nureczka - 1 Listopada 2009, 15:01 Temat postu: Pobili :( Wypada powiedzieć nie tylko "Dzień dobry", ale i "Do widzenia". Szukałam, szukałam takiego wątku, ale nie znalazłam, więc niniejszym zakładam. Nie wiem, co jest takiego w Internecie, że pokazuje to, co w ludziach najgorsze. Normalny, miły człowiek po dorwaniu się do klawiatury zaczyna zachowywać się jakby dopadło go odhamowanie czołowe (czy jak się tam owa przypadłość nazywa). Początkowo sądziłam, że sprawia to anonimowość sieci, ale nie, wszak na Forum SFFiH wiele osób zna się „w realu", a zjawisko tutaj także się powtarza i, co muszę przyznać z przykrością, coraz bardziej się nasila. Blisko trzy lata temu namówiona przez wiadomo kogo zarejestrowałam się na Forum. Poznałam tu wiele fajnych osób. Niestety, tutaj także zasada „w Internecie wyłazi z nas to, co najgorsze” sprawdza się na co dzień. I oto, życzliwa, miła, uprzejma, jednym słowem fajna dziewczyna, zmienia się w zołzę, która tylko patrzy komu by tu – excuse le mot – przysrać. A równie miły chłopak okazuje się zeżartym przez dziwną zawiść bufonem. Nie! Wolę zachować złudzenia i wierzyć, że ludzie są dobrzy (nawet jeśli to nieprawda). Dlatego postanowiłam zakończyć moją aktywność na forum. Nie sądzę, aby forumowa społeczność bardzo na tym ucierpiała. Wszystko to piszę przede wszystkim dla tych, którzy stanowią chlubny wyjątek od reguły. Wierzę, że jest ich większość, tylko mniej rzucają się w oczy niż trolle i pieniacze. Nie chciałam zniknąć nie powiedziawszy „Do widzenia. Dziękuję za wspaniałe, wspólne trzy lata!” Niniejszym proszę administrację o skasowanie mojego konta i, jeśli to możliwe, wykasowanie moich postów. PS. Jako że nie zamierzam tu więcej zaglądać możecie sobie darować zjadliwe uwagi i komentarze. ihan - 1 Listopada 2009, 15:28 nureczko, wiem, że nie zaglądniesz, ale może wiadomo kto zajrzy. Jeśli moja zołzowatość, tym razem kompletnie niezamierzona, cię uraziła, przepraszam. illianna - 1 Listopada 2009, 16:59 tu jest wątek do odchodzenia dla innych chętnych dalambert - 1 Listopada 2009, 17:22 Nie wiem co przelało czarę goryczy, ale żal straszny bo nureczka, jest wyjątkowo zacną , poważną , kulturalna i mądrą osobą 
Zaś illianna, twoje wskazanie "właściwego" wątku pozegnalnego brzmi jak : Żegnaj się gdzie regulamin przykazuje i spiep... co w/g mnie trąci co najmniej arogancją koszmarną 
Martva - 1 Listopada 2009, 17:41 dalambert, nureczka napisała że szukała i nie znalazła. illianna znalazła i wskazała. Gdzie Ty tu widzisz arogancję? To jest normalne na forach. Tym też. Cóż, decyzja nureczki, trochę mnie zdziwiła, ale komentować nie będę. Agi - 1 Listopada 2009, 18:39 Na Forum zrobiło się od paru dni mocno nieprzyjemnie. Rozważam pójście w ślady nureczki, pomogę jeszcze tylko Puckowi w zakończeniu konkursu szortowego. dalambert, przesadziłeś w ocenie postępowania illianny, interpretacja Martvej jest zdecydowanie bliższa prawdy. Słowik - 1 Listopada 2009, 18:44 Szkoda, już mi się mniej chce czytać zaległości z mijającego weekendu. dalambert - 1 Listopada 2009, 18:46 Agi, możliwe, ale zabrzmiała ta wypowiedź strasznie oschle , stąd moja interpretacja, jak ktoś taki jak nureczka rzuca forum na znak protestu, to chyba sama wypowiedź : Właściwy wątek to jest tam! Jest dość ..... Agi - 1 Listopada 2009, 18:50 dalambert, to jest Twoja nadinterpretacja. illianna - 1 Listopada 2009, 18:51 dalambert, mam nadzieję, że Nureczka wie, iż absolutnie nie jestem przeciwko Niej i nigdy nie byłam, nigdy nie wygłosiłam żadnej uwagi, która mogłaby na to wskazywać ani prywatnie, ani na forum, jak mi nie wierzysz, możesz przeczytać moje posty. Jest mi smutno gdy ktoś opuszcza forum, nawet jakiś troll, a co dopiero osoba spokojna wyważona, ale ta właśnie osoba zastrzegła, że nie chce tu zaglądać i ja to szanuję, dlatego napisałam o innych. Jeśli zdarzy mi się spotkać Nureczkę osobiście, powiem Jej o swoich odczuciach związanych z Jej odejściem, ale to będzie osobiście i nie widzę powodu, dla którego miałabym o nich tu pisać, skoro Ona tego nie czyta, a tym bardziej komuś się tłumaczyć. Twojego posta szanowny Dalambercie odebrałam jako atak, a z tego co wiem, zwykle ataki mają jakąś przyczynę, bo nie zakładam, że zachowałeś się totalnie irracjonalne, czyli skoro mnie atakujesz, to pewnie uważasz, że czymś sobie zasłużyłam na to, może wiesz coś więcej niż ja sama, ale ja nadal w stosunku do Nureczki winna się nie czuję. Nie miałam zamiaru Jej obrażać. Zresztą wierzę, że skoro ma mój telefon, to by mi wprost powiedziała, że jest wściekła o tego posta. Ja bym tak zrobiła w stosunku do innej osoby, którą znam. Jeśli natomiast Ciebie mój post obraził, przykro mi, ale nie mam 100% wpływu na uczucia innych. Chciałby aby inni dbali tak o moje uczucia, jak ja o ich, bo zwykle nawet jak jestem złośliwa(każdy ma jakąś słabość), to staram się nie rzucać mięsem, nie wymyślać komuś od buców albo porąbanych i nie kwestionować ich sprawności umysłowej albo prowadzenia się, czy uczciwości. Koniec. Ja z forum na razie nie odchodzę, no chyba że modzi uznają, że tak strasznie narozrabiałam, ze mnie wyrzucą. Póki co będę sobie na miejscu radzić jak umiem, mam nadzieję nie krzywdząc nikogo. E.:lit Dunadan - 1 Listopada 2009, 18:56  ja tamten wątek założyłem po to by się zegnać gdy wyjeżdżamy... no nie wiem, na wakacje, na miesiąc miodowy, na prowadzenie rocznych badań na Antarktydzie... szkoda, że nureczka żegna się z takiego powodu...
A ja się dziwię ze wojny na świecie są skoro ludzie na jednym forum muszą się choroba kłócić... zawsze tak było :-/ widzę ten sam mechanizm na forum fotografii przyrodniczej gdzie jestem moderatorem, forum Konica-Minolta/Sony Alpha, na FiFce nawet niegdyś a teraz tu... Agi,
Nie uczestniczę jakoś wyjątkowo w życiu forum ale przykro mi to słyszeć, sam nie zauważyłem takiego trendu... .. jeśli tak jest - LUDZIE, OPANUJCIE SIĘ!
dalambert - 1 Listopada 2009, 18:59 illianna, przepraszam, po prostu odejście nureczki wkurza mnie i smuci stąd całe zamieszanie. illianna - 1 Listopada 2009, 19:02 dalambert, przyjmuję, popieram, mam nadzieję, że się w końcu wszyscy spotkamy w lepszych humorach 
RD - 1 Listopada 2009, 19:14 Chętnie nie przyjąłbym do wiadomości odejścia nureczki, ale z faktami się nie dyskutuje. W każdym razie nie zamierzam przychylić się do Jej prośby o skasowanie konta, bo mam nadzieję, że wróci. Chyba każdy z nas (poza obrzydliwymi trollami) miewa takie chwile, kiedy chce powiedzieć "dość". Na forum, czy raczej na forach ogólnie, bywa różnie, anonimowość uczestników sieci zwalnia często pewne hamulce. Przykro mi, tylko tyle mogę powiedzieć. Tomcich - 1 Listopada 2009, 20:09 Szkoda, wielka szkoda. Loguje się człowiek na forum i pierwsze co rzuca mu się w oczy ten temat. Czytać resztę hadko. Godzilla - 1 Listopada 2009, 20:17 Parę razy już miałam ochotę rozstać się z forum. Wracałam, ale od dawna mam uczucie, że siedzę tu jedną nogą. W tej chwili to żerowisko trolli. Widać czas na zmianę warty, niech dyskutują między sobą o literaturze, Literaturze, LITERATURZE wreszcie, i Kto Większym Pisarzem Jest. Ja się chowam do swojej norki. Mam inne zajęcia w życiu. Ozzborn - 1 Listopada 2009, 20:18 Chciałem coś napisać, niedługo po utworzeniu tematu, ale jeszcze do tej pory nie wiem co powiedzieć, szczególnie, że jeszcze nie przeczytałem weekendowych zaległości. Pozostaje uszanować decyzję nureczki choć na pewno będzie brakło jej postów (z pewnością w większości należących do tych sensowniejszych na forum). Ale ze SKOF i innych spędów, towarzyszka nureczka nie zrezygnuje mam nadzieję? Na to liczę... edit: Godzilla nie mów, że Ty też? A z kim będę po arabsku plotkował? hardgirl123 - 1 Listopada 2009, 20:29 decyzję Nureczki szanuję, wiem że czasem ktoś nie wytrzymuje i odchodzi z forum, notabene wiele osłób odeszło z wydziałowych forum mojego wydziału bo zaczęli się czuć źle czub urażeni postmai innych. A co się okazuje, najwięksi forumowi( z wydziału) krzyakcze to były osoby ciche i spokojne, niczym nie wyróżniające się w realu. Godzilla - 1 Listopada 2009, 20:57 Ozzborn, nie wiem, w tej chwili czuję się jak na imprezce towarzyskiej - kawka, herbatka, piwko, pogaduszki przy ciachach, w tym kącie debaty na sprawy podniosłe, w tamtym towarzyskie pitigrili, i nagle wchodzi jeden czy dwóch napakowanych kolesiów, rozstawiają wszystkich po kątach i od tej pory słychać już tylko ich. W zasadzie to koniec imprezy. Pewnie będę zaglądać kontrolnie Dwóch krzykaczy jakoś omijałam, trzeci to za wiele.
Ozzborn - 1 Listopada 2009, 21:01 Godzilla, no cóż Twoja wola, za to mogłabyś na SKOFACH się pojawiać, bo gotów jestem pomyśleć, że mnie unikasz - bo przestałaś chodzić jak ja zacząłem  
mBiko - 1 Listopada 2009, 22:10 Przykro mi, ale mam nadzieję, że jeszcze w ten czy inny sposób będę się mógł z nureczką spotkać. Rafał - 1 Listopada 2009, 23:39 Szkoda, chlip, Nureczka to był odprysk normalności, pozdrówcie ją Kruku, co? mawete - 9 Listopada 2009, 10:33 3m się nureczka. Powiem szczerze też rozważałem taka decyzję - może z trochę innych powodów - ale Agi mnie namówiła żebym tego nie robił. Ponieważ bardzo Ją lubię i szanuję jeszcze trochę zostanę (przynajmniej do końca Falkonu). hrabek - 9 Listopada 2009, 10:39 Czy tylko mi się wydaje, czy jednak na forum zrobiło się ostatnimi czasy spokojniej? dalambert - 9 Listopada 2009, 11:25 hrabek, niek nie ma nic do powiedzenia niekawego, ludzie ciekawsi / nureczka/ odeszli, modujcie tak dalej to wam się uda martwą ciszę i porządek cmentarny zaprowadzić
Godzilla - 9 Listopada 2009, 11:27 dalambert, za wielu rozrabiaków też nic dobrego nie wnosi. dalambert - 9 Listopada 2009, 11:34 Godzilla, oczywiście, ale osoba która ten wątek założyła rozrabiaką nie była i dużurni rozrabiacy mają się świetnie Kamanda Ateistyczno - anty kościelna jewgienij Fidel dzejes dabliu Kamanda Libertariansko konserwatywna Ambrioryks seba Kamanda lekko wierząca; ale kościół ma być taki jak oni chca, a nie taki jak jest Rafał Marcin Robert. Chór widzięcznych Pań tolerancjuszek- kociar : sami sobie wstawcie
I to by było na tyle polemizować przestałem bo sensu nie ma; Każdy gada o czym innym Jak zwykle w życiu rodzinnym. I jakos sie to kręci 
Anonymous - 9 Listopada 2009, 11:36 To ja poproszę o wpisanie do tej ostatniej kategorii. 
gorbash - 9 Listopada 2009, 11:36 dalambert, a siebie gdzie dopiszesz? Agi - 9 Listopada 2009, 11:36 dalambert, zagalopowałeś się w personalnych ocenach |
||||||||
