Kruk Siwy - 23 Maj 2010, 11:45 ihan, bać się mnie nie trzeba, ale też szanpani musi wiedzieć że podział na nureczkową i moją część tekstu jaki szanpani zastosowała nie do końca jest prawdziwy. Choć cieszy mnie że część grecka znalazła uznanie bo też gdy czytałem, że jest "męcząca" "oniryczna" czyli popaprana to mnie szczęka opadła. Jednakowoż czytelnik ma prawo interpretować jak sobie życzy o ile autor mu na to pozwoli... terebka - 23 Maj 2010, 12:39
Podejdź bliżej, bym mógł Cię uściskać, ihan, bratnia duszo 
Mara - 23 Maj 2010, 20:37 Kruku, to w końcu kto za tę grecką część odpowiada? nureczka - 23 Maj 2010, 20:56 Mara, zapraszam do mojego wątku. Tam z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytanie. Dyskutowanie w wątku "głosującym" wydaje mi się lekko... nie na miejscu. EDIT: Chodzi mi nie o dyskutowanie jako takie, tylko o wypowiedzi autora, przekonywującego o wybitności własnego dzieła.
Olver - 24 Maj 2010, 09:53
Czy mam rozumieć, że sataniści nie istnieją? Albo inne sekty? Albo np. kibole? Przecież wszyscy siedzą przed kompem i telewizorem, a nie zajmują się czymś takim... A dlaczego bóstwu miałoby się nie chcieć? Skoro Zeusowi chciało się zamieniać w łabędzia? Skoro 25-30 lat temu prostemu zjadaczowi chleba chciało się nocami warować pod sklepem i tworzyć komitety kolejkowe, by zdobyć taką białą szafkę, w której jest zimniej niż na zewnątrz? Koliber z Południa był chory. Nowi wyznawcy mogli mu pomóc. Znajdowali się daleko. Teleportacja leżała poza zasięgiem jego możliwości, bo wszechmocny nie był. Był zaledwie długowiecznym mutantem obdarzonym jakąś siłą magiczną czy parapsychiczną. No to poleciał samolotem. Logiczne. W tym opowiadaniu podoba mi się jego mocne osadzenie w klimacie mitów azteckich, z ich rozumieniem krwawych ofiar. Warto przeczytać ksiażkę "Aztekowie" z serii ceramowskiej (autorki nie pamiętam). Tejar - 24 Maj 2010, 11:15 A jednak było tam coś nielogicznego. Huitzilopochtli idzie z Martinezem stojącym na jego ramionach. Cyrkowiec, czy co? Taka sztuczka w wykonaniu faceta przedstawianego wcześniej jako d**a wołowa? Matrim - 24 Maj 2010, 11:23 Tylko pieśń - bo fajne, poplątane i rozplątane jak należy. Plus za utwór w utworze, w odpowiednim duchu 
Staw - bo się fajnie czytało. Szorty - każdemu po punkcie, bo każdy zasługuje. mBiko - 31 Maj 2010, 21:50 Tylko pieśń - bo było najsmaczniejsze Elementy wszechświata - za esefowość Wszystkie szorty - bo się im należy. wsimply - 31 Maj 2010, 22:03 Opowiadanie p. Komornickiej pt. "Najpiękniejsza katastrofa" zdawało mi się skądś znajome. Po przeczytaniu wiedziałem w czym rzecz. Pani Marta słucha po prostu dobrej rodzimej muzyki rockowej. "powietrze eksploduje tęczą" - z piosenki Perfectu: "Obracam w palcach złoty pieniądz" (tekst: Bogdan Olewicz) "najpiękniejsza katastrofa, eksploduje supernowa"- z piosenki Republiki "Raz na milion lat" (tekst: Grzegorz Ciechowski) Przyznaje, że powyższe opisy są wyjątkowo subtelne, poetyckie i pasują do charakteru tekstu, ale pamiętajmy o ich autorach. A ponieważ generalnie wzorce ma Pani dobre, to punkcik. Pozdrawiam Martva - 1 Czerwca 2010, 10:08 wsimply, p. Komornicka ma ochotę Pana uściskać za rozpoznanie nawiązań 
zbry - 1 Czerwca 2010, 22:05 Bardzo dobry numer, właściwie wszystkim się należy po punkcie, oprócz szortów, bo tych nie lubię z zasady. A największy punkt dla "Elementów wszechświata". Fidel-F2 - 1 Czerwca 2010, 22:30
Hubert - 2 Czerwca 2010, 10:11 Fidel-F2, co Cię tak cieszy?
Fidel-F2 - 3 Czerwca 2010, 22:33 post powyżej dalambert - 11 Czerwca 2010, 08:43 Hej !!! 
Co jest o ostatnia chwila - głosować, głosować - klawiatury nie żałować
Agi - 11 Czerwca 2010, 09:12 Dobrze, że przypomniałeś dalambercie. Głosy poszły na: Agnieszka Chodkowska-Gyurics, Tomasz Bochiński - Tylko pieśń Dariusz Domagalski - Elementy wszechświata Marta Komornicka - Najpiękniejsza katastrofa Krzysztof Baranowski - Mas'A'Cra Jolanta Dybowska - Wizyta Fidel-F2 - 11 Czerwca 2010, 22:16 jakoś tak bardzo równo czamataja - 12 Czerwca 2010, 12:12 W którymś głosowaniu ktoś powiedział, że najlepiej zastosować następującą metodę: głosuj na to opowiadanie, które pamiętasz po jakimś czasie. Dlatego też, ponieważ czas nagli, a ja nie mam przy sobie numeru, jeden głos powędrował dla historii "Staw". Bardzo mi się podobało. Bardzo, bardzo. I estetyka, i sam pomysł, uwielbiam nawiązania historyczne... mogłabym mieć pewne wątpliwości co do zakończenia, ale może innym razem
Jedno opowiadanie o wampirach mi się spodobało. To, w którym dziewczynka się mści. Reszta, chyba jakaś nie w moim stylu. Wybaczcie, nie pamiętam tytułów 
Głos oddany, obywatelski obowiązek spełniony
Matrim - 12 Czerwca 2010, 20:19 Po ilości głosujących i głosów oddanych można stwierdzić, że to dobry numer był
Martva - 12 Czerwca 2010, 20:21 Wow, jestem punktowo równa Pilipiukowi 
Matrim - 12 Czerwca 2010, 20:22 Martva, jak byś zsumowała, to wygrywasz z każdym
Edit: Gratulacje dla wszystkich autorów tego bardzo równego i dobrego numeru
Chal-Chenet - 12 Czerwca 2010, 20:24
Jakie to błędne wnioski można wyciągać po liczbie głosujących...
dalambert - 12 Czerwca 2010, 21:42 Oj małyzawistnik z CiebieChal-Chenet, 
Chal-Chenet - 12 Czerwca 2010, 22:11 Heh. Zawiść? Nie, nie sądzę.
Po prostu podobały mi się w zestawie dwa teksty. Na 11. dalambert - 12 Czerwca 2010, 22:20 Chal-Chenet, dagustibus, osobiście uważam za jeden z lepszych
Martva - 12 Czerwca 2010, 22:25 Mnie sie podobały szorty, i troszkę Domagalski, reszta mocno taka sobie (czytanie nie bolało, ale w głowie nie zostanie). Chal-Chenet - 12 Czerwca 2010, 22:35
Otóż to.
Ziuta - 12 Czerwca 2010, 22:37 Martva, wymiotłaś
dalambert - 12 Czerwca 2010, 22:45 Martva, i Puckowi
Nitj'sefni - 13 Czerwca 2010, 09:13 Czyli co, remisik mamy Jakaś dogrywka?
|
||||||||||||||
