, znaczy upraszczasz, dodajesz jakąś sofistyczną filozofię do swoich scenariuszy i opowieści, zamiast powiedzieć, że robisz to, bo potrzebujesz zarabiać i dobrze się przy tym bawisz. Andrzej Pilipiuk powiedział w niedzielę na spotkaniu falkonowym, że zaczął pisać, bo chciał mieć duży dom, a to kosztuje.
Rodion
Cytat
Krótko:
To co dobre dla Ciebie niekoniecznie jest dobre dla mnie! Sorki!
Poszukujesz spełnienia wszystkich swoich oczekiwań ? Idż do agencji!

Nie uczęszczam, dziękuję. Ale Tobie polecam. Zdobędziesz materiał do następnych historii. :mrgreen:

Rodion - 22 Listopada 2006, 23:50

Nie pasi nie czytaj, proste. Przymusu nie ma.
hijo - 22 Listopada 2006, 23:58

krisu napisał:
Cytat
Last Viking,
Cytat
Tak naprawdę życie to banał.



Wiesz sprawa jest o wiele mniej skomplikowana, życie jest proste, to ludzie czynią je trudnym

Anonymous - 23 Listopada 2006, 00:35

Zawsze mam pod ręką ostre nożyczki. Tak że nie ma strachu.
draken - 23 Listopada 2006, 07:54

dagro, spoko... u mnie nie ma empiku, ani nawet saloników prasowych gdzie można wziąć pismo do ręki
żadnego czytwelniczego piractwa uprawić nie będę
po prostu Jarl zejdzie mi z pola widzenia (chyba, ze znowu znajdę 10 zł...) :|

Last Viking - 23 Listopada 2006, 08:33

krisu
Ja już nie wiem o czym Ty do mnie rozmawiasz? :|
Czy ja, gdzieś napisałem albo mówiłem, że "Saga o jarlu", ma pełnić funkcję edukacyjną, nieść kaganek wiedzy, dla nieoswieconego tłumu? Może opowiadałem, o ponadczasowości, uniwersalności owego dzieła? :shock: A może mówiłem, o tym jak ów komiks wpłynie na umysły ludzi na całe pokolenia? :shock: Poszerzy horyzony myślowe, wyrwie z ograniczeń i schematów, obali systemy polityczne, otworzy nowe nurty filozoficzne, otworzy bramy nowym trendom w kulturze, nauce? :shock: A może to Ty Rodion mówiłeś? :lol: No chyba, że Ludwig? :roll:
(Aha, i żeby była jasność - to się nazywa ironia :mrgreen: )

hijo
Ładnie to napisałeś. Dokładnie tak ja to widzę, a gdyby ludzie uświadomili sobie pewne rzeczy, pewne mechanizmy, całe sztaby psychologów mogłyby sobie szukać nowej pracy :wink:

draken
Oglądaj i czytaj nas :!: Komentuj, Twoje zdanie wiele dla mnie znaczy :mrgreen:

Rodion - 23 Listopada 2006, 09:45

No...
Anonymous - 23 Listopada 2006, 12:06

Last Viking,
Cytat
Ja już nie wiem o czym Ty do mnie rozmawiasz?

Na początku były owieczki, a potem już nie pamiętam. :mrgreen: Jakie nurty filozoficzne? :shock: Jakie horyzonty? :shock: Wysoki Sądzie, jestem niewinny. Ironia? A wiem, taki owoc, prawda? :twisted:
Cytat
hijo
Ładnie to napisałeś. Dokładnie tak ja to widzę, a gdyby ludzie uświadomili sobie pewne rzeczy, pewne mechanizmy, całe sztaby psychologów mogłyby sobie szukać nowej pracy

Czy jest na sali jakiś psycholog? :D Zaiste, pozazdrościć postawy.

Angelus - 24 Listopada 2006, 14:23

To moze wracajac do tematu...

Wlasnie przeczytalam i obejrzalam komiks i jestem pod duzym wrazeniem. 4 strony daja wiekszy obraz swiata jarla i jego hirdu, pozwalaja poznac lepiej kreske Rodiona i podelektowac sie humorem Vikinga, ktory jest mi od dawna doskonale znany i ktory nadal mnie bawi i zawsze poprawia humor. :D Nie mam zadnych uwag krytycznych. Chocbym nawet chciala, to nie mam sie do czego przyczepic. :evil: Chlopaki robia kawal dobrej roboty i wroze im dluga owocna wspolprace i spora rzesze fanow. :mrgreen: :bravo (szczegolnie ze mawete podobno jest ich agentem :wink: )
Najbardziej rozbroil mnie rysunek jarla z beczka i toporem wzorowany jak sadze na amerykanskiej Statui Wolnosci. :wink: Rewelacja! :bravo No i kwestia Olafa ganiajacego za kangurami w zestawieniu z tekstem w chmurkach... :bravo
Poza tym czcionka w chmurkach mi sie podoba i zmiana czcionki w Dzienniku Pokladowym. Dobre! :mrgreen:

Oby tak dalej chlopaki! Macie moje moralne wsparcie i blogoslawienstwo wampira! :wink: (choc chyba Wam akurat nie jest to potrzebne)

Rodion - 24 Listopada 2006, 14:28

:mrgreen:
Pako - 24 Listopada 2006, 18:25

Cholera... kiedy mi w końcu stpendium na konto przeleją :evil:
Bo jak powiem, że podczytuję komiksy w empiku i mi się cholernie podobają, to mnie NURS pogoni. A wybór - dojazd na uczelnię albo SFFH... cholera... że też ja mam takie poczucie obowiązku :(

mawete - 24 Listopada 2006, 18:29

Źle wybrałeś... :mrgreen: wiesz co to znaczy.... :twisted:
Pako - 24 Listopada 2006, 18:34

CIACH? Nie.. proszę.. poprawię się ;)
mawete - 24 Listopada 2006, 18:42

Dobra... dam Ci jeszcze jedną szansę - jutro masz kupić :D
Pako - 24 Listopada 2006, 18:43

Bah.. jutro daleko ;) Ale chcę, chcę... tylko muszę na swoje z $$ wyjść.
Rodion - 24 Listopada 2006, 20:18

Kolejna niewinna dusza sprowadzona na złą drogę! < demoniczny śmiech mode on > :twisted:
Last Viking - 16 Grudnia 2006, 10:02

- Tak, tak Ludwigu. To już dzisiaj się zacznie :| Kolejny odcinek komiksu w SFFiH :P
- Wiem jarlu, hird jest już gotowy. Damy radę, obronimy się!
- Tymbardziej, że zdobyłem adresy wszystkich krytyków :lol:
- Jarlu? Czy to się nazywa reżim? :roll:
- Ale o czym ty do mnie rozmawiasz? :x My tylko robimy PR :mrgreen:
- Co jarlu? :shock:
- Dbamy o dobry wizerunek :D


* * *

- Jarlu! Słyszę ich! Nadchodzą.
- Kto? :shock:
- ONI, czytelnicy.
- Czy Olaf jest gotowy?
- Taaaaa.... jest :D A może zawołać do pomocy chłopaków z ORP?
- Nie Ludwigu. Oni też będą mięli sporo pracy :lol:
- Fakt. My mamy łatwiej. Wyślemy do krytyków Olafa, a oni bedą musieli przeciskać się swoim okrętem, wąskimi rzekami, dopływami, studzienkami, kanalizacją :roll:


* * *

- Jarlu! A ja mam wątpliwości, natury etycznej...
- Co znowu? :roll:
- No bo to niby wolność wypowiedzi, prawo do własnych poglądów...
- Ludwigu! Ludzie mogą mieć własne poglądy, ale takie jak moje :twisted:

Rodion - 16 Grudnia 2006, 12:16

Glinmi! Młot wypolerowany? ... A topór naostrzony? ... Jak mogę pytać krasnoluda o takie rzeczy? :? No... tak wybacz... zapomniałem ze Ty jesteś jedyną normalną < po cichu: w miarę :? > postacią w całym tym pandemonium. To mam do Ciebie jeszcze jedna prośbę, przypilnuj Lego żeby się odpowiednio przygotował... tak ja tez wiem ze ten elf potrafi się zgubić we własnym kuflu :twisted: ... Jaki jest plan? :shock: ... nie ma planu :mrgreen: .. jakby co to mamy wsparcie chłopaków z hirdu, a w ostateczności powiemy dziewczynom, że ktoś ma zastrzeżenia do ich urody... Taaaaa... wiem! :twisted: ...Wtedy pozostanie tylko modlitwa o szybka i w miarę bezbolesna śmierć! :evil:
Aga - 18 Grudnia 2006, 21:26

:bravo :bravo :bravo Nowy jarl rządzi! A nawet, jak to mawia Pako, r0x! :mrgreen:
Rodion: Doszłam na Pszczykonie do wniosku, że musisz być niezwykłym koneserem kobiecego piękna :D Tę panienkę to narysowałeś prawie ze wszystkich możliwych stron. Biedne te branki, takie nagie... :P

Tomcich - 18 Grudnia 2006, 22:33

Aga

Cytat
Tę panienkę to narysowałeś prawie ze wszystkich możliwych stron. Biedne te branki, takie nagie... :P


Jednak "prawie" robi dużą różnicę. :mrgreen:

Ziuta - 18 Grudnia 2006, 22:52

A to nie robili wtedy lustrzanych podłóg? :shock: :mrgreen:
mawete - 19 Grudnia 2006, 08:29

Ziuta: Zawsze mogli buty polerować :D
Jarl rulez :D

Padre - 19 Grudnia 2006, 08:51

arogi rogi po cholere te rogi????//
i trudno u trzymac klimat opowieści w komiksie choć źle nie jest czekam niecierpliwie na następne

gorat - 19 Grudnia 2006, 11:05

Na razie przeczytałem/przejrzałem coś cztery razy i jest coraz lepiej :D
Scena, w której branka o kołnierz puka i do wora zagląda... :mrgreen: :lol:
I jeszcze przedostatnia klatka :lol: :bravo

hijo - 19 Grudnia 2006, 15:30

Brawo Rodion i Viking :mrgreen:
Cytat
Scena, w której branka o kołnierz puka i do wora zagląda... :mrgreen: :lol:
Taa i ten tekst o podróbkach :mrgreen:
dagra - 20 Grudnia 2006, 19:38

jako fanka kreski Rodiona, tym razem powiem:
Rodion, wrrrrrr :evil: to jest mój ulubiony sceniariusz! ze wszystkich :evil: i miałam trudności z rozpoznaniem tej historii na planszach :cry:

szczegóły:
w zeszłym miesiącu wiele osób powiedziało, że rysunki są mało czytelne, ściśnięte itp - ja tego nie dostrzegłam wtedy, ale dostrzegam tym razem wyraźnie :(
nadal odczuwam mocny brak wyraźnych ramek poszczególnych rysunków, to bardzo utrudnia :|

plansza 1 - Kweldulf mało wyraźny
gdybym nie wiedziała, że przy Svenie są kobiety, to bym ich nie zauważyła - to plamy
plansza 2 - jakiś czas temu narysowałeś jarla z branką, było jej więcej - nóżek, pupki, rączek i była słodka i urocza i mniam - gdzie zaginął ten rysunek?
plansza 3 - gdybym nie wiedziała, że podczas rozmowy ma zapadać ciemność, nie zauważyłabym tego, niebo nieco ciemnieje, ale jest to mało widoczne bo koloryt drzew i chaty (która jaśnieje) wskazuje coś wręcz przeciwnego, koncept z sugestią kosmicznie długiej rozmowy ukrył się
tap, tap - trzeba się wpatrywać, żeby dostrzec o co chodzi
branka to zbiór kresek zlewający sie z płaszczem jarla - białe na białym i nic nie widać, naprawdę
fragmenty ubrania jarla zlewają sie z ubraniem Ludwiga
na dolnym rysunku włosy branki zlały się z brodą jarla
plansza 4 - nie dziwię sie, że jarl jej nie... khem... nie spełnił obowiązków wikinga - ona ma twarz mężczyzny :shock: (łuk brwiowy i czoło)

plansza 3 i 4 łatwiejsza do oglądania :P
1 i 2 - wzrok sie męczy i trzeba sie wysilić
przy czerni i bieli zlało sie to wszystko, a szczegóły są niezauważalne - przy tego typu dowcipie musi być widoczne od razu, tu jest nie tylko dowcip słowny ale i twój - rysunkowy, który bardzo mi się podoba i pzremawia do mnie - daj mi go zobaczyć wyraźnie, please!

wzrok odpoczywa na rysuknu z ogniskiem (fajny ksieżyc) - wreszcie wszystko widać bez wysiłku - i na nim najchętniej sie zatrzymuje, a szkoda, bo inne mają takie fajne szczególiki

pozycje branki na ramieniu jarla świetnie narysowane, zresztą ona tutaj właśnie jest bardzo seksowna i słodka

Szlomo - ale ładnie go narysowałeś

aha... w sprawie scenariusza by wypadało coś... mówiłam już, że to mój ulubiony :P

Rodion - 21 Grudnia 2006, 11:00

Jezzzz... jak ja kocham święta! :x

Teraz szybko, zanim zniknę na powrót w kieracie codzienności. :?
Dzięki za Wasze opinie :D Te pozytywne są świadectwem tego ze z tym komiksem nie jest tak źle, bo ktoś jednak go czyta :mrgreen: A tak serio to dodają mi wiary w to co robię :D
Z kolei uwagi pomagają mi dostrzec gdzie popełniłem błędy i dają możliwość wyeliminowania ich w przyszłości. :D

Padre rogi to archetyp z zakresu symboliki wyobrażeniowej, zgodny z normami ISO :mrgreen:

dagra ściśnięte? :roll: Ja tam nadal widzę dużo wolnego miejsca na którym mógłbym coś jeszcze dorysować :D
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego ze "cykl" produkcyjny tego komiksu wygląda tak że prosto z mojej deski rysunki trafiają do NURSa i do druku. I praktycznie nie ma miejsca ani czasu na jakieś większe poprawki. Idzie pierwszy " nie szlifowany" czasami nie do końca dopieszczony czy dopracowany pomysł, ale jeśli komiks ma się ukazywać co miesiąc to drobne wpadki są raczej nie do uniknięcia. A jak sama wiesz, proza "Vikingowa" bogata jest i czasami trudno zdecydować co zostawić a co wywalić czy dokroić do komiksowych wymiarów. :roll:
Ale i tak dzięki za uwagi :D Postaram się zwrócić uwagę na te sprawy przy nowym odcinku :wink:
I pytałaś o wczesny szkic Jarla z branką?
Czy o to Ci chodziło?

Fidel-F2 - 21 Grudnia 2006, 11:04

wreszcie odcinek taki jaki powinien być :bravo :bravo :bravo
Pako - 21 Grudnia 2006, 14:39

Bardzo dobry odcinek!
Fakt, że czasem się trochę gubiłem w szczegółach.... ale ja to lubię. Uwielbiam wręcz te szczegółowość rysunków. Padam do stóp i zcekam na więcej.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group