To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Liga niezwykłych dżentelmenów [komiks] - Who watched a "Watchmen"?

Homer - 7 Marca 2009, 14:06
Temat postu: Who watched a "Watchmen"?
Jestem już po seansie i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Do połowy filmu praktycznie nie było zmian w stosunku do komiksu. Cięcia były dopiero w drugiej połowie. Klimat dzieła zachowany, a muzyka fantastycznie to uzupełniła. Ekranizacja dużo bardziej udana niż "300".
Małe dziełko sztuki w kinie...

To co oglądał ktoś, można dyskutować?

Ziemniak - 7 Marca 2009, 14:18

A rzeczywiście taka rzeźnia jak piszą w recenzjach? Wczoraj syn chciał na to iść, wybiłem mu pomysł z głowy i nie wiem czy dobrze zrobiłem.
shenra - 7 Marca 2009, 14:37

Się wybieram dzisiaj, zobaczymy.
Homer - 7 Marca 2009, 14:55

To kwestia gustu... Klimat komiksu został oddany, z całą brutalnością i sexem (jeśli czytałeś).

A ile lat ma synek?

edit: Najlepiej idź sam wpierw i osądź.

edit2:
Brutalność pojawia się na moment, ale jest tak jak komiksie SPOILER Kosci pękają podczas walki, jest scena odcinania rąk piłą do metalu, jest zabójstwo kobiety w ciąży, jest pedofil, który dziecko rzucił psom na pożarcie i tenże pedofil kończy z tasakiem w głowie - tyle odnośnie brutalności; i jest jedna pełna scena seksu, dość przerysowanie pokazana. Poniżej 15 bym do kina nie puszczał na pewno.

Ziemniak - 7 Marca 2009, 19:31

Dzięki, synek ma 13, a komiksu nie czytałem, dlatego pytam. :D
mBiko - 7 Marca 2009, 20:49

Popieram Homera, film jest bardzo dosadny i moim zdaniem 15 lat to wiek minimalny.

Wrażenia bardzo pozytywne. Faktycznie bardzo istotnym elementem jest muzyka. Nie znam komiksu, ale chętnie po niego sięgnę.

Virgo C. - 8 Marca 2009, 00:56

Też bym z chęcią sięgnął, gdyby nie zaporowe ceny na aledrogo. Ale zgadzam się - nie wiem kto dobierał muzykę ale zrobił to w sposób niesamowity. Szczególnie do gustu mi przypadło połączenie muzyki ze scenami na cmentarzu.
Jeśli do czegoś bym się mógł przyczepić to do pewnych dłużyzn, których na szczęście też aż tak wiele nie było :D

shenra - 8 Marca 2009, 15:07

Dobry film, muzyka genialna.
agrafek - 9 Marca 2009, 15:03

Zaporowe ceny na allegro? He he, a jeszcze rok temu można było kupić ten komiks na merlinie. Nie wiem czy nawet nie z jakąś zniżką:).
Comar - 9 Marca 2009, 16:05

Jak się przespało Egmontową reedycję z końcówki zeszłego roku to się tak ma :P

Ale jeśli komuś niestraszny język Szekspira (choć w przypadku Moore'a trzeba go znać naprawdę nieźle - język, nie Szekspira :wink: ) to polecam kupić sobie komiks ze Stanów, np. tutaj lub tutaj.
W tym drugim wypadku wychodzi nawet znacznie taniej niż cena okładkowa ale z doświadczenia wiem, że trzeba czekać znacznie dłużej na dostawę.

feroluce - 10 Marca 2009, 20:53

Też jestem po seansie - i miło się zdziwiłam.
W środku było trochę dłużyzn - ale i tak film się broni, jako dzieło dobre. A byłby moim skromnym zdaniem, dziełem wybitnym, jakby ktoś go przyciął o jakieś czterdzieści minut.
Nie wszystko bowiem, co broni się na papierze, obroni się na ekranie - co było widać na przykładzie zarówno "300" jak i "Strażników".
Ale zasadniczo zgadzam się z Homerem - ta ekranizacja jest lepsza od "300"

Zdecydowanie polecam obejrzenie.
Chociażby, by choć na chwilę odpocząć od poprawnopolitycznej sieczki i wszechobecnego cukru.

Homer - 10 Marca 2009, 22:32

SPOILER

40 minut to za dużo do cięcia... musieliby pominąć jakiegoś bohatera! Jakbym miał już zmieniać i ciąć to wycieczkę na Marsa bym wyciął, bo była zbyt okrojona i nie oddawała klimatu z komiksu, albo przynajmniej skrócił (latanie zamku, lądowanie -> po co to jak krótka jest w nim , w stosunku do komiksu, rozmowa).

Jakoś bym to zmienił, a miast tego dodałbym dla mnie ważny element jakim jest zabójstwo Starego Puchacza.

mBiko - 13 Marca 2009, 00:16

To na kiedy planowana jest premiera wersji reżyserskiej? :mrgreen:
Virgo C. - 13 Marca 2009, 13:57

Dorwałem się do scanów historii Rorschacha i muszę przyznać, że historia jego "przemiany" w komiksie została lepiej rozegrana. I zupełnie nie rozumiem dlaczego nie zdecydowano się na zachowanie wierności oryginałowi. Rozwiązanie z filmu (tasakiem w łeb) wypada co najwyżej bardziej krwawo.
Comar - 13 Marca 2009, 14:01

Bo motyw z odcinaniem sobie kończyny by się uwolnić jest już w filmach cokolwiek ograny. A poza tym przy kondensowaniu komiksu do 2,5 godzinnego filmu starali się skracać sceny jednocześnie zachowując ich sens i pewnie ofiarą tego padł właśnie Rorschach.
Virgo C. - 13 Marca 2009, 14:10

Cóż, wycieli wątek pochodzenia materiału jego maski i życia więziennego psychologa. Akurat odcinanie kończyn mogli zostawić, pewnie by Rorschach kolejnych fanów za to zdobył ;)
Homer - 15 Marca 2009, 11:02

Virgo C. napisał/a
wycieli wątek pochodzenia materiału jego maski

Maska z komisu jest zwyczajnym kawałkiem materiału, a ta w kinie to jakaś magiczna jest ;) .

A co do psychologa, to wszystkich drugo- i trzecioplanowych bohaterów powycinali i dobrze... W końcu policjantów też już później nie było (w tym śledztwa i nalotu na dom Puchacza), kioskarzy, czytelnika komiksów spod hydrantu itp. itd.

Comar - 15 Marca 2009, 11:47

Homer napisał/a
Maska z komisu jest zwyczajnym kawałkiem materiału

No nie powiedział bym. W komiksie tez zmienia się układ plam, ale przynajmniej jest to wyjaśnione.

Cytat
kioskarzy, czytelnika komiksów spod hydrantu itp. itd.

Akurat tych to nie do końca wycieli, tak więc dla kogoś nie znającego komiksu może być nieco dziwne, że nagle podczas wybuchu w NY kamera skupia się właśnie na nich.

Homer - 15 Marca 2009, 17:25

Comar napisał/a
W komiksie tez zmienia się układ plam, ale przynajmniej jest to wyjaśnione.

Naprawdę? Muszę więc doczytać... Byłem pewien, że zmiana to efekt psychologiczny patrzącego a nie materialny.

Comar napisał/a
Akurat tych to nie do końca wycieli, tak więc dla kogoś nie znającego komiksu może być nieco dziwne, że nagle podczas wybuchu w NY kamera skupia się właśnie na nich.

Jejku, no... wycięli ;) . Dla zwykłego odbiorcy są to po prostu przypadkowi ludzie, a dla czytelników wiadomo kto. Poza psychologiem, o którym dowiadujemy się, że Rorsch mu nic nie zrobił.

MOFFISS - 16 Marca 2009, 12:15

doskonały film, wiele odniesień do współczesnego świata, wielowymiarowy i chyba uniwersalny. Brutalność i seks sensownie dawkowany. Skondesowane, nawet nieprzejaskrawione problemy z jakimi borykamy sie na co dzień. Spojrzenia z różnych perspektyw nadają kolorytu i głębi w odbiorze. Polecam z czystym sumieniem.
NURS - 16 Marca 2009, 15:32

Byłem wczoraj, sala świeciła pustkami, może z dziesięć osób było, z czego dwie wyszły a Jadzia obok mnie szeptała do swojego chłopaka: - Misiu, ale ja nic nie kumię.

Dla kogoś, kto czytał komiks, ekranizacja jest naprawdę dobra, ale jako odrębne dzieło może być odrobinę nieprzyswajalna. IMO jedna z najlepszych ekranizacji komiksu, robiona jak trzeba, kadr po kadrze. wielka odmiana po facetach w rajtuzach ratujących świat bezrefleksyjnie. I muza, ech...

shenra - 16 Marca 2009, 15:37

NURS napisał/a
Misiu, ale ja nic nie kumię.
jednak polszczyzna może mnie jeszcze zaskoczyć.
Muzyka 100% trafiona. A co do ekranizacji, to w porównaniu z innymi, które widziałam np. Spirit(który swoją drogą był gorzej niż słaby), to mimo że nie czytałam komiksu wyszłam z kina bardzo zadowolona i nie miałam przysłowiowego opadu szczęki i wyrazu twarzy WTF? :mrgreen:

NURS - 16 Marca 2009, 15:41

cycat dosłowny.
A kto zauważył polski dziennik telewizyjny?

shenra - 16 Marca 2009, 15:43

Poważnie? :mrgreen:
NURS - 16 Marca 2009, 15:46

Poważnie

"Doktor Manhattan zabija miliony"
Napis na ekranie - chociaż wtedy nie było żadnych napisów, a co najśmieszniejsze, to chyba jedyna telewizja, która podczas przemówienia Nixona dała mu pasek na czole :-)

shenra - 16 Marca 2009, 15:54

O dżizas pięknie :mrgreen: . Obejrzę kiedyś jeszcze raz, to nieomieszkam się rozkoszować tą sceną. Nixonowi pewnie pasek na czerepie nie zaszkodził, a może i uroku dodał. ;P:
corpse bride - 16 Marca 2009, 16:00

w czwartek się wybieram...
shenra - 16 Marca 2009, 16:03

corpse bride, koniecznie przyuważ :mrgreen:
NURS - 16 Marca 2009, 16:04

w finale, jak pan szczupły włącza telewizję :-)
corpse bride - 16 Marca 2009, 16:07

ooki


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group