To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Powrót z gwiazd - Na grzyby!

Kruk Siwy - 24 Sierpnia 2016, 09:26
Temat postu: Na grzyby!
Nie lubię zbierać, prędzej się potknę niż zobaczę jakiegoś "grzybona", ale tu w jesiennej Finlandii stał się cud: grzyby w lesie widać!

Dalej nie zbieram, bo rozpoznaję tylko kurki, ale przyjemność z tego mam. Fotograficzną.

http://www.nureczka.pl/podroze/na-grzyby/

m_m - 24 Sierpnia 2016, 10:16

Też wolisz wątrobę sobie zniszczyć alkoholem?
Kruk Siwy - 24 Sierpnia 2016, 10:25

W zasadzie... tak. Aczkolwiek w młodości zakąszało się grzybami marynowanymi, które potem światli w medycynie uznali za co najmniej szkodliwe. Cóż, życie też jest szkodliwe.
konopia - 24 Sierpnia 2016, 10:32

Kruk Siwy, +1, też nie zbieram i nie rozumiem tego fenomenu, wolę spacer po lesie |(takim słonecznym (z dużymi odstępami między drzewami, bez pajęczyn) niż pogoń za grzybami, gdzieś w gęstwinę itp.

Pamiętam cało-rodzinne wyprawy na grzyby, reszta zbierała, mnie zostawiali przy samochodzie, coby kół nikt nie odkręcił czy radia nie wyjął, siedziałem sobie, słuchałem muzyki, odsypiałem, nuda panie.

Taką samą nudą jest wędkowanie, nie mam zdrowia do siedzenia na pomoście i gapienia się w spławik. W rodzinie (bliższej i dalszej) wszyscy łapią poza mną, wszyscy mają karty, nawet moja mama swojego czasu brała czynnie udział w zawodach wędkarskich...

O kurde, teraz to do mnie dotarło :shock: podmienili mnie w szpitalu ...

feralny por. - 24 Sierpnia 2016, 10:33

Ja też znalazłem grzyba, właściwie to moja siostra znalazła, ale byłem przy tym, więc się liczy.

Kruk Siwy - 24 Sierpnia 2016, 10:46

Ładny jest, ale czy smaczny?

"No i przez te grzybki, cień rodzinnej kryptki, nazbyt szybki dał obiadkom kres!"

feralny por. - 24 Sierpnia 2016, 10:52

On nie jest do jedzenia, tylko do fotografowania.
fealoce - 24 Sierpnia 2016, 10:53

No cóż, jak mawiały Smoki: ludzie nie jedzą muchomorów, bo po nich na nic już nie mają ochoty.
Fidel-F2 - 24 Sierpnia 2016, 15:20

Zatrzymałem się na siku w pięknych okolicznościach przyrody i wróciłem z wiadereczkiem maślaków. Za chwilę będą się marnować. Mniam.
m_m - 24 Sierpnia 2016, 15:46

Nie marnuj!
Jak jesteś pewien że to maślaki, zamarynuj.

Fidel-F2 - 24 Sierpnia 2016, 16:12

Uff, tragedia o włos
krisu - 27 Sierpnia 2016, 15:04

Kupiłem ostatnio kobiałkę kurek za 12 zeta, żywe złoto. Chwilę się kłóciliśmy, zalewajka czy jajecznica. Zalewajka na kurkach wymiata! :bravo
Kruk Siwy - 20 Wrzeœśnia 2016, 09:10

Ciąg dalszy spotkań z fińską przyrodą. Ciekaw jestem, czy zgadniecie, które zdjęcie podoba mi sie najbardziej?

http://www.nureczka.pl/podroze/przyroda-finlandii/

Agi - 20 Wrzeœśnia 2016, 09:31

Stawiam na dziewiąte.
dalambert - 20 Wrzeœśnia 2016, 09:48

Kruk Siwy, a grzybki jadalne :?:
Fidel-F2 - 20 Wrzeœśnia 2016, 09:48

Ostatnie?
Kruk Siwy - 20 Wrzeœśnia 2016, 09:53

Tak, Fidelu-F2, człek ze mnie prosty, a ta świnka wyglądała na bardzo smaczną!

dalambert, nie ryzykowaliśmy. Jakby Pucek z nami była to by się ze dwie tony grzybów zebrałao. A tak - jeno foty.

dalambert - 20 Wrzeœśnia 2016, 09:57

Kruk Siwy, jeżeli rurkowy spód kapelusza to pewnie jadalne, z rodziny "borowikowatych". dowieźcie trochę suszonych :D a wieprzek faktycznie smacznie wygląda :!:
Fidel-F2 - 20 Wrzeœśnia 2016, 10:34

Rurkowate w zasadzie tylko dwa odpadają, szatan i goryczak. Pierwszy trujący ale głównie na surowo i nie dramatycznie (nie pozostawia trwałych uszkodzeń), bardzo rzadki i zalatuje padliną a drugi nie trujący ale tak gorzki, że wystarczy jeden w całym sosie a nie da się tego zjeść.
dalambert - 20 Wrzeœśnia 2016, 10:38

Fidel-F2, masz rację,goryczak pięknie jest opisywany w niektórych atlasach grzybów - "nie wiadomo czy to grzyb trujący, bo przez gorzkość nadzwyczajną nikt go zjeść nie może" :wink:
nureczka - 22 Wrzeœśnia 2016, 09:01

A ja najbardziej lubię pierwsze. Ten niepozorny kwiatek towarzyszył nam bohatersko przez blisko cztery miesiące!


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group