Kruk Siwy - 14 Stycznia 2013, 12:29 Docenamy, my maruda członek rzeczywisty loży tetryków. Podpis absolutnie nieczytelny. charande - 14 Stycznia 2013, 13:11
Kruku, Ty się nie śmiej - zależy, który palec i jak był unieruchomiony, bo jak tłumaczka może pisać na klawiaturze tylko jedną ręką, to faktycznie robi się problem... baranek - 14 Stycznia 2013, 13:14 Kurdęż, nie mogę przeczytać zalinkowanych treści, albowiem mój antywirus utrzymuje, że w czasie łączenia jestem atakowany za pomocą konia trojańskiego. Witchma - 14 Stycznia 2013, 13:15 baranek, a spróbuje wejść na stronę wydawnictwa Ars Machina wpisując adres (www.arsmachina.pl) albo wyszukując ją w google. Kruk Siwy - 14 Stycznia 2013, 13:33 charande, a ja naiwny myślałem, że musk jest najważniejszy. A śmieję się z treści "spowiedzi" uzasadniającej mierne wyniki wydawnictwa a nawet katastrofę "palcowym przypadkiem" a nie z nieszczęścia nieznanej mi kobiety. Romek P. - 14 Stycznia 2013, 13:40 Kruku, ale teraz to muszę serio zaprotestować. Bowiem przekłamujesz tę notę. Kciuk zwichnięty jest wyjaśnieniem jedynie w sprawie Wattsa. Kruk Siwy - 14 Stycznia 2013, 13:42 Czyli podstawy istnienia wydawnictwa. Ale pax. Rozbawiła mnie pewna niezręczność wypowiedzi, a teraz wygląda na to że nic tylko chcę dokopać wydawnictwu. Co akurat prawdą nie jest. Romek P. - 14 Stycznia 2013, 13:45 Że pax, to ja wiem 
Natomiast zapewne wiesz, jak się miewają w tej chwili małe wydawnictwa, jaką mają sprzedaż, jakie kłopoty z firmą na E. Można żartować, ale to raczej śmiech przez łzy...
Aha, a najlepiej to im się sprzedał nie Watts, tylko ten Steampunk, o ile mnie pamięć nie zawodzi
ketyow - 14 Stycznia 2013, 13:45 baranek, ciesz się, masz dobrego antywirusa, bo strona istotnie jest zawirusowana. Witchma - 14 Stycznia 2013, 14:34 ketyow, mnie nic nie wyświetliło 
terebka - 14 Stycznia 2013, 15:28 Mnie też chciał ten koń stratować 
gorat - 14 Stycznia 2013, 19:47 ketyow, nie strasz, dopiero Avirę zainstalowałem 
ketyow - 14 Stycznia 2013, 20:35 Pisałem już do nich, oni wiedzą o problemie, ale niby nie mają kontroli nad swoim WWW i mogą tylko czekać aż serwis hostujący wyczyści. Kruk Siwy - 19 Stycznia 2013, 14:43 Bardzo fajna inicjatywa Wojtka Sedeńki: http://www.sedenko.pl/?p=4822#comments dalambert - 19 Stycznia 2013, 15:13 Bardzo dobry pomysł Sedeńko  , chciałem coś pysknąć na stronie inicjatywy, ale nie jestem w stanie przeskoczyć tych kretyńsko pokrzywionych literek na czarnym pasku 
Kruk Siwy - 19 Stycznia 2013, 15:13 Widać jesteś botem. Ot i wydało się. ilcattivo13 - 19 Stycznia 2013, 15:29 Trochę mnie zastanawia ten "Miecz orientu" Ziemiańskiego. Książka chyba zbyt dobrze się nie sprzedawała/sprzedaje, bo wciąż jeszcze się wala po różnych tanich książkach i w przecenowych kubłach w Matrasach. Na konwentach też można ją kupić w stanie "fabrycznie nowym" za grosze (widziałem na pewno na ostatniej Avie i na Falkonie). To samo może być z książkami duetu Boruń&Trepka. W antykwariatach widzę ich książki częściej niż autorów piszących teraz. Z drugiej strony - skoro to druk niemalże "na zamówienie", to pewnie nie będą mieli problemów ze zbytem. Kruk Siwy - 19 Stycznia 2013, 15:32 ilcattivo13, Borunia i Trepkę widzisz zapewne wydanie z lat 80 tych. Kiepskie i ze sporymi niezbyt sensownymi zmianami. Znakomite jest drugie wydanie z przełomu lat 50 tych i 60 tych. I jeśli na tym wydaniu będzie bazował Wojtek kupię bo moje jest w stanie rozpadu całkowitego. ilcattivo13 - 19 Stycznia 2013, 15:35 Pewnie prawie gadasz. Nie sprawdzałem dat wydania, ale to są przeważnie książeczki kieszonkowego formatu, z bohomazami na przedniej i czernią na tylnej okładce. Kruk Siwy - 19 Stycznia 2013, 15:35 QED. gorat - 19 Stycznia 2013, 16:15 Mnie dziwią i Miecz orientu (data wydania), i Żuławski (zalega antykwariaty chyba najbardziej z tutaj wymienionych), ale ten drugi przynajmniej ręki po zasłużoną kasę do wydawnictwa wyciągać nie będzie - można nawet załapać się na pewną promocję z okazji setnej rocznicy, kto wie... Petecki i Białczyński przynajmniej dostaną wreszcie porządne wydania, bo nawet jak na PRL byli nędznie drukowani. Ziuta - 19 Stycznia 2013, 18:10
Marne szanse, zeszłoroczne audiobooki (swoją drogą polecam) są oparte na wydaniach z lat 80 i to chyba one są teraz ostateczną wersją Trylogii. Zresztą celem porównania przeglądałem kiedyś wydanie 2 i paru zmian byłem wtedy gotów bronić. Ale już nie pamiętam szczegółów. Kruk Siwy - 19 Stycznia 2013, 18:26 Ziuta, nie broń bo polegniesz. Mnie nie chodzi o parę zmian tylko o całokształt. No i w wydaniach "zabytkowych" masz noty fizyczne, astronomiczne, mapy nieba i inne takie. To nadaje świetny smaczek całości. W audiobuku... hm mapy nie przedstawisz. Witchma - 19 Stycznia 2013, 18:39 Zacna inicjatywa, trzeba będzie obserwować. Fidel-F2 - 19 Stycznia 2013, 22:30 Też mnie się podoba , tylko nie wiem czemu Jabłoński. Kruk Siwy - 22 Stycznia 2013, 09:00 I Żerdziński, większość Oramusa też bym zostawił w spokoju. Oprócz "Sennych zwycięzców". IMHO-tep - 22 Stycznia 2013, 09:49
Przepraszam, ale pieprzycie, Hipolicie. IMHO audiobook ma też fizyczną postać, więc w jego etui, podobnie jak w grze, moze znaleźć się książeczka z ilustracjami - moga one tez być na płycie i wyświetlić się w odpowiednim momencie, jeśli sprzęt na którym odsłuchujemy płytę ma ekranik. Kruk Siwy - 22 Stycznia 2013, 10:14 IMHO-tepie, być może może ale koszta tego byłyby spore, czyż nie lepiej całą książkę wydrukować? A co do ekranu... jeśli wyświetlają się tak jak w czytniku to ja dziękuję, nie skorzystam. Ale rzecz w zasadzie o zmianach i o moim pragnieniu żeby powieść ta wyszła jak najbardziej oldskulowo. KaPeWu? Edit. Tak sobie wyobraziłem gościa z audiobukiem, ekranikiem, witraczkiem w pupie i riki-tiki w lewej ręce. Ufff. Adon - 22 Stycznia 2013, 10:49
Żerdziński napisał świetną powieść SF to i na liście się znalazł, nie rozumiem, czemu tu się dziwić? Kruk Siwy - 22 Stycznia 2013, 11:07 Zrozumiałem, że mają być w tej serii klasyki. Z całym szacunkiem Żerdziński dla mnie klasykiem nie jest. A czy świetną to już kwestia gustu. Nie przełknąłem. |
||||||||||||||
