Ormi - 29 Sierpnia 2007, 20:39 Temat postu: Wybory Na kogo byście zaglosowali w wyborach parlamentarnych? Uważajcie co piszecie, bo jak zła odpowiedż to... GAndrel - 29 Sierpnia 2007, 20:59 Nadal PO. Chociaż gdy poznam listy to na pewno najdą mnie wątpliwości. Mogę się założyć, że moja będzie marna. A poza tym, to skąd pewność, że wybory będę? A poza tym, to wyborczy jest wątek "Cisza wyborcza". 
agnieszka_ask - 29 Sierpnia 2007, 21:35 na lewicę, a dlaczego pytasz?
i co rozumiesz przez złą odpowiedź? bo to co tu napisałeś, też do mądrych nie należy 
Fidel-F2 - 29 Sierpnia 2007, 21:39 agnieszka_ask, ale o co Ci chodzi? PO - mniejsze zlo Gustaw G.Garuga - 29 Sierpnia 2007, 22:23 Ja jeszcze poczekam. Ważne, kto będzie na listach, ważne, jakie sojusze będą się rysowały. Martva - 29 Sierpnia 2007, 22:45 Ja na LiD, ale na razie bez konkretów. Adashi - 29 Sierpnia 2007, 23:27 Na lewicę oczywiście. GAndrel - 30 Sierpnia 2007, 07:57 Czyli na PiS? Gustaw G.Garuga - 30 Sierpnia 2007, 08:04 Czy też tylko na nazwę?
GAndrel - 30 Sierpnia 2007, 08:08 Właśnie. 
Rafał - 30 Sierpnia 2007, 08:24 Na swojego gościa z PO, którego znam i wiem (ufam), że nie zgłupieje (Chlebowski). Haletha - 30 Sierpnia 2007, 09:00 Hm, deklaracje były różne, ale i tak całe forum (jak na razie) zgodnie zagłosowało na PO;) Ja też, żeby nie było. Agi - 30 Sierpnia 2007, 09:10 PO, jest również moim kandydatem do objęcia rządów. agnieszka_ask - 30 Sierpnia 2007, 10:08
o drugą część wypowiedzi. zapewne, to miało być zabawne, więc "ha ha ha" i wrzucam na luz Martva - 30 Sierpnia 2007, 10:19 Ostatnio owszem, zagłosowałam na PO, a właściwie nie na PO, tylko przeciw PiS - teraz zagłosuję na LiD, którego nie ma w ankiecie więc nic nie kliknę, o. PO mnie rozczarowała w kilku kwestiach. I jest za bardzo 'na prawo' (po polsku 'na prawo') światopoglądowo, jak dla mnie. A potem mi się marzy koalicja PO-LiD, jak chyba zresztą większości Polaków teraz. Rafał - 30 Sierpnia 2007, 10:23 Ormi spiep... deczko ankietę, nie ma być SLD i SDPL tylko LID. Popraw jak jeszcze można, ciom? hjeniu - 30 Sierpnia 2007, 10:23 PO, mimo wszystko. Gwynhwar - 30 Sierpnia 2007, 11:05 PO Semper fidelis Kruk Siwy - 30 Sierpnia 2007, 11:11 Zagłosowałbym na Pedrosa ale to nie wybory prezydenckie. A tak - lewica jakaś pewnie. Chyba, że znowu jakichś aferałów wystawią... Adanedhel - 30 Sierpnia 2007, 11:15 PO. Moim zdaniem to stosunkowo najmniejsze zło. gorbash - 30 Sierpnia 2007, 11:31 PO - ale tylko dlatego zeby nie zaglosowac na kogos innego... GAndrel - 30 Sierpnia 2007, 12:11 A ja nie rozumiem dlaczego nie można wybrać ĘĄ?
mawete - 30 Sierpnia 2007, 15:39 SLD 
Titus Pullo - 30 Sierpnia 2007, 17:50 Przeciwko kaczej bandzie, na PO, bo to najmniej lewicowa lewica. Partii dla mnie - liberalnej w gospodarce i umiarkowanie konserwatywnej w poglądach (żadnych pedalskich ślubów itp.) nie ma 
Adashi - 30 Sierpnia 2007, 19:22
Nie, na LiD, a szczegółowo na APPR
Martva - 30 Sierpnia 2007, 20:47 Dalej nie widzę LiDu w ankiecie, a jest SLD i SdPl, po co? APPR mi się podoba światopoglądowo, ale gospodarczo trochę mniej
esku - 30 Sierpnia 2007, 22:12 a ja zagłosuję na UPR bo nie cierpię ludzi, którzy sadzą, że wiedza lepiej ode mnie co zrobić z moimi pieniedzmi. Uważam, ze lewica i lewactwo jest organizacją pasożytniczą w dosłownym tego słowa znaczeniu. Rozwiewając ewentualne wątpliwosci nie niest dla mnie wazne czy lewactwo jest bezbożne czy nabożne. Adashi - 30 Sierpnia 2007, 22:22
Mi też, zwłaszcza kwestie światopoglądowe właśnie, a o gospodarkę się nie martvię, obroni się sama, zresztą jestem raczej zwolennikiem szkoły Keynes'a a nie monetaryzmu. esku - 30 Sierpnia 2007, 22:27 Adashi - problem polega na tym, ze gospodarka jest bardzo delikatnym mechanizmem. Dziś po ogłoszeniu podejrzen Krauzego jego spółki straciły na giełdzie 700.000.000,00 PLN (tak 700 milionów). Więc rozregulować gospodarkę mozna bardzo szybko. A tak przy okazji Keynes i monetaryści to już historia. Adashi - 30 Sierpnia 2007, 22:38 Historia kołem się toczy, jest wszak ekonomia neokeynesowska i neomonetarystyczna, generalnie idzie o to, czy państwo powinno ingerować w gospodarkę, czy nie. Ja nie jestem zwolennikiem rozbuchanego, drapieżnego kapitalizmu, toteż uważam, że kiedy to konieczne, państwo powinno ingerować. I nie musisz mi mówić, że gospodarka to delikatny mechanizm, studiowałem marketing i zarządzanie
|
||||||||||||||
