Witchma - 20 Marca 2011, 21:05 Aktualizacja listy: Dn. 26.03.2011, łosiek nr 3,66 1. mBiko 2. blazenada 3. lakeholmen 4. Ozzborn 5. merula - niech nie marudzi, tylko przyjeżdża 
6. Aisling 7. Ronin 8. Witchma Co prawda dostaliśmy zaproszenie na niedzielny obiad rodzinny w odlegle odległym mieście na 13:00 (!!!), co przy sobotnim łośku i podstępnym odebraniu nam godziny z życia może nas zabić, ale postaramy się być. edit: Aktualizacja listy 
Witchma - 23 Marca 2011, 18:18 Więcej chętnych nie ma...? To może ustalimy konkrety? Czas, miejsce? blazenada - 23 Marca 2011, 19:56 ale milo :) sporo nas :) jesli chodzi o czas spotkania i miejsce to mi w zasadzie wszystko jedno :) Witchma - 23 Marca 2011, 19:58 Żeby się tylko nie okazało, że wszystkim jest wszystko jedno, bo się w końcu nie spotkamy 
To może jak ostatnio - godz. 18:00, róg Piotrkowskiej i Narutowicza? blazenada - 23 Marca 2011, 20:00 Mi jak najbardziej :) Jak Was poznam? :) Kruk Siwy - 23 Marca 2011, 20:02 Wielkie owłosione draby z bejsbolami w dłoniach. Będą zaczepiać ludzi: - Kopsnij pan dyche na Esefa, bo jak nie... to sam pan wisz. blazenada - 23 Marca 2011, 20:03 Czy wspomniany Ronin to ten Ronin i ma na imie Tomek? :) Witchma - 23 Marca 2011, 20:27 Kruku, tak to jest przed Skofami. U nas się mówi "...bo jak nie, to tak ci skopiemy krańcówkę, że żadna migawka ci nie pomoże". blazenada, tak. mBiko - 23 Marca 2011, 20:39
No, no, tylko nie owłosione. blazenada, o ile mi wiadomo to tak, on ci jest. Potwierdzam miejsce spotkania: 51° 46' 14,43'' N 19° 27' 22,32'' E Ozzborn - 24 Marca 2011, 01:04 eee ja mam w niedzielę randkę i nie wiem czy powinienem na takie karkołomne wycieczki się wybierać
Witchma - 24 Marca 2011, 10:09 FOCH dalambert - 24 Marca 2011, 10:11 Witchma, Ja tak sobie popatruję na tego ŁÓŚka / z życzliwościa/ ale jakoś nie zauważyłem GDZIE się ta wiekopomna impreza odbywa 
Witchma - 24 Marca 2011, 10:17
dalambert, jeszcze dokładniej miejsce zbiórki mamy określić? A jak się już zbierzemy, to zdamy się na ułańską fantazję...
dalambert - 24 Marca 2011, 10:20 Witchma, a co ja kompas jestem, czy inna siatka geograficzna - z Łodzi to Pałac Izraela Kalmanowicza pamiętam 
Witchma - 24 Marca 2011, 10:22 dalambert, no jeśli cokolwiek pamiętasz, to chyba impreza się nie udała
Że tak zacytuję klasyka:
dalambert - 24 Marca 2011, 10:28
NIE pamiętam : Holeli "Mazowiecki", "Grand", "Polonia" "Światowid" Łódzkiego SPATiFu i paru innych lokali gastronomicznych ze szczególnym uwzględnieniem "Golonki"
Kruk Siwy - 24 Marca 2011, 10:35 Te łośki to mają dziwne obyczaje. Na ulicy się umawiają. Może jeszcze pod latarnią? Knajpę startową wybrać mi tu zaraz, bo latem pewnie się zjawię a nie będę tkwił na fiszplacu. Adanedhel - 24 Marca 2011, 10:36
Widzę tu wyraźne inspiracje zwyczajami poznańskimi. Kruk Siwy - 24 Marca 2011, 10:39 Khem. Ciekawe. Miałeś dużo propozycji jakeś stał na rogu? Adanedhel - 24 Marca 2011, 10:41 Właśnie. Przychodziły różne ktosie, przedstawiały się jako jakieś Adaszie, Szale bądź Gfyn i składały propozycje. Kruk Siwy - 24 Marca 2011, 10:44 No to i tak nieźle, że w cymbał nie chciały dać. Ale bardziej serio to łodziaki mogliby jakąś knajpę miluchną wybrać. Bo to czasem dysc a czasem ZOMO, różnie bywa na ulicach. Witchma - 24 Marca 2011, 10:45 Kruku, się zbierze się wybierze. Nie bądźmy zbyt pochopni. Kruk Siwy - 24 Marca 2011, 10:47 Ależ bądźmy. W tym cały łurok łodzi łodziaków a zwłaszcza zgierzanek. Witchma - 24 Marca 2011, 10:52 Słusznie zwróciłeś uwagę na narodowość, może niech się łodziaki wypowiedzą, to ich impreza. mBiko - 24 Marca 2011, 20:12 Pewnie jak zwykle skończy się w Zapiecku, lub jakimkolwiek innym ze stu pubów czynnych do ostatniego klienta. merula - 24 Marca 2011, 20:20 moze jeszcze drukowanymi i dużymi literami to napiszesz? hę... ? 
Witchma - 24 Marca 2011, 20:26 merula, a i tak najlepsze jest to, że po północy piwo jest tak samo tanie jak przed północą
Kruk Siwy - 24 Marca 2011, 20:28 tylko ilość wody w piwie się zmienia. Matrim - 24 Marca 2011, 20:43 Kruku Siwy, naczy się, rośnie stężenie piwa? Syropek się robi? Kruk Siwy - 24 Marca 2011, 20:55 Jak ktoś wypił dziesionę przed północą to mu już za jedno czy woda czy spirtyt. |
||||||||||||||||
