To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Oscary - tudzież inne nagrody

hrabek - 24 Lutego 2009, 11:53

Mi sie ciezko wypowiadac, bo nie ogladalem jeszcze wszystkich oskarowych filmow, ale generalnie w tym roku niespecjalnie mnie obchodzilo, kto dostanie nagrode. Skoro rewelacyjny film Revolutionary Road z DiCaprio i Winslet, ze swietnym scenariuszem i genialnie zagrany i wyrezyserowany przez Sama Mendesa nie byl nawet nominowany w najwazniejszych kategoriach, to kto dostanie nagrode malo mnie obchodzilo.
Virgo C. - 24 Lutego 2009, 12:04

Wobec tego albo Akademii coś się odwidziało albo uznali, że Penn nic nie chlapnie za rolę aktywisty - geja.
Sam zaś Rourke zdobywając najważniejsze nagrody (poza tymi wyżej prawie otrzymał Złotą Palmę). Jak widać nawet z taką gębą się da, w końcu to nagroda za aktorstwo a nie konkurs piękności :)

shenra - 24 Lutego 2009, 12:07

Nie chodzi o nagrodę za gębę, tylko o to ile ról można z taką gębą zrobić. Biorąc pod uwagę, że Mickey jakoś zasypywany ofertami nie jest. Od Domino to raczej się propozycje nie sypały.
hrabek - 24 Lutego 2009, 12:10

Zauwaz, ze Penn latwo bojkotowal oskary, jak byl nominowany, ale mowiono, ze wygra ktos inny. Jak tylko w 2003 roku dowiedzial sie, ze prawdopodobnie dostanie nagrode za Mystic River nagle przestal bojkotowac nagrody. To ci dopiero zmiana frontu.
A moze Akademia raczej boi sie dac oskara DiCaprio, bo to wciaz "chlopak z Titanica"? Mimo ze to jeden z najlepszych aktorow w tej chwili i kazda kolejna rola to udowadnia? Cieszy mnie, ze przynajmniej Winslet dostala statuetke, chociaz nie za ten film, co chcialem. Ale nie ogladalem Readera jeszcze, wiec moze tam tez zagrala super.

shenra - 24 Lutego 2009, 12:12

Akademia zawsze się boi. Wcześniej byli gejowsko niepoprawni, to będą teraz. Nie twierdzę, że Penn źle zagrał, bo to przecież Penn jest, ale zdecydowanie nie zgadzam się, że to była rola warta Oskara.
hrabek - 24 Lutego 2009, 12:14

Dlatego z biegiem lat coraz mniej przejmuje sie jaki film ile statuetek zgarnal. Chociaz sama ceremonie zamierzam obejrzec dla zartow, atmosfery i kreacji.
shenra - 24 Lutego 2009, 12:18

Dokładnie, bo w sumie Oskary są przewidywalne. Slumdog nie był zaskoczeniem, że zgarnął większość statuetek.
hrabek - 24 Lutego 2009, 12:21

No z ta przewidywalnoscia to bym tez tak nie przesadzal. Jak sie ma do wyboru 5 filmow w kategorii, to mozna powiedziec, ze sie przewidzialo. Ale nie sadze, zeby wszyscy przewidywali, ze Slumdog tyle statuetek zdobecie. A gdyby tyle zdobyl Benjamin Button? Ja tam bym nie byl zdziwiony. Czy tez wszyscy mowiliby, ze przewidywalne oskary?
Chodzi mi o to, ze latwo sie przewiduje, jak wybor jest ograniczony. I w zasadzie przewidziec mozna wszystko :)

shenra - 24 Lutego 2009, 12:23

Nie wiem, typowaliśmy przed Oskarami kto w jakich kategoriach zdobędzie, osobiście miałam 18 trafień, więc mogę powiedzieć, że przewidywalne są ;P:
gauss - 28 Lutego 2011, 10:11
Temat postu: OSCARY 2011
Brawo dla Collina F. oraz Natalie P.
Naprawdę zasłużone statuetki ;)

Czy zgadzacie się z werdyktami jury? Czy 'Incepcja' i 'Alicja" naprawdę zostały niedocenione?

NURS - 28 Lutego 2011, 13:57

E tam, bardzo przewidywalnie w tym roku. Tylko aktorki drugoplanowej nie trafiłem.
Matrim - 28 Lutego 2011, 13:58

I jak to dobrze, że Social Network nie powygrywało.
shenra - 28 Lutego 2011, 14:24

Ja byłam bardzo zadowolona z Oscarów. Incepcja mogłaby jeszcze za muzykę dostać, ale trudno. Generalnie największe zastrzeżenia do kolesia, który próbował tłumaczyć galę. Najlepiej by było, gdyby się zamknął, bo bredził jak ciężko potłuczony i wciskał ludziom w usta całe zdania, których nie powiedzieli, albo zacinął się na pierwszych dwóch słowach i robił jedynie szum. Ciężko było z aktorem drugoplanowym, bo jak dla mnie zarówno Bale jak i Rush byli świetni. :mrgreen:
RedActor - 1 Marca 2011, 13:27

A czy nie było dla was zaskoczeniem, ze "Prawdziwe męstwo" nie dostało nawet złamanego oscara? Jak dla mnie to był tegoroczny pewniak...
shenra - 1 Marca 2011, 13:36

RedActor, nie miałam okazji jeszcze obejrzeć tego filmu, ale za aktora na pewno nie miał szans, ta młoda dziewoja również nie miała szans, biorąc pod uwagę, że Akademia ma zasadę "młoda, ma jeszcze czas na oscara". Zdaje się, że rok czy dwa lata temu też była taka sytuacja. Ja byłam pewna Króla i za reżyserię i za film.
Ziemniak - 1 Kwietnia 2012, 21:47

Wielkie Węże rozdane. Oto laureaci:

Wielki Wąż, czyli Najgorszy film
"Wyjazd integracyjny"

Najgorszy film 3D
"1920 Bitwa Warszawska"

Aktor
Paweł Małaszyński - "Weekend"

Aktorka
Natasza Urbańska - "1920 Bitwa Warszawska"

Duet na ekranie
Borys Szyc i Natasza Urbańska - "1920 Bitwa Warszawska"

Reżyseria
Cezary Pazura - "Weekend"

Scenariusz
Jerzy Hoffman, Jarosław Sokół - "1920 Bitwa Warszawska"

Komedia, która nie śmieszy
"Weekend"

Żenująca scena
Natasza Urbańska - "1920 Bitwa Warszawska"

Występ poniżej godności
Jan Frycz - "Wyjazd integracyjny"

Plakat
"Cudowne lato"

Laureatom gratulujemy

Iscariote - 2 Kwietnia 2012, 11:05

Ale się uwzięli na Weekend :? A ja bawiłem się całkiem nieźle podczas oglądania.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group