To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Autostopem przez galaktykę - kosmiczne jaja albo po prostu dowcipy

Lu - 21 Grudnia 2005, 23:03

Mój brat kupił dla żony portfel pod choinkę. Ja oceniam prezent:

L: A nie za mały dla niej ten portfel?
brat: Żartujesz sobie ?! Ona jest nauczycielem. Im wystarczy kieszonka na drobne!
:!:

mawete - 22 Grudnia 2005, 10:45

- Jak wygląda Kaczyński w spodniach Giertycha?
- Przez rozporek...

joe_cool - 22 Grudnia 2005, 11:47

mawete, dziś to już ostatni dzień do opowiadania takich kawałów, od jutra musisz się ukrywać... :shock:
inny polityczny (trochę out-of-date, ale dobry :mrgreen: ):
Jaka jest ulubiona biżuteria Joli Kwaśniewskiej?
Kulczyki...

dzejes - 22 Grudnia 2005, 12:00

Cytat
2. Wpisz:
=rand(200,99)
(nie zapomnij o znaku równości)


Ale bez yay. Zaczyanm się bać.
Dostałem kilkaset razy powtórzone zdanie : "Pchnąć w tę łódź jeża lub ośm skrzyń fig."
Czy to są testy nowego algorytmu AI piszącej poezję?

A w ramach tematu :

Samoobrona przebiła LPR i PiS. Zapropnowała berecikowe.

EDIT : Eeee.... lipa
http://support.microsoft.com/kb/180685/en-us

Chyba jednak M$ wie skąd to się wzięło :wink:

mawete - 22 Grudnia 2005, 12:03

joe_cool napisał/a
mawete, dziś to już ostatni dzień do opowiadania takich kawałów, od jutra musisz się ukrywać... :shock:

E tam... mam dobrego adwokata.. :mrgreen:

gorat - 22 Grudnia 2005, 12:09

dzejes napisał/a
EDIT : Eeee.... lipa
http://support.microsoft.com/kb/180685/en-us

Chyba jednak M$ wie skąd to się wzięło

Dzięki - dopiero jak włączyłem opcję wspomnianą w tym artykule trik zadziałał :) .

Romek P. - 22 Grudnia 2005, 12:11

mawete napisał/a
joe_cool napisał/a
mawete, dziś to już ostatni dzień do opowiadania takich kawałów, od jutra musisz się ukrywać... :shock:

E tam... mam dobrego adwokata.. :mrgreen:


Najpóźniej na Falkonie cię odbijemy :D

mawete - 22 Grudnia 2005, 12:19

To ja na Polconie poproszę... Maxa Bohdanowskiego usiłuję na przyjazd namówic... Pomożecie? :mrgreen:
Romek P. - 22 Grudnia 2005, 12:26

mawete napisał/a
To ja na Polconie poproszę... Maxa Bohdanowskiego usiłuję na przyjazd namówic... Pomożecie? :mrgreen:


Ups, miałem na myśli Polcon, rzecz jasna, gdzieżbyśmy ci pozwolili siedzieć w więzieniu cały rok? :P

A co do Maxa, wspaniała myśl :) popieram!

mawete - 22 Grudnia 2005, 12:40

Romek: " złego diabli nie wezmą... liczę, że Ty będziesz na Polconie... może uda nam sie w końcu na piwo wyskoczyc... - obok jest taka fajna knajpka "Miodosytnia Ramzes" - to jest właśnie centrum wszechświata...
Romek P. - 22 Grudnia 2005, 12:50

mawete napisał/a
Romek: złego diabli nie wezmą... liczę, że Ty będziesz na Polconie... może uda nam sie w końcu na piwo wyskoczyc... - obok jest taka fajna knajpka Miodosytnia Ramzes - to jest właśnie centrum wszechświata...


Zamierzam być na sto procent :) i wtedy jesteśmy umówieni. Tylko to "obok" - obok czego? Bo mnie się wydaje, że Polcon nie będzie w szkółce, tylko poza Lublinem gdzieś?

mawete - 22 Grudnia 2005, 13:12

Romek: No co Ty? w samym centrum Lublina:
http://regis.zapto.org/~neratin/polcon2006/
tam gdzieś jest mapka...
Kończymy offtopa - przenosimy sie do Ciebie... i tam proszę o odpowiedź...

Duke - 30 Grudnia 2005, 09:53

To to jak kończym off topa to kończymy
Czyli mogę zapodać świński dowcip :twisted:

Do działu kadr w pewnej firmie przyjęto nową pracownicę. Aby dziewczyna szybciej się "zaaklimatyzowała" główna kadrowa zaprosiła ją do siebie do domu na kolację (taki lekki marketing).
Wieczorem przyszła "nowa". Kadrowa przedstawia swoją rodzinę:
- To moja mama, a to mój mąż (niestety jest niemową - dodaje)
Siadają za stołem i w tym momencie gospodyni dostrzega, że na stole brak jest chleba. Mówi więc do męża:
- Roman skocz do Marketu i kup kilka bułek.
Mąż popatrzył na okno, za którym szalał jesienny, zimny deszcz zerwał się z krzesła i zadarł sukienkę swojej teściowej, rzucił ją na kanapę, wyruchał ją, postukał palcem czoło, potem złapał leżącą w przedpokoju siatkę na zakupy, wbiegł do łazienki odkręcił prysznic i stanął pod nim całkowicie ubrany.
- Co mu się stało? - zapytała trochę przerażona, nowa pracownica - Zwariował?
- Nie - odpowiedziała kadrowa - On tylko powiedział w języku migowym: "Ku*wa twoja mać, głupolu, kto chodzi do sklepu w taką pogodę?"

Lu - 30 Grudnia 2005, 10:23

Kumpel spotyka kumpla na ulicy:

- Szczęśliwego Nowego Roku!!!
- Zwariowałeś? W lutym?
-To już luty? Cholera, jescze nigdy tak późno z Sylwestra nie wracałem....

Rodion - 31 Grudnia 2005, 11:50

Jankowski z Rydżykiem, trafiają do nieba.
Przed bramę niebios wychodzi Jezus, i mówi:
- Nie wejdziecie!
Konsternacja.
- A dla czego?
- Nie byliście dobrymi chrześcijanami! Nie wejdziecie!
Na to Jankowski odwraca sie i mówi.
- Idziemy! Nie będziemy z głupim żydem gadać!

Haletha - 2 Stycznia 2006, 09:50

http://wysylkowa.pl/ks280414.html - Najfantastyczniejszy podręcznik medyczny świata!
Lu - 2 Stycznia 2006, 09:52

Haletha napisał/a
l - Najfantastyczniejszy podręcznik medyczny świata!


jestem zainteresowana :mrgreen:

Duke - 3 Stycznia 2006, 12:39

Kubus Puchatek, jak kazdy grzeczny mis zapadal w sen zimowy ssajac swojego Kciuka...
Prosiaczek, jak zwykla swinia bezczelnie to wykorzystal !

Rodion - 3 Stycznia 2006, 13:20

W środku zaczarowanego lasu, na ślicznej polance, stał śliczny maleńki domek.
Pewnej nocy, gdy jak raz byla pełnia, z lasu na polankę wytoczylo się ogromne, straszne, wlochate,szczeciniaste i cuchnące COŚ!
Coś podbieglo chwiejntm tuchtem do ślicznej chatki i jak nie przywali z kopyta w drzwi! I jeszcze rzaz! I z ryja!
W oknach chatynki, pozapalaly się światla, a w drzwiach stanela przestraszona Mama Miś, i zapytala:
- Taaakk??
Na to z paszczy stwora, dobylo się charczące i smrodliwe:
- Ppuchaa.. Hik!...ek jest?!
- Nieee.
- To Pani mu powie, że Prosiaczek z wojska wrócił!!
Powidziało straszne coś i pobiegło z powrotem do lasu.

Rafał - 3 Stycznia 2006, 16:56

Z cyklu mądrości życiowe:
Honorowy informatyk wiesza się wraz ze swoim programem!

Duke - 6 Stycznia 2006, 08:30

- Chcemy waszego dobra - powiedzial premier Marcinkiewicz do Polakow.

Zaniepokojeni Polacy zaczeli wiec ukrywac swoje dobra w bezpiecznych
miejscach.

Argael - 6 Stycznia 2006, 08:35

Ostatnio usłyszałem taki rasistwoski dowcip:

Co powstanie, jeśli skrzyżujemy Murzyna z ośmiornicą?

Nie wiem, ale na pewno będzie świetnie zbierać bawełnę.

Czarny - 6 Stycznia 2006, 09:07

Może i rasistowski (pewnie Greenpeace go zabrania :mrgreen: ), ale jest śmieszny
joe_cool - 6 Stycznia 2006, 21:50

no to ja tez rasistowski zapodam, juz trudno :oops: :
jaka jest różnica między oponą a murzynem?
opona nie śpiewa gospel, jak się jej zakłada łańcuchy...

Rodion - 7 Stycznia 2006, 20:42

To teraz "teścik " taki. :wink:
Mieszkanka:

Grecji - to greczynka.

Turcji - to turczynka.

Krety - to..........!

:lol:

Margot - 7 Stycznia 2006, 20:55

Prez. Kaczyński wygłasza w Sejmie mowę:
- Chcę zlikwidować bezrobocie, zwiększyć liczbę miejsc pracy, zminimalizować podatki, zlikiwdować dziurę budżetową, usprawnić prawo, wyeliminować korupcję...
Głos z audytorium:
- Panie Prezydencie, tak, to tylko w Erze panu dopasują...

:lol:

Duke - 9 Stycznia 2006, 08:26

SMS Gilowskiej do Tuska: "Teraz ja jestem Sprite, a ty pragnienie"
Duke - 9 Stycznia 2006, 08:53

W tramwaju dwóch białych pobiło Murzyna. Policjant przesłuchuje uczestników.
Pierwszy opowiada poszkodowany:
- Panie władzo, stoję sobie w tramwaju jakieś kilka minut, a tu nagle
dostałem po gębie. A po chwili rzucił się jeszcze ten drugi!!
- No dobrze - mówi policjant - zaraz przesłucham tych panów.
Po czym zwraca się do tego, który pierwszy zadał cios:
- Panie, co pan?? Tak bić bez powodu??
- Wcale nie bez powodu!!
- No to niech pan opowiada!
- No więc - zaczyna biały - stoję sobie spokojnie w tramwaju. Nagle na
przystanku wchodzi Murzyn i staje mi na nogę. Myślę sobie "zejdzie
zapewne". Ale mija minuta, dwie... No to, z zegarkiem w ręku, po upływie
trzeciej minuty go walnąłem. A czemu rzucił się też ten drugi facet, to nie mam
pojęcia!
- Dobrze, to w takim razie jego też przesłuchamy - odpowiada policjant i
zwraca się do ostatniego uczestnika zajścia - Co pan nam powie?
- Panie! - zaczyna podekscytowany - Patrzę, stoi biały, a koło niego
Murzyn. Ten biały co chwila patrzy na zegarek, jakby na coś czekał. Aż
tu nagle jak tego Murzyna nie zdzielił, to ja żem myślał, że się w
całej Polsce zaczęło...

Henryk Tur - 10 Stycznia 2006, 10:21

Użyteczny zwrot : jak ktoś wciska nam kolosalne bzdury mówimy :
- Jak to rzekł Rasputin : jaja większe od moich.
:)

dzejes - 10 Stycznia 2006, 11:39

1. otwieramy www.google.pl
2. wpisujemy "nie douczona" (cudzysłów niekonieczny)
3. wyszukujemy...
4. i co też nam Google sugeruje? :D

[przerwa w pracy mode off]

EDIT :

jak wyżej -> "ale się zjarałem"



Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group