Ice - 1 Lutego 2011, 21:27
Tu bym się kłócił, znając polskie prawo, można zaliczyć i łomot i oskarżenie o napad z użyciem noża. Navajero - 1 Lutego 2011, 21:40 No można. Dlatego nie pisałem o pewności, pisałem o szansie 
Kostucha Drang - 2 Lutego 2011, 00:53
Na podobnej zasadzie zastanawiająca jest nienawiśc europejskich ( i nie tylko ) ustawodawców do motylków. Oczywiście można nim wyrządzic krzywdę jak każdym nożem ale na chłopski rozum samo jego otwarcie ( dla przecietnego uzytkownika ) z pewnościa stanowi większy problem niż w przypadku zwykłego foldera. Tymczasem to właśnie motylki są tępione i powszechnie zakazywane. Gdzie tu sens ? Anonymous - 13 Lutego 2011, 16:17 Szwajcarzy to mądry naród Orientuje się ktoś, jak to wygląda u nas z poparciem dla liberalizacji przepisów? Nie mówię o politykach, bo to niestety wszyscy wiemy, lecz poparciem społecznym? feralny por. - 13 Lutego 2011, 18:47 Ludzie są znakomicie urobieni, w końcu to już ponad dwieście lat tępi się zjawisko posiadania broni w tym kraju. Żadnego poparcia społecznego w tej dziedzinie nie ma i nie będzie. Dyżurni eksperci są zawsze do dyspozycji mediów i bardzo chętnie przypominają Polakom, że broń, to nie dla nich. aniol - 13 Lutego 2011, 22:27 w sumie moge to wrzucic rownie dobrze tu jak i w temat o MMA baaardzo stary filmik http://www.youtube.com/watch?v=gEDaCIDvj6I to tak ku przestrodze tym wszystkim ktorzy wierza w magiczne techniki, sekretne energie, dotyki smierci itp. aniol - 18 Lutego 2011, 13:22 my tu sobie teoretyzujemy o nowym projekcie zakazujacym noszenia nozy, a tu prosze - gosc zostal skazany za cos co przestepstwem nie jest (jeszcze) czyli za posiadanie noza powyzej 30 cm http://derepublica.blox.p...ma-iniuria.html to w nastepnej kolejnosci panowie szykowac sie ze pojdziemy hurtowo siedziec za gwalty wszak "przedmiot do popelnienia przestepstwa" kazden jeden posiada feralny por. - 18 Lutego 2011, 13:48 Rewelacja. Żyjemy w kraju systemowego bezprawia. Trzeba zacząć wyciecki organizować, bo jestem pewien, że ludzie z cywilizowanych krajów chętnie zapłacą za oglądanie takich cudów. Navajero - 18 Lutego 2011, 14:01 Kupuję miecz świetlny, on ma ostrze echmm... laserowe?
Hubert - 21 Lutego 2011, 21:39 Navajero, jak będziesz miał dobrego dostawcę, to podziel się namiarami, bo tu inaczej nie idzie wytrzymać. Ostatnio kumpel poprzetrącał trzech cwaniaków, co się na niego rzucili z bejsbolami. Stary tekłondeka. On niezarysowany, oni sponiewierani, jeden w szpitalu. I zgadnijcie, do kogo przypieprzył się prokurator. BTW, od jutra dorzucam sobie Judo do repertuaru. I może jeden trening Kick-boxingu (jak nie w tym semestrze, to w następnym) tygodniowo, bo w sekcji, którą upatrzyłem, obowiązuje formuła walki zbliżona do tej z Taekwondo. Anonymous - 21 Lutego 2011, 22:24 Przypieprzył, w sensie? Fidel-F2 - 22 Lutego 2011, 06:23 Żerań, wiesz pieprz, sól, koperek, majeranek, taka kuchenna rozrywka Anonymous - 22 Lutego 2011, 11:08 Chodzi o to, czy prokuratura postawiła mu zarzuty. Hubert - 23 Lutego 2011, 08:54 Żerań, wiem, że się na to zanosiło, ale co wyszło, to się okaże. Mamy urywany kontakt, wariackie dni się u mnie zaczęły. U niego, chcąc nie chcąc, też. Kostucha Drang - 27 Lutego 2011, 18:42
Z tej samej serii: http://www.youtube.com/wa...player_embedded Swoja drogą to przerażające. Tacy mistrzowie istnieją i uczą innych, którzy ( chyba ) biorą te "nauki" na poważnie. Potem gdy ci uczniowie widzą przeciwnika z nożem uważają, że są w stanie rozbroic przeciwnika. Jesli z drugiej strony noża mamy kolesia wierzącego w odstraszającą moc popisu dżygitki to nieszczęście gotowe. Azirafal - 1 Marca 2011, 11:16
Tak a propos nauki krav-magi, której Żeraniowi tak brakuje w podstawowych prawach obywatelskich (darmowych, dodajmy do tego): z tego co mi opowiadał przyjaciel (któren krav-magi się swego czasu uczył nawet, a do tgo boksu, itp), to jeśli ktoś ma potwierdzone szkolenie/trening krav-magi i napadnie go paru gostków, którym on połamie twarze, nogi czy po prostu mordy obije, to on odpowiada tak, jakby był uzbrojony. Przez tenże trening krav-magi właśnie. Więc ma o wiele większe szanse na to, by trafić przed sąd i, w konsekwencji, do więzienia. Co z tego że napadło go trzech - to oni pobici i skopani, a to on zna krav magę. feralny por. - 1 Marca 2011, 11:19 Azirafal, jakieś prawne podstawy, będą? Godzilla - 1 Marca 2011, 11:23 Kiedyś kuzyna napadło sześciu, a on miał tylko pasek z klamerką. I musiał się tłumaczyć, że to nie on się na nich rzucił. Navajero - 1 Marca 2011, 11:45
Podstaw prawnych nijakich nie ma, ale praktyka sądowa rzeczywiście tak wygląda, co kilkakrotnie miałem możliwość obserwować ( na szczeście nie jako strona sprawy). Niestety znajomość realiów dotyczacych kwestii walki wręcz u naszych sędziów jest zerowa. Kiedyś kumpel został ukarany za obrazę sądu, kiedy delikatnie ( i bardzo grzecznie) zaproponował, aby pani sędzina powołała biegłego który oceniłby czy przekroczono zakres obrony koniecznej, bo ona sama nie jest autorytetem w tej kwestii. Niestety pani sędzina bardzo chciała być traktowana jako autorytet w dziedzinie na której kompletnie się nie znała. Agi - 1 Marca 2011, 12:09
Pani sędzina, to żona sędziego, na rozprawie orzekała pani sędzia, może dlatego poczuła się urażona? 
Godzilla - 1 Marca 2011, 12:10 I tak się mówi "wysoki sądzie" 
Agi - 1 Marca 2011, 12:12 Są tacy, co próbowali mówić "proszę wysokiej sprawiedliwości" i usłyszeli "tu nie ma sprawiedliwości, tu jest sąd" 
Godzilla - 1 Marca 2011, 12:21 U Wiecha było jeszcze "proszę wysokiego kreminału". Rafał - 1 Marca 2011, 12:26 Nigdy nie zapomnę, jak młodym chłopięciem będąc, zamiast wysoki sądzie powiedziałem per "proszę Pani" - pouczenie o powadze sądu i grożących mi sankcjach z grzywną i zatrzymaniem włącznie, zajęło wysokiemu sądowi jakieś 10 min. 
A w temacie bójek i zatrzymań: mój bardzo dobry kumpel, wracając do dom z imprezki dostał w mordę, bo akurat szedł nie tym chodnikiem co powinien, a na dodatek dostał 2 lata w zawiasach na 3 za udział w bójce - bo po policję ktoś zadzwonił. Nie było żadnego tłumaczenia na rozprawie. Każdy z uczestników dostał sprawiedliwie, czyli po tyle samo. Navajero - 1 Marca 2011, 12:31 Drodzy ortofaszyści - w języku potocznym ( a takiego tu przecież używamy) słowo "sędzina" oznaczające kobietę wykonującą funkcję sędziego, jest jak najbardziej dopuszczalne Jak ktoś nie wierzy, może zerknąć do słownika. A kumpel odzywał się do kobitki prawidłowo – obrazą była sugestia, że może istnieć dziedzina na której owa pani się nie zna.
Azirafal - 1 Marca 2011, 13:41
Albo jak Ferdynand Wspaniały: Wysoki Sądzie, Niski Sądzie i Średni Sądzie...
feralny por. - 1 Marca 2011, 18:44
aniol - 10 Marca 2011, 16:14 to ja jeszcze dorzuce gwiazdy internetu - zolte bambusy http://www.youtube.com/wa...feature=related to jest dopiero przerazajace Navajero - 10 Marca 2011, 18:28 A co w tym jest przerażającego? No kilku popaprańców udaje manipulacje z jakąś tam energią. Czasem takowi występują w przyrodzie. Tylko komu oni zagrażają? Naprawdę uważasz, że ktoś normalny się na to nabierze? A jak jest abnormal, to i tak wierzyłby w latające talerze, albo zielone ludziki z Marsa. Co za różnica? aniol - 10 Marca 2011, 18:39 z treningowego doswiadczenia ostatniego cwiercwiecza wiem ze jest mnostwo, nieglupich skadinad ludzi, ktorzy nabieraja sie na takie bzdety wierza w tajemnicze energie, i kupuja taki shit jak na filmiku |
||||||||||||||||||||||
