To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Zadomowienie - powitania na forum - Pobili :(

Romek P. - 9 Listopada 2009, 11:41

Wiecie co? Przykro się czyta takie ataki ad personam. Faktycznie, to forum się bardzo zmieniło.
Ja głównie ostatnio je podczytuję, bo na pisanie trochę czasu brak, ale myślę, że nie dzieje się dobrze... i jeśli przynajmniej kilka osób ze starej ekipy tego forum się nie opamięta, a nowych się nie powstrzyma przed przesadnym rozrabianiem - co nie ma wiele wspólnego z tematyką postów, za to wiele wspólnego z ich formą - to to forum zgaśnie, to znaczy ciało pozostanie, ale duch gdzieś uleci...

NURS - 9 Listopada 2009, 11:48

Romku, przecież robimy co trzeba. Juz jest o wiele normalniej.
hardgirl123 - 9 Listopada 2009, 11:49

dalambert, a siebuie gdzie wpiszesz, jako pana nad pany :>????
Agi - 9 Listopada 2009, 11:51

hardgirl123, proszę nie nakręcać awantury
NURS - 9 Listopada 2009, 11:57

Dalambercie złoty, żyjemy w wolnym kraju, każdy ma prawo nie zgadzać się z panujacą nam klasa polityczną i religijną. Dopóki rozmawia się o problemie, a nie bluzga, nie ma rozrabiania. W tej kategorii ty też przecież jesteś jednym z naczelnych rozrabiających, tylko po przeciwnej stronie.
BTW nureczka zaprotestowała z zupełnie innego powodu, więc prosze uprzejmie nie dorabiaj tez do problemu.

merula - 9 Listopada 2009, 11:59

dalambert napisał/a
Kamanda Ateistyczno - anty kościelna

Kamanda Libertariansko konserwatywna

Kamanda lekko wierząca; ale kościół ma być taki jak oni chca, a nie taki jak jest

Chór widzięcznych Pań tolerancjuszek- kociar


Kochany, czy Ty lekko nie przeginasz? Może ustalmy więc obowiązujący wzorzec poglądów, wyznania i najlepiej ideałów i preferencji i zapanuje pełna zgoda i sielanka?
Rozumiem, że czasem uwiera Twoje poglądy i przekonania czyjeś inne spojrzenie, ale ja lubię tę możliwość posiadania skrawka własnej przestrzeni i myśli. Nawet jak się nimi nie dzielę i nie wykłócam z innymi, lubię je mieć i czasem nawet nad nimi pomyśleć, konfrontując je z poglądami innych.
Problemem zauważonym przez nureczkę, między innymi, jest wyłącznie forma przekazu, a nad tym jak najbardziej można pracować i starać się, aby była akceptowalna dla dyskutantów.

dalambert - 9 Listopada 2009, 12:03

NURS, ależ oczywiście nie twierdzę przeciez żem łagodny jak reformackie pigułki co to przeczyszają nie przerywając błogiego snu.
Taz ja nie mówię by komukolwiek czegokolwiek zakazać, ale poprostu staram się jakąś klasyfikację zastosować i usystematyzowac zbiory najaktymniejszych forumowych podmiotów.
A co nie wolno ?

Martva - 9 Listopada 2009, 12:06

Cytat
A co nie wolno ?


Ale dlaczego tutaj?

hrabek - 9 Listopada 2009, 12:10

Nie, dalambercie, nie wolno. Osoby, które wymieniłeś, tak się składa, że na konkretne tematy dyskutują konkretnie. Jedni ostrzej, inni mniej, jedni bardziej dowcipnie i abstrakcyjnie, inni bardziej ofensywnie, ale ogólnie w miarę kulturalnie. Tymczasem Ty wyrastasz mi na największego pieniacza obecnie na forum.

W odstępie paru dni Agi po raz drugi Cię upomina. Następnego upomnienia na zielono nie będzie. Będzie od razu krawat. Przykro mi o tym pisać, ale większości forumowiczów udało się okiełznać swoje nerwy, a Ty wyskakujesz z awanturą.

dzejes - 9 Listopada 2009, 12:30

Zaliczenie mnie do jakiegokolwiek kamanda jest dla mnie obraźliwe. Do ripostowania na zbliżonym poziomie zniżał się nie będę, a do moderatorskiego upominania jako bezpośrednio zainteresowany jestem jak najdalszy, przyjmij więc dalambercie szczere wyrazy braku szacunku.
Romek P. - 9 Listopada 2009, 12:42

NURS napisał/a
Romku, przecież robimy co trzeba. Juz jest o wiele normalniej.


Niby jest, ale dlaczego paskudne pyskówki nadal trwają?
Nie wiem, jak można moderować forum, żeby wszystkich zadowolić, pewno nie można. Ale skoro już się wychyliłem ze swojej nory, to co tam, jeszcze bardziej sobie popsuję reputację i napiszę wprost, co myślę:
- nie uważacie, że czasem należy nie dyskutować, nie stawiać jedynek, tylko postawić komuś wyraźne i jawne ultiumatum: przestajesz, kolego, pisać ad personam, albo wypad (decyzją całego kolegium moderatorskiego)
- nie uważacie, że jednak należy pewne treści ścigać, obojętnie kto je głosi? Niektóre hasła, jakie tu padają, są paskudne. I co mnie obchodzi, że powiedział je ktoś z pisarzy/tłumaczy/modów/przyjaciół królika/niepotrzebne skreślić?
- czasem mam wrażenie, że trafiłem na forum Politykuję i Trwam:) ten PiT mnie nieco przeraża, za dużo tego, choć to moje odczucie :)

No, ale żeby nie było tylko krytyki, to na przykład o nowej książce Sapkowskiego tutaj jest dyskusja, a na najważniejszych podobno forach - żadna :)

Lowenna - 9 Listopada 2009, 12:50

Romek P. napisał/a
No, ale żeby nie było tylko krytyki, to na przykład o nowej książce Sapkowskiego tutaj jest dyskusja, a na najważniejszych podobno forach - żadna :)
Na forum sapkowski.pl też jest rozmowa na ten temat ;)
Romek P. - 9 Listopada 2009, 13:26

Miałem na myśli inne fora, ogólnofantastyczne. Przez grzeczność ich nie wymienię, ale oba pretendują do bycia tymi najbardziej prestiżowymi i narzucającymi poglądy :)
Na wspomnianym przez ciebie forum dyskusja jest akurat znakomita.

REMOV - 9 Listopada 2009, 13:39

Noblesse oblige? ;)
NURS - 9 Listopada 2009, 13:59

Romek, forum to rzeczywistoś w pastylce. Jak w życiu, czasem trafisza na momenty dobre, czasem na złe. Tego się nie opanować w 100?% Zauważ, co się stało z forum NF, jak je "zmoderowano". nie tedy droga, Ludwiku Dorn i Sabo, czy jak to tam było. Trzeba znaleźc złoty środek, co nam, chyba się udawało, ale popuszczając co jakiś czas pasa doprowadziliśmy do zbytnie swobody, która też szkodzi, jak widac. Dlatego od pewnego czasu tonujemy sytuacje. Stopniowo, nie uderzeniowo, żeby przywrócić normalność, nie zabijając pacjenta.
Lynx - 9 Listopada 2009, 14:30

I tak trzymać. Szkoda tylko, że kilka osób już odeszło i zrezygnowało z bywania na tym forum.

Cytat
Noblesse oblige


Jak napisał remov. Ale szlachectwo zobowiązuje także w reakcjach na niemiłe nam zachowania innych.

Hubert - 11 Listopada 2009, 18:10

Ale te osoby zawsze mogą wrócić - jeśli zobaczą, że burdel jest mniejszy.
illianna - 11 Listopada 2009, 18:16

Sosnechristo, przykro mi to stwierdzić, natężenie burdelu nie maleje, zrobiłam sobie tydzień wolności od forum, nic się nie zmieniło, tzn. owszem modzi robią co mogą, ale to nie daje efektu, bo można kogoś zniszczyć bez obelg i brzydkich słów i tu prawo, jak zwykle w takich wypadkach zawodzi, a wygrywają ci bardziej chamscy. :(

Naprawdę szkoda mi dobrej atmosfery i sama myślę o zmyciu się na stałe, tylko mi jakoś tak żal. Podziwiam Nureczkę za determinację i proszę o przekazanie pozdrowień przez tych którzy ja widują na co dzień.

Hubert - 11 Listopada 2009, 18:29

illianna, skoro tak twierdzisz...
Możliwe, że patrzę na wszystko przychylniejszym okiem, gdyż unikam tych najbardziej 'ognistych' wątków. Szkoda mi czasu na udowadnianie, że moje poglądy teologiczno-polityczno-etyczne są bardziej mojsze niż wasiejsze. Zwłaszcza, że mogą takie nie być i ci krzyczący najgłośniej też powinni - a propo swoich retorycznych popisów - wziąć taką opcję pod uwagę, gdy toczą bitwy ideologiczne. Że nie biorą, albo boją się do tego przyznać - to urażają innych.
Szkoda mi też czasu na śledzenie tych jatek.

dzejes - 11 Listopada 2009, 18:35

illianna napisał/a
Sosnechristo, przykro mi to stwierdzić, natężenie burdelu nie maleje,


Cóż, pamiętaj, że to nie stan obiektywny, a tylko twój subiektywny ogląd rzeczywistości. Pozwolę sobie dodać, że mam wrażenie, że obrażasz się na świat, bo nie jest taki, jaki byś chciała, żeby był.

illianna - 11 Listopada 2009, 18:35

Sosnechristo, ja też tam się nie udzielam, nawet często tam nie zaglądam. Ostatnio mi się dostało w wątku krakowskim. Przez tydzień nic nie pisałam, w poniedziałek napisałam jednego posta i wystarczyło, od wczoraj stwierdziłam, że ukrywanie się i tak nic nie daje, musiałabym w ogóle się nie wypowiadać albo pisać tylko na blogu, a to nie ma sensu. Trudno jak mnie twarz będzie puchła za bardzo to się pożegnam i tyle, bo masochistką nie jestem. I nie chodzi o to żebym była bardzo wrażliwa, ale poniewierać za frajer też sie nie pozwolę, bo za star na to jestem, a kłócić mi się nie uśmiecha, bo tez za stara jestem na to.
illianna - 11 Listopada 2009, 18:39

dzejes, pozwolę sobie stwierdzić, że się nie obrażam, zrobiłam sobie przerwę, co by sił nabrać, nadal tu jestem, jak może zauważyłeś. Każdy ludzki ogląd rzeczywistości jest subiektywny, taki truizm. Ja tam innym nie mówię, co mają robić ani czuć. A modów naprawdę podziwiam za trud, który wkładają w uspokojenie tego, co się dzieję, ale jak ludzie sami nie pojmą, że nie tędy droga, to nawet poświecenie modów niewiele da. Tak jak napisałam, jak mi całkiem dokuczy, to sobie pójdę, bez obrażania, tak po prostu, bo dbam o siebie i swoje nerwy. Świat rzadko bywa taki jak tego chcemy, ja się z tym zasadniczo godzę i dlatego staram się unikać dodatkowych negatywnych bodźców.
Pozdrawiam i mam nadzieję na jakieś miłe spotkanko z Tobą w najbliższym czasie w realności. :D

Agi - 12 Listopada 2009, 04:11

Żegnam.
Rafał - 12 Listopada 2009, 08:06

Właśnie umarł kawałek forum :(
Godzilla - 12 Listopada 2009, 08:12

:( no i pobili.
illianna - 12 Listopada 2009, 08:18

Agi, bardzo mi przykro to już druga fajna osoba, plaga się szerzy przez paru niedoważonych osobników, nie mam na myśli Chala i jego obrońców, tylko tych którzy zapoczątkowali taką atmosferę, co pociągnęło pewne konsekwencje. :cry: :cry:

Godzilla, znaczy, ze Ty też? :cry:

Godzilla - 12 Listopada 2009, 09:35

Nie, na razie nie, ale widzę co się dzieje i szlag mnie trafia.
Witchma - 12 Listopada 2009, 09:43

Myślę, że trochę tragizujecie, a to co "się dzieje" rzekomo w dużej mierze wynika właśnie z Waszej paniki. Zacznijmy od siebie, a trolle ignorujmy i od razu świat będzie lepszy.
Easy - 12 Listopada 2009, 09:45

Albo na dwa tygodnie zamknąć trzy, cztery tematy - wiadomo jakie - bo to w głównej mierze tam się cały syf rodzi.

Jakoś w dziale filmowych, growym, czy we wszystkich tematach czysto literackich (z wyjątkiem tego o Sapkowskim) panuje względny porządek i spokój.

illianna - 12 Listopada 2009, 09:53

Easy, zajrzyj do wątku Towarzyskie spotkania w Grodzie Kraka :twisted:

Witchma, świeta racja, ja zaczynam ignorowanie :D , nie bedę się kopać z koniem, żeby nie nazwać rzeczy bardziej po imieniu, bo nie chcę znówu być posądzana o personalny atak przez osobę, która zaatakowała już wiele innich i nic do niej nie dociera ani uwagi użytkowników, ani modów. :evil:



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group