To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Morze

mawete - 4 Maj 2006, 11:52
Temat postu: Morze
Temat założony specjalnie dla Duke... Czy lubimy morze? Jakie i kiedy? Zapraszam do rozmowy.
mawete - 4 Maj 2006, 12:02

I dwie fotki dla rozruszania tematu. Pierwsza i druga. Kilka lat już mają... :D

Wykonane przez siebie zdjęcia również można wstawiać :D

Iscariote - 4 Maj 2006, 12:06

Osobiscie wole góry. A morze znienawidze po tegorocznych wakacjach. Przez dwa miesiące bede robił za kelnera(czy za kogoś innego) u ciociu w hotelu 300 metrów od morza... :|
Rafał - 4 Maj 2006, 12:09

Morze jest takie jakieś ... plaskate na horyzoncie. Żadnych zboczy ani grani, nic, zero, płaskość. Oczy mi gdzieś uciekają i skołowany na początku się czuję. Potem jest coraz gorzej. Kilka dni ostatecznie wytrzymam na pływaniu, moczeniu się w wodzie i budowaniu zamków z piasku. Mam w "domu" jezioro, więc morze to taka większa woda jak dla mnie co inaczej pachnie. W sumie nie wiem czy lubię morze czy nie, to znaczy lubię pewnie, że lubię ale w ilości 10-12 dni w roku. W tym roku chyba zahaczę Władysławowo, bo bardzo się nam (z żoną) tam spodobało. Do tej pory najczęściej była to Ustka, niemile wspominam Międzyzdroje, Świnoujście, Niechorze, Pogorzelicę i Kołobrzeg. Gdyby nie względy zdrowotne (klimatyczne) to chyba ciężko by mnie było przekonać aby tłuc się kilka godzin nad to morze.
Godzilla - 4 Maj 2006, 12:13

I ja wolę góry, ale morze też jest piękne. Tylko inaczej. To taka granica: ląd się urywa, a zaczyna się sina dal :) Cóż, raczej nie zdarzało mi się po nim pływać (pomijając stateczek wycieczkowy z Gdańska na Hel :) ), jestem szczurem lądowym i już. Nie ma tu jakichś żeglarzy?

Mój przedszkolak gra pirata w przedstawieniu i od miesiąca mam w domu koncert szant :D

gorat - 4 Maj 2006, 12:20

Szczur lądowy (górski?).

mawete: to na drugim zdjęciu po prawej to... ryba?

mawete - 4 Maj 2006, 12:26

gorat: nie - resztki smoka... :D , a tak serio tu chyba resztki falochronu...
mawete - 4 Maj 2006, 12:33

Tutaj podczas sztormu tłumaczę Neptunowi co o Nim sądzę - Last Viking mnie zabije... :mrgreen:
mad - 4 Maj 2006, 14:10

Opozycja: góry - morze mnie nie dotyczy, bo lubię obydwa, nazwijmy to, zakątki. Latka lecą i zamiast łażenia po Orlich Perciach bardziej zaczynam cenić nadmorskie wieczory przy piwku.
Ech, marynarzem być też nie byłoby źle. Może w następnym wcieleniu?

Duke - 4 Maj 2006, 14:21

Jakie płaskie? A wydmy to pies? Morze jest piękne - można walnąć się na piasku i słuchać szumu fal - dla mnie (strasznego choleryka) nie ma lepszego relaksu. Do tego dodajcie piwko - Broka, coś dobrzego z rusztu i jest pięknie! Dodatkowo w górach skacze mi ciśnienie i załancza się agresor, za to nad morzem - jestem łagodny jhak baranek!
Gustaw G.Garuga - 4 Maj 2006, 14:24

Gdyby nie ten piasek w butach... :wink: Morze jest OK, choć polskie na dłuższą metę bywa monotonne. Tak się zastanawiam, gdyby połączyć piękne polskie plaże z morskim krajobrazem rodem z południa (tzn. wyspy i wysepki na horyzoncie), byłby Bałtyk rewelacyjny.
Dunadan - 4 Maj 2006, 14:24

jestem wikingiem... tyle że nie spełnionym :mrgreen:
Anonymous - 4 Maj 2006, 17:52

Gustaw G.Garuga napisał/a
Tak się zastanawiam, gdyby połączyć piękne polskie plaże z morskim krajobrazem rodem z południa (tzn. wyspy i wysepki na horyzoncie), byłby Bałtyk rewelacyjny.


Dodałabym gruntowne porządki na plaży i oczyszczanie wody. :evil: Nie moge patrzeć na śmiecących wszędzie, zakopujących pety w piasku rodaków. Albo te pieski na plaży... Jak byłam ostatnio (trzy lata temu) to ciężko było chodzic, żeby nie wleźć w jakies paskudztwo. :?

Vykosh - 4 Maj 2006, 18:56

Morze jest super jak sie jest na morzu a nie na brzegu :)
I wlasnie szczegolnie jesli linia brzegowa jest urozmaicona a woda ciepla (nawet to ze slona da sie zniesc :P ) czego niestety na Baltyku od strony Polski brakuje :(

Plywanie na jachcie jest super, tylko szum fal i wiatru - zadnego wakotu z silnika nie ma. Jedynie zoladek jakos tego bujania nie lubi :(

elam - 5 Maj 2006, 00:08

o,o, tak wlasciwie, to popieram Vykosha... :)
Lu - 5 Maj 2006, 03:19

Morze jest piękne, ale tylko przez trzy dni.
Z racji bliskości do morza spędzam tam sporo czasu i wiem co mówię ;)

A Bałtyk od strony polskiej mamy fantastyczny - piasku i plaz mogą nam tylko pozazdrościć :) Co prawda w wodzie nic sie nie dzieje, więc nawet na rybki i roślinki nie można sobie popatrzeć, ale za to jest cisza, spokój, cichy szum fal koi skołatane nerwy ... oczywiście jak się wie gdzie znaleźć takie odludne miejsce :)

Haletha - 5 Maj 2006, 09:23

Żaglowce (takie pirackie;-)) są bardzo fajne, powieści marynistyczne fajne, nawet czasem muzyka morza jest fajna. Morskie głębie są fajne, bo żyją tam takie fajne ryby i w ogóle jest fajnie. Pływanie w morzu też musi być fajne, ale nie jestem pewna, bo nigdy nie byłam nad morzem:) Ale sam wielki bezkresny akwen... Podejrzewam, że miło byłoby go oglądać z pokładu kołyszącej się zabytkowej łajby (plus słony wiatr we włosach, śpiew marynarzy w uszach i ognie św. Elma na maszcie), ale to mi raczej nie grozi. A gór stamtąd nie widać.

p. s. 'Viking' (wg tej a nie innej pisowni) to jeden z forumowiczów. W związku z tym poświęcona mu opcja w ankiecie powinna otrzymać tylko jeden głos:-)

savikol - 5 Maj 2006, 09:44

Pochodzę z Mazowsza i siłą rzeczy jestem szczurem lądowym, mimo to morze lubię, ale najwyżej oglądać.
Najfajniejszą przygodę miałem w czasie jednego z Nordconów. Ten konwent odbywa się co roku na początku grudnia, w Jastrzębiej Górze. Któregoś wieczoru poszliśmy (po pijaku) na spacer nad morze, akurat przypadkowo w czasie sztormu. Zimowy sztorm był niczego sobie, potem w radiu mówili, że było 10 w skali Bouforta. Zatonął jakiś kuter, powyrywało drzewa z korzeniami, zerwało w kilku miejscach kolejową sieć trakcyjną, a w naszym hotelu wywaliło szyby. Najlepsze jednak było spędzić parę chwil nad brzegiem morza tego wieczoru. Widoku chyba nie zapomnę do końca życia. Bałtyk potrafi wyglądać niezwykle groźnie. Można było narobić w gacie. Wiatr nie pozwalał długo ustać w jednym miejscu, do tego ze wszystkich stron siekała lodowata woda. W powietrzu latały jakieś przedmioty (krowy i traktory?), po prostu horror show. Mimo, że byłem kompletnie pijany szybko wytrzeźwiałem. Bałtyk bywa piękny zimą. Polecam ;-)

Godzilla - 5 Maj 2006, 10:18

Rety, aż zazdroszczę. Nigdy nie widziałam sztormu. Rzecz jasna wolałabym go oglądać z brzegu, z bezpiecznego miejsca, a nie na przykład z kutra.
Duke - 5 Maj 2006, 10:28

Parę razy pływałem w czasie sztormu. Najlepsze wpomnienia mam z mazur, kiedy nagle rozszalała się wichura na Śniardwach, a ja na śtodku jeziora w małym maczku. To dopiero była jazda! Płyniesz w malutkiej łupince i widzisz jak te wielkie krowy (mam na myśli jachty kabinowe) przygniata do wody, a ty zdzierając gardło w okrzykach (sam już nie wiem czy to radości czy strachu) starasz sie nie zderzyć z innymi, nie zaliczyć grzyba, wyszukać kawałek szczypiorku zdatny do tego aby w nim zaparkować i nie wypaść za burtę bo przez fale to się czułem jak na rodeo. Skoki bungee czy spadochronowe się chowają! To były najdłuższe 25 min w moim życiu. Oczywiście tyle trwała cała akcja, bo ja myśłaem że to było parę godzin :wink:
Rodion - 5 Maj 2006, 10:28

Ha! Dla Was taki sztormik to atrakcja, a dla mnie jesienno/zimowa codziennośc. :D
Godzilla - 5 Maj 2006, 11:07

No tak, skoro tam mieszkasz, to zrozumiałe. To tak jak z metrem. Dla mnie konieczność, dla mojego synka atrakcja na sto dwa. Wie o metrze chyba wszystko :)
elam - 5 Maj 2006, 11:12

ja nie umiem plywac :)
utopilam sie, dzieckiem bedac, i teraz mam traume - za kazdym razem, kiedy chce sie nauczyc, konczy sie to nurkowaniem... :)
ale z dmuchanymi rekawkami dla dzieci na ramionach radze sobie niezle :mrgreen:

Selithira - 5 Maj 2006, 23:18

Ja morza nie lubię :? A raczej lubię, ale w pierwszym dniu wakacji, przez kilka godzin. O ile niebo chmury zasnuwają, a woda nie jest zbyt spokojna, czyli przy mojej ulubionej pogodzie. Potem mi przechodzi. Zdecydowanie wolę góry...
Pako - 6 Maj 2006, 08:20

Morze jest piękne, kiedy jest słoenczko, jest ciepło do granic wytrzymałości, człowiek może walnąć się na plaży (oby była czysta!) i leżeć i leżeć i leżeć....
Augustus - 6 Maj 2006, 08:31

Morze jest świetne. Osobiście uwielbiam pływanie więc tymbardziej. Chociaż przeznam że nasze morze mogłoby być trochę... czystrze :|
mawete - 6 Maj 2006, 08:37

To wstawcie jakieś zdjęcia. Tylko ja mam aparat? :D
Pako - 6 Maj 2006, 08:51

Nie.. nad morzem ostatni raz byłem... bo ja wiem... 7 lat temu? coś koło tego :)
Rafał - 6 Maj 2006, 11:46

Odpowiadając na apel chole... tzn. mawete :wink:
Oto moi fanatycy morza

Rodion - 6 Maj 2006, 12:04

Oraz to!


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group