To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Karczma pod ,,Zdechłym Smokiem''

Czarny - 31 Stycznia 2006, 17:49

Myrtille napisał/a
Widze,że chłopcy się rozmarzyli...


Jak to zwykle w knajpie przy kuflu. Czy jest lepszy temat........ :wink:

Rodion - 31 Stycznia 2006, 17:51

Czarny napisał/a
myślałem o jakiejś prozie opisującej takową wojowniczkę


A to po Achaje siegnij. Malo to ona razy gola/lub prawie z nieczem gania? :wink:
Myrtille napisał/a
Widze,że chłopcy się rozmarzyli...


Gdy milego towarzystwa brak, tylko marzenia zostaja. :D

Myrtille - 31 Stycznia 2006, 18:03

Mnie się podobała "Achaja",ale trzecia część taka sobie,za to pierwszy i drugi tom są super.Co do jej ubioru to racja,dziewczyny w armi,miały takie krótkie spódniczki,że pupy im było widać...
Pako - 31 Stycznia 2006, 18:04

Ale towarzystwo jak najbardziej miłe. Tylko tego milszego jeszcze brakuje :)
A swoją drogą to na straszyli mnie, mówiąc tu jatka będzie, krew się poleje. A tu jeno piwo, stokrotki, przyjaciele i kobity z rzadka przebiegające (w koronkach albo i nie ;) ). Miła atmosfera. Czarny... no już. połóż to krzesło.. nie bij nim Rodiona, nie psuj atmo...
Już popsułeś. Trzeba było nie pierdzieć, powietrześ zanieczyścił, teraz wietrzyć trza.

Czarny - 31 Stycznia 2006, 18:09

Ja!? Krzesłem!? Toć to ława była, a tamto to nie pierd, ino portki się popruły jakem dźwignął siedzisko :mrgreen:
Rodion - 31 Stycznia 2006, 18:10

Pako jak Ci sie do jatek ckni to mogę tego zdechlego smoka co za karczmą leży ozywic.
bedziesz mial zabawe. :D

A może Ty taki nieśmialy jesteś i pogwarka o damskich pośladkach cie peszy? :mrgreen:

Czarny - 31 Stycznia 2006, 18:14

Zdecydowanie otrokowi gorąc do łba uderza jak kawałek golizny obaczy, albo jeno wspomni się o nim. Jak przyjdzie tu mleko, to będziesz mógł go wytrzeć pod nosem :mrgreen:
Ano pogwarzmy zatem na jakowyś temat, może być i nieco krotochwilny, to ziąb z kości wypędzi.

Rodion - 31 Stycznia 2006, 18:20

Czarny napisał/a
Ano pogwarzmy zatem na jakowyś temat, może być i nieco krotochwilny, to ziąb z kości wypędzi


Ano dobrze Acan prawisz! Miodzikiem czy okowitka ziab wypędzimy, a dysputą frasunek.
Jakowes temata masz na myśli?

Argael - 31 Stycznia 2006, 18:22

Na ziąb proponuję zacząć od wstawienia nowych drzwi, bo z tych, co je Pako wyłamał, niewiele zostało.
Przydałoby się też tego zdechłego smoka zrecyklować, bo tylko drogę tarasuje, a za łuski możnaby niezły pieniądz dostać.

Pako - 31 Stycznia 2006, 18:24

e tam.. gorąc. Panowie wiedzcie, że nie takie pośladki kształtne się w młodości widziało. A młodym ciągle, to jeszcze nie raz zobaczę i (nie urażając kobiecej dumy) łapsko swoje tu i ówdzie położę. Ale wiedzcie panowie, że słuchają nas ściany. A jak taka kobieta jedna z drugą wyskoczy, jak pazurami po gębie przejedzie, to nie jatka, ale tragedia to będzie dla nas. Bo co powiedziec? Ryś podrapał? Toz ru rysie nie żyją. Jeno ludzie i smoki. I kobiety, ale te to wyższa rasa jakowaś. Czcić to i wielbić nam jeno panowie. A na goliznę spozierać, bo kobietom od tego nie ubędzie, a oko nasz eszzcęśliwsze ;)
Myrtille - 31 Stycznia 2006, 18:33

Pako napisał/a
Czcić to i wielbić nam jeno panowie

Ach...gdyby wszyscy mężczyźni tak myśleli... :)

Czarny - 31 Stycznia 2006, 18:34

Rodion napisał/a
Jakowes temata masz na myśli?

Na ten przykład o przewrotności rodu kobiecego, co to nas tu usilnie zapraszał, a potem czmychnął gdziesik i ino jakieś pozarastane gęby ostały. Argael dobrze prawi co by w wejściu jakowąś zasłonę wstawić, a może by tak skórę smoczą zawiesić. Jak dobrze zamocować, to posłuży długo, bo odporna i na ogień i na żelastwo.

Rodion - 31 Stycznia 2006, 18:39

Z tą skorą do dobry pomysl, a jak starczy to i ściany sie pokryje.
A co do przewrotności to wlasnie pojawila sie jedna niewiasta z aspiracjami do boskości!
Czczona chce być! :mrgreen:

Argael - 31 Stycznia 2006, 18:41

Czarny napisał/a
a może by tak skórę smoczą zawiesić. Jak dobrze zamocować, to posłuży długo, bo odporna i na ogień i na żelastwo.

O! To jest myśl. Zdzieramy skórę i zdrapujemy łuski. Skórę się zawiesi w wejściu, a za łuski będziemy pić.

Myrtille - 31 Stycznia 2006, 18:43

Czarny napisał/a
ino jakieś pozarastane gęby ostały

Meżczyźni to ślepcy,jedynej niewiasty w karczmnie nie widzą,co za nietakt...chyba za dużo trunków w siebie wlewacie...

Rodion - 31 Stycznia 2006, 18:45

A moze byś sie po prostu ogolila i po sprawie? :mrgreen:

(to powiedziawszy, wychylil kufel do dna)
- A teraz wybaczcie na moment, idę pomeczyć pluszaka olówkiem. :wink:

Czarny - 31 Stycznia 2006, 18:47

Rodion napisał/a
A moze byś sie po prostu ogolila i po sprawie?


O to to. :bravo
A niewiast co to się nie odzywają, ino jakieś pozy do czczenia przyjmują, rzeczywiscie nie zauważam :mrgreen:

Myrtille - 31 Stycznia 2006, 18:55

phi wychodze...obleśna ta karczma,a towarzystko jeszcze bardziej...
Uchlewajcię się w swoim gronie,bo tylko to najlepiej potraficie...

Argael - 31 Stycznia 2006, 18:57

Nie słuchaj ich, Myrtille. Naprawdę Ci do twarzy z tą brodą :wink:
Ziuta - 31 Stycznia 2006, 19:10

Dobry wieczór, waćpanny i waszmościowie!
Jak powiedziała Myrtille, jestem rozmarzony (przynajmiej na awatarze, bo w realu... brrrrr :mrgreen: )

Argael - 31 Stycznia 2006, 19:15

Dobry, dobry.
Niestety, jedyna waćpanna się zeźliła na niewybredne żarty waszmościów i wyszła.

Czarny - 31 Stycznia 2006, 19:18

Ziuta napisał/a
Dobry wieczór, waćpanny i waszmościowie!


Waćpanna zdaje się wybyła, ale siadaj waszmość i przyłącz się do konwersacyi i konsumpcyi :mrgreen:

Ziuta - 31 Stycznia 2006, 19:19

Konsumpcyia czyni mnie kontent. Zwłaszcza w tak zacnym gronie, tak licznie zgromadzonym w karczmie
Liessa - 31 Stycznia 2006, 19:20

Drzwi(a raczej zasłona ze smoczej skóry) otworzyły się z hukiem... Pani ze Zmokbergu rozejrzała się po lokalu...
- Zmyli się już, hm sprytne...- muknęła do siebie rudowłosa, po czym spojrzała na nowoprzybyłego. - Witam Panie Ziuta, Pan wybaczy bałagan. Koledzy za dużo wypili i jeszcze wysadzili stokrotki w powietrze.- poczym uśmiechneła się, i wyszła zobaczyć co zostało ze smoka... :mrgreen:

Ziuta - 31 Stycznia 2006, 19:21

Imć Ziuta spoźrzał na waćpannę Liessę wielce zdziwion:
– Jakiż bałagan? My ze szwagrem nie takie rzeczy po pijaku robili... :)

Argael - 31 Stycznia 2006, 19:22

Co jest? Ledwie weszła i już znowu wychodzi?
Wracaj, ognistowłosa!
Mają tu przednie piwo!

Liessa - 31 Stycznia 2006, 19:23

- Hmm, waćpanna Myrtille wybyła bo chyba nie była zachwycona uwagami kolegów :mrgreen:
Argael - 31 Stycznia 2006, 19:24

Ależ skąd? :mrgreen: Skąd u Waćpanny takie podejrzenia?
Liessa - 31 Stycznia 2006, 19:25

Myrtille napisał/a
obleśna ta karczma,a towarzystko jeszcze bardziej...
Uchlewajcię się w swoim gronie,bo tylko to najlepiej potraficie...
Heh chyba jednak nie była zadowolona
:mrgreen:

Ziuta - 31 Stycznia 2006, 19:28

(filozoficznie) Czyż są karczmy nieobleśne?
(politycznie) Jednakowoż odcinam się o wszelakich aluzyj czynionych pod adresem płci pięknej. :D



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group