To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ


Mechaniczna pomarańcza [film] - Flimy, jakie chcemy mieć nakrecone !

Ziuta - 25 Maj 2013, 14:17

ihan napisał/a
Historia cesarza nic obcego w sobie nie ma, oprócz tony banałów.

Ja ciągle na odwrót. Wątek Filara to całkiem zgrabna bildungsroman. Wolę jego banały od banałów Vuko, który jest męczącym, zgryźliwym, przefajnowanym komandosem z męskim klimakterium.

LadyBlack - 25 Maj 2013, 16:08

Ziuta napisał/a
... Vuko, który jest męczącym, zgryźliwym, przefajnowanym komandosem z męskim klimakterium.
O, to, to! To bym obejrzała chętnie :mrgreen: , a w roli głównej np. George Clooney, bo niestety Rutger Hauer już trochę za stary.
A wątek Filarowy może być, tylko skrócić do minimalnego minimum dojrzewające dojrzewanie z I i II tomu i zacząć na dobre od III, a będzie miodzio.

Ziuta - 25 Maj 2013, 18:04

Nie wiem, ekranizacja PLO widzi mi się jako ciąg problemów do rozwiązania. Np. trzeba by napisac od nowa dialogi Vuko, bo byłyby nie do zniesienia na ekranie – on nie mówi jak człowiek, tylko rzuca jedna po drugiej ironicznymi, ciętymi ripostami. To już Sapkowski był skromniejszy pod tym względem.
Z Cyfral jest z kolei ten feler, że bez niej Vuko przez 3/4 drugiego tomu nie miałby się do kogo odzywać. Było parę takich surwiwalowych filmów, ale to nie na kino fantatsyczno-rozrywkowe.
Ech, powoli zaczynam myśleć, że Grzędowiczowi całościowo udał się tylko pierwszy tom. Potem coś pękło i tylko ratował sytuację. Ciekawe, co z PLO zostanie po latach.

Kruk Siwy - 25 Maj 2013, 18:06

Ziuta, bajdurzysz. Słuchałeś kiedyś Grzędowicza na żywo? Tak właśnie mówiłby Vuko. Całkiem fajnie.
Ziuta - 25 Maj 2013, 20:53

Nie bajdurzę, naprawdę ciężko znieść paplaninę Vuko. Przynajmniej mnie.
W realu (na konwencie, na prelekcji/spotkaniu autorskim) Grzędowicz mówił normalnie.

Kruk Siwy - 25 Maj 2013, 20:57

Poczytaj kwestie Vuko na głos. Albo - jeszcze lepiej - poproś na jakimś konwencie żeby ci Jarek przeczytał. Zrozumiesz.
No i przecież mamy w filmach twardzieli, którzy chrumkają raczej niż mówią a i tak ludziska ich kochają. Hi hi.

A może chciałbyś by ten bicz boży i nastajaszczy gieroj gadał jak jakiś metroseksualna blamdzia?

ihan - 25 Maj 2013, 21:09

Znaczy, miałby być wampirem? I ta blamdzia nawet pasuje.
LadyBlack - 25 Maj 2013, 21:14

Nie wiem, jak mówi Grzędowicz, nigdy nie słyszałam, ale w domu rozmawialiśmy o tym, że Vuko komentuje rzeczywistość tak, jak zdarzało mi się słyszeć w gronie znajomych (fantastów) np. w czasie grania czy też po prostu przy piwku. Może to jakieś zboczenie ;P: , ale mnie rozbawiło to, że bohater książki gada jak znany mi M., P. czy nawet D.
Złośliwości, posługiwanie się cytatami, odwołaniami, skojarzeniami itd. wydało mi się zupełnie naturalne :wink: .

Ziuta - 25 Maj 2013, 21:59

Kruk Siwy napisał/a
A może chciałbyś by ten bicz boży i nastajaszczy gieroj gadał jak jakiś metroseksualna blamdzia?

Fałszywa alternatywa. Nie dam się podejść od tej strony.

LadyBlack napisał/a
Vuko komentuje rzeczywistość tak, jak zdarzało mi się słyszeć w gronie znajomych (fantastów) np. w czasie grania czy też po prostu przy piwku.

Może to jest problem. Vuko wali te tromtadrackie gadki non-stop, 24 h/doba, a nie tylko przy piwku, czy grze.

ihan - 25 Maj 2013, 22:07

Bo Vuko to w ogóle bardziej twardzielowska wersja Filara jest, zawsze ma rację, jest szlachetny, wspaniały i jeszcze w dodatku pali tytoń. I-D-E-A-Ł. Acz, w filmie ogród rozkoszy bym chciała zobaczyć, to co malarskie głównie.
LadyBlack - 25 Maj 2013, 22:41

Ziuta napisał/a
Może to jest problem. Vuko wali te tromtadrackie gadki non-stop, 24 h/doba, a nie tylko przy piwku, czy grze.

No ale to ma być film fantastyczno-przygodowo a nie zapis dokumentalny, a Vuko to ma być hirołs a nie uroczy doktorant :wink:

Kruk Siwy - 25 Maj 2013, 23:07

LadyBlack, tak oto gawędzi szanowny ałtor:

http://www.polskieradio.pl/Player

choć jest to wersja grzeczna bo radiowa. Na konwencie warto z nim pogadać, Ziuta tobie też polecam, choć przyjmuję do wiadomości że powieść nie bałdzo ci się podobała. Bywa.

ihan - 25 Maj 2013, 23:12

Kruku, zazdraszczam. Znajomość z Grzędowiczem i Kresem musi owocować w mocno zabawne chwile.
Kruk Siwy - 25 Maj 2013, 23:19

Nie powiem. Bywało a i pewnie jeszcze bywnie.
Dunadan - 27 Maj 2013, 11:46

Fidel-F2 napisał/a
A ja bym obejrzał porno z Kate Beckinsale.

o! +1

Ja bym zobaczył Mass Effect. Podobno coś tam się szykuje powoli ale nie wiem ile w tym prawdy. Ale koniecznie musi być "moment" z dwoma kosmitkami!

ilcattivo13 - 27 Maj 2013, 20:12

Ale z braku kosmitek dostaniesz czterdziestominutową scenę seksu między Shepardem i Kaidenem, do których potem dołączy Wrex :mrgreen:
Dunadan - 27 Maj 2013, 22:47

ilcattivo13 napisał/a
Ale z braku kosmitek dostaniesz czterdziestominutową scenę seksu między Shepardem i Kaidenem

Ała... w sumie to chyba był jedna z możliwości w ME :roll: tak czy inaczej plota była że fabuła ma opisywać początki ekspansji ludzkości w Drodze Mlecznej...

gorat - 27 Maj 2013, 23:20

...czyli w takim razie momenty z kosmitkami wykluczone - na domieszki podras pozwolić sobie nie możemy. A co.
Dunadan - 28 Maj 2013, 08:31

gorat, nie koniecznie... zrobią to co się sprzeda. Ale obawiam się ze twórcy gry mało będą mieli do gadania przy powstawaniu filmu. Czas pokaże czy marzenia się spełnia ;)
dzienrecznika - 3 Czerwca 2013, 21:00

Witam !
Chciałbym zobaczyć Hyperiona, chociaż nie wyobrażam sobie ja by to mieli zrealizować i czy to w ogóle ma sens robić w postaci filmu, bo każda opowieść ma zupełnie inny klimat. Może serial ?

Ale ostatnio napaliłem się na Grę Endera. To chyba pierwsze S-F jakie czytałem i nie mogę doczekać się ekranizacji, choćby z sentymentu. Ktoś zorientowany jak to ma wyglądać ? Będą starali się oddać klimat książki czy to tylko pretekst do strzelanki w kosmosie ?

Dunadan - 4 Czerwca 2013, 14:50

dzienrecznika, a to nie wiesz że już pracują nad Hyperionem?... Bradley Cooper jest chyba producentem a film ma powstawać przy udziale Simmonsa.


Partner forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group