To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Historia - Quo vadis, Ukraino?

m_m - 18 Kwietnia 2014, 19:30

Nie znudziło, ale co więcej pisać? Jest jak przewidziałem, Rosja weźmie Donbas, resztę Ukrainy zostawi UE, która będzie pompować kasę i uzerać się z tym całym syfem. I czy ktoś jeszcze wierzy ze Majdan nie był wyrezyserowany przez Ruskich?
ErgoProxy - 18 Kwietnia 2014, 20:16

Ja rzuciłem okiem na wątek i ręce mi opadły. Wolę już czytać rosyjskie brygady sieciowe na 4chanie.
gorat - 18 Kwietnia 2014, 23:24

Nie bądź delfin, lej na Foczan.

---

Nawet na RT się znudzili (albo sąsiad się na kanały arabskie znowu przełączył - tak jednym okiem czasem łypnę, może mi się mieszać).

ErgoProxy - 19 Kwietnia 2014, 02:52

Rosja wzięła Krym i na tym się skończy. Cała zabawa w Donbasie jest obliczona na dyplomatyczne zabezpieczenie zdobyczy - nie rozmawiajmy o Krymie, rozmawiajmy o Donbasie - oraz wykazanie Ukraińcom, że rząd Jaceniuka nie daje rady i po jego upadku zainstalowanie w Kijowie Janukowycza albo jakiejś nowej pacynki. To drugie nie wychodzi: lud nie popiera masowo "Ludowej Republiki". Czyli oligarchowie nie kupili zwolnienia Chodorkowskiego i dalej szczerzą na Rosję zęby. A bez oligarchów żadnej zmiany kursu na Ukrainie nie będzie.

Osobna sprawa, na ile ci ludzie podporządkują się rządowi w Kijowie, a na ile będą chcieli wykroić sobie udzielne księstwa. Rosja gra rzecz jasna na to drugie.

Rafał - 19 Kwietnia 2014, 07:30

Rosja traktuje UE jak upośledzone, marudne dziecko. I trudno się oprzeć wrażeniu, że ma rację. Rosja może nie tyle chce wrócić do ZSRR, co do caratu. I wróci, ma wszelkie możliwości, są najlepsze warunki geograficzne jakie mogły się tylko zamarzyć, jest rozkręcająca się gospodarka, jest i car. Za kilka (naście) lat EU przy Rosji będzie jak Meksyk przy USA. O ile nie będzie szerokiej współpracy. Rosja bierze co swoje, a to co bierze, aż piszczy żeby wzięła. Ukraina, hm, na samym początku tego wątku napisałem, że państwa żeby zaistnieć, muszą zapłacić zazwyczaj daninę krwi. To jest aktualne, Ukraina "ojojoj, patrzcie biją" nie chce się bronić, pozwala robić ze sobą wszystko, eksperyment państwotwórczy jej nie wyszedł. Tam jest wczesny feudalizm.
A jak już Rosja przebije średnimi wypłatami Norwegię (IMO kwestia czasu), to ciekawe jak się zmieni narracja.

Fidel-F2 - 19 Kwietnia 2014, 09:06

Rafał napisał/a
Tam jest wczesny feudalizm.
wszędzie jest feudalizm
ErgoProxy - 19 Kwietnia 2014, 09:35

Rafał napisał/a
Rosja może nie tyle chce wrócić do ZSRR, co do caratu. I wróci, ma wszelkie możliwości, są najlepsze warunki geograficzne jakie mogły się tylko zamarzyć, jest rozkręcająca się gospodarka, jest i car.

Te zdanie są wzajemnie sprzeczne. Nowoczesna gospodarka polega na wdrażaniu pomysłów rodzących się w głowach wolnych ludzi. Smred pod lufą nagana niczego ci nie wymyśli.

Pomijam już, że gospodarka Rosji się rozkręca, owszem, ale na części. Konwersowałem kiedyś z Białorusinką przy piwku i papierosie - dowiedziałem się tyle, że wszystkie pieniądze idą do Moskwy i Petersburga. Reszta kraju leży odłogiem.

Rafał napisał/a
Ukraina, hm, na samym początku tego wątku napisałem, że państwa żeby zaistnieć, muszą zapłacić zazwyczaj daninę krwi.

Niebiańska Sotnia nie wystarczy?

Rafał napisał/a
To jest aktualne, Ukraina ojojoj, patrzcie biją nie chce się bronić, pozwala robić ze sobą wszystko, eksperyment państwotwórczy jej nie wyszedł.

Wygląda na to, ze Ukraina została rozmontowana przez poprzednie ekipy i zwyczajnie nie ma się czym bronić. Cała jej nadzieja leży w parasolu ochronnym z zewnątrz. Kto jej go zapewni, Chiny może?

Rafał napisał/a
Tam jest wczesny feudalizm.

Tam jest Rzeczpospolita. Oligarchowie zamiast magnatów i szlachty, obywatele zamiast chłopów, klasy średniej tyle co mieszczan.

Rafał napisał/a
A jak już Rosja przebije średnimi wypłatami Norwegię (IMO kwestia czasu), to ciekawe jak się zmieni narracja.

Wyliczenia poproszę.

Rodion - 19 Kwietnia 2014, 11:15

Kim są Ukraińcy? I jakie jest pochodzenie nazwy Ukraina?
ErgoProxy - 19 Kwietnia 2014, 14:45

Rodion napisał/a
Kim są Ukraińcy?

Odłamem Rusinów.

Rodion napisał/a
I jakie jest pochodzenie nazwy Ukraina?

W tym sensie, lepiej już być Ukraińcem niż Równikowcem (Ekwador) czy Wieśniakiem (Kanada).

Rodion - 19 Kwietnia 2014, 14:46

W obu przypadkach, nie
ErgoProxy - 19 Kwietnia 2014, 14:50

Kim są zatem? I dlaczego w świecie zdominowanym przez Amerykanów (też zabawna nazwa) źle jest nazywać się Człowiekiem Pogranicza?
Rodion - 19 Kwietnia 2014, 15:00

Pogranicze? Tez dobra interpretacja choć właściwsza to zadupie. U kraina, coś na skraju. W tym wypadku na skraju cywilizowanych terenów. A kim są? Kolejnym krajem który podobnie jak Białorusini miał pecha wykształcić się na granicy wpływów. Sa konglomeratem rożnych nacji które zdobywały lub zamieszkiwały ten teren. Od tatarów krymskich pozostałości po ordzie, przez kozaków donskich po rusinów o których wspomniałeś i ludności która została tam sprowadzona pod panowaniem polskim. Ich państwowość w skali kontynentu to naprawdę chwila. I na dobra sprawe nigdy nie mieli nikogo kto scaliłby ich w jeden naród o wspólnej tożsamości. Stad obecne problemy.
ErgoProxy - 19 Kwietnia 2014, 15:21

Rodion napisał/a
Pogranicze? Tez dobra interpretacja choć właściwsza to zadupie. U kraina, coś na skraju. W tym wypadku na skraju cywilizowanych terenów.

Przyznajnosię, Ty ich po prostu nie lubisz. : P A co jest fajnego w nazywaniu się Człowiekiem z Pola? BTW sprawdź źródłosłów "niewolnika" w "cywilizowanych" językach.

Rodion napisał/a
Kolejnym krajem który podobnie jak Białorusini miał pecha wykształcić się na granicy wpływów.

Hm? Białorusini są spadkobiercami Wielkiego Księstwa, po tym jak Litwini odcięli się od tego państwa i oparli swoją tożsamość na Żmudzinach i Litwie właściwej. Właśnie pomalutku to do nich dociera.

Rodion napisał/a
Sa konglomeratem rożnych nacji które zdobywały lub zamieszkiwały ten teren. Od tatarów krymskich pozostałości po ordzie, przez kozaków donskich po rusinów o których wspomniałeś i ludności która została tam sprowadzona pod panowaniem polskim.

Na takiej zasadzie to Rosjanie są ugrofińskimi mieszańcami z najdalszych kresów Słowiańszczyzny.

Rodion napisał/a
Ich państwowość w skali kontynentu to naprawdę chwila. I na dobra sprawe nigdy nie mieli nikogo kto scaliłby ich w jeden naród o wspólnej tożsamości.

A to jest, niestety, prawda.

Rodion napisał/a
Stad obecne problemy.

Nie no, ich obecne problemy nazywają się Rosjanie.

Gustaw G.Garuga - 19 Kwietnia 2014, 19:39

Jest fascynacja Rosją, co nawet najzacniejsze trafia głowy (słuchałem kiedyś Stanisława Cioska, bliski był zatchnięcia się z zachwytu), a co dopiero forumowiczów... Jest i żarliwa wiara w teorie spiskowe, wedle których wszystko jest wyreżyserowane przez onych... Jest i wreszcie besserwisserstwo, cwaniacko deklarujące, że "świat musi zrozumieć"... A wszystko to służy wyłącznie temu, żeby nie przyznać przed samym sobą, że nic nie było, nie ma i nie będzie wiadomo. Howgh!
mesiash - 19 Kwietnia 2014, 22:49

Gustaw G.Garuga, miałem wykłady z panem Cioskiem - jego zachwyt, a także strach przed Rosją jest całkowicie uzasadniony, choćby tym że spędził tam szmat czasu. Pierwszy raz w tym wątku muszę się z Tobą zgodzić, że
Cytat
wszystko to służy wyłącznie temu, żeby nie przyznać przed samym sobą, że nic nie było, nie ma i nie będzie wiadomo
.
ErgoProxy - 20 Kwietnia 2014, 13:22

I zapadła krępująca cisza.

Czy ktoś ma coś do powiedzenia, poza wygłoszeniem agnostycznego credo? (Lem, Eden)

Gustaw G.Garuga - 20 Kwietnia 2014, 13:32

ErgoProxy napisał/a
I zapadła krępująca cisza.

Pewnie dlatego, że pod koniec posta rąbnąłem się językowo, i to dość krępująco właśnie :mrgreen:

jewgienij - 21 Kwietnia 2014, 10:56

ErgoProxy napisał/a
Rafał napisał/a
Rosja może nie tyle chce wrócić do ZSRR, co do caratu. I wróci, ma wszelkie możliwości, są najlepsze warunki geograficzne jakie mogły się tylko zamarzyć, jest rozkręcająca się gospodarka, jest i car.

Te zdanie są wzajemnie sprzeczne. Nowoczesna gospodarka polega na wdrażaniu pomysłów rodzących się w głowach wolnych ludzi.


A Chińczycy już o tym wiedzą? Jak widzisz, łatwo ominąć tę pozorną przeszkodę, bo można wdrażać pomysły innych, bez wolności.
Nowoczesna gospodarka, póki co, doprowadziła zachodni świat do kryzysu. Nadmierna wolność, rzekłbym, tylko jej zaszkodziła.
Wolność to szczytne hasło, ale nie jest sama w sobie ani dobra, ani zła w kwestii ekonomii.

Garuga, nawet nie zauważyłem, jesteś przeczulonym autorem, i tyle :mrgreen:

jewgienij - 21 Kwietnia 2014, 16:02

Fajny kawałek, kompozytor z Ukrainy
http://www.youtube.com/watch?v=Z_hOR50u7ek

m_m - 3 Maj 2014, 20:14

Ma rację J.K.M. czy jej nie ma?
http://wpolityce.pl/swiat...nie-nasza-wojna

dalambert - 3 Maj 2014, 20:30

m_m, Janusz Komik Mikke NIE MA RACJI, JAK ZWYKLE
Luc du Lac - 3 Maj 2014, 20:36

JKM to błazen, który % zyskał na zmęczeniu/niechęci ludzi do obecne kliki politykierów.

jego poglądy na życie społeczne/polit. zagraniczną sięgają XIX wieku
więc o czym tu z/o nim gadać ?

aniol - 3 Maj 2014, 20:37

oczywiscie ze ma racje
a z idiotow ktorym sie marzy wojna z Rosja nalezy sformowac jakis korpus ochotniczy, dac im bron, amunicje i bilety na pociag
najlepiej w jedna strone

jewgienij - 5 Maj 2014, 10:39

Tupolewem byłoby szybciej. Upsss, to było naprawdę niesmaczne. Zaraz skasuję.

Ta wojenna retoryka jest na użytek wyborczy. Trzeba ludzi zastraszyć, stworzyć wokół wrogów wewnętrznych i zewnętrznych, wtedy łatwiej jest manipulować takim otumanionym, przestraszonym stadem. Ciężkie jest życie Prawdziwego Polaka, zewsząd śmiertelne zagrożenia: gender, pedały, tęcza, resortowe dzieci, zakamuflowani komuniści, Niemcy, Ruscy, Żydzi, sześciolatki w szkołach, Unia, Islam, babochłopy, masoneria, polskojęzyczne media.

Nic tylko zawinąć się w Gazetę Polską i modlić się o to, żeby nikt nas nie zauważył.

Luc du Lac - 5 Maj 2014, 10:49

aniol napisał/a
oczywiscie ze ma racje
a z idiotow ktorym sie marzy wojna z Rosja nalezy sformowac jakis korpus ochotniczy, dac im bron, amunicje i bilety na pociag
najlepiej w jedna strone


anioł - ale kto tu marzy o wojnie z Rosją ?
tylko nie można wkładać głowy między nogi kiedy zaraz za twoim płotem konkubent kobietę po twarzy leje (że tak porównam) - nawet jeśli ona wszeteczna i sama nie wie czego chce.

jewgienij - 5 Maj 2014, 10:55

Czym chcesz straszyć tych sąsiadów?
Polacy wraku nie mogą ruskim odebrać.
Jak się jest cherlakiem, to się siedzi cicho, albo prosi mocniejszych, a nie napina marne muskuły w bezpiecznej odległości.

Luc du Lac - 5 Maj 2014, 11:07

jewgienij napisał/a
Czym chcesz straszyć tych sąsiadów?
Polacy wraku nie mogą ruskim odebrać.
Jak się jest cherlakiem, to się siedzi cicho, albo prosi mocniejszych, a nie napina marne muskuły w bezpiecznej odległości.


dokładnie - wywierać wpływ na Rosję/Putina głównie poprzez UE i NATO

jewgienij - 5 Maj 2014, 11:09

Na Putina-zapomnij.
Na innych, można spróbować, ale nie przeceniałbym naszej siły dyplomatycznej.
I trzeba dookreślić, czy robimy to dla Ukrainy, czy przeciw Putinowi?

A w Polsce, zabawa w wojnę trwa.

I to jest pic na wodę, nikogo Ukraina nie interesuje do tego stopnia, aby o nią się bić. Niezależna, pierwsza w mobilizowaniu polskiego Ducha i żołnierza, w trakcie najostrzejszych walk organizowała grupowy wyjazd bojowników, ale na Węgry. Martwiła się o dobrą pogodę. Wspierać braci Ukraińców, walczyć o wolność waszą i naszą nikomu nie przyszło do głowy, kampania jest krwawa tylko w felietonach nabuzowanych redaktorów. Pies z kulawą nogą się tam nie wybierze walczyć z Putinem na ulicach. A można by mu odpłacić za zamach i uśmieszki na fotkach, polska młodzież, co widać na marszach Niepodległości, krzepę ma, ale woli podpalać tęczę i atakować ośrodki dla bezdomnych.
Tyle o wojowniczości i poświęceniu.

Rafał - 5 Maj 2014, 11:23

Zabawa jak zabawa, ale na fali podjudzania pojawiła się szansa na mocniejszą integrację UE i co najlepsze z tej całej zadymy, może się nam udać projekt pt unia energetyczna. Od tego się zaczęło (węgiel i stal w latach 60-tych bodajże) i na tym powinno się teraz skupić. Dzięki Ukrainie jest realna szansa na federalizację UE.

Edit, całkowicie BTW, miałem coś dopisać o pochodzeniu słowa podjudzać w kontekście jude, ale sprawdziłem i zonk:
Cytat

etymologia:
prasł. *juditi < litew. jauda (pokusa) litew. jutłus (kłótliwy), litew. judēti i litew. justi (ruchać się)
No coś w tym jest :lol:
jewgienij - 5 Maj 2014, 11:36

Od Judasza :mrgreen: i Judaizmu, który jest z nim utożsamiany w anty-judaistycznej tradycji.
Właśnie piszę o tym artykulik, znaczy o Judaszu, nie o anty, przyda się. Dzięki

A skąd tę energię będziemy czerpać? Holandia zasili całą Unię? Czy podbijemy jakiś Arabów?



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group