Fidel-F2 - 10 Września 2019, 09:08 Temat postu: Niezwyciężony. Na podstawie powieści Stanisława Lema. http://www.dobrestronybooki.pl/niezwyciezony/ https://paradoks.net.pl/read/38628-komiks-niezwyciezony-na-podstawie-powiesci-stanislawa-lema Biorę bez zastanowienia. gorat - 11 Września 2019, 19:15 Jak na polskiego autora - jaki rozmach! Żeby była animacja promocyjna..?! Silaqui - 11 Września 2019, 22:50 Z tego co mi ktoś tam kiedyś szepnął, to gdy się ma plansze i sprytnego kogoś, to zrobienia takiej animacji miliona dolców nie kosztuje 
Plus, to będzie ich pierwsza wydana rzecz: nie dziwi, że inwestują. Co nie zmienia faktu, że właśnie przymierzam się do zakupu pierwszego w życiu komiksu. gorat - 11 Września 2019, 23:03 Jeśli nie kosztuje, to dlaczego tak rzadko widać?
Zestawienie "rynek książki i inwestycje" brzmi... niecodziennie. Fidel-F2 - 26 Listopada 2019, 10:40 No mam. Fajne. Ale obrzydliwe śmierdzi drukiem. Kruk Siwy - 26 Listopada 2019, 11:58 Znaczy ładnie pachnie? Fidel-F2 - 26 Listopada 2019, 13:25 Nie. Bardzo nieładnie. Kruk Siwy - 12 Lutego 2020, 08:30 A mnie się woń podobała. Ale nie podobało mi się, że scenarzysta nie poradził sobie z tematem. Zresztą nie wiem, czy ktokolwiek by sobie poradził. Bardzo dużo gadają, komiks toleruje to z trudnością... No i kolorystyka, obecnie bardzo modna, aż dwa kolory, kurdesz! Ale sumarycznie cieszę się z prezentu, bom dostał pod choinkę. Czy sam bym sobie kupił? Hm. Fidel-F2 - 21 Czerwca 2020, 15:41 Przeczytałem Woń to zdecydowanie najsłabszy element. Że dużo tekstu?, że przegadane? Niby tak, ale ja w najmniejszym stopniu nie odebrałem tego negatywnie. Słabo znam się na komiksach, mały mam kontakt, może dlatego. W mojej ocenie jest to zrobione bardzo dobrze, bo oddaje jak należy pierwowzór. Prościej chyba by się nie dało. Stroną graficzną jestem zaś zachwycony dogłębnie. To jest tak własnie narysowane jak powinno być, tak mniej więcej to widziałem przy lekturze powieści. Jasne, że nie identycznie, nie dokładnie, ale jednak. Z pewnością zachowany jest klimat, zabarwienie emocjonalne. Ascetycznie, mrocznie, surowo. Gra szczegółem, gra przestrzenią, plamą, nastrojem. Według mnie, to idealne odwzorowanie prozy Lema. Arcydzieło. A kolory zwykle są trzy. 
10/10 ketyow - 21 Czerwca 2020, 18:45 Muszę przeczytać jak wrócę. Czeka już dobre pół roku. W sumie dziwi jak słabą promocję to miało, trafiłem zupełnie przypadkiem Fidel-F2 - 21 Czerwca 2020, 19:18 to tak trochę chałupniczo wydane było ketyow - 21 Czerwca 2020, 19:45 Wiem, widziałem. Mimo wszystko, dość sporo fanów SF nie umiałoby sobie odmówić takiej pozycji jakby trochę szerzej to reklamować, Lem ma choćby fanpage na Facebooku. W każdym razie - ja na szczęście się załapałem. ketyow - 1 Września 2020, 09:14 Jak ktoś nie ma jeszcze, to wydawca przewiduje dodruk w przyszłym, a na wypadek dużego zainteresowania jeszcze w tym roku. ketyow - 31 Października 2020, 20:13 Jest dodruk w przedsprzedaży, wysyłka po 25 listopada. Co gorsza, jest w nowej limitowanej okładce, więc zamówiłem jeszcze raz 
Fidel-F2 - 31 Października 2020, 21:19
gorat - 7 Listopada 2020, 00:17 Serio masz coś innego do kupienia? To epidemia, połowę planów wycięli. Fidel-F2 - 7 Listopada 2020, 11:30 Kupiłem dawno temu, zaraz jak się pojawił. Dałem też już wyraz wrażeniom. Powieka drgnęła mi na wieść o edycji limitowanej. Do kupowania to mam całe listy, ale się ograniczam. Adashi - 14 Listopada 2020, 19:46
 Skąd ja to znam.
Looknąłem na stronę projektu i hmmm... kusicie
Fidel-F2 - 26 Listopada 2020, 10:41 Będzie kolejny komiks. Na podstawie Kongresu futurologicznego. https://www.facebook.com/dobrestronybooki/ Oczywiście nieprędko, ale zacieram ręce. ketyow - 29 Listopada 2020, 16:28 Ooo, fajnie. Fidel-F2 - 16 Sierpnia 2021, 08:52 Podróż siódma - Stanisław Lem, Jon J. Muth Co by nie mnożyć bytów nad potrzebę, o innych lemowskich komiksach będzie w tym wątku. Komiks jest graficzną ilustracją opowiadania o tym samym tytule. Przygoda Ijon Tichego, w której autor bawi się paradoksami czasowymi. Rzecz najwyższej klasy, oczywista oczywistość. Muth treść oddaje doskonale, dokłada do tego swój, stworzony akwarelami obraz, który koreluje z pierwotnym tekstem atmosferą domowej swojskości, zwyczajności. Wszak u Lema podróż przez pińcset galaktyk, zwykle niewiele różni się od spaceru do kiosku po zapałki. I to tu jest. Pomieszanie estetyki techniki kosmicznej z połowy XX w. z wyposażeniem typu kuchenka gazowa z piekarnikiem, zlew do mycia naczyń czy wielki fotel w saloniku. Bardzo udana próba, polecam. 10/10 |
||||||||||
