To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Tekst numeru 67 - głosujemy do 12 czerwca

Fidel-F2 - 7 Czerwca 2011, 12:31

RaV_Gluchowski, nie zrozumiałeś
RaV_Gluchowski - 7 Czerwca 2011, 12:43

Martva, Fidel

Jak mi Fidel uzmysłowił, źle Go zrozumiałem :
Broniąc pozycji Lovecrafta w literaturze fantastycznej dokonałem smiałego porównania Jego roli z pozycją Beethovena w świecie muzyki klasycznej.
Na co Fidel filuternie mi odpowiedział o disco polo i Shazzie, co, najwyraźniej błędnie, uznałem za żarcik z mego uprzedniego porównania ,i się odciąłem, przypominając, że wszyscy brodzimy w tym samym jeziorku pn. Fantastyka.

(Koniec tłumaczenia drukowanymi literami)

pozdrawiam !

MrMorgenstern - 8 Czerwca 2011, 09:57

RaV_Gluchowski napisał/a

Asumpt do pisania dało mi tylko szczególne szczęście Gustawa do literackich porównań, onegdaj bowiem przekomarzaliśmy się z dyskutantami na forum naokoło porównania Jego prozy do Hrabala(...)


Przeczytałem wątek, RaV. No to jadziem / Proszę wygrawerować złotem w platynie:

Filozofia Pana Gustawa G. Garugi jest przedstawiona w bardziej zwięzły, jaśniejszy, genialną prostotą sięgający absolutu, sposób i poprzez to ma większy wpływ na myśl filozoficzną Wschodu, Zachodu no i innych kontynentów niż dorobek Sørena Kierkegaarda.

(no co, Pan Garuga piórem mniej kropek we swym życiu nastawiał)

Logiczność i spójność konstrukcji świata przedstawionego w utworach literackich Sir Arthura Conana(sic!) Doyle'a nie dorasta do pięt temu ukazanemu w Utworach Literackich Sir Gustawa G. Garugi

(no bo przeca ten Doyle to pod ziemią leży)

elam - 10 Czerwca 2011, 11:51

Fidel-F2 napisał/a
Ja już dawno się przekonałem że kultowość wielu dzieł/autorów wynika w dużej mierze z racji pierwszeństawa nie zaś jakości. .

Lovecraft był pierwszy w jakiejś materiii i dlatego WielkimPisarzemJest. Aczkolwiek gdyby żył i próbował wydać swoje dzieła dopiero dzisiaj, w czasach, gdy "Alien" jest już klasyką, udałoby mu się to może... na facebooku.
Rozumiemy się?:)
Czytając coś musimy wybierać pomiędzy znajomością pierwowzorów literackich i nawiązań kulturowych danego utworu, a oczyszczeniem umysłu z porównań, ocen, tych właśnie kulturowych naleciałości... trudne.

to trochę tak, jakby po raz pierwszy oglądać Shreka: każdy widzi coś innego;
każdy zrozumie tę historię, ale inaczej odbiera ją 5cioletnie dziecko, romantyczna nastolatka, tatusiek z puszką piwa.. :)

xan4 - 11 Czerwca 2011, 11:55

Rozmów, dyskusji, to w tym miesiącu dużo, tylko punktów jak na lekarstwo.

Został nam jeden dzień, zapraszam do komentowania i głosowania.

Nitj'sefni - 12 Czerwca 2011, 19:24

Trochę to trwało, zanim zabrałem się do czytania majowego numeru, ale w końcu przebrnąłem przez tę lekturę i mogę podzielić się swoimi wrażeniami. Raczej pozytywnymi, bo muszę przyznać, że większość opowiadań przypadła mi do gustu.
Starościc Jazłowiecki - Jacek Komuda wielkim pisarzem jest i basta! Uwielbiam jego twórczość i póki co, na żadnej przezeń napisanej książce się nie zawiodłem. Swój kunszt i profesjonalizm pokazał także w tym opowiadaniu. Właściwie nie mam się do czego przyczepić: ciekawa fabuła, świetnie zarysowane postacie i bezbłędna warstwa językowa. Punkt.
Szyfrem do mnie mów - Tekst krótki, ale bardzo dobry. Duży plus zwłaszcza za humor, którym to opowiadanie jest wypełnione. Punkt.
Supermarket twoich marzeń - Byłoby dobrze, gdyby w tym tekście było więcej akcji, bo tak na dobrą sprawę, mamy tu analizę psychiki młodego chłopaka, będącego pod wpływem zdegenerowanej rzeczywistości, która nas otacza. To co się w tym świecie dzieje jest przerażające, ale bardzo prawdopodobne. Szkoda, że fabuła nie została jakoś dalej pociągnięta, bo czuję lekki niedosyt.
Mroczna Bezdeń - Co do tego opowiadania mam mieszane uczucia. Sama treść jest naprawdę interesująca, ale wokół niej pojawiło się parę rzeczy, które mnie rażą. Po pierwsze - współczesny język, a właściwie zwroty wplecione w narracje, nie bardzo mi tu pasują. Zresztą, cały przedstawiony świat ma w sobie jakieś odniesienia do teraźniejszości. Może nie nie są one bardzo widoczne, ale zauważalne. Wolałbym jednorodną stylistykę. Kolejnym zarzutem jest niedoprecyzowanie Bezdeni i jej mieszkańców. Chciałoby się większej ilości informacji na ten temat. Jednak dzięki ciekawej fabule, tekst wskakuje na podium. Punkt.
Miłość ci wszystko wypaczy - Wampiry i demony nie należą do moich ulubieńców. Za kryminałami też nie przepadam. Oczywiście, jeżeli inne rzeczy przesłonią te "braki", to tego rodzaju tekst mógłby mi się spodobać, ale w tym wypadku tak nie było. Rozwój wydarzeń specjalnie mnie nie wciągnął, ani nie zaintrygował. Końcówka, w której na wierzch wychodzą sprawy "najwyższej wagi" była dość przewidywalna. Bohaterowie też mnie nie do siebie przekonali. Jacyś tacy niewyraźni i bez ikry. Jak i całe to opowiadanie.

xan4 - 15 Czerwca 2011, 09:14

Przepraszam za opóźnienie w ogłoszeniu zwycięzców, ale maszynka do głosowania mi czasami szwankuje.

Pomimo, że tym razem było mniej głosów, to dyskusja była jakby większa. Tak się dziwnie złożyło. Komisja nie była tak zgodna w głosowaniu jak w poprzednich miesiącach. Głosy się rozbiły, w sumie 7 osób miało szansę stanąć na najwyższym podium. W końcu, o włos wygrała Ceridwen.

W losowaniu przeprowadzonym wśród wszystkich udzielających się w wątkach 'numerowych' wygrała Agi.

Gratuluję zwycięzcom, proszę o adresy na PW.


Zabieramy się za głosowanie nad numerem 68, proszę o duża ilość głosów i komentarzy.

Annasi - 15 Czerwca 2011, 09:57

Gratuluję zwycięzcom :)
Nitj'sefni - 15 Czerwca 2011, 12:53

Gratulacje dla zwycięzców :bravo
Zarówno dla Jacka Komudy, jako autora zwycięskiego opowiadania, jak i dla nagrodzonych recenzentek: Ceridwen i Agi :bravo

Agi - 15 Czerwca 2011, 12:56

Dziękuję. Ja, to raczej "za udział wzięłam", jak mawiał Stefan Friedman w "Korku". :mrgreen:
xan4 - 20 Czerwca 2011, 13:50

Nagrodami w tym miesiącu są "Agent JFK. Armie nieśmiertelnych".
Z tego co wiem, to już zostały wysłane do zwycięzców.

Penn - 24 Czerwca 2012, 14:45

Jacek Komuda - Starościc Jazłowiecki

Mam wrażenie, że pan Komuda mi się już po prostu przejadł. Tekst zupełnie do mnie nie trafił. Co rusz nad nim zasypiałam. Zaskoczyła mnie jedynie, w pozytywnym znaczeniu, sama końcówka.

Maciej Musialik - Szyfrem do mnie mów

Bardzo mi się podobało. Sympatyczne i wciągające. Zaskakująca końcówka. Zastrzeżenie jest tylko jedno. Za krótkie.

Rafał M. Markowski - Supermarket twoich marzeń

Wyjściowy pomysł był świetny. Wykonanie też bardzo dobre. Nie nudziłam się ani przez chwilę, bo Autor potrafił podtrzymać moją uwagę. Bardzo mi się podobało.

Dawid Juraszek - Mroczna Bezdeń

Moje pierwsze spotkanie z tym bohaterem i od razu nieudane. Czytałam inne teksty pana Juraszka i mi się podobały. A tu ciekawie zrobiło się dopiero, gdy weszli na statek, ale dobre wrażenie szybko się ulotniło przy tym całym nurkowaniu, które wydało mi się za długie i nieco pogmatwane. W paru miejscach nie mogłam się wręcz połapać. Chyba jednak zostanę przy innych bohaterach.

Ela Graf - Miłość ci wszystko wypaczy

Ostatnio przepadam za kryminałami, a ten był dodatkowo bardzo fajnie napisany.

cranberry - 26 Czerwca 2012, 10:31

Penn, fajnie poczytać nawet o starszych tekstach ;) Thx.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group