To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Do redakcji - Marzenia o przyszłości Science-Fiction Fantasy i Horror

Ziemniak - 30 Wrzeœśnia 2009, 20:14

RD napisał/a
wielu czytelników chce czytać także teksty importowane.


Możliwe, że wielu chce też czytać teksty rosyjskie, czeskie, czy jeszcze inne, ale nie mają takiej szansy. Czasopisma publikujące opowiadania anglojęzyczne już są obecne na rynku, a SFFH radziło sobie do tej pory świetnie bez takiej literatury. Czemu mamy powielać cudze wzorce a nie poszukamy własnej drogi?

RD - 30 Wrzeœśnia 2009, 20:40

Pisząc o zapotrzebowaniu na teksty importowane, miałem na myśli także anglojęzyczne. O te ludzie też pytają. Tobie się to może nie podobać, ale ja muszę brać takie rzeczy pod uwagę, bo SFFiH jest przeznaczone nie dla jednego konkretnego odbiorcy, ani nawet jednej grupy odbiorców, ale każdy miłośnik fantastyki powinien znaleźć w periodyku coś dla siebie.
Fidel-F2 - 30 Wrzeœśnia 2009, 22:11

Piech napisał/a
We wrześniowym numerze teksty są bardziej lub mniej w moim guście, ale opowiadania jakościowo są znacznie powyżej średniej i nie ma ani jednego tekstu z rodzaju zapchajdziura. Oby tak dalej.
_________________
ale sierpniowy był znacznie słabszy w tym aspekcie i czego to dowodzi? Niczego. Za NURSa też były opowiadania dobre i słabe. Utrata jakości, dla mnie, to fakt, że bedę musiał płacić za te wszsytskie zdjątka, obrazki, wywiady i inne pierdoły których sieć jest pełna i w piśmie literackim nie mają sensu. Wiadomo jednakowoż jak wygląda percepcja młodzieży wychowanej na 'Bravo', żeby ich przyciągnąć trzeba trochę zanęcić tą pulpą.
RD napisał/a
każdy miłośnik fantastyki powinien znaleźć w periodyku coś dla siebie.
za młodu kupowałem 'Razem' dla dwóch stron, jednej o grach i drugiej humorystycznej z gołą babą ale już mi przeszło i jeśli z kolejnego numeru SF będe mógł wybrać dla siebie tylko kilka stron to w końcu dam sobie spokój.
Ziemniak - 30 Wrzeœśnia 2009, 22:25

RD napisał/a
każdy miłośnik fantastyki powinien znaleźć w periodyku coś dla siebie

W takim razie proponuję dorzucić jeszcze fotostory i kącik złamanych serc, według zasady "dla każdego coś miłego". Moim zdaniem już drukowanie w każdym numerze notek biograficznych jest przegięciem, w dobie internetu sprawdzenie autora to jakieś dziesięć sekund (jak ktoś jest zainteresowany taką wiedzą). To samo z recenzjami, jeżeli interesują mnie opinie o książce, w internecie znajdę ich multum. To miejsce uważam za całkowicie zmarnowane. Mój dziadek mawiał, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. I tego się właśnie obawiam :?

MOFFISS - 1 Października 2009, 08:20

RD napisał/a
bo SFFiH jest przeznaczone nie dla jednego konkretnego odbiorcy, ani nawet jednej grupy odbiorców, ale każdy miłośnik fantastyki powinien znaleźć w periodyku coś dla siebie.


tak zrobił CD Action i sprzedaz im spadła o 30%. W miedzyczasie ten sam wydawca zamknął Clika. Jednym z powodów była duplikacja informacji z netu.
Periodyk powinien dostarczać wiedzy niedostępnej dla przeciętnego dziecka Neo.
Oraz inny pomysł - bloki tematyczne. ALbo jedno wydanie poświecone fantasy..itd, albo stałe działy, w których są opowiadania z danego podgatunku.
Komiks jest nietrafiony, to co widziałem reprezentuje niską jakość.

Rafał - 1 Października 2009, 08:21

Przeginacie. Nie samym tekstem człowiek żyje. RD, pytałem kiedyś, czy w nowym kształcie pisma pisma widzisz miejsce dla Maxowego Nikitycza lub innych jego stworów? Bo mam wrażenie, że Max byłby skłonny rysować dla magazynu, a jego kreska jest rozpoznawalna i kojarzona z pismem.
Witchma - 1 Października 2009, 09:31

Hmmm... podobała mi się większość wprowadzonych zmian - brak szlaczków, dość znośne rysunki w tekstach (które przynajmniej mi w niczym nie przeszkadzały), nawet te notki biograficzne, niech sobie będą.
Zaczęłam się niepokoić wraz z pojawieniem się "recenzji" najpierw książkowych, a potem (o zgrozo!) filmowych. W tym numerze mamy jakieś fotorelacje. Nie chcę czytać klonu NF, siłą SFFiH była jego odmienność i ją należałoby pielęgnować, a nie zabijać.
W Nr 48 już nawet okładka dryfuje w stronę tych z NF, szkoda tylko, że spece od okładki nie wzięli z NF tego, co najlepsze, czyli - NAZWISKA mają bić po oczach, nie tytuły, których nikt nie zna oraz, co równie ważne, GRAFIKA NIE MOŻE PRZESŁANIAĆ TYTUŁU. Wygląda to, jak amatorska robota w gazetce szkolnej.

RD - 1 Października 2009, 09:49

Rafał
Komiksy będą. Ale jeszcze nie w tej chwili. Mam kilka interesujących propozycji.

Ziemniak
Nie przesadzaj, proszę. Z twoich słów można wywnioskować, że SFFiH porzuca literaturę na rzecz jakiegoś disco-polo. Tak, chcę przyciągnąć także młodego, nowego czytelnika, wychowanego na cholernych tabloidach, ale to nie znaczy, że zamierzam zamienić pismo w taki właśnie syf. Chcę, żeby ten młody człowiek wziął do ręki pismo. Może najpierw przejrzy to, co Cię tak wkurza, ale potem - chociażby z czystej ciekawości - siegnie po to, co najważniejsze. Powtórzę - blok literacki na tym zabiegu nie ucierpiał.

Zarówno fotorelacje, jak i zapowiadane wywiady nie będą stałymi pozycjami, pojawią się okazjonalnie, więc nie ma powodu do niepokoju.

MOFFISS - 1 Października 2009, 10:00

RD napisał/a
Zarówno fotorelacje, jak i zapowiadane wywiady nie będą stałymi pozycjami, pojawią się okazjonalnie, więc nie ma powodu do niepokoju.


exclusive zawsze jest wyjątkowo dobrze odbierany przez odbiorców.

xan4 - 1 Października 2009, 10:34

To może i ja się wypowiem w temacie.

Gdzieś rok temu, dokładnie w tym samym temacie, po serii słabszych numerów proponowałem NURSowi drukowanie obcej fantastyki, ze szczególnym uwzględnieniem naszych sąsiadów, których fantastyki nie znamy, bo nikt jej u nas prawie nie wydaje. Miał to być taki powrót do korzeni, bo przecież na początku NURS drukował naszych sąsiadów.
Jak Fabryka przejęła pismo wydawało mi się, że naturalnym ruchem będzie drukowanie tej fantastyki, zwłaszcza, że FS wydaje już książki z tego kręgu kulturowego.
Dlatego też byłem zdziwiony, że w najnowszym numerze pojawił się Resnick. Nie żebym miał coś do autora. Od czasu Kirinyagi, jednej z najlepszych książek jakie czytałem w życiu, ten autor ma u mnie otwarty duży kredyt zaufania. RD wyjaśnił sprawę, więc ok, będzie fantastyka naszych sąsiadów, najlepiej w takim rozmiarze jak Resnick, jedno, nie za duże opowiadanie na numer.
Jednak unikałbym opowiadań angielskojęzycznych, są inni co to dają, przecież można sięgnąć po francuską, hiszpańską, japońską fantastykę, dawać coś nowego, innego, a nie sztampę, która leci wszędzie (tak nawiązując po radiowemu).
Wiem, że FS patrzy się przede wszystkim na ogół odbiorców, których tutaj nie reprezentujemy, tych kioskujących, nie zaglądających na forum i nie może sugerować się wnioskami i chęciami garstki (ile nas tu jest? kilkudziesięciu?), ale też nie powinna spuszczać nas po bandzie, bo myślę, że jesteśmy jedną z nielicznych grup, która wypowiada się na temat pisma.
Wracając do zmian, znam założenia, ale RD, wstępniak zamienia się powoli w listę propozycji Fabryki Słów, może trochę mniej nachalnie ;P: :?:
Opowiadania - dobre, trzymają poziom, tutaj nie mam uwag.
Komiks, bardzo ,ale to bardzo chciałbym powrotu Maxa (dzięki Rafał za przypomnienie) :D
Fotorelacje i relacje - jak dla mnie to pomyłka i to duża, wg mnie nikt, nigdy nie oczekiwał od pisma takich rzeczy.
Publicystyka - jest dobrze, szkoda odejścia Kresa, ale cóż...
Recencje - tak, może jeszcze nie jest do końca dorobiona forma, ale kierunek tak.
Wywiady - jak najbardziej, bardzo lubię czytać.

I to by było na tyle, dziękuję za wyczytanie :D

edit: poprawka Krukowa :oops:

Kruk Siwy - 1 Października 2009, 10:36

xan4 napisał/a
ak SFFiH przejęła pismo
rozumiem, że o Fabrykę chodzi?
xan4 - 1 Października 2009, 10:37

Kruku, już poprawiam :D
Chal-Chenet - 1 Października 2009, 12:05

A ja dopisałbym się do zadanego wcześniej pytania, czy nie dałoby się wrócić do formy szytej? Koniec roku się zbliża, kończy się kompletowanie napisu na okładce, można by od stycznia znowu zacząć szyć...
Mam nadzieję też, że zgodnie z zapowiedzią, Kres żegna się na "jakiś czas" i jeszcze wróci.

RD - 1 Października 2009, 12:51

Odpowiedź jest krótka i brzmi: niestety, na razie się nie da. Przykro mi, ale jak tylko będzie możliwość, dokonamy zmian.
MOFFISS - 1 Października 2009, 13:34

weźcie jewgienija, czytałem jego teksty popularnonaukowe, kawał dobrej roboty.
Fidel-F2 - 1 Października 2009, 14:46

wszystko tylko nie szycie grzbietów
Chal-Chenet - 1 Października 2009, 14:48

Czemu?
Marcin Robert - 1 Października 2009, 17:08

Będę namolny: :D A co z powrotem "Najlepszej Polskiej Fantastyki"?
RD - 1 Października 2009, 17:14

A nie ma w SFFiH polskiej fantastyki?
Marcin Robert - 1 Października 2009, 17:22

Chodzi mi o to hasło w winiecie.
RD - 1 Października 2009, 17:28

A najlepsza fantastyka w Polsce jest taka zła? :D
Fidel-F2 - 1 Października 2009, 21:18

Chal-Chenet, bo się kiepsko czyta i zszywki wylatają
Ziemniak - 1 Października 2009, 21:26

Fidel-F2, to ty jakoś specyficznie czytasz, ja mam wszystkie numery od początku i z ani jednego nie wyleciała zszywka.
Chal-Chenet - 2 Października 2009, 00:35

Nu. U mnie to właśnie nowe numery często są w gorszym stanie niż te początkowe... Zresztą ze zszywkami czyta mi się wygodniej poza domem.
MOFFISS - 2 Października 2009, 08:40

Chal-Chenet napisał/a
Nu. U mnie to właśnie nowe numery często są w gorszym stanie niż te początkowe... Zresztą ze zszywkami czyta mi się wygodniej poza domem.

ty se załóż nowy wątek "marzenia o przeszłości" na forum.

khamenei - 2 Października 2009, 09:09

Prawdę mówiąc, wolę, by drukowano co pewien czas teksty autorów zagranicznych niż dopełniano na siłę słabymi polskimi. Kiedyś już NURS przyznał, iż z początku miał więcej "dobrych" tekstów, które się później niestety przerzedziły. Cóż, poniekąd prawda.

Małe marzenie: wolę, by RD mniej mówił o spisie treści obecnego numeru we wstępniaku, a bardziej... no właśnie co? Nie wiem, to i owo ;) , ale niepotrzebne moim zdaniem jest streszczanie początków opowiadań.

Nie mam nic do reklam, póki nie zaczynają one zabierać miejsca przynależnego opowiadaniom lub publicystyce. Spójrzcie na tzw. tygodniki opiniotwórcze jak "Polityka" albo "Newsweek" - tam jest mnóstwo reklam, ale też dużo stron i tekstu.

Virgo C. - 2 Października 2009, 11:41

Ale tekst anglojęzyczny już mam w NFie lub ew. mogę sobie w necie przeczytać. Natomiast u naszych południowych i wschodnich sąsiadów drukuje się sporo opowiadań, które w naszym kraju nie są znane. I tutaj możnaby się ładnie wstrzelić w zapotrzebowania czytelników/niszę czytelniczą.
Chal-Chenet - 2 Października 2009, 12:10

MOFFISS napisał/a
ty se załóż nowy wątek marzenia o przeszłości na forum.

Talk to the hand.

Marcin Robert - 2 Października 2009, 14:20

RD napisał/a
A najlepsza fantastyka w Polsce jest taka zła? :D


1. "Najlepsza polska fantastyka" lepiej oddaje charakter pisma, które - jak mi się zdaje - nadal przede wszystkim zajmuje się fantastyką stworzoną w Polsce.

2. "Najlepsza fantastyka w Polsce" sugeruje natomiast najlepszą fantastykę dostępną, a nie stworzoną, w Polsce.

3. Hasło "Najlepsza fantastyka w Polsce" nadaje się raczej - jak to słusznie zauważył NURS - na reklamę konkurencji. :D

4. Wiele zmian zaszło ostatnio w SFFiH i zasadniczo biorąc nie jestem im przeciwny (chociaż przyznam się, że nie przepadam za ilustracjami), jednak przywrócenie starego hasła byłoby ładnym gestem, świadczącym, iż nowe władze chcą nadal kontynuować dobre tradycje pisma.

5. Może jakaś ankieta wśród czytelników?

RD - 2 Października 2009, 14:35

Ponieważ pojawią się w przyszłości teksty pisane nie tylko przez polskich autorów, m.in. Żambocha, Oldich, Korniewa, hasło "Najlepsze fantastyka w Polsce" jest bardziej adekwatne.
To, że chcemy kontynuować chlubne tradycje pisma, chyba widać w literaturze.
Jak sobie wyobrażasz ankietę wśród czytelników? Kupony dołączone do pisma? Ilu ludziom będzie się chciało w to bawić? Prawdę mówiąc, nie docierały do mnie informacje spoza forum, żeby komuś przeszkadzało takie brzmienie hasła.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group