Nitj'sefni - 16 Listopada 2010, 22:46
Rozumiem i jak napisałem: jest to teoria prawdziwa, choć nie do końca. Nie wszystko co się dzieje obecnie jest złe i gorsze od tego co było w przeszłości. No i oczywiście odwrotnie też. Wszystko jest kwestią indywidualną każdego z nas. Wszyscy mam swoje gusta i przekonania, więc głupotą jest przekonywanie na siłę, że jest tylko jedna prawda. Moje podejście jest chociażby uwarunkowane tym, że urodziłem się tuż po roku '89 i wychowałem się już w tych "nowych" czasach, więc jestem do nich bardziej przywiązany, niż do przeszłości, którą znam jedynie z opowiadań.
Jakby nie patrzeć, to ja nie jestem odpowiednią osobą do dawania takich wskazówek. Oczywiście, twórca powinien brać pod uwagę opinię odbiorców, bo wtedy łatwiej o porozumienie. Tylko to do niczego nie prowadzi. Bez sensu jest mówienie o czym autor ma pisać, bo stworzy się kółko wzajemnej adoracji. My chcemy być zaskakiwani. Nieraz odbiór jest pozytywny, ale innym razem nie. To jest właśnie kwestia tych gustów o których pisałem. W numerze listopadowym podjąłeś inny, ciekawy temat, który w odpowiednim wątku pochwaliłem i przyznałem mu punkt, bo mi się podobał. Swoją drogą wiem, że nieraz ciężko jest znaleźć temat i tak go opracować, żeby wszystkim pasowało. Tak się niestety nie da. Jako student dziennikarstwa nieraz mam z tym problem i wiem jakie to frustrujące. Tym bardziej, że argumenty krytyczne naszej Pani redaktor nijak do mnie nie trafiają. Ale cóż, próbuję dalej i może wkrótce będzie lepiej. Niemniej wątpię, że znajdzie się kiedyś ktoś, na którego twórczość nikt nie będzie narzekał. |
||||||||||
