To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Do redakcji - Jaki gatunek fantastyki lubicie najbardziej?

Romek P. - 12 Stycznia 2006, 16:20

Anko napisał/a
Nie wiem, skąd taka moda na wieszanie zdechłych psów na fantasy, jakby to był synonim głupawej papki.


Wyrwałem jedno zdanie z długiego wywodu... ale ono dobrze oddaje sens tego, co chce napisać poniżej.

To nie użyta konwencja literacka czyni utwór złym, głupim, stereotypowym. Fantasy ma swoje slabości - jest ich bardzo dużo. Ale tak samo dużo ma ich SF. I horror...
Za każdym razem jest tak samo: trudno wymyślić coś nowego i jeszcze dobrze to napisać.

Ale są przykłady - np. Le Guin - że jak ktoś ma coś do powiedzenia, to i w fantasy, i w SF sobie poradzi.

A propos schematyzmu fantasy, poczytajcie Kaya. Jeżeli on jest schematyczny, to ja jestem szachem perskim :)

Heglana - 12 Stycznia 2006, 16:56

Każdy gatunek ma swoje schematy i konwencje. Sztampa trafi się wszędzie, i zależnie od zastosowania, albo jest strawna, albo nie. I nie chodzi tu o używanie archaizmów w fantastyce, a slangu naukowego w SF. Jeśli jest o czym pisać, to niech sobie slangują. Można napisać wywód naukowy ciekawie i przystępnie. Problemy zaczynają się gdy takim słownictwem autor próbuje zamaskować braki fabuły. A tu ani, postronki od sakiewek, ani rzyć służebnej nie pomoże. Szkoda, że większość książek trafiających na rynek można zaliczyć właśnie do tej drugiej kategorii. I wtedy zaczynamy psy wieszać i koniec gatunkom wieścić ;) Bo ileż chłamu można przerzucić, aby dobrać się do czegoś lepszego? Po którejś serii każdy będzie miał dość i powie, że fantasyka/SF jest do bani.
Aquilion - 12 Stycznia 2006, 19:29

Ja głosowałem na fantasy + horror. Mistyka i magia to jest to, co lisy lubią najbardziej - pod warunkiem, że nikt nie idzie ratowac swiata. Zas co do horrotu - jestem niepoprawnym miłosnikiem Lovecrafta i Anne Rice :P
dzejes - 12 Stycznia 2006, 19:35

Aquilion napisał/a
jestem niepoprawnym miłosnikiem ... Anne Rice :P


Heh, to jest was coraz mniej, ostatnio nawet sama Anne Rice przestała być swoją miłośniczką :lol:

Gustaw G.Garuga - 13 Stycznia 2006, 09:25

Zagłosowałem jeno na horror, bo nie umiałem wybrać między SF a fantasy :( Każdy gatunek z tych trzech strawię, jeśli tylko tekst jest dobry, i każdy gatunek chciałbym widzieć w SFFH. Ankieta, jak już wspomniano, nie jest zbyt reprezentatywna (choć można by ją np. wywiesić jako ogłoszenie na stronie głównej forum coby więcej respondentów przyciągnąć), ale zdziwiłbym się, gdyby wyniki były inne, niż prymat SF a fantasy z horrorem w tyle. Zresztą sam tytuł pisma jest deklaracją programową.
Henryk Tur - 13 Stycznia 2006, 09:55

Ja nie zagłosuję, bo lubię wszystko, byleby było ciekawe. A nadto taki wybór nieco ogranicza ; np. Pan Lodowego Ogrodu to zarówno SF jak i fantasy, prawda ? Jedną z moich ulubionych pozycji jest trylogia o planecie Helikonia Briana W. Aldissa. To równolegle powieść sf jak i fantasy, jak też... hmm.. nazwę to fikcja cywilizacyjna. I jak tu sklasyfikować ten utwór ? :D
Taclem - 13 Stycznia 2006, 11:22

Ja stawiam na dobrą fantastyke, choć preferuję horror. Jeśli ktoś twierdzi, że w horrorze (czy fantasy) czegoś nie można zrobi, a w SF można, to jest w błędzie :)
Ograniczenia ma tylko nasza wyobraźnia.

Taclem - 13 Stycznia 2006, 11:24

Anko napisał/a
Modę na menelstwo wreszcie oddaliśmy Masłowskiej i spółce? :D


Nie, Orbitowski im czasem coś podkrada :)

Margot - 13 Stycznia 2006, 11:27

Taclem napisał/a
Ja stawiam na dobrą fantastyke, choć preferuję horror. Jeśli ktoś twierdzi, że w horrorze (czy fantasy) czegoś nie można zrobi, a w SF można, to jest w błędzie :)
Ograniczenia ma tylko nasza wyobraźnia.

Zacnie powiedziane i prawdziwie, Taclemie. I dotyczące każdego nurtu fantastyki. :bravo

Biały Miś - 13 Stycznia 2006, 14:43

NURS napisał/a
Zgodnie z sugestiami wpisujcie swoje preferencje czytelnicze. Dla uproszczenia podzieliłem to na główne działy. Zobaczmy jak rozkładają sie preferencje czytelnicze.


Sugestiami? NURSIE to było beszczelne wymuszenie ;-) .
Ale cieszy mnie ta ankietka.
Ciekawe wyniki. Teraz kwestia na ile reprezentatywne?
Jakowyś pogląd jednak dają. Ciekaw jestem czy NURS spodziewał się takich wyników?
pozdrawiam

agrafek - 13 Stycznia 2006, 14:43

Hansag napisał/a
Ja nie zagłosuję, bo lubię wszystko, byleby było ciekawe. A nadto taki wybór nieco ogranicza ; np. Pan Lodowego Ogrodu to zarówno SF jak i fantasy, prawda ? Jedną z moich ulubionych pozycji jest trylogia o planecie Helikonia Briana W. Aldissa. To równolegle powieść sf jak i fantasy, jak też... hmm.. nazwę to fikcja cywilizacyjna. I jak tu sklasyfikować ten utwór ? :D


To ja się tylko pod tym podpiszę.

Biały Miś - 13 Stycznia 2006, 14:55

Heglana napisał/a
SF to nie tylko gadżety i szał na technologię/naukę. Mało nowego wymyślimy, a jeśli już, to niewielu jest w stanie to ogarnąć, pisarz musiałby mieć niebywałą wiedze z dziedziny i do tego byc rewelacyjnym popularyzatorem. A teraz patrz. Zajdel, Limes inferior, Asimov i cała Fundacja, Lem i Dzienniki gwiazdowe, Opowieści o pilocie Pirxie i sporo innych. Gadżety o tyle, o ile, jedynie niezbedne, nauka zrozumiała praktycznie dla każdego, żaden tam super zaawansowany specjał. A jednak SF, i to takie, do którego się wraca (przynajmniej ja to czytałam wiele razy).


A kto powiedział że przyszłość to rozwój (powiększanie możliwości technologicznych). Jest wiele SF które nie zakładaja takiej wersji przyszłości.
A kto powiedział że SF dzieje się w przyszłości?
;-)
Wspomniana "Diuna" jest nalepszą SF jaką spotkałem. Jednocześnie musi to być tłumaczenie z lat 80 tych

Henryk Tur - 13 Stycznia 2006, 15:02

agrafek napisał/a
Hansag napisał/a
Ja nie zagłosuję, bo lubię wszystko, byleby było ciekawe. A nadto taki wybór nieco ogranicza ; np. Pan Lodowego Ogrodu to zarówno SF jak i fantasy, prawda ? Jedną z moich ulubionych pozycji jest trylogia o planecie Helikonia Briana W. Aldissa. To równolegle powieść sf jak i fantasy, jak też... hmm.. nazwę to fikcja cywilizacyjna. I jak tu sklasyfikować ten utwór ? :D


To ja się tylko pod tym podpiszę.


To możemy razem rozbić ten wątek :)
Udziela mi się rola predatora :)

agrafek - 13 Stycznia 2006, 15:49

Hansag napisał/a

To możemy razem rozbić ten wątek :)
Udziela mi się rola predatora :)


Jako wielbiciel Borg, wolałbym go zasymilować. A wszelki opór będzie bezcelowy :twisted:

NURS - 13 Stycznia 2006, 15:57

agrafek napisał/a
Hansag napisał/a
Ja nie zagłosuję, bo lubię wszystko, byleby było ciekawe. A nadto taki wybór nieco ogranicza ; np. Pan Lodowego Ogrodu to zarówno SF jak i fantasy, prawda ? Jedną z moich ulubionych pozycji jest trylogia o planecie Helikonia Briana W. Aldissa. To równolegle powieść sf jak i fantasy, jak też... hmm.. nazwę to fikcja cywilizacyjna. I jak tu sklasyfikować ten utwór ? :D


To ja się tylko pod tym podpiszę.


ludziska kochane, przecież nie wybieracie miss polonia, tylko mówicie o swoich preferencjach. dlatego nie rozważajcie zawiłości, ale spróbujcie ocenic, gatunki jako całośc, nie poszczegolne utwory.

agrafek - 13 Stycznia 2006, 16:02

NURS napisał/a

ludziska kochane, przecież nie wybieracie miss polonia, tylko mówicie o swoich preferencjach. dlatego nie rozważajcie zawiłości, ale spróbujcie ocenic, gatunki jako całośc, nie poszczegolne utwory.


Ale mnie naprawdę brakuje opcji np. : "lubię wszelką dobrą fantastykę":), lub choćby: "nie mam zdania" przynajmniej. Postawię np. wyżej Simmonsa (sf i horror) nad Ericksonem (fantasy), ale już Cooka (fantasy, choć nie tylko) wyżej nad ee... no nie wiem, nad kimś, kogo mogłem czytać, ale że mi się nie podobało, to już go nie pamiętam - sf :D Po prostu nie wprowadzam rozróznienia gatunkowego w względzie: "czy mi się podoba". Taki Zelazny, na ten przykład, pisał i to i to.
Oczywiście, rozumiem, że wielu ma inaczej. I dobrze. Niech żyje różnorodność!

Henryk Tur - 13 Stycznia 2006, 17:16

NURSie drogi ; ale tak się nie da !
Co ciekawsze teksty są trudne do zaklasyfikowania, bo łączą ze sobą wątki z różnych gatunków. Teraz już granice pomiędzy gatunkami się zacierają. Choćby np. Inne Pieśni - Dukaja oczywiście. Gdybyśmy nie wiedzieli, że akcja dzieje się na Ziemi, jakbyśmy klasyfikowali tą powieść ?
SF - bo są podróze miedzyplanetarne
czy też
Fantasy - bo świat taki nadający się i dziwne potwory (behemoty, ifryty, itp.)
czy też
Horror - zła siła (Skolioli) wylewa się na świat i powoduje potworne mutacje.

No, jak... ? :D

RB - 13 Stycznia 2006, 18:33

Ludzie, nie przesadzajcie. Wiadomo, że gatunki się przenikają, ale chyba każdy zna znaczenie słów: horror, fantasy, sf - przynajmniej umowne. A w ankiecie jest dodatkowe ułatwienie: można oddać dwa głosy. Jeśli więc ktoś lubi wszystkie trzy gatunki, niech nie głosuje na ten, który lubi najmniej :) Gdyby każdy tak wybrzydzał, to nikt by nie zagłosował, a myslę że większosć forumowiczów ma podobne dylematy jak Hansag czy Agrafek.
Dunadan - 14 Stycznia 2006, 01:10

NURS napisał/a
spróbujcie ocenic, gatunki jako całośc, nie poszczegolne utwory.


No dobra, to tak w skrócie - przede wszystkim SciFi ma więskze możliwości, jest mniej wtórna. To tylkomoje, może błęde, wyobrażenie. Po prostu czytając jedno i drugie zauwazyłem pewną prostą prawidłowość mniejszej powtarzalności SciFi niż Fantasy. No, niby ludzka wyobraźnia nie zna granic... tere fere. Zna je doskonale, ale to SciFi częściej pozwala wyobraźni przekroczyć granice... żeby dowieśc tej tezy należałoby dokonać próby losowej o określić częstość powtórzeń...
A horror? na horrorze się nie znam, ale wydaje mi się że to tak pomiędzy. Zawsze moja jaźń kojarzyła horror jako coś pośredniego między sci-fi a Fantasy - taki kolor szary, ale raczej w dobrym tego słowa znaczeniu.

Henryk Tur - 14 Stycznia 2006, 17:22

Mi SF kojarzy się ściśle z opowieściami z kosmoisu, jak np. ostatnio Dworak i Szmidt. Brakuje mi jeszcze kategorii dla takich opwoadań, któe dzieją się współcześnie, a ich bohaterom wydarzająs ię niezwykłe zdarzenia. Dobry przykład to np. Szczelina - Kosik czy też choćby tekst Piotrka Rogoży. Jak takie nazwać ? Moze po prostu Fantastyka ?
Czyli postuluję o ankietę : sf, horror, fantasy, fantastyka.
Co wy na to, ludzie ?

gorat - 14 Stycznia 2006, 17:29

Hansag napisał/a
Czyli postuluję o ankietę : sf, horror, fantasy, fantastyka.

Dodawanie tej kategorii nie ma sensu, bo przecież chodzi o to, który rodzaj fantastyki ludzie lubią :P Chyba nikogo tutaj nie ma, kto by nie lubił ;)

Henryk Tur - 14 Stycznia 2006, 17:35

No tak, ale jak zaklasyfikujesz teksty Kosika i Rogoży ? Bo ja właśnie takie najbardziej lubię. I te trzy opcje ankiety nie zawierają w sobie dla nich miejsca.
A, jest jeszcze gatunek zwany cyberpunk. Na upartego da isę go podciągnąć pod sf.

Haletha - 14 Stycznia 2006, 19:12

Primo: fantasy jest gatunkiem o praktycznie nieograniczonych możliwościach - dzięki temu będzie mogła kwitnąć nawet wtedy, gdy literaturze głównonurtowej zacznie brakować świeżych tematów, a SF przegoni w końcu rozwój nauki i będzie zmuszona podeprzeć się magią;) Dlatego też, nie zaś z powodu osobistych preferencji, daję jej większe szanse rozwoju. Naturalnie, jeśli pisarze staną na wysokości zadania - wszelkie pretensje należy kierować właśnie pod ich adresem.
Secundo: mówi się, że fantasy jest dla humanistów, zaś SF dla umysłów ścisłych. Po prawdzie jednak każdy fizyk rozmiłowany w dobrej literaturze będzie po części humanistą, a w drugą stronę to nie podziała, bo i gdzie tu druga strona? "Ortodoksyjną" SF nie każdy pojmie, a powieść oscylująca dla przykładu wokół socjologii może znaleźć szerszy krąg odbiorców.
Oczywiście bardzo upraszczam, bo tak naprawdę wyjątków od reguły jest aż za dużo, poza tym SF często wywiązuje się ze stawianych sobie celów ambitniej, będąc przy tym całkowicie zrozumiałą. Jeśli jednak mówimy nie o istniejącym już dorobku obu gatunków, a o ich potencjale, będę głosować za fantasy. Co oczywiście nie wyklucza, że mogą w niej pojawiać się elementy SF - wiedza, nauka, a nawet pewien stopień wizjonerstwa potrzebne są każdemu gatunkowi, a używać można ich w dowolny sposób.

Horror IMHO należy podpiąć w zależności od wypadku pod któryś z pozostałych gatunków - nie wnosi do literatury nic, co mogłoby być wyznacznikiem oddzielnego gatunku, a "nastrój grozy" jest rzeczą względną.


To nie jest temat odpowiedniejszy do działu z literaturą?

NURS - 14 Stycznia 2006, 19:15

To było pytanie do redakcji a propos proporcji tekstów, o ile dobrze pamiętam.
dzejes - 14 Stycznia 2006, 20:39

Haletha napisał/a
Horror IMHO należy podpiąć w zależności od wypadku pod któryś z pozostałych gatunków - nie wnosi do literatury nic, co mogłoby być wyznacznikiem oddzielnego gatunku, a nastrój grozy jest rzeczą względną.


Czyli całkiem jak fantasy ze swoim nastrojem przaśności.

Ziuta - 14 Stycznia 2006, 20:52

Gdzieś przeczytałem tezę, że popularność fantasy – w Polsce, jak i na świecie – to po cześci efekt tęsknoty za historią.
Fantasy to w dużej mierze (vide Narrenturm) mniej lub bardziej zakamuflowana powieśc historyczna.
Hej, kto strzelał? :)

Margot - 14 Stycznia 2006, 22:04

Zanim narodziło się klasyczne SF czy też fantasy, jaką znamy, pojawił się horror, zatem, choćby i z tej przyczyny należy mu się pozycja osobna - pozwolę sobie na sprzeciw wobec opinii Halethy.
Nie jest też tak, że horror nie ma wyznaczników gatunkowej odrębności i nie jest to tylko "nastrój grozy".

Natomiast fantasy, jak powiedział jeden z teoretyków literatury i mediewistów (prof. Woronczak) wyraża bardziej tęsknotę do baśni niż do historii - do opowieści o czasach pierwotnych w sensie czystych form i wartości, obrazowania symbolicznego i alegorycznego odwiecznych prawd, jako opozycji do naszej pokręconej teraźniejszości, w której antynomie się rozmywają i nie ma prostych, oczywistych, a zatem modelowych wyjaśnień.

A potencjał fantastyki jest nieskończony - istniała u początków literatury i będzie istnieć do końca, nie mam wątpliwości. Nie mam też wątpliwości, że nie uchowa się żaden z wymienionych w ankiecie trzech nurtów - nie w stanie czystym. Trendy mieszają się coraz częściej, zanika podział SF/F czy nawet H i w tej chwili już więcej mamy w literaturze hybryd, po których nie sposób stwierdzić, do jakiego rodzaju nurtu należy utwór => myślę, że proces będzie się pogłębiał.

Właśnie dlatego nie wybieram - bo uważam, że podział jest ewidentnie sztuczny i już coraz mniej pomocny. I również dlatego, że w zasadzie nie potrafię swoich preferencji zdefiniować wg prostego rozróżnienia na nurty: SF/F/H. Generalnie, jak wspomniałam wcześniej i jak wspomnieli inni Przedpiścy => po prostu dobre, oryginalne, interesujące utwory literackie - wszystko jedno, jakiego rodzaju i gatunku. :mrgreen:

gorat - 14 Stycznia 2006, 22:11

Haletha napisał/a
powieść oscylująca dla przykładu wokół socjologii

Ależ to SF :P - np. Wnuk-Lipiński "Apostezjon".
Dopóki socjologia jest nauką, to fantastyka naukowa może być oparta na socjologii.
Ziuta napisał/a
Fantasy to w dużej mierze (vide Narrenturm) mniej lub bardziej zakamuflowana powieśc historyczna.

To przez Tolkiena. Reszta to totalna jazda na schemacie, nawet w wyborze "okresu historycznego". Jak zresztą sklasyfikujesz "Zabójcę czarownic" czy "Herbatę z kwiatem paproci"? Albo "Dworzec Perdido"? (Wymienionych powieści nie czytałem, opieram się na opisach.)

kruczywiatr - 14 Stycznia 2006, 22:12

Cytat
Brakuje mi jeszcze kategorii dla takich opwoadań, któe dzieją się współcześnie, a ich bohaterom wydarzająs ię niezwykłe zdarzenia.

Słusznie bądź nie, ja to nazywam dla własnych potrzeb realizmem magicznym.

gorat - 14 Stycznia 2006, 22:13

kruczywiatr napisał/a
realizmem magicznym

Już widzę Ziemkiewicza piszącego "realizm magiczny" :lol:
Edit: Czyli jednak niesłusznie (chyba że myślimy o innych kategoriach utworów).



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group