To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Literatura - Tekst numeru 62 - głosujemy do 12 stycznia

Fidel-F2 - 13 Stycznia 2011, 18:40

eLAN napisał/a
Fidel-F2, z tego co powiedziałeś, wynika, że nie czytałeś, bo wypracowania' wydały Ci się za długie...
facepalm

Agi, ale bardziej precyzyjnie, za co?

Agi - 13 Stycznia 2011, 18:47

Cytat
3. Dyskusja to starcie różnych poglądów, ale starcie to musi przebiegać w kulturalnej atmosferze. Obrażanie współdyskutantów oraz używanie słów powszechnie uznawanych za obelżywe zakończy się ostrzeżeniem i banicją!

Powyżej cytat z regulaminu. W poscie poprzednim zacytowałam Twoje słowa skierowane do Niny. Zwracanie się do współdyskutanta co ty bredzisz jest ewidentnym naruszeniem punktu 3. regulaminu forum.

Fidel-F2 - 13 Stycznia 2011, 18:48

chyba, że ktoś bredzi
Agi - 13 Stycznia 2011, 18:51

Masz prawo nie zgadzać się z czyimś zdaniem, ale nie upoważnia Cię to do obrażania innych. Proszę się zastosować do mojej prośby.
Fidel-F2 - 13 Stycznia 2011, 19:30

taaajest
nimfa bagienna - 14 Stycznia 2011, 01:08

Dabliuuuuuuu! Gdzieżeś?
Daj rękę. Raz, dwa, trzy. Razem!
<głęboki ukłon>
:)

Nina Wum - 14 Stycznia 2011, 13:40

(Cóż, miałam wrażenie, że tak to się skończy. )

Gratuluję Wam zwycięstwa, Nimfo oraz Dablju! :D

Dabliu - 18 Stycznia 2011, 11:01

nimfa bagienna napisał/a
Dabliuuuuuuu! Gdzieżeś?
Daj rękę. Raz, dwa, trzy. Razem!
<głęboki ukłon>
:)


Kłaniam się i gratuluję pozostałym autorom, zwłaszcza nimfie bagiennej :D Dziękuję wszystkim za głosy i opinie :mrgreen:

Matrim - 7 Lutego 2011, 12:42

Nadrabiam zaległości...

Sprawiedliwość czarta
Z początku nawet mi podeszło, ale potem było gorzej. Być może to wina tematyki, bo chyba każdy fantasta musi wcześniej lub później napisać tekst o konkurencji niebiańsko-piekielnej ;)

Święty głupiec
Duże miałem oczekiwania i tym większe moje rozczarowanie. Święty z Issył-kul był bardzo fajny, a tutaj... Przegadane, to po pierwsze. Po drugie, niezbyt rozumiem "pomieszanie" czasów: całość jest w teraźniejszym, ale każda z opowieści również, jakieś to chaotyczne się wydaje przez to. Jest kilka motywów, które mi przypadły do gustu, ale to za mało.

Hel, mój ulubiony pierwiastek
Przyjemne. Trochę razi mnie to, że choć przez większość tekstu już wiadomo, że to nie żart kolegów, Autor nadal podpuszcza czytelnika tym zwodem. Jedno z tych opowiadań, gdzie mało się dzieje, a dużo mówi - tutaj mnie to tak nie razi.

Niewinność
Łooo... Pięknie opowiedziana historia z jeszcze lepszym tłem ;) Jest tu to, co doceniam najbardziej - nie wkładanie czytelnikowi łopatą do głowy kolejnych wspaniałych pomysłów, ale dyskretne przemycanie opisu świata w dialogach, urywkach myśli. Do tego naturalnie brzmiące dialogi. Oj, no dobre to, po prostu.

Dobry pasterz
Oj, nie. Nie wciągnęło mnie w ogóle w warstwie fabularnej. A do tego imiona bohaterów: Amidal (jak księżniczka Amidala), Antuan Cobrijn (jednoznacznie kojarzący się z Antonem Corbijnem - świetnym fotografem i reżyserem) i nieszczęsna Anna Politkowska (zamordowana kilka lat temu rosyjska dziennikarka, symbol walki z rosyjskim reżimem). Nie trafione to, wg mnie, bo narzuca obraz znany z mediów, a nie wizję Autora. Skojarzenia to dziwna rzecz.

Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi
Bardzo dobre. Argumenty "za" podobnie, jak w Niewinności: niezły obrazek, naturalne dialogi (szczególnie bosko-żołnierskie komentarze w kontekście całej historii). Kawał dobrego tekstu. Choć jeden zgrzyt: w trakcie rozmowy Ugniewa z Korzynką na temat przybycia bogów, dziewczyna mówi "stwór osiadł już na wzgórzu, otworzył mu się brzuch, a z niego wysiedli bogowie". Wysiedli? Powiedziała tak, jakby wiedziała, że stwór jest statkiem, a nie stworzeniem, o którym mówiła wcześniej ;) Ale to pikuś.

Niezwykli
Koncept jakiś był, ale chyba za dużo pomysłów zostało upakowanych w krótki tekst.

Punkty (gdybym mógł):
Niewinność
Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi
Hel, mój ulubiony pierwiastek

Penn - 20 Października 2011, 15:49

Nadrabiam zaległości w czytaniu kolejnych numerów.

Hanna Fronczak – Niewinność
Moje pierwsze spotkanie z autorką, ale na pewno nie ostatnie. Świetnie opowiedziana historia, fabuła tak wciąga, że nie można nie chcieć przeczytać do końca, nawet gdy członkowie rodziny usilnie się o to starają ;) Do końca nie wiedziałam, kto jest winien i na pewno sama na takie rozwiązanie bym nie wpadła.
Marcin Wełnicki - Święty Głupiec
Pierwsza część bardziej mi się podobała, ale to opowiadanie również wciąga, choć bark mu tego „czegoś”, co odczuwało się w pierwszej części tryptyku. Przyjemnie się czytało.
Istvan Vizvary - Hel, mój ulubiony pierwiastek
Albo coś ze mną nie tak albo z tekstem, bo ciężko było mi połączyć tytuł z treścią opowiadania. Samo opowiadanie też nie zachwyciło. Nie przekonał mnie pan z balonikiem. Ot, do przeczytania i zapomnienia.
Milena Wójtowicz - Sprawiedliwość czarta
Po wymęczeniu „Załatwiaczki”(jak można czytać tę książkę ponad tydzień?!) i jednej części „Wrót” zniechęciłam się do książek pani Mileny. Cieszę się, że przeczytałam ten tekst, bo dzięki niemu mam ochotę jeszcze po coś sięgnąć. Był zabawny i dobrze napisany.
Rafał W. Orkan - Bogom wśród gwiazd, ludziom wśród ludzi
Sympatyczne opowiadanie z humorem. Lecz mimo to nie dla mnie.
Kaja Paśko – Niezwykli
Po tak długim czasie nie pamiętam już, o czym było.
Tomasz Kaczmarek - Dobry pasterz
Reality show jak to reality show. Było już wiele filmów i książek na ten temat. (Ostatnio w moje ręce wpadła książka autorek „Niani w Nowym Jorku” pt. „Reality show”.) Utwór pana Kaczmarka nie wyróżnia się niczym specjalnym, ale dobrze się go czyta.

Gdybym mogła, przyznałabym punkty:
Hannie Fronczak i Marcinowi Wełnickiemu

Tyle ode mnie.
Pozdrawiam.



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group