shenra - 16 Marca 2009, 16:56 NURS, tego się domyśliłam, widziałam w sumie na jednym z tych ekraników jeszcze jedną zabawną rzecz, ale w tej chwili nie mogę skojarzyć co to było, na jednym z ekranów po prawej. Drugi, albo trzeci od końca w środkowym rzędzie  . Świetna lokalizacja niewiadomo czego 
Homer - 27 Lipca 2009, 00:17
Uwaga ludkowie. Pojawiła się wersja reżyserska tego jakże zacnego filmu. Jest dłuższa o ok. 25 minut od "kinówki" i pojawia się w niej m.in. owa ww. scena, której mi brakowało (kapitalna swoją drogą) + mamy rzut kamery na kioskarza i czytelnika komiksu + ... Przestaje wymieniać, bo koniecznie musicie zobaczyć, ponieważ ta wersja nie jest dodatkiem dłużyzn do wersji kinowej, ale dodatkiem wielu czasami bardzo krótkich lub rozwiniętych scen o informacje, które pięknie porządkują fabułę (znika wrażenie nawet chwilowego braku podążania za akcją). Całość ciągle ma poziom dzieła sztuki audiowizualnego. W odmętach sieci do ściągnięcia jest wersja .mkv (900MB) w świetnej jakości i napisami. I najważniejsza informacja - amerykańce mają wersję reżyserską w kinie jako promocje wydania DVD filmu. U nas nie planuje się jej wydania nawet w takiej postaci. Jesienne wydanie będzie tylko wersją kinową... Karl - 27 Lipca 2009, 00:39 To podaj linka do torrenta zamiast robić smaka. Chal-Chenet - 27 Lipca 2009, 07:49 Linków raczej nie można podawać, to chyba nie do końca legalne, ale jest parę "wypożyczalni" na sieci, zapewniam, że znalezienie wersji reżyserskiej nie będzie problemem. 
Dunadan - 27 Lipca 2009, 09:33 Karl, za takie teksty dostaje się urlop na tym forum 
Agi - 27 Lipca 2009, 10:08 Karl, proszę nie propagować piractwa. Karl - 27 Lipca 2009, 18:04 Agi, w którym miejscu?
Chal-Chenet - 27 Lipca 2009, 18:15 Ładnie to tak na kolegę kablować? 
Karl - 27 Lipca 2009, 23:51 Ale ja bezprzewodowo!... Gdzie tu kabel?;) Dunadan - 28 Lipca 2009, 01:15 Chal-Chenet, a to ktoś kablował? DVD z wersję reżyserską to sobie zanabędę bo dobre filmy lubię oglądać w dobrej jakości. Chyba że uda się dorwać gdzieś HD
Chal-Chenet - 28 Lipca 2009, 07:02
Skądże.
Homer - 28 Lipca 2009, 23:16
Właśnie nie nabędziesz bo nie wydadzą tego tutaj, a filmy z USA nie działają na wszystkich DVD. Dunadan - 29 Lipca 2009, 00:39 Pf!... chyba sobie jaja... znaczy się żartujesz?... to ja już nie mam skrupułów  idę do Zatoki...
Prawda, co Homer powiedział? Homer - 29 Lipca 2009, 12:34 Za 'stopklatka.pl'
Film będzie wydany u nas początkiem września w wersjach: 1płytowa, dwupłytowe specjalne wydanie (dodatki jeszcze nie podane), BluRay - jednak tylko w wersji kinowej i takie wydanie będzie zdaje się w całej Europie (decyzją Paramount). Podobno ze względu na słaby wynik kinowy. Też mam parę reżyserek na półce, co nie zmienia sytuacji, że jeśli ktoś nie chce czegoś wydać to niekoniecznie tego nie obejrzę
Jakość .mkv jest naprawdę świetna , prawie HD
Karl - 29 Lipca 2009, 17:23
W jakiej rozdzielczości?
Homer - 29 Lipca 2009, 18:41 hmm... 480p 848x352 x264 @ 543kbps ACC 2CH @ 128kbps Chal-Chenet - 29 Lipca 2009, 21:16 Homer, a jest to odtwarzane powiedzmy przez AllPlayera albo Sub Edit Playera? (Pytam oczywiście z ciekawości.  )
Ziemniak - 29 Lipca 2009, 21:36 Jasne, że tak, kwestia zastosowania odpowiednich kodeków. Adashi - 29 Lipca 2009, 21:47 Do matroski to cccp zdaje się. Karl - 30 Lipca 2009, 01:36 Żadnych kodeków, wystarczy zassać VLC Playera - on ma własne kodeki do odtwarzania wszystkiego - i udaje mu się  (www.videolan.org)
Dunadan - 30 Lipca 2009, 09:20 Karl, albo KMPlayera, albo AllPlayera najlepiej mieć wszystkie trzy wtedy WSZYSTKO pójdzie
Karl - 30 Lipca 2009, 11:59 Dunadan, KMplayer to tylko graficzna nakładka na mplayera (czyli coś niepotrzebnego), AllPlayer nie chodzi pod Linuksem, VLC chodzi wszędzie. Wystarczy 1) VLC Player, 2) Mplayer (ten z mplayerhq.hu, a nie ten od microsoftu). Reszta to bezużyteczny crap, którego unikam jak diabeł święconej wody. Homer - 30 Lipca 2009, 13:56
Nie każdy lubi klepać z palca ścieżki do plików i napisów... Karl - 30 Lipca 2009, 18:58 Homer, mplayer ma wlasne gui, nazywa sie gmplayer. KMPlayer jest nadmiarowy. Homer - 30 Lipca 2009, 22:22 Chyba że tak... Dunadan - 30 Lipca 2009, 22:26 Karl,
Co to znaczy? Karl - 30 Lipca 2009, 22:34 Dunadan, to znaczy że rozwiązuje nieistniejący problem. Powstał w czasie, gdy mplayer nie miał własnego guja. W tej chwili mplayer ma, więc kmplayer jest nadmiarowy - nie ma racji bytu. No chyba, że jesteś jednym ze zboczeńców używających KDE... Ziemniak - 30 Lipca 2009, 22:43 Karl, dlaczego od razu zboczeńców, niektóre linuxy mają KDE jako środowisko domyślne
Dunadan - 30 Lipca 2009, 23:00 Karl, ale ja nie jarzę w czym problem... zresztą, schodzimy mocno z tematu. Tak czy inaczej ja uzywam KMPLayer i jestem bardzo zadowolony. Karl - 30 Lipca 2009, 23:24 Ziemniak, Dunadan: co kto lubi
|
||||||||||||||||||||||
